Opowiadanie utrzymane w konwencji fantasy Wyjątkowo zimny wrzesień. Wiatr hulał coraz mocniej, a deszcz siąpił częściej i dotkliwiej. Zasłoniłem oczy kapturem, dopiąłem pelerynę, szczelniej owinąłem się szalem. I wyszedłem. Biegłem tedy przez las, dookoła mgła - jedynie pochodnie, z rzadka rozmieszczone po bokach drogi oświetlały ścieżkę. Dość szybko dotarłem do celu. Dla pewności, będąc jeszcze ukrytym w krzakach, szybko przejrzałem okolicę. Nie zauważywszy nikogo wyskoczyłem z kryjówki i
Dzień jak co dzień. Czekam na przystanku, na bezprzewodowych słuchawkach leci nieśmiertelna Metallica, skutecznie zagłuszając przejeżdżające samochody. Autobus jak zwykle się spóźnia, miasto już od dawna tonie w korkach i tylko cudem można się gdzieś dostać na czas. Podjeżdża "210". Wsiadam i odruchowo wyciągam tablet, konkurencyjny model dla IPada 5. Po sekundzie sprawdzam już facebooka, a niedługo potem moje kuźnie w TES:Online i to, jak idzie dekodowanie przedmiotów w Far Cry 3. Jeszcze tylko
Druga część opowiadania, mam nadzieję, że się spodoba:
Kolejna śmierć, zaczynam się już przyzwyczajać ? pomyślałem. Skarciłem się za tę myśl godną zabójcy i wyszedłem z krzaków. Cały czas trzymając łuk w prawej ręce ruszyłem w stronę najbliższego drzewa. Będąc u celu obejrzałem pobliski teren i nie zauważywszy niczego podejrzanego począłem wspinać się na średniej wielkości sosnę. Zakończyłem wspinaczkę na czwartej gałęzi, gdzie przysiadłem wygodnie. Pozostając w ukryciu obserwowałem dalsze wyda
Witam z powrotem. Nie wiem czemu, ale postanowiłem się z Wami podzielić moim tekstem. Jest to tylko część większej całości, ale kto wie? Może przy ciepłym odbiorze wrzucę dalsze kawałki? Wyrazicie swoją opinię? Chciałbym zaznaczyć, że jestem autorem tego tekstu i prosiłbym, aby go nie kopiować. (Aha, tekst był robiony pod Worda, więc tam proponuje go wkleić)
Przyczaiłem się za kępą wyschniętej trawy, niedaleko ogrodzenia. Noc była wyjątkowo spokojna, niekiedy tylko dawał o sobie znać jakiś leś
Czy zdarza się Wam czytać książki, które wciągają? Pochłaniają i w jakiś niezrozumiały sposób przyciągają, nakłaniają do przeczytania "jeszcze tylko jednej strony"? Te książki z rodzaju tych, których przebieg zaciekle prezentujecie znajomym, bądź gryziecie się w język by nie popsuć im zabawy? W moim odczuciu taki jest właśnie "Znany Wszechświat"
Nie oszukujmy się, sięgnąłem po niego z okazji niskiej ceny. Podręcznik do gry RPG + książka dodatek za 25zł. Więcej kosztują nawet szmaciane produkcje
Pył latał w powietrzu bez opamiętania, widoczność sprowadzona była do zera.
Szedłeś wolno, lekko schylony patrzyłeś pod nogi. Coś chuknęło niedaleko ciebie,
zaczerwieniło część obrazu, a w powietrzu zabrzmiało ciche "Voodo Doll!".
Piach i inne substancje próbowały opaść, jednak co chwilę coś wznosiło je ku górze.
Przed nosem przeleciał ci jakiś człowiek w pilotce, szaliku i kórtce z napisem
"People ca.." i w tym miejscu tkwiła wielka dziura. Laserowy bicz uderzył w
wijącą się na uboczu be
Witaj, jestem Alan Wake, a oto moja historia.
Jestem pisarzem, do tego jednym z tych lepszych. Moje książki stają się bestsellerami.
Niestety zachłysnąłem się sławą, zacząłem pić, nie wracać do domu na noc, chodzić na imprezy.
I wtedy mnie dopdało...
Na Wakacjach
Niektórzy twierdzą, że przydarza się to każdemu artyście, powoli zżera każdego.
Demon ten piekielny, zwany niemocą twórczą puka do mych drzwi. Nie mogę pisać.
Siedzę przed maszyną pisarską i nie mogę wymyśleć słowa, czuję jak r
Wpis zacznę od pewnego znanego słowa, które słyszymy prawie codziennie, a mianowicie: Sorry.
Nie wiem, czy ktoś w ogóle czekał na zapowiedziane przeze mnie recenzje, ale przeprosić wypada
Jak wiecie w życiu różnie bywa, a po wakacjach na 99,99% można liczyć na rozpoczęcie roku szkolnego.
Właśnie, w moim przypadku ( jako, że jestem teraz w 1-ej gimnazjum ) mogłem liczyć na wyjazd integracyjny.
No i jakoś tak wypadło, że przeliczyłem się z wolnym czasem, którego zabrakło, aby napisać r
Witam ponownie. Jak wiecie wczoraj zarzekałem się, że napiszę program, który podaje aktualną lekcję, plan lekcji itp. I oto jest! Łatwe to nie było i zajęło mi .... 6h! 3 razy więcej niż przewidywałem.
No cóż, mówi się trudno, a żyje się dalej. Program zawiera 300linijek kodu, a samo napisanie go zajęło mi około 3h, drugie tyle pochłonęło użeranie się z błędami. ( Jednym z najgorszych było to, że mimo usun
Może najpierw opowiem jak to się stało, że zacząłem przygodę z C++. Mieliśmy zamawiać książki do szkoły i jakoś tak wypadło, że zamiast książki do gimnazjum zamówiliśmy ( z mamą, ale to nie jej wina, sam się gapiłem i tego nie zauważyłem ) podręcznik do liceum. "Eee.. tam, co takiego tam może być?" Okazało się tak:
1 rozdział algorytmy, nuuuda.
2 "O! C++ Zrobię jakiś fajny programik"
No i zabrałem się za czytanie, jednak zaraz zapał ostygł. Po co uczyć jak wyświetlić okienko z napisem "M
Witam i pozdrawiam wszystkich użytkowników cdaction.pl na moim nowo otwartym blogu. Dopiero dzisiaj udało mi się przełamać barierę lenistwa ( co trwało niemalże 2 tygodnie ) i napisać ten pierwszy wpis. Mam nadzieję, że oficjalny start będzie dla mnie dostateczną motywacją, aby wchodzić tu i od czasu do czasu skrobać pewne przemyślenia. Jak w opisie będzie to blog poświęcony przeważnie grom i fantastyce, lecz nie tylko. Możecie spodziewać się recenzji, narzekań( ) tekstów i różnych takich. W p
