Konkurs ? prowokacja jednym słowem Obiektywnie nie da się tego rozstrzygnąć, bo już przy poprzednim wpisie blogowym ? konkursowym mówiłem, że są to zupełnie dwa odmienne światy. Będzie więc o tym dlaczego dla mnie Star Trek jest lepszy. Najpierw jednak: dlaczego te uniwersa są tak odmienne, że obiektywizm wysiada? Żeby można było coś porównać musi być wspólna płaszczyzna ? coś co da się wymiernie (jakościowo bądź ilościowo porównać). No to tak: oba uniwersa są zjawiskami medialnymi ? kinowymi i
?Dawno temu w odległej galaktyce?? Wróć! ?Space the final frontier. Theese are the voyages of the starship Enterprise. It?s a five year/continuing mission to explore strange new worlds, to seek out new life and new civilizations, to boldly go where no man has gone before!?. Nie zacytowałem tutaj słów, które oryginalnie kończyły film JJ Abramsa z 2009r., bo one też były tylko lekką modyfikacją tych przeze mnie zacytowanych, które otwierały trzy z sześciu Star Trek?owych seriali (TOS, TAS, TNG, DS