Skocz do zawartości

to i owo - mistewowo

  • wpisy
    359
  • komentarzy
    2977
  • wyświetleń
    109963

O blogu

czyli co myśli warszawiak

Wpisy w tym blogu

I dobrze... - czyli o Tour de Pologne słów kilka

Hej! Tym razem dwa wpisy w dwa dni, to dobrze... Choć znów po dzisiejszym wpisie wyjeżdżam na dwa tygodnie i nawet mój wpis jest (mało, ale zawsze coś) związany z tym... Tak swoją drogą po tym co zobaczyłem na co niektórych blogach przedwczoraj i wczoraj zacząłem powątpiewać w swoje "srogie teksty dla hardkora". Aczkolwiek wierzę, że ci blogowicze to mistrzowie prowokacji i tej wersji się trzymam . A teraz do rzeczy: Właśnie trwa, jak wiemy Tour de Pologne, znakomita okazja na zapoznanie rod

mistew

mistew

Ale dlaczego? - czyli rozwinięcie myśli Gregoriusa z ostatniego gamewalkera by mistew

Hej! Po jednym dniu nieobecności wróciłem do Was serdeńka i widzę, że odzew po artykule o blogach w nowym CDA przyniósł rezultat, ja cały czas prowadzę swe "srogie teksty dla hardkora" - no co przecie to blog gimnazjalisty . Ale dzisiaj pozwolę sobie rozwinąć, jak napisałem w tytule, myśli Gregoriusa dotyczące KDT. Po pierwsze: Widać było, że akcja tych "demonstrantów" była fatalnie skonstruowana i po pewnym czasie rządził chaos, nie wiem może oni rzeczywiście myśleli o tej setce wódki. Po

mistew

mistew

Wyprawę czas zacząć! - czyli notatki mistewa z podróży cz.1

23 lipca Rano jak zwykle napisałem nowy wpis na blogu, potem cykałem w coś na komputerze, aż wreszcie zegar wybił godzinę 16:30. Jeszcze ostatni raz spojrzałem na stadninę koni z balkonu. Jeszcze zamknąłem drzwi, wyszedłem na zewnątrz i można jechać! Wsiadłem do Fiata Multipli (tak, tak) korporacji Taxi Super. Z okna jeszcze raz pożegnałem moje osiedle Zielone Zacisze. (pozdrawiamy całe Zielone Zacisze! Jeśli jeszcze któryś forumowicz tu mieszka - przyznawać się ! ) Gdy odjeżdżałem na zaws

mistew

mistew

"Ale to już było !" - czyli polska drużyna znowu odpadła w eliminacjach do Ligi "Miszczów"

Hej! Dzisiaj znowu będzie zasadniczo poważnie, więc o żadnych Gaylordach nie ma mowy . Dzisiaj, zapewne wszędzie w prasie, telewizji, radiu będą mówić jedno - największa kompromitacja polskiej drużyny, żenada czy inne pierdu, pierdu. Na forach internetowych zawrze, Wisła (ta rzeka) spłynie krwią, a na Naszej-Klasie pojawią się fotografie z napisem "ŻaL.PL" ( dobra to ostatnie, chyba nie.... W razie czego ja nic nie proponowałem.) Owszem smutno, że tak szybko żegnamy się z europejskimi pucha

mistew

mistew

"Mówią mi tak: na to jeszcze masz czas" - czyli o ograniczeniach wiekowych

Hej! W końcu po długich problemach spowodowanych : 1. Brakiem internetu (i to w stolicy !, choć w końcu "Warszawa jest do bani") 2. Przyjazdem kuzynów 3. Wyjazdem do Sopotu w końcu dogramoliłem się do komputera by zamieścić nowy wpis i przy okazji zobaczyłem, że sporo nowych blogów się pojawiło. I w sumie dobrze Ale teraz do rzeczy: "Każdy to w życiu przeżył chociaż raz" gdy rodzice nie pozwolili czegoś kupić argumentując, że jestem na to czy na tamto za młodszy - i w większości przypad

mistew

mistew

"Gaylooord" - czyli o uroku dawnych reklam dla dzieci (!)

Przepraszam jest 8 rano, a ja was zadręczam jakimiś dziwnymi wpisami, ale nie martwcie się będzie w miarę bezboleśnie. Zawsze mnie intrygował jeden fakt: od lat 50 do mniej więcej połowy lat 80 XX w. Hamerykańskie rodziny w większości filmów przedstawiane były w sposób, bez mała, idylliczny. Prócz tego mam duży sentyment do tamtych lat z powodu muzyki, która w tamtych czasach IMO była bardzo dobra. Ale do rzeczy: dziś jako swego rodzaju "tribute" mistew przedstawia dla Was parę reklam z tamty

mistew

mistew

Koffam Michaela :*** ^^ - czyli jedna wielka hipokryzja

Tak, tak, powinienem się do tego przyzwyczaić. Zawsze gdy umiera sławna osoba (tzn. taka, o której śmierci można przeczytać na stronie głównej jakichś onetopodobnych serwisów) zaraz się zaczyna wielki szum w stylu: Żegnaj X [*] [`] czy prawdziwej klasyki: Kto uwielbiał osobę X - wpisujcie miasta... Oczywiście na Naszej-Klasie już pojawiły się zdjęcia w stylu "Michael Jackson RIP", najlepiej jeszcze w czerni i bieli oraz z żałobnym kirem. Aż smutno ów ludziom, wrzucającym te zdjęcia, że ni

mistew

mistew

Cześć i czołem

Wpierw tytułem wstępu należy się ładnie przedstawić Mam na imię Michał, lat 14, "koledzy" (czyli towarzysze niedoli szkolnej) mówią na mnie Miszel, jako że uważają mnie za kujona z języka francuskiego (cóż dura lex, sed lex). Mieszkam w Warszawie na jednej z tych "trudnych" dzielnic tzn. na Targówku, a dokładnie na osiedlu zwanym Bródno (to nie błąd ortograficzny ! ). Zadajmy sobie zasadnicze pytanie o czym będę pisać. Cóż mam zamiar pisać o grach komputerowych, może nieraz filmie, sporcie.

mistew

mistew

×
×
  • Utwórz nowe...