Skocz do zawartości
  • wpisy
    45
  • komentarzy
    259
  • wyświetleń
    44239

O blogu

Wpisy w tym blogu

Rozrywka, panoczku. Rozrywka

Były czasy (niezbyt odległe), kiedy widząc newsy o kolejnej odsłonie Call of Duty, tylko kręciłem głową, myśląc o ludziach, którzy bezmyślnie kupują rok w rok tę samą, komercyjną papkę i wypychają kieszeń imperium zła, Activision. Ale to było kiedyś. Czasy w których mogłem grać non stop, a nawet jeśli nie, to przynajmniej często, a na przejście nawet średniej gry znajdywałem czas, bezpowrotnie minęły. Mimo wszytko, nie chciałem zrezygnować z tej pasji i wciąż grać. Jednak nie. Aby w pełni zrozum

Demonir

Demonir

Śpiewam niezrozumiale w miejscu publicznym (recenzyja i króciutka interpretacja LocoRoco)

Długo myślałem nad wstępem do tej recenzyji. Bo jak poważnie i w miarę mądrze rozpocząć tekst o kolorowych, śpiewających glutkach ratujących światy? Jako, że nie wymyśliłem nic mądrego, wrzucam słodkie kotki. Ależ czym jest LocoRoco? Poza tym, że jest (jak podpowiada mi internat) odpowiedzią Sony na Me and My Katamari, który to tytuł mówi mi tyle co ukryte przesłanie M jak Miłość, to można by powiedzieć, a nawet napisać, że LR jest grą logiczną, problem jednak leży w tym, że ten exclusive na P

Demonir

Demonir

Niby raj, a idelanie nie jest

Dla mnie Elizjum było najważniejszą filmową premierą roku i nie dla tego, że jakoś specjalnie lub fanatycznie wyczekuję każdego wysokobudżetowego sf. Powód był jeden: Neil Blomkamp, człowiek odpowiedzialny za fantastyczny Dystrykt 9, a po czymś takim, można oczekiwać wielkich rzeczy. Blomkamp z rodzinnego RPA przeniósł się do Hollywood, gdzie zaangażował do pracy Matta Damona i Jodie Foster, dwa największe nazwiska Elizjum, odtwórcy głównych ról. Powrócił Sharlto Copley, tym razem w roili całkow

Demonir

Demonir

Nieobiektywnie, nierzetelnie i zdecydowanie nieprofesjonalnie (odcinek pierwszy i być może ostatni)

Wielu ludzi piszących recenzje gier, w tym ci, którzy prace te publikują na naszej Przenajświętszej Blogosferze, ma pewnie nadzieje, że dzięki treningowi, ktoś zauważy u nich promyk talentu, zaprosi do redakcji CD-Action i może nawet da prace w charakterze gościa, który parzy Smugglerowi kawę. Niektórym z nich może nawet przyświecają wspaniałe hasła: Obiektywizm, Rzetelność i Profesjonalizm. Cóż, nie jestem jednym z nich*. I tak oto powstały trzy krótkie recenzyje gier, na które wydałem wyrok,

Demonir

Demonir

Stawiam klocka w miejscu publicznym

Wpadłem razu pewnego na genialny pomysł, a raczej zdawał się on genialny gdy tak na niego wpadłem. Otóż, widząc, że nie mam czasu na granie, postanowiłem kupić coś na konsolę przenośną, z jakiejś serii, która już kiedyś sprawiła mi radość. Tak, bym mógł zagrać czekając na przystanku, w przerwie, na wykładzie. Co mogło pójść nie tak? Nie jestem weteranem serii LEGO, ale dane mi było grać w kilka części jak Star Wars czy Batman i czasu z nimi spędzonymi nigdy nie uważałem za zmarnowany. W podjęciu

Demonir

Demonir

Porwij mnie jeszcze raz

Jak powszechnie wiadomo, trzeba kuć żelazo póki gorące, nic więc dziwnego i pewnie nic złego w tym, że po wyprodukowaniu jednego bardzo dobrego filmu, chce się stworzyć kontynuacje, która rozbuduje uniwersum i pogłębi rysy bohaterów. Czyli pisząc wprost: zbije kasę na popularności pierwowzoru. Ta sama, światła idea, przyświecała twórcom kontynuacji Uprowadzonej. Dystrybutor chwali się, że jedynka jest jednym z najlepszych filmów akcji, w co raczej bym powątpiewał. Nie da się jednak ukryć, że ten

Demonir

Demonir

Malowany Wiedźmin

Można by zaryzykować stwierdzenie, że wiedźmin jako bohater i jako marka jest u szczytu popularności. Nic więc dziwnego, że poza grami, dostaliśmy puzzle, swego czasu grę karcianą. Postać i świat wykreowany w umyśle Andrzeja Sapkowskiego poza tym, że pozwala zarabiać niezłe sumki i odcinać kupony od popularności Geralta, daje także możliwość poznania lubianego, tego samego bohatera w inny sposób. Pierwszy na ten pomysł nie wpadli ani ludzie z CD Projekt, ani twórcy filmu, ani nawet deweloperzy z

Demonir

Demonir

Wyznanie Strażnika

Mitem jest twierdzenie, że sami decydujemy o swoim życiu. To przeznaczenie niezmiennie i nieprzerwanie nami kierują. I ja sam nie wybrałem swojego przeznaczenia, stałem się tym kim miałem stać. Zrobiłem co miałem zrobić, żeby dostać się tam gdzie jestem i stać kim jestem. Jestem Obrońcą. Ale droga nie była łatwa. Trud. Poświęcenie. Byłem gotów poświęcić wszystko, oddać się celowi bezgranicznie i dać się popychać losowi. Treningi, lata treningów. Szkolenie, które ukształtowało mnie ostatecznie, s

Demonir

Demonir

I zemszczę się w tym życiu lub następnym

Niektórzy pamiętają jeszcze czasy gdy Ridley Scott tworzył bardzo dobre dzieła, a jego nazwisko na plakacie wystarczało za promocję. Chociaż nigdy nie byłem i nie jestem specjalistą ani od kinematografii ani do Scotta, to dobrze pamiętam jeden z jego filmów, który chciałem ponownie obejrzeć tak bardzo, że dopiero niedawno mi się udało. Do przypominania sobie filmów podchodzę z obawą. Często bywa tak, że nasze wspomnienia spotykają się z rzeczywistością czego wynikiem jest zepsucie tych pierwszyc

Demonir

Demonir

Używki must die!

Swego czasu, czyli niedawno, sporo mówiło i pisało się o tym, co może stać się z rynkiem gier używanych. Cliff Bleszinski stwierdził nawet, że odsprzedawanie gier zabija branże, że ten system trzeba jak najszybciej zdzielić bagnetem przez łeb, cielsko obciążyć kamieniami i wrzucić do jakiejś głębokiej i mokrej dziury, do Stadionu Narodowego na przykład. Prosto i logicznie patrząc, ma to sens. Co z tego, że produkt kupi pięć osób, jeżeli tylko jedna z nich zaopatrzy się w nówkę za którą to dystry

Demonir

Demonir

Gdy jesteś samotny, telemarketerka służy wsparciem

W tym tygodniu felietonu nie będzie, a to z powodu natłoku zajęć. Wiem jak wielu z was na to czekało i bardzo mi z tego powodu przykro. Przykro jak... Anakinowi Skywalkerowi gdy zabijał młodych adeptów. Dobra, koniec suchara, teraz czas na tekst, który znajdziecie poniżej. Ostrzegam, tym razem wyjątkowo, na temat. Dzisiaj byłem świadkiem, uczestnikiem nawet, ciekawej sytuacji. Otóż, idę sobie przez miasto, jak gdyby nigdy nic. Po prostu, nic nie może mnie zaskoczyć, a tu szok! Zza rogu, z wprawą

Demonir

Demonir

Powiedz mi czego słuchasz, a ja powiem ci kim jesteś

Pewnie wielu z was to spotkało. Gdy chcąc odpocząć do lamentującego gatunku ludzkiego, idziesz sobie w kąt i wkładasz słuchawki do uszu albo na uszy, a tu nagle, jak grom z jasnego nieba spada na was pewien Ktoś i wypowiada sakramentalne "Czego słuchasz?". Na inne, równie konstruktywne pytanie, jeśli się takie trafi, a mianowicie "Jakiej muzyki słuchasz?", mam wyuczoną odpowiedź: "Głośnej". Oczywiście ten jednowyrazowy wybuch elokwencji praktycznie nigdy nie działa. Mało kto zbiera się w sobie,

Demonir

Demonir

Czy Prince of Persia jest genialną grą i dlaczego tak

A mowa tu o odsłonie z roku 2008. Grze, zapewne, bardzo dobrze wam znanej, wszak była dostępna na płycie w CDA. Właśnie ten PoP miał być kolejnym łabędzim śpiewem po zakończeniu trylogii Piasków Czasu. Restart miał zostawić za sobą wcześniejsze dokonania Ubisoftu i wprowadzić serię Prince of Persia na miejsce kasowych przebojów tego giganta jakim już wtedy był choćby Assassin's Creed. Już po zapowiedziach nowego Księcia można było łatwo sobie wyobrazić jaka będzie to gra. Jordan Mechner cieszył

Demonir

Demonir

Miło jest nie myśleć

I nie będzie tu nic o kretynizmie, żadnego plucia jadem na idiotów, których każdy, prędzej czy później, spotyka na swej drodze. Nawet słowo i negatywna opinia nie padnie o nastolatkach, którzy uważają, że schlanie się jak kłoda jest objawem dorosłości. Wbrew ludziom z przedziałkiem, nie uważam, że człowiek inteligenty zajmuje się czytaniem tylko poważnej literatury (a w dzisiejszych czasach: jakiekolwiek literatury), oglądaniem tylko wzruszających i wywołujących refleksji filmów, muzyki przy któ

Demonir

Demonir

W d*pach się dzieciom od tego dobrobytu poprzewracało

Niektórym pozostaje tylko pamiętać, a niektórzy wciąż mogą się cieszyć tym okresem w życiu kiedy wstając w poniedziałek myślało się co takiego ciekawego będę robił. Ten czas od dawna nazywa się dzieciństwem, które kończy się gdy zaczyna się kupować Cd-Action za swoje własne pieniądzory. Moje wspomnienia z lat dziecięcych są raczej miłe*, chodziło się pograć w nogę i tak dalej, cofnijmy się jeszcze jednak kilka lat wstecz, gdy przyczyną radości były różnego rodzaju zabawki. Co mnie doprowadziło d

Demonir

Demonir

I tak w kółko

Looper: Pętla czasu miał być ambitnym podejściem do konwencji sf i podróżny w czasie. Miał być, przy tym, filmem stawiającym przede wszystkim na fabułę, pozostawiając gdzieś w daleko w tle, hen za horyzontem, fajerwerki przygotowane przez speców od efektów specjalnych. I wszytko wyszło dobrze. Ale i nie. Film, który pozwoliłem sobie omówić oglądałem po raz pierwszy dość dawno w kinie, dopiero po odświeżeniu go sobie postanowiłem napisać parę zdań. Looper w wizji reżysera miał zostać filmem kulto

Demonir

Demonir

Dobre g*wno nie jest złe

Do tego felietoniku natchnęły mnie dwie rzeczy: wpis Ottona o literaturze fantasy (polecam, Demo) oraz podręcznik do etyki. Cały problem rozbija się o gust, co się komu podoba i co jest naszym, tytułowym g*wnem. Jeden filozof* rzekł, że istnieje dobro obiektywne i subiektywne. To proste, dobro subiektywne to to, co dla nas dobre. Morderstwo na tle rabunkowym, dajmy na to. Jak to się przenosi na literaturę i jej poziom? Otton pisze o tym, że dość już ma kiepskich historyjek heroic fantasy. Ja w k

Demonir

Demonir

Być menelem pracowitym

Wielu uważa tak zwanych meneli, żuli, za darmozjady i mendy społeczne, którzy nic tylko opieprzają się i sępią kasę na wińsko. Moim zdaniem, ludzie mający takie zdanie są w błędzie. Utwierdziło mnie w tym to, co dzisiaj zobaczyłem. Chociaż miasta unikam jak ognia i, jeżeli świat nie drży w posadach, nie mam wystarczająco napojów gazowanych lub nie ma promocji w księgarni, to się tam nie wybieram. Niestety, dzisiaj było inaczej, gdyż trzeba mi było nadać przesyłkę (pewnemu użytkownikowi tego foru

Demonir

Demonir

Szybcy się wściekli po raz szósty

Szósta już część tej popularnej serii zawitała do naszych kin. Pokonałem własną niechęć do kina Helios w Bielsku i wybrałem się na seans. Moje oczekiwania spełniły się w całej rozciągłości: o mało szlag mnie nie trafił, jak koło mnie siedziała dwójka niedorozwojów ("zj*bałeś się, ha ha"), a film... To już zupełnie inna historia. Ci, którzy oglądali poprzednie części dobrze wiedzą jak to wygląda. Jeszcze więcej szybkich fur, niedorzecznych pościgów i pokazujących muskuły Vina Diesla i Dwayne'a Jo

Demonir

Demonir

KONKURS STAR TREK

Nowego Star Treka zobaczyłem nie z powodu uwielbienia tej serii. Wręcz przeciwnie, całe uniwersum i wszystko co było sygnowane logiem Star Treka jest mi tyleż nieznane co obojętne. Po najnowszą część (a raczej prawie najnowszą, bo do kin weszła już kontynuacja) sięgnąłem tylko z jednego powodu, a był nim postać reżysera, J.J. Abrams. I ponownie trzeba wszystko uściślić. Bo fanem Abramsa nie jestem, chciałem zwyczajnie wiedzieć jakie filmy tworzy i jak idzie mu z gatunkiem sf, co jest o tyle ważn

Demonir

Demonir

×
×
  • Utwórz nowe...