Skocz do zawartości

Guy Fawkes's blog

  • wpisy
    131
  • komentarzy
    815
  • wyświetleń
    279660

O blogu

Opowieści różnej treści

Wpisy w tym blogu

Medal of Honor [recenzja]

Call of Duty w wydaniu ?Modern?, jakkolwiek hiper-grywalne, smaczne i emocjonujące, doprowadziło branżę do stanu, w którym ganiany w okopach II wojny światowej stał się passe. Zmagania Aliantów i Osi dawno temu porzucił także Battlefield, przez co na placu boju zostały tylko dwie serie: Brothers in Arms oraz Medal of Honor. Ta pierwsza do ostatka kurczowo trzymała się Thompsonów oraz Tygrysów, lecz MoH w końcu pękł i zwyczajnie zdezerterował, szukając odrodzenia po takim sobie Airbornie właśnie

GuyFawkes

GuyFawkes

Ghostbusters: Sanctum of Slime [recenzja]

Przekraczając próg dorosłości dźwigamy ze sobą bagaż wspomnień ze szczenięcych lat. To wtedy kształtowaliśmy sobie pogląd na wiele kwestii, tworząc swój własny zbiór archetypów. Mnie z tamtego okresu pozostał choćby sentyment do kina staroszkolnego i ludzi, którzy wtedy definiowali dla mnie poziom humoru: Dana Aykroyda, Billa Murray?a czy Chevy?ego Chase?a. Szczególnie ciepło wspominam Pogromców duchów, gdzie w obsadzie było dwóch pierwszych, wymienionych przeze mnie aktorów. Zaprawdę, powiadam

GuyFawkes

GuyFawkes

Battlefield: Bad Company 2 [recenzja]

Minione miesiące przyniosły ze sobą prawdziwą wojnę, toczącą się na forach internetowych pomiędzy fanami serii Battlefield oraz Call of Duty, kiedy to ta pierwsza doczekała się kolejnej odsłony ? Bad Company 2. Gdzieś w środku kurzawy podnoszonej przez fanboyów obu cykli, przerzucających się mniej lub bardziej niedorzecznymi argumentami (oraz mięsem?) byli normalni gracze, potrafiący docenić zalety obu tytułów ? bowiem w tym przypadku w jednym szeregu z BC 2 stawiano sequel Modern Warfare.

GuyFawkes

GuyFawkes

Alone in the Dark [recenzja]

Najnowsze Alone in the Dark z miejsca mnie urzekło ? skryte w ładnym, grubym boksie z edycji Platynowa Kolekcja zacnie prezentowało się na półce, zaś dodane artbook oraz drukowany, książeczkowy poradnik zawierający solucję do gry tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że poza premierówkami jest to moja ulubiona seria wydawnicza. A potem uruchomiłem grę? Alone in the Dark - gra tak słaba, że ciągle trzeba przecierać oczy ze zdumienia... ? i cały mój entuzjazm z miejsca prysnął. Ba ? do same

GuyFawkes

GuyFawkes

Batman: Arkham Asylum [recenzja]

W normalnym świecie noszenie slipów naciągniętych na kalesony oraz pelerynek przez dorosłych, muskularnych mężczyzn uchodzi za, delikatnie mówiąc, oznakę niezbyt dobrej kondycji psychicznej. To prawidło nie dotyczy jednak komiksów, gdzie tego rodzaju dziwaków nie tylko się nie potępia, ale wręcz gloryfikuje ? zwłaszcza, gdy zachce im się udawać nietoperza i ratować stracone już dla prawa miasto. Tak jest ? Człowiek-Gacek jako fan odzieży skórzanej i wspomnianej wcześniej obcisłej bielizny specja

GuyFawkes

GuyFawkes

Lost Planet 2 [recenzja]

Choć kalendarzowa wiosna rozpoczęła się już dawno, zima za oknem wciąż jeszcze długi czas konała w ostatnich podrygach, nie dając o sobie zapomnieć. Mrozem nazywamy ledwo kilka stopni poniżej zera, a żeby jakoś przetrwać nie zamieniając się w sopel lodu, trzeba przywdziać tonę mniej lub bardziej wymyślnych tekstyliów. To jednak tropiki w porównaniu z klimatem na E.D.N. III, przy którym nawet nasi bracia zza wschodniej granicy grzecznie zakładają kalesony i zamykają okno w łazience. Jeśli ma

GuyFawkes

GuyFawkes

Bulletstorm [recenzja]

Prowadzenie ?pod wpływem? to jedna, z nazwijmy to, ?specjalności? wielu kierowców z Europy Wschodniej, w tym nie uda się ukryć, że również polskich. Statystyki rannych/zabitych/kraks może i straszą, dają do myślenia, lecz wierzcie mi ? to nic w porównaniu z reakcją łańcuchową, jaką jest w stanie zapoczątkować flaszka napitku, uzbrojony statek kosmiczny i badass, mający rachunki do wyrównania z pewnym generałem. Doprawdy nie sądzę, by we wszechświecie znalazła się dostateczna ilość surowców wymag

GuyFawkes

GuyFawkes

Crysis: Warhead [recenzja]

Czy pierwszy Crysis miał jakieś wady? Owszem, i to zbyt dużo jak na hit, który nosił się z zamiarem zmiecenia konkurencji z powierzchni ziemi. Murem za jego jakością stanęła użyta w nim technologia, po dziś dzień stanowiąca w najwyższych detalach wyzwanie dla sprzętu, lecz pogrzebała go całkowicie nieadekwatna do skali przedsięwzięcia grywalność. Owszem, było jej dość sporo, dałoby się nawet obdzielić nią ze 2-3 dużo ?biedniejsze? tytuły, lecz produkcja tego pokroju powinna zapewniać obrzydliwie

GuyFawkes

GuyFawkes

X-Men Origins: Wolverine [recenzja]

Utarło się, że standardowym zajęciem rekrutów w koszarach, poza czyszczeniem szaletów i wystawianiem na szwank swoich błon bębenkowych podczas tyrad starszych stopniem na temat wartości ?nowych?, jest obieranie obieranie ton ziemniaków. I stałby się Logan ?pupilkiem? przełożonych, a być może i całego koncernu Frito Lay, gdyby właściciele co okazalej prezentujących się pagonów nie znaleźli lepszego zastosowania dla jego pazurków i temperamentu. Nowe, tanie linie lotnicze Wolverine Air rusza

GuyFawkes

GuyFawkes

TimeShift [recenzja]

?Timeshift - funkcja pauzowania i cofania audycji telewizyjnych podczas ich nadawania. Dostępna jest m.in w dekoderach platform cyfrowych oraz w stacjonarnych nagrywarkach DVD z twardym dyskiem.? - wikipedia.pl Ludzkość wyeksploatowała już chyba każdy możliwy temat na książkę, film czy grę. Weźmy taki czas, którego chociaż wciąż nam brakuje, nadal nie potrafimy nim manipulować w rzeczywistości; co innego taki Podróżnik w Czasie H.G. Wellsa, gubernator Kalifornii obdarzony metalowym kośćcem w p

GuyFawkes

GuyFawkes

Wolfenstein [recenzja]

Wskrzeszanie legend to zajęcie budzące mnóstwo kontrowersji. Pół biedy, jeśli podejmują się tego ludzie, spod których palców niegdyś wyszedł oryginał ? przynajmniej wiadomo, że kto jak kto, lecz akurat oni doskonale rozumieją ducha danej gry, zatem można zakładać powodzenie całej operacji. Gdy jednak przychodzi do udzielenia kredytu zaufania nowej ekipie, entuzjazm miesza się w równych proporcjach z obawami. Najwięcej dysput rodzą zawsze kolejne, wydawane po latach odsłony gier już zdawałoby si

GuyFawkes

GuyFawkes

Darksiders [recenzja]

Pierwszy kontakt z Darksiders: Wrath of War w postaci gameplayów nie zaskarbił tej grze mojej sympatii. Ot ? taki przyjemny slasher, pozwalający siekać całe zastępy demonów (lub nie) rękami i orężem Wojny, jednego z Czterech Jeźdźców Apokalipsy. Jednak pochlebne recenzje, jak również każda kolejna styczność z materiałami z tego tytułu zbudowały w mojej podświadomości solidny fort ?Musisz To Mieć!?. I jęły go zaciekle bronić. "Ja i Apokalipsa" źródło: http://nk.pl/profile/Wojna Gdy wreszcie

GuyFawkes

GuyFawkes

Medal of Honor: Allied Assault - Spearhead [recenzja]

?Odcinanie kuponów? to sformułowanie zabarwione negatywnie, które objęło wiele dziedzin rozgrywki, w tym również (-stety albo niestety) gry komputerowe. Cóż ? najłatwiej sprzeda się to, co klienci już znają, toteż prawa rynku w tej materii są bezlitosne. Naturalnie, jeśli dodatek do gry spełni swoje zadanie, tzn. zaofiaruje graczowi kilka dobrych godzin rozrywki na poziomie nie gorszym niż w podstawowym produkcie, nie ma o co kruszyć kopii; natomiast w przypadku pazerności wydawcy na kolejne zwi

GuyFawkes

GuyFawkes

Prey [recenzja]

O tym, że jedenaście lat to szmat czasu, wiemy wszyscy. Tyle właśnie dzieli pacholę z podstawówki od studenta (choć tutaj akurat bardziej pasuje termin ?lata świetlne? , nowy komputer na biurku od miejsca w gablocie w muzeum techniki, a także... wieść o powstającym Prey'u od daty jego wydania. Tak, produkcja tej gry to niemal gotowy materiał na telenowelę ? traktat o pragnieniach, lenistwie, odejściach i powrotach. Wszelako jednak, zapowiedziany w połowie lat 90. ubiegłego wieku Prey nie podziel

GuyFawkes

GuyFawkes

Tom Clancy's Rainbow Six Vegas [recenzja]

Rainbow Six, Splinter Cell, Ghost Recon, EndWar, wreszcie H.A.W.X. Wszystkie te tytuły sprowadzają się do jednego mianownika ? Toma Clancy'ego. Ten niezwykle płodny literacko twórca powieści sensacyjnych (w tym kilku przeniesionych na Wielki Ekran) sygnuje swym nazwiskiem gry, w których motywem przewodnim jest akcja, akcja i po trzykroć, akcja. Znakomitym tego przykładem jest Rainbow Six Vegas, które mam przyjemność dzisiaj zrecenzować. Tak się rozbija bank w Vegas! Vegas, światu ukazane

GuyFawkes

GuyFawkes

Medal of Honor: Allied Assault [recenzja]

Onegdaj, gdy Call of Duty był jeno pieśnią, nuconą cichutko ustami boginek przyszłości, małe studio o numerologicznej nazwie 2015 Inc., wsparte mecenatem giganta branży gier komputerowych ? Electronic Arts, spłodziło FPS-a osadzonego w realiach II wojny światowej ? Medal of Honor: Allied Assault. Zagadnienie tego największego konfliktu w dziejach ludzkości wówczas nie było jeszcze tak wyeksploatowane przez ten gatunek gier, toteż MoH: AA spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem, zbierając bard

GuyFawkes

GuyFawkes

Portal [recenzja]

?Uciekaj myszko do dziury, bo cię tu złapie kot bury. A jak cię złapie kot bury, to cię obedrze ze skóry? - ani chybi, tekst dziecięcej piosenki jak ulał pasuje do jednej z najciekawszych gier ostatnich lat: Portala. Niepozorna sierotka, skryta za wielkimi hitami w The Orange Box, okazała się być czarnym koniem całego zestawu udowadniając, że wcale nie trzeba pluć ołowiem by się dobrze bawić. Nieodłączny element filmów oraz gier: Wielki Czerwony Przycisk W 2006 roku growa brać zachwycała

GuyFawkes

GuyFawkes

Quantum of Solace [recenzja]

Wstrząśnięcie, nie zmieszanie - to właśnie przeżyli wszyscy fani filmowych przygód asa MI6, gdy w roli nowego nowego Bonda obsadzono Daniela Craiga, wywracając dotychczasowy wizerunek agenta 007 jako gładkiego bawidamka do góry nogami. Nowy blond-Bond jest oszczędny w słodach, oschły, pozbawiony uroku Rogera Moore'a; jednocześnie epatuje brutalnością i zdecydowaniem, tym samym będąc bliższym swemu literackiemu wzorcowi, stworzonemu przez Iana Fleminga. Dotychczas nakręcone dwa filmy z jego udzi

GuyFawkes

GuyFawkes

The Saboteur [recenzja]

Irlandczycy to ludzie pragmatyczni, nieprzebierający w słowach, obdarzeni specyficznym poczuciem humoru, lecz jednocześnie pełni dumy i lojalni wobec przyjaciół ? tak w skrócie można by scharakteryzować ów naród patrząc przez pryzmat Seana Devlina, bohatera gry The Saboteur. Zważywszy na to, co wyprawiał na ekranie monitora ku uciesze mojej i gniewowi Nazistów nie sposób oprzeć się wrażeniu, że nasz zielonooki sabotażysta obchodzi Dzień św. Patryka jak nikt inny ? jakieś 360 razy w roku. I to z

GuyFawkes

GuyFawkes

BioShock [recenzja]

Przegląd nowego numeru ulubionego magazynu o grach. W mgnieniu oka przelatujące zapowiedzi, recenzje, oceny, reklama...stój. Wróć. Co to ma być? Jakowyś jegomość w groteskowym kombinezonie nurka, tak ciężkim, że chyba jest nurkiem jednorazowym, z gigantycznym wiertłem zamiast dłoni do uścisków. BioShock ? głosi podpis. Wyobraźnia nafaszerowana doom'owymi impami i wstrząsającymi Stroggami każe przewrócić kartkę i nie zaprzątać sobie tym myśli. Te jednak już zaczynają drążyć, jak robak powoli tocz

GuyFawkes

GuyFawkes

Call of Duty: Black Ops [recenzja]

Infinity Ward w kolejnych odsłonach Call of Duty udowadniało światu, że pokonywanie raz po raz jakościowej poprzeczki nie jest wcale takie niewykonalne, jak się z pozoru może wydawać. Cóż ? w końcu to właśnie ci ludzie powołali cykl do życia, a potem z ogromnym sukcesem przenieśli go w czasy współczesne. Niestety, wydane rok temu Modern Warfare 2 było już trochę przekombinowane, zaś więcej się mówiło o kontrowersjach związanych z grą, aniżeli o jej faktycznej zawartości. Po niedługim czasie dosz

GuyFawkes

GuyFawkes

Dema gier

Wczoraj ukazało się demo StarCrafta II: Wings of Liberty. Jako że ogólnie jestem ze strategiami na bakier, potraktowałem to jako dobrą okazję do zapoznania się z tym znamienitym (jeśli wierzyć większości growego światka) tytułem ? być może mnie też przypadnie do gustu na tyle, że kiedyś dzieło Blizzarda wyląduje również na mojej półce. W każdym bądź razie symultanicznie z procesem pobierania snuła się po mojej głowie pewna refleksja? ? na temat wersji demonstracyjnych gier jako takich. Twórcy

GuyFawkes

GuyFawkes

Infernal [recenzja]

Gdybym zasiadł do Infernala kilka lat wcześniej, jeszcze przed pojawieniem się na rynku Wiedźmina, Painkillera czy Call of Juarez, z pewnością byłbym sceptycznie nastawiony do jego jakości - w końcu polskie studia bogami gier nigdy nie były, a przypadki tytułów, którym udało się wybić na świecie można by policzyć na palcach obu rąk. Skoro jednak rodzimi deweloperzy dali się już poznać od dobrej strony na Zachodzie, Infernal mnie nie przerażał ? na udostępnionych materiałach sprawiał wrażenie do

GuyFawkes

GuyFawkes

Half-Life 2: Episode Two [recenzja]

Episode One do Half-Life'a 2 specjalnie mnie nie porwał. Z jednej strony ? oferował szybką akcję, elementy survivalu i bardzo satysfakcjonującą współpracę z Alyx Vance; z drugiej ? z racji swej niewielkiej długości nie pchnął opowiadanej przez cykl historii znacząco do przodu. Naturalnie, wzbudziło to obawy dotyczące poziomu jakości kolejnych epizodów ? czyżby Valve rozmieniało markę, jaką niewątpliwie jest Half-Life 2, na drobne? Z tym większą niepewnością uruchomiłem Episode Two, biorąc rzecz

GuyFawkes

GuyFawkes

"Zestaw Gier za niewielka kase"

Nieco ponad miesiąc temu miała miejsce premiera Call of Duty: Black Ops. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem na FA, gdzie wielu użytkowników dodało lapidarne wpisy typu ?Kupiłem Black Ops!?, ?Mam Black Ops!? itd. Równocześnie pojawiła się opozycja prowadząca kontrkampanię pod hasłem ?Nie kupiłem Black Ops!?. Cały ten ?spór? był śmieszny, lecz nie to chcę tutaj przekazać. Wszyscy, którzy najnowsze Call of Duty nabyli, musieli zostawić w sklepie ok. 100zł albo trochę więcej, w zależności od

GuyFawkes

GuyFawkes

×
×
  • Utwórz nowe...