W aktualnym numerze Cd Action można przeczytać bardzo ciekawy artykuł, o tym jak to lata 90 ubiegłego stulecia są dyskryminowanie w kalendarium graczy. Ja miałem szczęscie urodzić się na początku tego okresu, więc chcąc nie chcąc nie pamiętam ich tak, jak autor ów tekstu. Jeden z wielu tytułów, które zostały tam wymienione jakoś dziwnie złapał mnie za moje biedne serce gracza. A był nim Duke Nukem 3d. Każdy z nas ma czasem ochotę przyponieć sobie swoje ukochane utwory muzyczne z przed lat, czy
Tytuł chwytliwy nieprawdaż? Choć z prawdą ma on wspólnego tyle co tartak z kwiaciarnią, to musiałem jakoś przykuć twoją uwagę bo chciałbym się pochwalić. Otóż dzisiaj po dziewięciu miesiącach, trzech zgłoszeniach, porzuceniu marzeń i złożeniu broni odezwał się do mnie pan Techland, by zaprosić mnie do play testów w ramach akcji Baza Aktywnych graczy. Co to oznacza? Dokładnie nie wiem ale pewnie będzie fajnie. Ale po kolei. Skąd? Techland? Nie pamiętam, co pokazywał zegar ale na pewno byłem w
Nie tak dawno temu świat opłynęły rewelacja jednego z ludzi pracujących przy Assasin?s Creed 3 o tym jaki to bajzel panował przy produkcji, jak to kilka studiów naraz oddalonych od siebie o tysiące kilometrów pracuje w pośpiechu i bez organizacji. I chociaż informacje te jestem nawet w stanie uznać za prawdopodobne to nie zgadzam się z tezą, że trzecia część serii o zakapturzonych mordercach to wrak. Dlaczego? Bo to dobra gra. ??rozłożymy tę s*** na części? Podstawy fabuły i zarys głównej posta
Dawno, dawno temu w kraju nad Wisłą gdzie kur pieje i w czasach kiedy istniały gry, które tworzone z pasją, ale bez budżetu były nazywane po prostu ?freeware? i służyły tylko do zabawy, kiedy nikt nie słyszał, żeby takie same gry ktoś kojarzył z drobiem i chciał na nich zarabiać, w pewnej wiosce dzieci chodzące na informatykę miały uczyć się podstaw pracy z komputerem, obsługiwać Excela, robić kartki świąteczne w ?paincie? i kopiować je na dyskietki. Jednak dwa z trzech kwadransów godziny lekcy
