Cierpiąc ostatnio na nadmiar wolnego czasu oraz zatapiając się coraz bardziej w świat "Wiedźmina", będąc zaintrygowanym jedną z postaci nie mających absolutnie żadnego wpływu na przebieg fabuły ( a wielka szkoda ). Postanowiłem napisać balladę o wyczynach tejże postaci. Zdążyłem nawet ochrzcić go imieniem: Drat Evka" Nie muszę chyba wyjaśniać, dlaczego właśnie tak. Zdaję sobie doskonale z tego sprawę, że nie dorastam do pięt twórczości Największego poety i barda Północy: Jaskra. Ale cóż, jak to