Skocz do zawartości

Rysiowo

  • wpisy
    55
  • komentarzy
    252
  • wyświetleń
    37172

O blogu

Wpisy w tym blogu

Jest i Bjórn!

Wiem, wiem, elfy i dziewczyny mogą się znudzić... A Młody (mój 2 lata starszy brat) nalegał, żebym w końcu też Bjórna narysowała... więc jest i nasz Niedźwiedź, świeżo wyjęty spod piórka. ((osobiście najbardziej podoba mi się krew i Szpon )) ((Coś mi się burzy ładowanie tu obrazka, więc żeby zobaczyć Bjórna musicie przespacerować się na Walizeczkę )) Z uśmiechem do wszystkich włochatych niewysokich!

Rysia

Rysia

Ankiety

Hej, zrobiłam dwie ankiety w Google, może będzie Wam się chciało je wypełnić? Tak z ciekawości. Outdoor... Oglądając sztukę Żeby nie wypaść z rymtu jest i obrazek. Stary, ale jary, wciąż go lubię...

Rysia

Rysia

W lesie...

Faust. Ale ja znalazłam lepszą wymową tego imienia, pasującą do noszącego: Fallust. Reszta na Walizeczce. A dla fanatyków małego i włochatego: Bjórn już jest w trakcie pracy! Za niedługo się tu powinien pokazać...

Rysia

Rysia

Na LARPie

Naprawdę coś mnie z tymi kolorami ostatnio męczy... Tym razem pokolorowałam stary rysunek tego, jak z bratem wyobrażaliśmy sobie przemianę w wilkołaka na LAPRie. Pamiętam, że mieliśmy z tego niezły ubaw.

Rysia

Rysia

Maja

A nad tym to już męczę się od września. W sensie, że wtedy zaczęłam, po kilku tygodniach coś pokolorowałam, a wczoraj dopieściłam. Maja, boje kochane bonsai.

Rysia

Rysia

Kanciarz

No, to doszłam do wniosku, że jak już tu dodaję moje ostatnie prace to nie będę przestawać.

Rysia

Rysia

Wiła

Staram się jak najlepiej wykorzystać ferie. Tutaj jeden obrazek, bo tak jak z Elleani nie mogłam się zdecydować co do tła, reszta na Walizeczce. Inspirowane: KLIK

Rysia

Rysia

Upojenie

Kolejny dzień zabawy w photoshopie. Wstawiłam go też na ten konkurs, o którym pisałam post temu, więc jakbyście mieli ochotę, to klikajcie! )

Rysia

Rysia

klik

Hej, wrzuciłam tą kolorową Elleani z poprzedniego posta na taki jednodniowy konkurs, w którym generalnie chodzi o klikanie pod rysunkiem czy udostępnianie na fb (można też wysyłać sms, ale to kosztuje <3zł), przez co dodają mi się punkty i może coś wygram. Więc taka wielka prośba, jakbyście tam mogli wejść i kliknąć... Z góry dzięki! )

Rysia

Rysia

:))

Spotkanie w Tatrach. Rysia i misio.

Rysia

Rysia

Z pamiętniczka druidki cd

Ciąg dalszy wcześniejszej, skróconej wersji wydarzeń. W bramach Miasta mieliśmy nieprzyjemne przywitanie z kapitan Anną? Z którą później Faust miał ostro na pieńku i często lądował w dybach. Zainteresowało nas to Podziemne Królestwo, zwłaszcza, że Aevan wspominał, że prawdopodobnie na najgłębszych poziomach mogę znaleźć żelazodrzewo. Bjórn poszedł do Alweryka, najwyższego kapłana w świątyni Moradina, potem poznał kowala Finbara (również krasnolud), po pewnym czasie dowiedzieliśmy się, że A

Rysia

Rysia

Z pamiętniczka druidki cd

Długo nie pisałam, jakoś tak... wyleciało mi to z głowy. Ostatnio na naszej sesji dzieją się naprawdę ciekawe rzeczy, dlatego trochę się streszczę, ponieważ zaczęliśmy już (chyba) nową kampanię, którą skrzętniej zapisuję w kajeciku i nie będę miała takich problemów z jej przypomnieniem. W Karczmie Wulfa spędziliśmy bardzo przyjemny czas... Wyposażyliśmy się, poznaliśmy się z wcześniej wymienionymi osobnikami. Namówiłam chłopaków, żeby wrócić do tej świątyni, gdzie się obudziliśmy. Tam natknęl

Rysia

Rysia

Rysunek

Mój najnowszy rysunek Elleani, w sukni balowej. Mam nadzieję, że przez długi weekend, czyli teraz, uda mi się coś fajnego naszkrobać... Marzy mi się dłuższy komiks z El, ale jakoś ciągle o tym zapominam.

Rysia

Rysia

Jest!

Mam internet, w końcu! Lilith, postać z forumowej sesji.

Rysia

Rysia

WoW !

Internetu jak nie miałam, tak nie mam. We wtorek będzie. A Galeria Krakowska stała się dla mnie trzecim domem... Niedawno przeszperałam moje stosy makulatury i wygrzebałam sposób, w jaki z Zuzią w gimnazjum/liceum zabiłyśmy nudę na lekcjach: Mam nadzieję, że da się przeczytać.

Rysia

Rysia

Brak

Bo brak mi internetu w mieszkaniu. Bo jestem już w Krakowie. STUDIUJĘ! Znaczy... tego... plan zajęć jest pomotany, nikt nic nie wie, ale jest wesoło. Podobno to normalne na UP. A teraz siedzę w galerii, bo mam za rogiem. Na dniach będziemy mieć ten internet, ale chociaż nie brakuje nam wody ani prądu... W ogóle pisałam już co studiuję? Chyba nie... Edukacja Artystyczna W Zakresie Sztuk Plastycznych, specjalność nauczycielska. Tak! Będę miała praktyki w szkole!!! A poza tym rysunek, m

Rysia

Rysia

Czas na reklamę!

Jak w tytule. Na Walizeczkę wrzuciłam kilka miesięcy roboty i zabawy w skórze i nie tylko. Może kogoś zainteresuje. Karwasz w połowie pracy.

Rysia

Rysia

Rudolf na krancu świata...

Jednak zdecydowałam się, żeby napisać tu coś o naszej wyprawie do Chorwacji. Ale nie dużo, żeby nikogo nie zanudzać. Piękna, czysta, przezroczysta woda Adriatyku: Opłaciło się czaić w krzakach to 5-6... Dzika przyroda Chorwacji we własnej 'osobie': Wyspy widziane z pasma Welebitu: A na koniec stary budynek gdzieś w głębi Senj: Tak bardzo skrótowo.

Rysia

Rysia

Naya

Jeden z moich ulubionych rysunków. Naya, the battlemage, MTG.

Rysia

Rysia

DEMONISZCZE, tysiącletnia wskazówka i krewetki...

Wróciłam. Nie chcę się rozpisywać tutaj o mojej wycieczce po Chorwacji (bo pewnie zajęło by to kilka stron), ale nie wiem też, jak opisać ją w kilku słowach... Najogólniej: udana, i to bardzo. (nie umarliśmy z głodu, gotowaliśmy krewetki i jeżowce...) Przy okazji się pochwalę: w ciągu tygodnia przeczytałam "Ostatnią z Dzikich" i "Głos Bogów" Trudi Canavan, oba tomy ponad 600 stron, ale nie mogłam się oderwać. Jak by ktoś był zainteresowany to reszta historii Elleani: Czas Szkolen

Rysia

Rysia

Wheeee!

Jestem w CDA! Nu, to tyle tej radości. Tak popatrzyłam na tego bloga... Miałam pisać tu naszej sesji, Ziemie Bestii, a daaaawno nic nie dodałam nowego o naszych przygodach. Na swoją obronę mam tylko to, że ostatnio to ja, Rysia, mam dużo przygód i brak mi czasu na pisanie. Dlatego wygrzebałam z czeluści dysku D tekst o Elleani, wspominałam tu kiedyś, że coś takiego mam. Elleani zwana Amanodel Chcesz posłuchać? Dobra, chodź ze mną. Nie, nie daleko, możemy usiąść pod tym drze

Rysia

Rysia

Górołaz

To byłam w Tatrach. Wyjazd całkowicie udany, zaje***ty w każdej chwili. Wheeee!!! Byłam z przyjaciółką, taki nasz babski wypad. Nie będę tu opisywać wszystkich naszych przygód tam, ale za najmocniejszą uważam moment, jak spier****łyśmy przed burzą. A było tak: Zeszłyśmy już z Czerwonych Wierchów. Ja, ta co chodzi z nosem w mapie, byłam pewna, że do schroniska mamy jeszcze tylko 1h, więc lajt, ale na znaku pisze 2.25h... Ruszyłyśmy szybo szlakiem, ale po chwili zaczyna padać- nie problem,

Rysia

Rysia

Blogowo

No i w końcu chwila czasu, żeby coś napisać. Skoro blogi mają być pamiętnikami to tym razem coś nie coś od siebie. Miałam 3 dni śląskiego wesela! Wesele, poprawiny i poprawiny poprawin. Wypiłam i wybawiłam się za wszystkie miesiące nauki do matury i na egzaminy! Wróciłam z siniakami, obdartym kolanem (a jak! Jeżeli ktoś ma zaliczyć glebę, to będę ja! Ale nie, nie tylko raz... ) i zmasakrowanymi stopami przez 'ładne buciki". Ale było jak z Disneya- bo akurat kuzyn i jego (już) żona prowadzą

Rysia

Rysia

Z pamiętniczka druidki, cd

Moje świeżo upieczone logo opowiadania o Ziemiach Bestii. [TUTAJ jego większa wersja] W Karczmie spędziliśmy kilka tygodni... Zaraz po wejściu do Karczmy rzuciła mi się w oczy jej nietypowa konstrukcja, na którą z zewnątrz nie zwróciłam uwagi: budynek był idealnie okrągły. Na środku stał bar i palenisko, dalej stoły i krzesła, a dookoła, w ścianach, były drzwi, zapewne do pokoi dla gości. Na górnym piętrze również były pokoje (jeden z nich wynajęliśmy), z których wychodziło się na galeryjkę

Rysia

Rysia

×
×
  • Utwórz nowe...