Forumowiczki! Forumowicze! Zamierzam stworzyć wpis o grach osadzonych w świecie Star Wars. Wybiorę kilka produkcji i zbiorę najciekawsze informacje o nich, tak jak zrobiłam przy okazji tekstu o serii TES. Chcę dołączyć do niego Wasze opinie odnośnie gwiezdnowojennych tytułów. Napiszcie w nich o jednej, wybranej grze, w której drzemie Moc. Dlaczego akurat ta? Jaki element podobał Wam się najbardziej? Czego brakuje Wam w nowych tytułach? Jakie nadzieje wiążecie z nowymi? Jedynym limitem jest objęt
Słowo wstępne: Długi czas minął od ostatniego wpisu. Przerwa spowodowana była rozpoczęciem studiów i atrakcjami z tym związanymi. Niemniej jednak postaram się już pisać regularnie. A teraz zapraszam do lektury. Co musi mieć gra, a by została zapamiętana? Co decyduje o tym, że pewne tytuły uznawane są za hity, a inne znikają w odmętach historii? Grafika, historia, dobry gameplay, AI, innowacyjność? Nieważne, na których z tych elementów będzie opierać się tytuł. Ważne jak zostaną one wykonane. Dla
Słowo wstępne: Wreszcie skończony wpis o historii serii The Elder Scrolls. Jego stworzenie zajęło mi sporo czasu i mam wrażenie, że jest jak gry z tego cyklu. Duży, miejscami zabugowany, ale w gruncie rzeczy całkiem dobry i przyjemny w czytaniu. Aby wszystko było jasne, artykuł ten dotyczy tylko głównych części TES, nie ma więc tutaj rozpisanego Battlespire, Redguard, czy nadchodzącego TES: Online. I bez tych tytułów jest on wystarczająco długi, ale jeśli Wam się spodoba może powstanie jego drug
Kryształowa kula mówi, że? - wpis konkursowy. Słowo wstępne do wpisu: Miałam co prawda pisać o czym innym, ale redakcja wyszła z takim zgrabnym konkursem, że nie wypadało wręcz czegoś nie napisać. Zatem tak wygląda owoc współpracy mojej i mojego kolegi. Tekst ten powstał w wyniku długiej dyskusji, na temat tego jak mogłoby wyglądać granie 2017 roku i bez jego celnych uwag byłby...dużo mniej, hm, "przyszłościowy". Skoro wyjaśniłam już kwestie techniczne, zapraszam do lektury. Jest połowa grudnia
Słowo wstępne do pierwszego wpisu na bloga: Mówią, że najtrudniejszy jest pierwszy krok, a potem jakoś leci. Dlatego postanowiłam nie utrudniać sobie zadania jakim jest wpis otwierający blog. Zaczynam konkretnie, z przytupem i na konkretny temat, pragnąc oszczędzić Wam czytania bełkotów o pierwszym blogu, swoich zainteresowaniach i innych pierdołach. Jedyne co chciałabym dodać na początek: prace nad blogiem wciąż trwają, wiec przepraszam za jego chwilową przaśność. Postaram się go wkrótce ogarną