Czyli jesteśmy już na półmetku naszej tymczasowej wolności.
Wakacje w tym roku na razie zaskoczyły nas przede wszystkim upałami, upałami i... upałami.
Trzeba zmieniać kilka razy w dniu koszulkę, brać prysznic zajadać lody dla ochłody.
O graniu tutaj dużej mowy nie ma.
W pokoju od 10 do 17 jest nawet do czterdziestu stopni, więc trzeba sobie znaleźć inne zajęcie.
Mundial się niestety już skończył, więc co nam pozostało ?
Książki no i piwo w lodówce
W związku z tym, że tak ładnie naprow
Morze- ciepła, słona woda.
Plaża- żółty, sypki piasek, który zawsze masz między zębami.
Marzenie każdego wczasowicza.
Nie przeszkadzają Ci wtedy dzieci biegające w kółko z siusiakami na wierzchu, ani pan krzyczący : NA-LE-ŚNIKI z JAGODAMI ! .
Jednak żeby dotrzeć do tego istnego raju z którego zawsze wracasz czerwony jak rak, trzeba zapakować się w samochód i odczekać swoje w korkach.
Po drodze jak zwykle zdarzy się wypadek, tfu, wypluj to słowo - nie twój ! - zderzenie osobówek.
Przej
Potworna alergia.
Spać nie daje, grać nie daje, pisać nie daje.
Dla bezpieczeństwa nawet odłożyłem ostre narzędzia, bo co by było gdybym podczas odrzutu ręki przy kichnięciu; wybił sobie oko ?
W nocy kichnąłem nawet na muchę, która wylegiwała się na jeszcze ciepłej szybie.
Fali uderzeniowej jednak nie przetrzymała i musiałem czyścić szybę chusteczką higieniczną.
Gorzej jednak było przy śniadaniu.
Jajecznica, którą upichciłem w salwach donośnych kichnięć wylądowała na talerzu.
O dziwo w
Wczoraj rano zostały wylosowane szczęśliwe loginy, którym dane jest zagrać w grę pt. Medal of Honor
Było ich aż 4 tysiące więc można powiedzieć, że spotkało nas "masowe szczęście".
Czyli wszystko powinno być super, bomba ekstra.
Lecz choć to dopiero wersja Beta, mało co jest w porządku...
Pierwsze spotkanie
Zawsze jest najważniejsze.
Wyrabia nam ocenę o grze, która potem przekłada się na całą rozgrywkę.
W Medal of Honor pierwsze wrażenie wypadło dość blado, może dlatego, że gra, która