Skocz do zawartości

Blog pisany nocą

  • wpisy
    31
  • komentarzy
    90
  • wyświetleń
    39755

Wpisy w tym blogu

Nowy wspaniały świat

Zły film to taki, który wymaga od widza, by ten włożył weń odrobinę serca i zaangażowania. Jest jak dziewczyna, która nas zauroczyła, a której wad nie naprawimy, możemy je tylko zaakceptować i pokochać. Tak właśnie należy podchodzić do dzieł pokroju Cool World. Każdy, kto choć odrobinę interesuje się kinem, wie, że produkcja filmu to historia bolesnych kompromisów, dopasowań do ograniczeń budżetu, pertraktacji z zarządem i kilkunastu zdarzeń losowych na tydzień. Wytwórnia Paramount uwielbia ukrę

849

849

Dlaczego kochamy psychopatów?

Nie mnie mówić o psychopatach i zagłębiać się w tę złożoną problematykę. Ale mogę co nieco popisać o ich filmowych kreacjach. Nie ma się co oszukiwać - Milczenie owiec oglądamy dla doktora (?nie po to studiowałem sześć lat medycynę, żeby nazywać mnie ?panem??) Hannibala Lectera. Mimo że oś fabularna to zdecydowanie reprezentant dumnego gatunku thrillerów psychologicznych, nie skupiamy się aż tak na układaniu puzzli motywów naszego antagonisty i dopasowywaniu poszlak ? cały wątek kryminalny jest

849

849

Gdyby Light był Raskolnikowem

Różnic między mangą a anime Death Note na pierwszy rzut oka jest stosunkowo niewiele. W większości wynikają ze sposobu opowiadania historii za pomocą danego medium. W anime mamy do dyspozycji choćby czas; możemy narzucić widzowi tempo narracji i, rzecz jasna, zastosować cliffhangery w najbardziej emocjonujących momentach. Rzecz równie jasna, musimy przystosować fabułę do formatu scenariusza filmowego, więc trzeba będzie pewne sceny przyciąć, w kilku miejscach pójść na skróty, a część drugorzędny

849

849

Czekając na tramwaj

Pewnie wszyscy już gdzieś w sieci natknęli się na to krótkometrażowe cudo, ale warto pozachwycać się jeszcze raz. http://www.youtube.com/watch?v=aTLySbGoMX0 Każdy, kto żyje w dużym mieście wie, jak wyglądają takie krótkie, przypadkowe spotkania; odrobina zaciekawienia drugą osobą, powstające na krótką chwilę bezsłowne relacje, kontakt. A gdyby tak...? Ale nic już nie mówię. Oglądamy.

849

849

Coś mi tu nie gra

Ta muzyka wciąż mnie zadziwia. Kryjące się w niej pokłady kolokwialnie rozumianej epickości, cała ta energia i dynamika wprost wylewa się z ekranu i obejmuje widza, by dopełnić filmowego obrazu i unausznić, że oto dzieją się rzeczy wielkiej wagi, skali i dramaturgii. Wyrywa człowieka z jego człowieczeństwa pozostawiając same instynkty, emocje oraz niezbędne dla tegoż gatunku filmowego napięcie. Sprawia, że nie zastanawiamy się, czy netoperek w ogóle może zginąć - biorąc pod uwagę, że zmiotłoby t

849

849

Na początek, raz jeszcze

Na początek - Ocean's Twelve. Cały film jest (podobnie jak pozostałe dwie części) wprost stworzony do oglądania, patrzenia i robienia "Oooo... <zamyka usta i kiwa głową z podziwem>". Praca kamery - idealna. Nie, nie przesadzam. Jest w niej cała masa ukrytej finezji; tu jakieś ujęcie przekoszone, tu zabawa perspektywą, tu piękny steadicam i te kolory! - dobór barw doskonale współgra ze sceną, że o samym aktorstwie nie wspomnę. Ale o kreacji postaci już mogę. Olej flashbacki, psychologiczne

849

849

×
×
  • Utwórz nowe...