Skocz do zawartości

Z rzadka pisane

  • wpisy
    12
  • komentarzy
    20
  • wyświetleń
    9735

O blogu

Zagram czasem

Wpisy w tym blogu

Take my breath away

Na początek zachęta:     Właśnie ruszyła przedsprzedaż na cudeńko widoczne w powyższym materiale wideo. Twórcy cyfrowej wersji Tomcata dla DCS to studio Heatblur, prosto ze Świnoujścia. Jak większość dodatków do symulatora, tak i ten niestety będzie kosztował niemało (w przedsprzedaży prawie siedemdziesiąt dolców). Na dzień dobry będzie to F-14B, z jedną czy też dwoma kolejnymi wersjami dostępnymi w miarę zbliżania się projektu do opuszczenia stadium wczesnego dostępu. M

lupucupu

lupucupu

Hitman: Agent 47... Ech...

Ale kupa! Wybaczcie, właśnie na takie podsumowanie zasługuje, moim zdaniem, najnowsza ekranizacja przygód bohatera naszej ulubionej (prawda?) serii gier. Naturalnie szedłem do kina bez wielkich nadziei, od początku nie nastawiałem się na filmową ucztę, ale nie sądziłem, że przyjdzie mi obejrzeć gorsze badziewie, niż film z T. Olyphantem z 2007 roku. Dialogi są tak drętwe, że można pójść na seans ze stoperami w uszach. Muzyka w ogóle nie zapada w pamięć... Jedynie cover kawałka Jimmiego Hendriksa

lupucupu

lupucupu

Się dzieje

Miałem cichą nadzieję, że będzie mi dane podzielić się wrażeniami z DCS 2, na który wszyscy grający w powyższe czekają od zarania dziejów. Niestety poczekamy jeszcze trochę, albo i dłużej. Za to od ostatniego mojego wpisu pojawiły się 4 (słownie: cztery) nowe samoloty, za sterami których możemy zająć miejsce aby dzielnie stawić czoła przeciwnościom, na początek systemom i aerodynamice, a z nabywaniem doświadczenia - również przeciwnikom. Nawet żywym, w multiplayerze. Nie będzie przesadnie chrono

lupucupu

lupucupu

Ołówek

W końcu jest. Zrodził się w bólach, w bardzo krótkim czasie, i w dodatku przez chwilę istniało niebezpieczeństwo, że nie pojawi się w ogóle. MiG-21bis od Leatherneck Simulations, pierwszy prawdziwie niezależny dodatek do Digital Combat Simulator. Bo nie oszukujmy się, Belsimtek jest takim samym third party jak Dacia u Renault. Historia tego modułu jest dosyć zawiła i zaczyna się dobrych kilka lat temu, kiedy to jeden z twórców modów do Flaming Cliffs 2 postanowił swój produkt rozwinąć i zacząć n

lupucupu

lupucupu

Od przybytku głowa nie boli...

...ale portfel może dosyć istotnie opustoszeć. Był spokój, były wakacje, było cicho. A tu nagle okazało się, że można sobie kupić do DCSa (tak, tak, o niczym innym nie mam zamiaru tutaj truć) dwa nowe samolociki od ręki, a także trzeci z nieco późniejszym dostępem. Oczywiście wszystkie z serii Fruwające Legendy, czyli znów mamy do czynienia z klasykami nad Gruzją. Tym razem już polatać możemy F-86F-35, czyli wersją z poprawionymi osiągami dzięki zmienionej konstrukcji skrzydła oraz zainstalowani

lupucupu

lupucupu

1.2.8

Pomimo kryzysu w wiadomej części świata gospodarka jeszcze jakoś się trzyma, w tym również moje ulubione studio Eagle Dynamics. Ponieważ chłopcy nie chcą żeby ludzie przestali kupować ich produkty, to od czasu do czasu je uaktualniają. Z różnym skutkiem. Tym razem zmiany są dosyć istotne, a niektóre z nich nawet zauważalne. W związku z tym, że ED to dosyć małe studio i nie mają zasobów (w tym finansowych), które można przeznaczyć na szczegółowe beta testy postanowili, że testerami mogą zostać ws

lupucupu

lupucupu

Cyfrowy Symulator Bojowy: Świat

Cześć, jakiś czas minął od ostatniego wpisu, ale informuję, że żyję i nie zapomniałem. Dzisiaj polatamy za darmo. Prawie. Weźmy na tapetę DCS: World, ?system operacyjny? dla poszczególnych modułów Digital Combat Simulator, z których kilka już opisałem. W roli głównej Su-25T, samolot bliskiego wsparcia przeznaczony do zwalczania celów opancerzonych, czyli głównie czołgów (stąd T w nazwie). Jest to zmodyfikowana, szkolna wersja samolotu Su-25, będącego praprawnukiem Szturmowika. W miejscu za

lupucupu

lupucupu

Krzyczcie, a będzie wam dane

Nadleciał Mi-8MTv2! Kto by pomyślał, że białoruskie studio, wyrosłe niczym Filip z konopi, nie wiadomo skąd, będzie w stanie w krótkim czasie dostarczyć dwa bardzo zaawansowane i chyba jedne z najlepszych na rynku dostępnym dla przeciętnego cywila symulatory śmigłowców. Wprawdzie oba znajdują się jeszcze w fazie beta, ale Hueyowi naprawdę niewiele brakuje do pełnoprawnej edycji, a Hip jak na tak wczesne stadium rozwojowe prezentuje się nad wyraz solidnie. A to wszystko na przestrzeni nieco pona

lupucupu

lupucupu

Lato... na na na na (to z piosenki ;)) ...i pokazy lotnicze

Na początek laurka. Chciałbym podziękować za dostrzeżenie mojego skromnego blogaska już po drugim wpisie. Niestety nie mam zbyt wiele czasu, więc nie śledzę na bieżąco strony głównej, ale któregoś dnia z ciekawości wpisałem w szukajkę skrót "dcs" i jakież było moje zaskoczenie, gdy pierwszy wynik kierował do mojej notki o Mustangu. <pride_mode>Micha cieszyła mi się cały dzień</pride_mode> Chciałbym zaznaczyć, że nie jestem aż takim hardkorem... wręcz przeciwnie, sam siebie zaliczyłby

lupucupu

lupucupu

Miszmasz (bo lato)

Będzie krótko, gdyż za oknem tak pięknie, że szkoda siedzieć przed świecącym pudłem. 1. Lock On umiera. Wraz z publikacją DCS: World 1.2.5 Eagle Dynamics powoli wygasza markę Lock On, której wykorzystanie zmusza użytkowników do posiadania oryginalnego LO:MACa, żeby można było pograć w Flaming Cliffs 3. A gdzie teraz można kupić tego starocia? Chyba tylko na znanym portalu aukcyjnym. Wszystko to ze względów licencyjnych i umowy z UBI, które posiada prawa do tego tytułu. Od teraz można kupić A-10

lupucupu

lupucupu

Co ja robię tu? DCS: P-51D Mustang

Jeszcze kilka miesięcy temu seria wyrafinowanych symulatorów Digital Combat Simulator składała się z raptem dwóch odsłon: Ka-50 Black Shark i A-10C Warthog. Większość fanów tych gier miała nadzieję, że kolejny moduł będzie poświęcony jednej z szybkich maszyn, czy to rosyjskich czy może natowskich, w szczególności na forach przewijały się Su-27 i F/A-18. Studio Eagle Dynamics zrobiło jednak po swojemu i oto sprawili wszystkim niespodziankę. Nie całkiem oczekiwaną. Tu wkracza na scenę P-51D Mustan

lupucupu

lupucupu

Z fizyką żartów nie ma - o tym jak próbowałem latać helikopterem*

Pod wpływem chwili sięgnąłem w czeluście mych kieszeni i wysupłałem z nich ostatnie zaskórniaki, by stać się posiadaczem licencji niedawno wydanej ?bety? kolejnego modułu DCS (http://www.digitalcombatsimulator.com) , tj. śmigłowca Bell UH-1H. Model napisany przez białoruskie studio Belsimtek, jako pierwszy dodatek ?third party? ukazał się pod koniec kwietnia w sklepie Eagle Dynamics (wydawcy DCS). Kilka godzin spędzonych na pobieżnej obserwacji pasku postępu pobierania podstawki (DCS: World ? ni

lupucupu

lupucupu

×
×
  • Utwórz nowe...