Skocz do zawartości
  • wpisy
    105
  • komentarzy
    105
  • wyświetleń
    20544

O blogu

Cześć! W Małej wsi pośrodku niczego znajdziesz wpisy wszelakiego rodzaju - o grach, owszem, ale nie tylko. Jeśli szukasz dobrej lektury na tematy okołoksiążkowe, a nawet, na Teutatesa, zahaczające o rozwój osobisty, to dobrze trafiłeś/aś. Nowy wpis ląduje tutaj w każdą środę o 16:00.

Miłej lektury!

 

Jeśli znajdziesz w moich wpisach obrazek bez linku do źródła pod spodem, na 99,9% jest to mój screenshot. Chciałbyś go wykorzystać w swojej twórczości? Proszę bardzo, ale napisz też, skąd obrazek wziąłeś. :) To samo dotyczy tekstu - kopiuj, wklejaj, ale zaznacz, skąd jest. :P Dzięki!

Wpisy w tym blogu

Powrót na Pogranicze

Jak prezentuje się Assassin’s Creed III na PC po ośmiu latach? Tekst może zawierać spoilery, spoilerki i śladowe ilości orzechów. Najpierw trochę backgroundu. Jako członek istniejącego od stworzenia świata tajnego bractwa (i siostrzeństwa) Asasynów szukamy sposobu na powstrzymanie końca świata, mającego nastąpić 21.12.2012 roku. W międzyczasie prowadzimy wojnę z Zakonem Templariuszy, który chce przejąć kontrolę nad światem. W celu zapobieżenia Armagedonowi, za pomocą specjalnej maszyny

Klepiesz waść i klepiesz

…W te klawisze. The Textorcist to połączenie bullet hella i typing game. Powiedzcie to na głos, a usłyszycie, jak niedorzecznie to brzmi. A działa! Interakcja ze światem odbywa się tutaj wyłącznie za pomocą klawiatury. Chcesz włączyć komputer – podejdź i wpisz ON. Chcesz wyjść? Podejdź do drzwi i wpisz LEAVE. Wybór poziomów odbywa się analogicznie – po prostu wpisujemy nazwę danej planszy. Nawet w menu głównym trzeba wpisać CONTINUE, gdy chcemy grać dalej. Jak zatem odbywa się wal

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Skóra, fura i komóra

Słyszałem, że Watch_Dogs to taka fajna gierka. Odpaliłem, powiedziałem: sprawdzam!. Nie podjąłem jednak tej decyzji od razu. Miałem ochotę popykać trochę w jakiegoś ubisandboksa i stanąłem przed wyborem: albo stary, dobry, sielankowy, ograny chyba ze trzy razy Black Flag, albo nieznany, szarobury, owiany mgłą kontrowersji Wash_Dogs. Zgadnijcie, co wybrałem, i dlaczego nie Black Flag. Najpierw trochę backgroundu. Wskakujemy w buty, płaszcz oraz czapkę niejakiego Aidena Pearce’a, domoro

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

GoT [5/5] - sen o prequelu

Witajcie w nowym roku! Nadejszła wiekopomna chwila… Wreszcie ostatni post dotyczący Pieśni Lodu i Ognia. Tak jak dwa miesiące temu nie mogłem się doczekać, by coś o niej napisać, tak teraz cieszę się, że już kończę ten mini-nie-mini cykl. Nie przedłużając… Nie trzeba być geniuszem, aby dostrzec, że historie postaci z Pieśni są tak bogate, że można by wydać osobne książki wyłącznie na temat tylko jednej z nich. A sama opowieść przedstawiona w sadze jest tylko wycinkiem ogromnej historii

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

GoT [4/5] - wichry przyszłej zimy

Wiem, że już w zasadzie święta. Trzeba zaciukać lampki, rozplątać karpia, upiec choinkę i ubrać sernik. Dlatego wpis to będzie mój ostatni w tym roku, z Bardzo Ważną Wiadomością na końcu. Poniżej ciąg dalszy różnic między książkową a serialową Pieśnią Lodu i Ognia. Wróćmy do Aryi. Przede wszystkim w książkach nie rozmawiała ani razu z lordem Tywinem – w Starciu królów była ona podczaszym Roose’a Boltona. Choć pomysł, by zamiast tego usługiwała Tywinowi, uważam za genialny, tak samo jeg

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

GoT [3/5] - Taniec z kontinuum

Zastanawialiście się kiedyś, czy oraz jak bardzo różni się serialowa adaptacja Pieśni Lodu i Ognia od książkowego oryginału? Miło, że pytacie! Poniżej zawarłem kilka najbardziej rzucających się w oczy różnic między powieściami a serialem. Nie przedłużając… Wiele postaci serial pominął. O ile jakoś nie szkoda mi, że nie ma Quentyna Martella czy Victariona Greyjoya, tak nie zobaczymy też Arianne Martell (która stała za zamachem na księżniczkę Myrcellę) czy młodego Aegona Targaryena (syna

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

GoT [2/5] - nawałnica hejtu

Sezon ósmy Gry o tron został niemal jednogłośnie okrzyknięty najgorszą częścią serialu. Słusznie? Zabrakło głównie dwóch rzeczy – logiki oraz spójności z poprzednimi sezonami. I… to tyle, ile mogę napisać, nie zdradzając szczegółów. Poniżej znajduje się kilka rzeczy, które mi najbardziej w ostatnim sezonie nie pasowały. Starałem się unikać zwykłego czepialstwa. Oczywiście skłamałbym, gdybym samemu zauważył wszystkie te błędy – polecam obejrzeć ten materiał. Poniżej spoilery z sezo

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

GoT [1/5] - gra oczekiwań

Nareszcie! Kiedy w kwietniu przeczytałem Grę o tron wiedziałem, że na pewno będę o niej pisał. Choć korciło mnie niemiłosiernie, by już wtedy skrobnąć kilka słów o tym i owym, wstrzymałem się. Postanowiłem, że dopiero, gdy poznam całą Pieśń Lodu i Ognia, będę czuł się na tyle pewnie, by w ogóle ugryźć temat. W końcu przeczytałem wszystkie dotychczas ukazane pięć tomów Pieśni (pominąłem za to Rycerza Siedmiu Królestw oraz Ogień i krew), a potem obejrzałem wszystkie osiem sezonów serialu

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Drony, giwera, akcja

20XX to gra, w któr 20XX to gra, w którą nigdy bym nie zagrał, gdyby nie została udostępniona za darmo na Epicu. „Ukryta perełka” to trochę za dużo powiedziane, ale czasu spędzonego z nią nie żału 20XX to action platformer z elementami roguelike’a – proceduralnie generowanymi poziomami oraz permadeathem. Szczególnie to drugie daje się często we znaki i kończy naszą przygodę w dosyć gwałtowny spos Po każdym zgonie trzeba zacząć grę od początku – usuwają się wtedy wszystkie zdobyte

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

D:\ProgramFiles\>Observer_.exe

Czyli dzieło, po którym będę z większą uwagą śledził poczynania Bloober Team. Observer to przede wszystkim cyberpunk najwyższej próby. Deszczowa noc, neony, brud, smród, dziwni (mniej lub bardziej ludzcy) ludzie, zaborcza megakorporacja i mroczna, surrealistyczna rzeczywistość. A do tego śp. Rutger Hauer w roli głównej. Sam setting zasługuje na osobny akapit. Kamienicę, w której rozgrywa się lwia część gry, zamieszkują przedziwni ludzie – od emerytowanego boksera po mężczyznę, który wy

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Wallop!

Jeszcze tydzień temu nie sądziłem, że tak bardzo polubię jazz. O Cupheadzie napisano już chyba wszystko, ja tylko chcę dorzucić dwa słowa od siebie. To, jaki jest on wyjątkowy, każdy widzi, ale co zostanie z Cupheada po zdarciu zeń starokreskówkowej stylistyki? Diablo satysfakcjonujący  run’n’gun, w którym starcia z bossami są łatwiejsze niż „szeregowe” poziomy. Każda walka z bossem to kolorowa, przecudna, ekscytująca, wymagająca, niezapomniana, przerażająca, wprowadzająca w trans

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Grzybobranie drugie [3/2], czyli oni znowu to zrobili

Spoilerów ciąg dalszy. W pierwszej części cyklu przyjrzeliśmy się Part II pod kątem ogólnym, nie zagłębiając się zanadto w historię, a doceniając głównie technikalia, rozgrywkę oraz muzykę. Druga część poświęcona była głównie fabule, związanymi z nią kontrowersjami oraz ludzkim przeciwnikom, którzy nie są (w przeciwieństwie do większości gier) papierowymi tarczami. W tej części przyjrzymy się zakończeniu. Moim zdaniem przekaz TLoU2 jest jasny – przemoc rodzi przemoc. Nie będę

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Grzybobranie drugie [2/2], czyli ciąg dalszy nastąpi

Ze spoilerami, czyli co nieco o fabule. Wielokrotnie obejrzałem sobie na necie kilka wyjątkowo ciekawych scen z Part II i przejrzałem trochę komentarzy. Nie jestem do końca pewien i mogę się mylić, ale większość kontrowersji związanych z grą wynika (pomijając wątek LGBT i transpłciowe dziecko) z tego, że nie miała ona historii takiej, jak miały to sugerować zwiastuny. Chodzi o Joela i Abby. Ja tam nie oglądałem tylu zwiastunów i chyba nie wyrobiłem sobie takich ścisłych oczekiwań co do

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Grzybobranie drugie [1/2], czyli o czym szepczą grzyby

Bez spoilerów. W końcu mogłem przekonać się, skąd biorą się te całe kontrowersje, rozstrzał ocen i opinii oraz osławione eksperymenty narracyjne. W końcu położyłem ręce na The Last Of Us Part II. Po kolei. Nie będę pisał o tych całych kontrowersjach, rozstrzale ocen i opinii oraz osławionych eksperymentach narracyjnych… Dzisiaj. Aby poznać historię „dwójki”, nie trzeba koniecznie przejść „jedynki”, ale bez nadrobienia historii doświadczenie jest dużo uboższe. Joel i Ellie wiele ra

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Assemble!

Z cyklu: „Czasem zdarza mi się napisać coś na czasie” #1 Normalnie pewnie bym nie zagrał, ale skoro otwarto darmową betę Marvel’s Avengers, nie mogłem sobie odmówić. Grę rozpoczynamy na znanym ze zwiastunów A-Day, gdzie gramy każdym (oprócz Ms. Marvel) Avengerem po kolei. Szczerze mówiąc, nie było w tej misji niczego, co zrobiłoby na mnie większe wrażenie, za to od czasu do czasu pojawiły się QTE – co prawda banalne, ale co do zasady ich nie lubię. Thor jest nieślubnym dzieckiem

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

umysl_kontrola_usun_powtorz

SUPERHOT Team dało nam inne podejście do strzelanek. Zamiast ogromnego rozmachu – minimalizm. Zamiast szerokiego spektrum barw – trzy kolory. Zamiast bezmyślnego koszenia wszystkiego co się rusza – uważne planowanie każdego (dosłownie) kroku. Mind Control Delete jest rozwinięciem genialnej formuły Superhota w niemal wszystkich aspektach. Arsenał broni rozrósł się o noże, shurikeny i coś na kształt rayguna. Mamy cały stos map – w sumie chyba 32. Moim osobistym faworytem jest Disco, bo t

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Co ty tutaj robisz

Max, co ty robisz we filmie? Nieszczęśliwie, pod wpływem niedawnego przejścia „trójki”, obejrzałem film „Max Payne”. Plusy? Mroźna sceneria Nowego Jorku robi wrażenie, tak samo efekty specjalne skrzydlatych demonów (gdy te już się pojawiają) oraz samego piekła. Kilka scen akcji pod koniec też wyglądało nieźle. O minusach nie mam ochoty pisać… Dość powiedzieć, że twórcy mieli taki materiał źródłowy, że trzeba by się postarać, by go zepsuć. Niestety twórcy starali się bardzo. W

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Klimat na Maxa

Tak to się zaczęło. Zabawne, ale choć historia Maksa Payne’a jest tragiczna, nie mogę powstrzymać się od uśmiechu na samo jej wspomnienie. Pierwsza część kazała Payne’owi walczyć z całym złem tego świata w zasypanym śniegiem mieście. W drugiej, stojąc w strugach deszczu, zmierzył się z fatalnym zauroczeniem. Trzecia rzuca go do skąpanej w słońcu Brazylii, ukazując jego opowieść w nowym… świetle.   Kapitalne w Max Payne 3 jest to, że mimo tej zmiany, gra jest nadal mroczna. Nie pot

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Postęp i piaski

Słyszałem dużo dobrego o Prince of Persia z 2008 (i w ogóle całej serii), więc postanowiłem sprawdzić, w czym rzecz. Szkoda, że przeszkadzała w tym polska wersja językowa, której oczywiście nie da się zmienić, bo PO CO.  Nie pomagał fakt, że gra posiada nie tylko polskie napisy, ale też dublaż. O ile głosy do postaci dobrano dobrze, tak w porównaniu do grającej muzyki mało je było słychać, z czego nawet się cieszyłem i nie zamierzałem tego zmieniać w ustawieniach. Naprawdę chciałem usłyszeć

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Czy ktoś powiedział "joga"?

Bo nie mam czasu. Bo nie gram w takie gry. Bo za drogie. Bo w Batmanie są lepsze detale*. Ale gdy Epic udostępnił GTA V za darmo, skończyły mi się wymówki. Nie no, poczekaj sobie jeszcze z dziesięć lat, może Rockstar zacznie ci płacić za granie. Refleks szachisty. Odstaw sporty ekstremalne! Hej, tak się składa, że rozwijam własny biznes i szukam pracowników. Tak tylko mówię. Gdybym miał określić GTA V jednym słowem, byłoby to bogactwo. W tej grze wszystkiego jest w opór i tro

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Stary diabeł platformówek

Ku przestrodze. Z ciekawości kupiłem na GOG-u pierwszego Raymana, żeby na własne oczy ujrzeć początek legendy, zarówno serii gier, jak tajemniczego studia Ubi Soft. Nie wiedziałem, że sprawiłem sobie platformówkę, w którą gra się trudniej, niż ogląda wyniki egzaminów maturalnych.     Najpierw kłopoty ściągnąłem na własne życzenie, próbując grać na padzie (wszak Rayman to gra z plejstejszynowym rodowodem). Na klawiaturze gra się jednak o niebo lepiej – sterowanie zamyka się w

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Walka z depresją (w grze)

W drodze na górę w Celeste wielokrotnie zastanawiałem się, czy to naprawdę dla mnie. Z początku miałem ochotę rzucić to w diabły, nie wiedziałem, gdzie iść. Teraz cieszę się, że tego nie zrobiłem. W tej pixelartowej platformówce 2D idziemy przeważnie nie w prawo (ku oburzeniu Mario), lecz w górę. W końcu wspinamy się na szczyt. Stąd początkowa dezorientacja, zwłaszcza że przejście do niektórych etapów to droga bez powrotu.         Szczyt wszystkiego   Tyl

_roku_roku_moja_gra_roku_roku_

Co prawda gdzie tam jeszcze do końca roku, ALE… Oxenfree. No właśnie. po pewnym czasie.   Oxenfree to taki symulator zjawisk paranormalnych, zawierających m.in. opętania, przeskoki w czasie czy przemieszczanie się między wymiarami. Cud, miód, malina.     hceiN eizdęb z ąssiralC   Zaczyna się jak klasyczny horror – pięcioro nastolatków udaje się na wyspę, żeby uprawiać tańce, hulanki, swawole do białego rana, kiedy część z nich postanawia sprawdzić pewną ja

To Ty jesteś Cieniem Kolosa

Nigdy wcześniej nie grałem w Shadow of the Colossus. Teraz była dobra okazja, bo Sony dodało ją do PS+. Co prawda nie kupiłem PS+ dla tej gry, ale było warto. Grając w SotC nie czułem się, jakbym przechodził  grę, tylko jakbym wykonywał pracę.   Koń i jego chłopiec   SotC to takie skrzyżowanie boss rusha i platformówki. Aby ożywić swoją narzeczoną, główny bohater musi znaleźć i ubić 16 kolosów wałęsających się po Zakazanych Ziemiach. Na szczęście pomaga mu w tym jego wierna k

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne

Dokąd tupta nocą jeż Sonic

Tak na wstępie – średnio lubię Sonica. Oglądałem kiedyś kreskówkę i grałem w gry przeglądarkowe o nim. Bardzo je lubiłem i generalnie uważałem tego jeża za bardzo sympatycznego. Parę lat później z ciekawości zagrałem w Sonic Generations i… przechodziłem go chyba z rok. Ukończyłem go tylko dla jakiegoś głupiego poczucia spełnienia – TAK!!! Przeszedłem ten szajs w całości!!!. Nie mam bladego pojęcia, dlaczego twórcy oczekiwali, że pędząc jakieś 300 km/h gracz będzie w stanie zauważyć małą bom

Przemyslav

Przemyslav in Recenzjopodobne


×
×
  • Utwórz nowe...