Jeśli udało mi się zwabić Cię do tego wpisu podstępnym tytułem (zawierającym dwa elementy, które sprawiają, że wszystkie newsy "klikają się" jak szalone), to super. Postaram się przejść szybko do konkretów, wcześniej tylko małe uaktualnienie. Targi się skończyły. Było fajowo, ale na tyle wyczerpująco, że dobrze, iż kolejne będą dopiero za dwa miesiące (mowa oczywiście o gamescomie). gem już leci do Europy, my z enkim mamy samolot za kilka godzin. Ciekawe, co tym razem wymyśli linia lotnicza, żeb
Przyznaję: bloger ze mnie jak z enkiego gaduła. Pewnych rzeczy się jednak nie przeskoczy, a jeśli te "pewne rzeczy" to praca od rana do nocy (nie powiem, że nieprzyjemna - ale absorbująca sto procent uwagi), to i blog musi poczekać. Dwa dni targowe za nami. Jak na razie wszystko idzie mniej więcej zgodnie z planem, choć czasem trudno się nadziwić, jak niektórym wielkim firmom udało się osiągnąć swoją pozycję, gdy nie potrafią ogarnąć zwykłego grafiku prezentacji... Co pokaz to osobna historia, a
Berlin, Adzior i Piotrek wykonali kawał dobrej roboty, relacjonując wszystkie konferencje, więc ja skupię się tylko na tym, czego na streamach nie widać. Microsoft Kolejka przed salą Galen Center była długa na - nie przesadzam - około pół kilometra. Gdy jednak organizatorzy zaczęli wpuszczać ludzi, poszło całkiem sprawnie, widać wprawę. Usiadłem sobie z boku od sceny zaraz za dwójką pracowników Microsoftu. Co chwilę się witali ze znajomymi z firmy, którzy rozchodzili się po całej sali. Czemu nie
Klient nasz pan. Prosiliście w komentarzach do pierwszego wpisu, żeby pokazać wygląd pokoju w hotelu - oto i on. Nie jest najgorzej. Póki co zatrzymaliśmy się niedaleko centrum (ale i tak musimy do Convention Center podjeżdżać autobusem) w chińskiej dzielnicy. Hotel jest przyzwoity, obsługa (całkowicie Chińska) sympatyczna i uczynna. Na przykład ze skromnym uśmiechem i naprawdę grzecznie poinformowali nas wieczorem, że ciepła woda "może będzie za godzinę, ale może nie". "Zrelaksowani i wypoczęc
Cześć, kilka komentarzy do ostatniego wpisu na Facebooku (https://www.facebook...&type=1) zachęciło nas do utworzenia tego małego bloga. Ze względu na ogólny brak czasu podczas targów (spotkanie za spotkaniem, wieczorem kolejne spotkania, a w nocy trzeba pisać już oficjalne relacje oraz zapowiedzi) wrzucać tu będziemy głównie luźne przemyślenia i spostrzeżenia. No i oczywiście zdjęcia - żebyście mogli zobaczyć również tę stronę imprezy, której zwykle nie pokazuje się w oficjalnych relacjach,