Skocz do zawartości

Nowy Kącik Yody

  • wpisy
    267
  • komentarzy
    383
  • wyświetleń
    27085

MajinYoda

1001 wyświetleń

Przyznam szczerze, że podczas grania w Assassin’s Creed Odyssey zacząłem się zastanawiać nad kwestią najemników w grach. Przynajmniej dwa MSM-y już o tym traktowały (1, 2), ale pomyślałem, że w ramach „Z życia NPC” warto się nad tym pochylić.

Zacznijmy od Bohatera, Wiadomo, w RPG możemy być altruistami i robić wszystko za darmo (o ile twórcy pozwolą), ale wówczas musimy bazować na innych źródłach dochodów. Z drugiej strony – przecież Bohater wykonuje określoną pracę i należy mu się zapłata, prawda? Spójrzmy na takiego Geralta – wiadomo, powinien robić za darmo albo za srebrny grosz albo półtorak. A on co? Koron sobie życzy. Z punktu widzenia przeciętnego NPC-a to, w sumie, źle – ostatecznie:

15461641334300.jpg

Źródło

Oczywiście, możemy się targować o wysokość nagrody za zlecenie, ale wtedy NPC zachowują się jeszcze dziwniej – kilka koron za dużo i już nie interesuje ich los wioski/brata/żony (zresztą, pisałem o tym w recenzji).

Z kolei sytuacja Bohatera-Dragonborna-najemnika w Skyrim jest jeszcze ciekawsza - oto pierwszy od tysiącleci człowiek (czy tam elf) pokonuje smoka terroryzującego Whiterun. W zamian od jarla Balgruufa dostaje jakiś szmelc i garść septimów. Serio? Przecież to poniżej stawki! Powinna być połowa królestwa jarlatu i ręka jego córki!

b51f6c900f5051693df2d8f8cfc2e111.jpg

Jednakże, odłóżmy na bok bohaterów gier, bo wiadomo po co im złoto do mordowania, nekrofilii i demoralizacji dzieci :D. W zamian zastanówmy się nad NPC, którzy podróżują po świecie i, zapewne, też pobierają opłaty za usługi.

We wspomnianym Wiedźminie brakowało mi takich postaci – gdzie są ci wszyscy poszukiwacze przygód, którzy za korony podjęliby się zadania zamiast Białego Wilka? Gdzie są inni wiedźmini, z innych szkół? Jedynym wyjątkiem jest chyba ten ze Szkoły Kota, którego możemy zabić. Jest jeszcze Letho, ale on pełni konkretną funkcję w fabule. Podobnie jest zresztą w Skyrim i Fallout 4 – mam uwierzyć, że w tak rozległych krainach nie ma nikogo żywego, kto podjąłby się tych samych zadań co Bohater? Jasne, w piątym TESie czasami spotykamy najemnika idącego za swoimi sprawami, ale dzieje się to bardzo rzadko. I, właściwie, nigdy tak naprawdę nie idą do miejsca, o którym mówią po odrobinie perswazji - ot, dostali zlecenie i znikną przy pierwszej okazji ;). Choć, z drugiej strony, zdarzają się także członkowie Towarzyszy - to już jest przynajmniej coś :).

We wspomnianym na początku Odyssey jest podobnie  - choć tu przynajmniej są najemnicy, podążający swoimi ścieżkami i czasami przyjmujący zlecenie na Kasandrę, a i ona może znaleźć zlecenie na najmitę. Ale to za mało, moim zdaniem. Szczególnie, ze żaden z nich nie bierze nigdy udziału w bitwie, choć kręcą się wokół znaczników… ale o tym będzie w recenzji za tydzień ;).

W związku z tym przyszedł mi do głowy pewien pomysł – przydałaby się w RPGach mechanika Najemników, którzy rywalizowaliby i z graczem i ze sobą nawzajem. Bohater opóźnia wykonanie zadania pobocznego? Zrobi je ktoś inny. Do tego dochodziłoby podkradanie sobie zleceń i wzajemne zabijanie. To byłoby coś!

Dodatkowo, należy zauważyć, że wszelkiej maści zleceń, zadań itp. musi być w takich światach o wiele więcej, niż Bohater otrzymuje. Czemu zatem nie wprowadzić postaci, które będą robiły swoje, czasem pomagając Bohaterowi, czasem mając zadanie przeciwne.

Ale najemnicy to nie wszystko – nie zapominajmy o strażnikach/policjantach, którzy też muszą dostawać pieniądze za swoją pracę. Jakoś nie wierzę, że ci wszyscy mundurowi w GTA V idą pod lufę za darmo. To tak nie działa!

skyrim-guards_o_1611629.jpg

Źródło

Chociaż, patrząc na ich poziom IQ, można się zastanawiać – być może są zbyt durni, by dawać im pieniądze? :D 

 

A Wy jak sądzicie – czy w grach jest zbyt mało najmitów? Piszcie w komentarzach :).

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Fakt czasem mnie nurtowało w grach, Jakiś koleś stoi po 24h i czeka aż odbierzemy jego zadanie bo nikt inny tym się nie interesuje.
Ale było w grach czasem że NPC mógł zabrać nam cel misji sprzed nosa. Niech tutaj będzie Hitman 2: Silent Assassin, Mamy cel Zabić ostatniego rosyjskiego generała i zwinąć walizkę.
Jeśli będziemy za długo zwlekać z walizką to Agent Specnazu zabije ambasadora i zabierze walizkę dla siebie i jeśli ulotni się poza mapę to misja kończy się niepowodzeniem.
i w dodatku to jest głupie :P Agencik zabija gostka i niby nic wychodzi bez żadnych podejrzeń ale jak my się zjawimy w pobliżu miejsca zbrodni to wina spada na nas.

  • Upvote 1
Link do komentarza
31 minut temu, NomadP napisał:

Fakt czasem mnie nurtowało w grach, Jakiś koleś stoi po 24h i czeka aż odbierzemy jego zadanie bo nikt inny tym się nie interesuje.

Zadziwia mnie to za każdym razem. Bo przecież w takim Wiedźminie 3 miałem wrażenie, że żaden z NPC nie patrzy na tablice ogłoszeń (tak teraz pomyślałem, że może nie potrafią czytać?) - a i zleceniodawcy zamiast znaleźć kogoś innego na nasze miejsce (bo np. Geralt akurat skończył szukać Ciri na Skellige i wyruszył dalej. A na wyspy wrócimy może za pół roku) żyją sobie spokojnie...

34 minuty temu, NomadP napisał:

Ale było w grach czasem że NPC mógł zabrać nam cel misji sprzed nosa. Niech tutaj będzie Hitman 2: Silent Assassin, Mamy cel Zabić ostatniego rosyjskiego generała i zwinąć walizkę.

Akurat w "dwójkę" grałem najmniej (mniej nawet niż w jedynkę) i nawet o tym nie wiedziałem :).

34 minuty temu, NomadP napisał:

Jeśli będziemy za długo zwlekać z walizką to Agent Specnazu zabije ambasadora i zabierze walizkę dla siebie i jeśli ulotni się poza mapę to misja kończy się niepowodzeniem.
i w dodatku to jest głupie :P Agencik zabija gostka i niby nic wychodzi bez żadnych podejrzeń ale jak my się zjawimy w pobliżu miejsca zbrodni to wina spada na nas.

To też zawsze jest dziwne - ale to takie typowe dla NPCów, których hurtowo można nazwać strażnikami :D.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...