Skocz do zawartości

Fanboj i Życie

  • wpisy
    331
  • komentarzy
    500
  • wyświetleń
    138725

O blogu

Blog poświęcony twórczości i przemyśleniom Piotra Przemysława Muszyńskiego

Wpisy w tym blogu

Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – wrażenia z lektury

Jak pisałem już w raporcie z lektury ostatnimi czasy, po trwającej niemal 10 lat przerwie wróciłem do jednej z najważniejszych książek w moim życiu czyli Władcy Pierścieni. Podobnie jak dawno, dawno temu książka wywarła na mnie duże wrażenie. W niniejszym wpisie chciałbym się podzielić spostrzeżeniami z lektury pierwszego tomu.   Nie będzie to recenzja tylko dość luźna garść spostrzeżeń:   1) O krytykach Władcy Pierścienia   W zasadzie od momentu wydania Władca jest

muszonik

muszonik

Co ma Łowca w ekwipunku, czyli o sprzęcie outdoorowym i surwiwalowym:

Kiedyś w Magii i Miecz publikowany był „cykl” (choć to dość mocne słowo, bowiem do druku trafiły o ile pamiętam dwa artykuły) prezentujący sprzęt wykorzystywany przez przedstawicieli różnych, fantastycznych profesji (złodziei i alchemików dokładniej rzecz biorąc). Uznałem, że spróbuję napisać coś podobnego, w nadziei zainspirowania czytelników.   Zacznę od sprzętu bliskiego memu sercu, czyli wyposażenia dzikołaza: łowcy, zwiadowcy, fotografa przyrody, leśniczego, ratownika medycznego e

muszonik

muszonik

Jesteś na moderacyjnym celowniku – czyli jak to wygląda od drugiej strony?

Obserwacja koleżanki przy pracy zachęciła mnie do napisania jeszcze jednego tekstu o moderacji. Zastanawialiście się kiedyś jak to wygląda od strony moderatora? Oraz co czuje „człowiek pociągający za spust”? Główne problemy: W skrócie: od strony moderatora istnieją, po zredukowaniu różnic osobowościowych i motywacyjnych trzy typy problemów, z którymi styka się on niemal na co dzień. Są to: pospolity idiota user na złej drodze klient kon

muszonik

muszonik

Szabla husarska czyli o polskiej katanie:

Wraz ze wzrostem mody na zewnętrzne oznaki patriotyzmu Internet zaczął zapełniać się niesłychanymi ilościami bzdur. Jedną z nich było nagłe zainteresowanie się polskimi szablami husarskimi, którym zaczęto przypisywać takie same, czarodziejskie właściwości jak kiedyś japońskim katanom. Pora zająć się z krążącymi w kulturze popularnej mitami: Co to jest „szabla husarska”: Szabla husarska, zwana też pałaszem krzywym, pałaszem husarskim (błędnie, pałasze husarskie były bowiem inną bro

muszonik

muszonik

Przeczytane w maju 2017

Maj był dość nieudanym miesiącem jeśli chodzi o lekturę. Udało mi się w jego trakcie przeczytać zaledwie trzy książki. Winnych łatwo wskazać: duża aktywność zwiedzających w pracy, przez których nie mogłem czytać, oraz urlop, który tym razem postanowiłem spędzić aktywnie. W efekcie czego w tym miesiącu padły jedynie trzy pozycje. Miesiąc nie minął na przyjemnej lekturze także z innego powodu: oszwabili mnie na Allegro. Zamówiona książka („Kocioł” Larrego Bonda) nie przyszła, mimo wpłaconych

muszonik

muszonik

Wynalazki Science Fiction, a prawdziwa wojna:

Science fiction posługuje się bardzo bogatym zbiorem fikcyjnych technologii, z których wiele służy do odbierania życia innym ludziom. Pytanie brzmi, jak wiele z tego typu ekwipunku faktycznie by się na polu walki sprawdziło? A jaka część, nawet gdyby została skonstruowana, to pozostałaby najpewniej tylko ciekawostką techniczną? Pomijając wynalazki w rodzaju „mocniejszych materiałów wybuchowych”, „lepszej amunicji” czy „wytrzymalsze materiały” przyszło mi do głowy dwanaście, bardzo często sp

muszonik

muszonik

Regres techniczny: jak nisko możemy upaść?

„Nie wiem, jak będzie wyglądała III Wojna Swiatowa, ale IV będzie na maczugi” - to słynne słowa Alberta Einsteina, będące odpowiedzią na pytanie o przyszłość ludzkości. Przy okazji poprzedniego wpisu o postapokalipsie przyszło mi do głowy zastanowić się trochę nad tym jak daleko, społecznie i technologicznie moglibyśmy się cofnąć, gdyby faktycznie doszło do globalnej zagłady. Na pewno nie będzie to epoka kamienia łupanego: Po pierwsze (i udowodnieniu tej tezy poświęcę cały ten wpis) ni

muszonik

muszonik

10 rzeczy, które przeszkadzają mi we współczesnych cRPG

Ukończenie Wiedźmina 3 zachęciło mnie do rozważań nad tym, dlaczego tyle czasu zajęło mi zabranie się za tą grę. Przecież wiele lat temu cRPG należały do moich ulubionych gier. Wydaje mi się, że moja podejrzliwość wynika z tego, że gatunek nie do końca rozwinął się w stronę, która mi odpowiada. A doświadczenia, jakie wyciągnąłem z innych gier z tego gatunku zniechęcały mnie do dalszych z nim przygód. Może to dziwne u człowieka, który wychował się na Isharach, Amberstarze, Might and Magic, Ba

muszonik

muszonik

Podstawy turbosłowiaństwa:

Wiecie co? Turbosłowianie naklikali mi strasznie dużo odsłon w tym miesiącu. A, że dawno nikt mnie nie zwyzywał od sługusów Watykanu i papistów oznacza to, że wybiła pora, aby napisać kolejny tekst o pseudonauce i pseudouczonych. Dziś zajmiemy się natomiast częściami składowymi, z których złożona jest ich ideologia. Turbosłowianstwo jest bowiem zjawiskiem bardzo złożonym, na które zlewa się wiele, często pozornie sprzecznych elementów, które były tak długo naginane i łączone, że stworzy

muszonik

muszonik

Cyberpunk 2017:

Kilka dni temu szukałem czegoś w starych Secret Service. Przy okazji natrafiłem na felieton luźnie związany z tematyka Star Treka, w którym autor mądrymi słowy udowadniał, że dwa wynalazki z tego uniwersum: tricordery i komunikatory są skrajnie nierealistyczne i nigdy nie powstaną. Mi osobiście koncepcja tych urządzeń kojarzy się ze Smartphonem naszym codziennym, a jedyne, co mnie dziwi, to to, że potrzebowali aż dwóch sprzętów do wykonywania tych zadań. Natchnęło mnie to do zainteresowania

muszonik

muszonik

Jaki aparat dla nerda błotnego?

Dziś będzie na nieco inny temat. Coraz więcej osób z mojego otoczenia zaczyna spędzać czas na świeżym powietrzu, chodząc to tu to tam po ścieżkach turystycznych. Można powiedzieć, że robi się to wręcz modne. Do tego typu aktywności niezbędny jest jednak aparat fotograficzny. Dziś zajmiemy się więc tematem: jaki aparat wybrać dla początkującego i niezbyt zaawansowanego, na początek wiedźmińskiej przygody? Ludzie pytają się mnie o to, bo ponoć się znam. Ja nie przypominam sobie, żebym coś taki

muszonik

muszonik

Mio symbolem feminizmu:

Ostatnimi czasy, to jest od jakichś 10 lat anime dręczy plaga. Nazywa się słodkie dziewczynki (często z kocimi uszkami) robiące słodkie rzeczy (na ten przykład: kawę). Większość tego typu produkcji jest (przynajmniej dla mnie) do tego stopnia niestrawna, że już lepiej wyjść na dwór, pooddychać poliaminami. Zastanawiało od dłuższego czasu, jakiego typu osoby oglądają tego typu anime, bo odpowiedz „Japończycy” mnie nie zadowala. Przecież tam też mieszkają ludzie. Oraz dlaczego wyparły one serie pr

muszonik

muszonik

Co się stanie, gdy znikną chmury?

Chmury obliczeniowe to technologia, która przerzuca cały ciężar usługi z jej nabywca na serwer, umożliwiając korzystanie z niej niezależnie od tego, czy mamy dostęp do własnego komputera, czy nie. Wystarczy mieć tylko dostęp do netu, pamiętać swój login i konto. Wszyscy doskonale znamy je z takich usług, jak Steam, GoG, Netflix czy Dokumenty Google. Z jednej strony znacząco zwiększa to bezpieczeństwo naszych danych, przyśpiesza i ułatwia pracę. Z drugiej strony… Zastanawiał się ktoś, co się

muszonik

muszonik

Życie z hobby: czy się da?

Velahrn podpowiedział mi bardzo ciekawy temat: życie z hobby. Czy da się to zrobić? Czy możliwy jest sukces? Czy w ogóle to może się udać? Oraz jakie przynosi to dochody? Historie klęski: Osobiście jestem pewien, że ze swojej pasji można czerpać całkiem niezłe dochody, a w niektórych przypadkach może ono stanowić (pośrednio lub bezpośrednio) główne ich źródło. Powiedziałbym, że człowiek wręcz powinien postępować tak, żeby swoją pasję przekuć właśnie w sposób zdobywania pieniędzy.

muszonik

muszonik

Przeczytane w kwietniu 2017:

Kwiecień dla mnie był nadspodziewanie dobrym miesiącem czytelniczym, choć ogólnie było średnio. Takie wrażenie wynikło z tego, że zasadniczo nie spodziewałem się przeczytać nadmiernie wielu książek w tym czasie. Spowodowane to było blokadą jakiej na czytanie doznałem po zakończonej lekturze „Lenn i wasali”. Blokadzie, którą na szczęście szybko udało się przełamać. Kawaleria kosmosu Ocena: 7/10 Sławna, czy też może raczej: niesławna powieść Heinleina oraz jedna z książek, które

muszonik

muszonik

Humaniści i ich czarna legenda:

Jakiś czas temu Velahrn zaproponował napisanie tekstu o życiu ze swojego hobby. Postanowiłem pociągnąć temat, zaczynając od studiów w kierunku, który się lubi, a potem przejść do innych dziedzin. Niemniej jednak pierwszy punkt rozrósł się tak bardzo, że postanowiłem wpis rozbić na dwie części. Pierwsza będzie traktowała o studiowaniu tego, co nas interesuje oraz o micie humanisty. Otóż: jak powszechnie wiadomo studiowanie na kierunkach humanistycznych, jak stosunki międzynarodowe, arch

muszonik

muszonik

Śmierć „pięknej” tradycji:

Lany poniedziałek 17 marca 2017. Samotny nerd błotny przemierza ulice wymarłego miasta fotografując magnolie. Dzień jest ciepły i pogodny, jak na standardy obecnej wiosny (w każdym razie: śniegu niet). Nerd błotny jest suchy i szczęśliwy. Jest na rowerze trzecia godzinę, a jeszcze nie widział człowieka z wiaderkiem. Jeśli dobrze się zastanowić to w ogóle nie widział ani jednego człowieka. Najpiękniejszy dzień ever. Nerd błotny nie wie jeszcze, ze jutro pójdzie do pracy i będzie musiał słuch

muszonik

muszonik

Świat bez ludzi:

Postapokalipsa, zagłada ludzkości, upadek cywilizacji i światy, które gwałtownie się wyludniły są stałym motywem fantastyki. Czy zastanawialiście się, jak wyglądałby świat, w którym ludzie nagle by znikli? I czy byłby on bezkresną pustynia, czy też raczej kwitnącym ogrodem, gdzie nic nie przeszkadzałoby roślinom i zwierzętom w szczęśliwym życiu? Świat roślin: Analizę zacznę od świata roślin, gdyż ten jest (relatywnie) przewidywalny. Dzieje się to dzięki zjawisku nazywanemu sukcesją eko

muszonik

muszonik

O skalach ocen

Internetowe recenzje najczęściej mają pod sobą oceny. Oceny te to najczęściej gwiazdki lub cyferki, które teoretycznie powinny streszczać werdykt recenzenta w jednym znaku, często jednak są powodem różnego rodzaju problemów i nieporozumień. Zajmiemy się dziś więc nimi, tym, jak czytać skale ocen, skąd wzięły się takie, a nie inne oraz jak bym ten system zreformował. Jak (mniej-więcej) odczytywać 10 stopniową skalę ocen? Najpopularniejsza skala ocen jest system 1-10, oraz jego wariant 1

muszonik

muszonik

Rok bez internetu: o pewnym eksperymencie

Dwa miesiące temu Wykop.pl przypomniał eksperyment, jaki Paul Miller, pracownik serwisu technologicznego The Verge przeprowadził w roku 2013. Podówczas osobnik ów zgodził się spędzić rok bez korzystania z sieci. Sam Miller uważał od dłuższego czasu, że przez sieć czuje się nieszczęśliwy, poświęca jej zbyt wiele czasu, przez co, w skutek skupienia się na znajomościach wirtualnych nie ma czasu na znajomości realne, nie chodzi do parku i nie rzuca frisbee, co z jakiegoś powodu było dla niego czynno

muszonik

muszonik

Poszedłbym se na Ghost in the Shell...

...mimo, ze nie jestem fanem tego anime. A sam film w sumie mnie ani grzeje, ani ziębi. Powód dla którego poszedłbym na GitS jest taki, że znów ożyły dyskusje wokół tego tytułu, a ja chciałbym zobaczyć, o co się ci ludzie kłócą. Bo co osoba, to zdanie. Już dawno nie widziałem takiego rozstrzału opinii, każdy w tym filmie widzi co innego. Jedni są zachwyceni. Dla innych to świętokradztwo japońskiego, genialnego oryginału. Kolejni widzą White Washing (ale to chyba jakaś głupota). A ostatni (c

muszonik

muszonik

Czy zamki w Fantasy maja sens?

W zasadzie odkąd pamiętam w Internecie toczy się dyskusja na temat tego, czy zamki w Fantasy maja sens. Jedni twierdzą, że jak najbardziej. Inni uważają, że nie, bowiem niemal natychmiast zostaną zniszczone za pomocą czarów, zdobyte przez istoty latające lub spalone przez smoki etc. Dziś zajmiemy się więc analizą tego tematu. Jakie fortyfikacje historyczne są każdy widzi. Składają się z wysokich (choć nie aż tak bardzo, rzadkością są budowle wyższe, niż 5-6 pięter) i grubych murów z cegły l

muszonik

muszonik

Expanse – idźcie i oglądajcie z tego wszyscy:

W zasadzie już w 2015 roku przestałem recenzować seriale, gdyż tekstów o nich nikt nie czytał. Dziś postanowiłem zrobić wyjątek i to pomimo że obecny sezon jeszcze się nie zakończył, ponieważ chcę zareklamować produkcję z jednej strony mało znaną, a z drugiej, przynajmniej moim zdaniem bardzo, bardzo dobrą, którą zwyczajnie warto obejrzeć. Pora więc na jedno z najciekawszych, telewizyjnych widowisk science fiction ostatnich lat. Świat przedstawiony: Fabula „Expanse” przenosi nas w

muszonik

muszonik

Wademekum złego Mistrza Gry:

Dziś zajmiemy się tym jak grać w Gry Fabularne i nie odnieść w tej dziedzinie żadnych sukcesów. Z tym poradnikiem na pewno uda Wam się skopać każdą sesję i sprawicie, ze Gracze wyjdą od Was niezadowoleni i nigdy nie wrócą. Zacznij z grubej rury: nie przeczytaj Podręcznika Podstawowego: Sądząc po postach na PiPie, gdzie swego czasu często okazywało się, że ludzie z rzekomo kilkuletnim stażem nie wiedzą o swoim ulubionym systemie podstawowych rzeczy (np. jakie są grywalne rasy w Warhamme

muszonik

muszonik

Gry strategiczne, a kostki i czas rzeczywisty:

Temat stary, jak gry komputerowe i obecnie już rzadko się pojawiający. W dawnych czasach kiedy szczyt swej popularności przezywały gry strategiczne toczyła się wielka dyskusja miedzy zwolennikami czasu rzeczywistego, a zwolennikami gier z podziałem na tury. Apologeci tych ostatnich często wywyższali się nad tymi pierwszymi, twierdząc, ze ich gry są lepsze, bo pozostawiają czas na namysł, a poza tym bardziej realistyczne, bo w prawdziwej bitwie nie wygrywa ten, kto szybciej klika w swoje jednostk

muszonik

muszonik

×
×
  • Utwórz nowe...