Skocz do zawartości

goliatblog

  • wpisy
    34
  • komentarzy
    33
  • wyświetleń
    21954

Kto jeszcze będzie należeć do Xbox Games Studio?


goliat

367 wyświetleń

Podczas wydarzenia Inside Xbox, która odbyła się wczoraj, tj. 5 lutego zapowiedziano, że wszystkie studia tworzące gry na wyłączność dla Microsoftu tworzą teraz rodzinę Xbox Games Studio, zrezygnowano z nazwy Microsoft Studios. Jako że gigant z Redmond ma ambitne plany dostarczania eksów co 3 miesiące w swym wpisie na blogu postanowiłem się przyjrzeć potencjalnym kandydatom, które mogą dołączyć do rodziny Xbox&Windows10. Oto przegląd potencjalnych klientów:

1. Bungie - dosyć nieoczekiwanie rozstało się z Activision, ale jeśli popatrzymy co się dzieje w korporacji Activision-Blizzard, gdzie ta pierwsza firma zaczyna mieć więcej do powiedzenia, jednocześnie tnąc koszty na potencjalne gry AAA to rozejście się nie jest już taką niespodzianką. Bungie w przyszłości już należało do Microsoftu, stworzyło w końcu markę twarz konsoli Xbox, tj. serię Halo. Jako, że Bungie będzie szukał wydawcy, gdzie nie będzie takiego rygoru cięcia kosztów, jednocześnie Microsoft na grandę potrzebuję nowych deweloperów dla swoich platform, jest w stanie dać każde pieniądze, aby dane studio stworzyło swoją grę marzeń to taka transakcja jest bardzo możliwa. Możliwe, że Bungie znowu powróci na łono "zielonych" (odniesienie odnosi się oczywiście do koloru z którym kojarzy się sprzęt konsolowy Microsoftu).

2. Crytek - niegdyś wielki potentat branży gier, obecnie jest cieniem samego siebie. Po stworzeniu pierwszej odsłony serii Far Cry oraz trylogii Crysis postanowili zrobić rebranding i przeszli na tworzenie gier FTP i VR oraz rynek mobilny. Wyszli na tym co najwyżej średnio, z 9 oddziałów, które posiadała firma ostały się tylko główna siedziba w Frankfurcie, Kijowie oraz Stambule (bo właśnie z Turcji pochodzą bracia Yerli). Firmę przy życiu utrzymuję dostępny we wczesnym dostępie Hunt: Showdown, który wg SteamSpy ma już ponad milion nabywców. W dodatku pracują już nad kolejną grą AAA (potencjalny hit), odpuszczając sobie tworzenie kolejnych gier VR, mobilek, czy FTP. Bardzo możliwe że, Microsoft wykorzysta problemy studia i zechce ich mieć w swoich szeregach, w końcu stworzyli już Ryse: Sone of Rome dla platform Xbox One&Windows10. 

3. Feelplus oraz Mistwalker - rynek japoński jest bardzo specyficzny, tam najlepiej sprzedające się gry to pozycje z gatunku JRPG, więc serie Final Fantasy oraz Dragon Quest biją tam rekordy popularności. Chociaż takie serie, jak God of War i Uncharted potrafią się tam nieźle sprzedać, to do JRPG-ów pod względem potencjału sprzedaży nie mają nawet startu. Dwa studia Feelplus oraz Mistwalker stworzyli na Xbox 360 bardzo dobrze oceniane gry Blue Dragon oraz Lost Oddysey, więc ich zakup to już konieczność, aby Xbox Scarlett (kodowa nazwa następnej konsoli Microsoftu) coś zwojował w kraju kwitnącej wiśni.

4. Ready at Dawn - po premierze The Order 1886 nie mają dobrych notowań u Sony. Firma zajmowała się tworzeniem spinoffów znanych serii (przykłady to God of War i Duch Sparty oraz Łańcuchy Olimpu plus Daxter - postać z serii Jax&Daxter), to bardzo doświadczone studio i mogliby być dla Microsoftu cennym nabytkiem. Firma ma doświadczenie w tworzeniu slasherów, platformówek 3D oraz gier akcji, co mogłoby bardzo zróżnicować portfolio gier na Xbox&Windows10. Moim zdaniem pewny kandydat do kupna.

5. Remedy Entertainment - Finowie zaczęli współpracować już z Microsoftem przy okazji prac nad grą Alan Wake, gdy Microsoft przekonał deweloperów odpowiednią zachętą finansową, aby wydali ten tytuł tylko na Xbox 360 (pierwotnie miał się ukazać jeszcze na PS3 oraz PC, na piecykach Alan Wake ostatecznie wylądował w 2012 roku, burza w sieci była wtedy w równym stopniu, co usunięcie teraz Metro Exodus ze Steam i przejście na Epic Games Store).  Potem stworzyli jeszcze dla zielonych Alan Wake's American Nightmare oraz Quantum Break (na Xbox One sprzedał się nieźle, jak na nową markę, w Windows Store gra furory nie zrobiła, dopiero na Steam wersja PC nieźle zarobiła dla twórców i wydawcy - sprzedaż w granicach 500 000 - 1 000 000 wg Steamspy). Ostatnio wspominali, że bardzo pragnąć stworzyć sequel Alan Wake, narzekając na rosnące budżety gier typu AAA, więc nie zdziwię się, jeśli podczas tegorocznych targów E3 na konferencji Microsoftu będą jego częścią.

6. Mercury Steam - skasowaniem projektu Scalebound Microsoft nie zyskał sobie tym czynem wielu sympatyków w 2017 roku. Wspomniany projekt rodził się w bólach u boku Platinium Games, ale pogrążyły go różne wizje wydawcy i producenta. Ostatnio Amazon umieścił w swojej ofercie Scalebound - premiera niby w 2020 roku, zaś zieloni przedłużyli prawa do marki, dodajmy do tego fakt, że pozycja ta znalazła się w sklepie Microsoftu w 2018 roku, więc łatwo z tej gry nie zrezygnują.  Idealnym kandydatem do stworzenia tej pozycji jest Mercury Steam, stworzyli kapitalną Castlevania: Lords of Shadow dla Konami. Kapitalne projekty poziomów, dobra historia, satysfakcjonujący system walki, różnorodni przeciwnicy to elementy dobrego slashera, ponadto taki tytuł pomógłby wybić się marce Xbox w Japonii, a zielonym zależy bardzo na tym rynku. Obecnie Mercury Steam wspiera produkcję Spacelords, ale na pewno będą chcieli udowodnić, że nie stracili drygu do tworzenia dobrych gier akcji z kamerą TPP. Microsoft z miłą chęcią powita w swoich szeregach tak doświadczone studio.

7. Splash Damage - kolejne studio, które najlepsze czasy ma za sobą. Po stworzeniu Return to Castle Wolfenstein i Wolfenstein: Enemy Teritory oraz Enemy Teritory: Quake Wars światem nie zawojowali Brink i Dirty Bomb (chociaż ten projekt cieszył się przez jakiś czas popularnością wśród graczy, jednak z czasem stał się on nieopłacalny dla twórców, rynek FTP ma zabójczą konkurencję i nie łatwo się na nim wybić). Robili dla Microsoftu komponenty multiplayer do gier Gears of War 4 i Gears of War: Ultimate Edition oraz tworzą taktyczne Gears Tactics. Jako że Microsoft bardzo lubić wykupywać studia, które tworzą dla nich gry (przykłady to kupno Playground Games oraz Undead Labs) to nie będzie zaskoczeniem dla rynku, że w końcu mogą ich wykupić.

To tyle, jeśli chodzi o moje rokowania względem przyszłości. A jakie wy macie swoje typy?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...