Witam wszystkich.
Dawno tu nic nie dodawałem ale ostatnie "ruchy" na rynku konsolowym sprawiły że postanowiłem się odezwać. Na wstępie chciałem zaznaczyć że jestem graczem konsolowym, konkretnie gram na
najbardziej "kochanej" konsoli u nas w kraju czyli Xboxie. Przez 5 lat bawiłem się z x360 i od 2 jestem szczęśliwym posiadaczem XBO. Żeby nie wywołać jakiejś wojny na początku zaznaczam że nie mam nic po PCtowych i PSowych graczy. Sam byłem "komputerowcem" przez wiele lat ale uznałem że ko
Zaintrygował mnie ostatnio tekst Krigore'a "Całe szczęście jestem pecetowcem". Autor wymienia wady konsol stawiając PC jako ta "lepsza" platforma do grania. Ja osobiście mam odmienne zdanie. Na wstępie nie przeczę że komputery są złą platformą do grania, ba pod niektórymi względami są nawet lepsze, lecz moim skromnym zdaniem to właśnie konsole mają jedną wielką zaletę której w PC zawsze mi brakowało, konkretniej brak zmartwień o wymagania sprzętowe a co za tym idzie optymalizacja. Nie musze sie