No i stało się. Projekt nowej ustawy emerytalnej opuszcza ciepłe pielesze swoich rodziców w PeO i wypływa na niepewne nurty polskiego systemu legislacyjnego. Ale to już pewnie wiecie. Zaraz obok Antoniego "To był zamach" Macierewicza i historii o tym, jak dorobić się domu tracąc dziecko, był to najczęściej nagłaśniany temat ostatnimi czasy.
Mnie osobiście ani ziębi, ani grzeje ta kwestia. Z moim szczęściem i tak pewnie nie dożyję, więc co mi tam. Denerwuje mnie za to krzyk opozycji i narodu, kt
Wolność... Mimo, że wakacje mam od kiedy skończyły się matury, to dopiero teraz zaczynam czuć tą wolność... Jeszcze tylko odebrać świadectwo i dowiedzieć się, czy zmarnowało się własne życie, czy może jednak nie, a dalej pozostaje cieszyć się wol... Praca... =.=" Jakie to dziwne, że trzeci już rok wysyłam podanie o pracę do tej samej firmy, cieszę się jak głupi, po czym dopiero tydzień przed wyjazdem na drugi koniec Polski uświadamiam sobie, że fajnie... Kasa wpadnie, ale ja przez resztę wakacji
Do pierwszych matur zostało... Zaraz... Tak... 19 dni... Teoretycznie, jako że należę do grupy kamikaze, która zadeklarowała chęć pisania rozszerzonej historii, powinienem teraz [beeep] po nogawkach ze strachu, usiłować zapamiętać, że Władysław Warneńczyk był gejem, a August II Mocny miał według przekazów ponad 300 dzieci, i mieć nadzieję, że szanowni Państwo w OKE trafią pytaniami w zakres materiału, który dane mi było przyswoić (Zupełnie zdołowała mnie matura sprzed paru lat, w której praca pi