Ok. Zacznijmy recenzję (tak, to będzie recenzja ) od przypomnienia sobie starej, znanej wszystkim prawdy "zwycięskiej taktyki się nie zmienia". No pewnie tak. Jednak mam pewne wątpliwości, które postaram się tu przedstawić. Nie będę we wstępie zanudzał Was oczywistościami typu 'ile to na ten film nie czekałem', tudzież 'wreszcie wracają nowe stare Gwiezdne Wojny', itp, itd. Zachwytów u mnie z powodu zatrudnienia aktorów z oryginalnej trylogii też nie uświadczysz. Wiem, być może jestem dziwny, a