Nowy Kącik Yody

Tak chciałem spytać co sądzisz o ludziach z zaburzeniem megalomani?
Nie chcę bezpośrednio pisać o kogo dokładnie chodzi, ale mam styczność z taką jedną personą i normalnie śmiech na sali.  On ma dumnie o sobie mówić że jest w stanie zrobić przy pomocy komputera zrobić wszystko.
Zagłębiłem się w jego kanał i moją uwagę zwróciło wykonane intro dla jakiejś osoby.

Intro ukazuje jak prawdziwy czołg rozwala drugi, a z kłębu dymu pojawia się nick osoby co o to intro prosiła.
No brawo! wstawić taki podpis na filmiku to każdy bez jakiejś większej znajomości komputera.
Nic do tej osoby nie piszę ale widzę jak porusza kwestie innych osób co uważa się że jest od nich lepszy gdy ona tylko siedzi na tyłku przed monitorem i co jakiś czas popija się jakimś alkoholem i jeszcze ma mówić że ciemne i mocne piwa nie tuczą gdy są spożywane w dużych ilościach.

 

Edited August 17 by NomadP

9 godzin temu, NomadP napisał:

Tak chciałem spytać co sądzisz o ludziach z zaburzeniem megalomani?

Cóż, każde zaburzenie może być problematyczne dla otoczenia. Jeśli chodzi o megalomanię to trudno mi się wypowiedzieć - dopóki dotyczy "szarego" człowieka to IMO nie jest to jakiś duży. Ot, ktoś uważa, że jest najlepszy i najwspanialszy. Dużo takich jest, szczególnie w internecie (patrz: pewien youtube'owy doktor niehabilitowany ;)). Gorzej, gdy taka osoba pójdzie w politykę...

10 godzin temu, NomadP napisał:

On ma dumnie o sobie mówić że jest w stanie zrobić przy pomocy komputera zrobić wszystko.

Też znam takich ludzi :D. Ba, nawet w rodzinie (choć nie jest to najbliższa rodzina) mam taką osobę - wszystko wie najlepiej, zna się na wszystkich, a w ogóle to tam cicho, bo nikt inny się nie zna.

 

10 godzin temu, NomadP napisał:

Nic do tej osoby nie piszę ale widzę jak porusza kwestie innych osób co uważa się że jest od nich lepszy gdy ona tylko siedzi na tyłku przed monitorem i co jakiś czas popija się jakimś alkoholem i jeszcze ma mówić że ciemne i mocne piwa nie tuczą gdy są spożywane w dużych ilościach.

Do takich osób często nie warto pisać... Na każdą krytykę reagują alergicznie - albo wyśmianiem/próbą poniżenia, albo po prostu banem. Tylko strata czasu i niepotrzebne nerwy. No, chyba, że jest się takim masochistą jak ja