Dylemat.
Wczoraj z pieniędzmi w garści poszedłem do Media Markt w celu kupienia sobie jakiejś gry.
Czaiłem się na Grand Theft Auto EFLC, lecz w pewnym momencie, po prawej stronie dostrzegłem znajomą twarz, tak to był Sam Fisher w całej swojej kartonowej okazałości. Myśląc chwilę ruszyłem ku byłemu agntowi aby przypatrzeć się co za nim się chowa, dostrzegłem wiele pudełek owej gry i tutaj pojawił się dylemat. Myśle "Hmm... EFLC to w sumie GTA 4 które już mam, tylko nowa fabuła i praktycznie nie powala nowościami" a Conviction jest produkcją nową, ze średnią oceną 9 (CD Action dało tej grze 7 co pominę ciszą). Bez wahania wziąłem egzemplarz. Myśle, że była to decyzja dobra, ponieważ gra wciąga a i w co-opa się z kumplem pogra
4 komentarze
Rekomendowane komentarze