Alpha Team - Robert J. Szmidt - RECENZJA
Tematem mojego pierwszego wpisu na tym blogu jest także moja pierwsza recenzja w ogóle.
Chciałbym podzielić się z wami moją opinią na temat tego zbioru polskich opowiadań fantastycznych. Tom nazywa się "Alpha Team" i jest kolejną z post apokaliptycznych opowiadań tego cenionego sobie przeze mnie Autora. Jest to tom podejmujący temat po poprzedniczce - "Ostatni zjazd przed Litwą". Czy jest lepszy? Myślę, że ocena tego zależy od osobistych upodobań każdego z osobna.
Post - Apo bardziej...
Powiem tak: w drugim tomie znalazłem wszystko to, czego oczekiwałem po pierwszym, a który sam był świetny. Alpha Team koncentruje się prawie wyłącznie na klimatach postatmowej Polski a w szczególności Wrocławia. Autor książki jest jednocześnie autorem spolszczenia do Residenta Evila 4 i doskonale widać to w tytułowym opowiadaniu. Który jest właściwie "książkizacją" Residenta. Wszystkie rozdziały pozwalają poczuć beznadzieję sytuacji głównych bohaterów, a to dzięki w miarę luźnemu stylowi, soczystym opisom i takiemuż językowi. No właśnie to rzucanie mięsem...
Prawie jak PSY 3
No, może trochę przesadzam, ale momentami bluzgi rzucane przez bohaterów aż boli. Oczywiście jest to głęboko uzasadnione ale momentami autor dość dziwnie balansuje. Podam przykład:
W jednym momencie sierżant drąc się na poddanych używa dosłownie "kurek wodnych" a wers dalej rzuca takim mięsem, że Linda by się zawstydził. Ale mogę na to przymknąć oko, bo może to być podyktowane wydawnictwem, choć nie jestem pewien.
Panie Robercie...jest DOBRZE!!!
Czy książka była warta wydanych pieniędzy?...O tak, do kroćset tak. To nadal kawał dobrej, Polskiej fantastyki, której gwarantem jest logo fabryki słów
Część poprzednia:
OCENA
9/10
PLUSY
-KLIMAT
-TO SZMIDT
-DOBRA, POLSKA FANTASTYKA
MINUSY
-CENA
-BRAK TWARDEJ OKŁADKI
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.