Sprawa prosta - to ruska riposta!
Ja myślę, ty myślisz, on, ona, ono myśli... A przynajmniej myślałem, że katastrofa w Smoleńsku to tylko nieszczęśliwy wypadek, lecz coraz bardziej nasuwa się myśl, że to jednak nie zwykły zbieg okoliczności a działanie Rosjan, mające na celu osłabienie naszego kraju. Nie wydaje się Wam dziwne, że sprawę badają Rosyjscy śledczy, przez których ręce przechodzą wszystkie kluczowe dowody (które najprawdopodobniej są przez nich również fałszowane) ? Czy nie budzi w Was podejrzeń takie "uczuciowe" zachowanie Rosjan?
A ja mówię - ROSJANIE MACZALI W TYM PALCE! Najbardziej na tą tezę nakierował mnie filmik, zamieszczony na YouTube, na którym słychać strzały i śmiechy Rosjan (najprawdopodobniej jakiś żołnierzy). Oto on:
Dotarły również do mnie informacje, że lotnisko w Smoleńsku było wyposażone w maszynę, wysyłającą impulsy elektromagnetyczne, mogące zakłócić prawidłowe działanie samolotu. Poza tym: dlaczego reporterom będącym w pobliżu miejsca "wypadku" zabierano wszystkie taśmy czy zdjęcia? Chcecie więcej: w Polsat News oglądałem program w którym jeden dziennikarz wypowiadał się, że otrzymał od Rosjan wiadomość o wypadku polskiego samolotu. Wszystko ładnie, pięknie, tylko, że wiadomość tą otrzymał o 8:49 a wypadek był o 8:56!
Nasuwa się jednak pytanie: czy nie popsuło by to wizerunku Rosji? Oczywiście, że nie! Teren został momentalnie objęty rosyjską ochroną, wszystkie śledztwa prowadzą rosjanie i to ONI zmieniają wszystkie dowody! A dopóki tak jest, dopóty strawa nigdy nie wyjdzie na jaw!
16 komentarzy
Rekomendowane komentarze