Art - porcja digital painting-u morskiej bestii
Tradycyjnie:
Praca moja i wara mi tu z plagiatem!
Znaleźć ją można na:
http://www.digart.pl/zoom/5180157/EsCAB_19.html
http://malavii.deviantart.com/art/Underwat...rdian-160946707
Strażnik Zatopionego Miasta
O CO CHODZI?
Praca powstała z myślą o 19 biitwie koncepcyjnej grupy WiedźmiN na digitart.pl. Bitwa dotyczyła koncepcji strażnika z zatopionego miasta sagi "Wiedźmin" Sapkowskiego.
Pozwoliłam sobie na własną interpretację takiego strażnika niż przedstawił go autor. Przede wszystkim mój ma rybi ogon a nie parę kończyn dolnych. Jednakże zachowałam gadzio-rybi wygląd oraz prostą miedzianą zbroję. W koncu nie będę powielać czyjegoś pomysłu.
Opis z sagi Wiedźmin:
Temat: Strażnik zatopionego miasta
Kategoria: Creature Design
Opis: " Wyłaniający się z piany, wyłupiastooki potwór zamierzył się na Geralta szerokim, zębatym, kosopodobnym ostrzem." " Geralt [...] chlasnął potwora przez obwisłe łuskowate podgardle. Natychmiast obrócił się w drugą stronę, gdzie burzył wodę następny, w dziwacznym hełmie, w czym, co przypominało zbroję z zaśniedziałej miedzi. Wiedźmin szerokim zamachem miecza odbił ostrze godzącej w niego krótkiej włóczni i z impetem, ... ciął przez rybiogadzi, zębaty pysk." "(Stwór) Wzrostem dorównywał Geraltowi, woda sięgała mu również do pasa, ale imponująco zjeżony grzebień na głowie i rozdęte skrzela sprawiały, że wydawał się wiekszy." "Grymas krzywiący szeroką, uzbrojoną zębami paszczękę, do złudzenia przypominał okrutny uśmiech."
CYFROWA SZTUKA
Czyli po "polskiemu" machanie penem po tablecie w tym czy tamtym programie graficznym imitującym narzędzia artystyczne. Ja osobiście siedzę w Photoshopie choć i Gimp się do tego nadaje a nawet zwykły Paint! (na you tube jest tego pełno a artyści potrafią tworzyć nawet niezwykłe prace w Exelu). Czemu PS? Siła przyzwyczajenia, znam już ten program na wylot i ciężko mi się przestawić na inny.
TABLET?
Do takiego narzędzia pracy trzeba się przyzwyczaić. Nie ma bata. Ba! Kiedy pierwszy raz próbowałam coś nabazgrolić na elektronicznej kartce papieru to się załamałam. To wyglądało jakby się cofnęła w rysunku do podstawówki...Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Monitora sobie człowiek raczej nie przekręci by mu było łatwiej łuk narysować. Oczywiście są monitory po których można rysować ale mnie na taki nie stać. Obecnie zadowalam się tabletem Pentagram ThinType za bagatela 150 zł i mi w zupełności wystarcza. Profesjonaliści kupują Wacom.
JA TWORZĘ MAMO!
Jak już człowiek opanuje to niezdarne stworzenie zwane tabletem oraz bolączkę zwaną programem graficznym to może zacząć tworzyć. Z warstwami lub bez, z przeróżnymi pędzlami lub zadowalając się standardowym (zmieniając ustawienia typu: im mocniej naciskasz penem na tablet tym kreska grubsza i wyraźniejsza). Można bawić się kolorami bez obawy, że będzie trzeba zaczynać wszystko od nowa. Przeglądając internet, książki czy YT można natknąć się na wiele tutoriali bardzo pomocnych przy nauce tej plugawej i wrednej sztuki....
DIGITAL PAINTING SZTUKĄ?!
Owszem, ten rodzaj malunku nie różni się niczym od bazgrolenia ołówkiem czy farbami. Różnica jest tylko taka iż wszystkie narzędzia mamy w wersji elektronicznej. Nie mówię tu o sklejaniu zdjęć tylko o rysunku. Nikt mi nie wmówi, że człowiek który rysuje na kartce kółko i kilka kresek (i dla niego to jest arcydzieło) to przesiadając się na tablet w ciągu jednego dnia stworzy arcydzieło większe niż artyści pracujący np. dla BioWare.
CZY WARTO?
Warto. To świetna zabawa. Polecam każdemu.
Sajonra.
4 komentarze
Rekomendowane komentarze