"Urodziłem się by walczyć"
Dzieciństwo
Andy Hug urodził się 7 września 1964 roku w Zurychu. Zaraz po urodzenia matka oddała go do domu dziecka ponieważ nie miała warunków na wychowanie syna Andy nigdy nie poznał swojego ojca Arthura Huga, żołnierza Legii Cudzoziemskiej, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w Tajlandii. Kiedy miał 3 lata z domu dziecka zabrali go dziadkowie i od tej pory mieszkał razem z nimi w małej pasterskiej wiosce Wohlen.
Początki z karate kyokushin
Andy ka
Gregorius w swoim mini felietonie w GW z ostatniego numeru (168) krytykuje pozycje sprzedawców z KDT. Jego zdaniem powinni się stamtąd wynieść bez słowa i jak najszybciej zapomnieć o dawnym miejscu pracy. I tu stwierdzam, że autor tegoż felietonu kompletnie nie ma racji! Powinni walczyć do końca, dla kupujących a nie dla siebie. Nie ważne, że dorobili się nie ważne już jakich majątków, samochodów czy domów byłem za nimi, chociaż sam nie jeżdżę mercedesem s500. Wolę żeby na naszym polskim podwórk
No i stało się. Gala K-1 zawitała 23 maja do Polski, dokładnie do Łodzi. 8 zawodników z Polski, Węgier, Ukrainy, Białorusi, Korei, Litwy, Francji i Rumunii walczyło Hali Sportowej. 22-letni Ukrainiec Sergej Lascenko dotarł do finału, w którym jednak przegrał z Białorusinem Zabitem Samidovem. Warto dodać, że Lascenko dotarł do Łodzi w dniu turnieju, pokonując 800 km z Rygi gdzie 24 godziny wcześniej uczestniczył w innym turnieju. To naprawdę spory wyczyn. Dwóch Polaków, Marcin Rozalski i Przemysł
