Skocz do zawartości

ifaubloger

  • wpisy
    15
  • komentarzy
    29
  • wyświetleń
    12848

Żyję nie tylko (z) Rapem - Part One - Iron Maiden "Brave New World"


ifaube

205 wyświetleń

610E63UVlxL._AA240_.jpg

Nie od wczoraj mam pewne ciągoty w stronę innych gatunków muzycznych. Najczęściej jest to właśnie Metal, dlaczego? Sam nie wiem... Zaczynałem od genialnego King Diamond'a, którego kawałki słyszałem w jednym z moich ulubionych filmów, należących do kultowej moim zdaniem sagi o Jay'u i Cichym Bobie - "Clerks 2". Jeden z przyjaciół odwiedzając mnie kiedyś zostawił mi w pudełku Fort Minor płytę Iron Maiden. Po ok. 3 latach odkryłem ten fakt i z czystej ciekawości włączyłem "Brave New World". Pierwsze skojarzenie wokalu Bruce'a Dickinson'a, Tytus z Acid Drinkers! Jak dziś sobie pomyślę, że do niedawna kojarzyłem Heavy Metal tylko i wyłącznie z darciem gęby i riffami, które ścinają białko w mózgu, robi mi się strasznie głupio... Wystarczyło już wtedy posłuchac King'a albo włączy tytułowy kawałek z omawianej płyty. Ponieważ słucham Metalu od ok. dwóch lat ze sporymi przerwami, nie będę przycinał eksperta... Napiszę, po prostu, że jako człowiek, który nie miał jeszcze styczności ze zbyt wieloma grupami Metalowymi, jestem bardzo mocno oczarowany tą płytą. Płyta doskonała! Dobra odskocznia od instrumentali Zimmera czy płyt Nas'a, Jay'a-Z, a nawet Wu które przecież się nie nudzą...

Poznajcie żelazną dziewicę Steva Harrisa, naprawdę warto!

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

bluźnisz!!!!!!oneone111eins

w sumie mi tam parę kawałków metalowych się podoba, ze 2 songi Manowara mogę słuchac. rock też czasem, jakies Guns N Roses czy Jimi Hendrix albo Bob Dylan, ponadczasowa muza dla każdego zasadniczo.

Link do komentarza

Mindstorm - myślałem, że mnie obrażasz jakimś nie znanym mi słówkiem z "kultury Metalowej", ale mój przyjaciel uświadomił mnie, że Opeth to "przekozaki". Pożyczył mi póki co tylko jedną płytkę "Orchid", jak przesłucham i mi się spodoba, podziękuję Ci w Twoim profilu ;).

Tony - bluźnię? :)

Link do komentarza

Płytka faktycznie świetna ale wolę najstarsze kawałki (jeszcze w wersji koncertowej), także z Paulem Di`Anno. A- i nie rozumiem czemu ludzie tak odtrącają to co Ironi dokonali z Blayleyem... takiego Fortunes of War świetnie się słucha:P

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...