Skocz do zawartości

KruszynBlog

  • wpisy
    162
  • komentarzy
    544
  • wyświetleń
    169391

O blogu

O książkach, filmach, grach i nie tylko...

Wpisy w tym blogu

"Renifer Niko ratuje święta" - recenzja

Święta Bożego Narodzenia to nie tylko pora na strojenie choinek, wręczanie prezentów, śpiewanie kolęd czy zajadanie się wigilijnymi specjałami. Wiadomo, że nie wykorzystujemy owych dni wyłącznie do celebrowania stosownych zwyczajów. Jak w każdy inny czas wolny od szkoły lub pracy, pragniemy przy okazji wypocząć. Do najpopularniejszych form relaksu należy oczywiście oglądanie filmów, aczkolwiek w przypadku Bożego Narodzenia preferujemy pozycje o tematyce świątecznej. I nie myślę o zadowalaniu si

crouschynca

crouschynca

"Szczęściarz" - recenzja

Na koncie Nicholasa Sparksa znajdują się bestsellery, łączące w sobie cechy powieści obyczajowej oraz romansu. Jak to zwykle bywa w przypadku popularnych literatów, sława amerykańskiego pisarza nie umknęła oczom twórców filmowych, którzy postanowili uszczknąć co nieco z jego sukcesu. Tak więc w 1999 r. na ekrany kin wkroczył ?List w butelce?, czyli pierwszy obraz oparty na książce Sparksa. Z kolei w roku 2012 swoją premierę miał melodramat pt. ?Szczęściarz?, będący siódmą już produkcją na podsta

crouschynca

crouschynca

"Zamieć śnieżna i woń migdałów", Camilla Läckberg - recenzja

Zjazdy rodzinne nie zawsze oznaczają cudownie spędzone chwile. Zdarza się, że spotkaniom tym brakuje pełnej ciepła atmosfery. W przypadku, gdy członkowie familii nie pałają do siebie zbytnią sympatią, pozorna serdeczność ledwo skrywa nerwowe napięcie. Tego rodzaju sytuacje często występują wtedy, kiedy w grę wchodzą pieniądze. Czasami dochodzi do krytycznego momentu i wzajemnego wylewania żali. A jeśli jeden z krewnych padnie martwy w trakcie owego zebrania, klanowa nerwica gwarantowana. Martin

crouschynca

crouschynca

"Szampańskie życie" - recenzja

Tak zwane głupie komedie zasadniczo dzielą się na dwie grupy. Do pierwszej z nich należą produkcje, których nie grzeszące inteligencją scenariusze potrafią rozśmieszyć i pozwalają oderwać się od trosk dnia codziennego. Oczywiście pod warunkiem, że będziemy mieć ochotę na totalnie odmóżdżającą rozrywkę. Drugą kategorię reprezentują zaś beznadziejne obrazy, wywołujące u widzów co najwyżej uśmiech politowania. Do tego rodzaju dziełek zalicza się ?Szampańskie życie? w reżyserii Erika MacArthura. Cze

crouschynca

crouschynca

"Zagubiona podróż" - recenzja

Trójkąt Bermudzki od dawna figuruje w kręgu zamiłowań badaczy zjawisk paranormalnych, a wszystko to za sprawą dziwnych zaginięć łodzi i samolotów, jakie odnotowano w owym rejonie Atlantyku. Zagadka ta fascynuje również Aarona Robertsa, protagonistę obrazu pt. ?Zagubiona podróż? w reżyserii Christiana McIntire?a. Mężczyzna interesuje się nią jednak nie tylko dlatego, że sam należy do wielbicieli niewytłumaczalnych zdarzeń. Dla pana Robertsa, tajemnica Trójkąta ma bowiem wymiar osobisty... W rejon

crouschynca

crouschynca

"Zimny pot" - recenzja

Gdyby zamiast ?Non, je ne regrette rien? (?Nie, nie żałuję niczego?) Édith Piaf, główni bohaterowie ?Zimnego potu? posłuchaliby ?Nie ma wody na pustyni? Bajmu i wzięliby sobie do serca niektóre wersy owej pieśni, może solidnie zastanowiliby się nad sensem transportowania ładunku wśród gorących piasków. Chociaż, kto tam ich wie? Nie od dziś wiadomo, że żądza pieniądza często odbiera ludziom resztki rozumu. Przed protagonistami obrazu w reżyserii Louisa-Pascala Couvelaire?a pojawiła się właśnie pe

crouschynca

crouschynca

The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles (PC) - recenzja

Nigdy nie zapomnę wspaniałych wrażeń, jakie dostarczyła mi przygodówka pt. The Book of Unwritten Tales. Ekipa z KING Art Games w kapitalny sposób oprawiła klasyczną historię o ratowaniu świata w ogromną ilość humoru i udowodniła, że potrafi zrobić świetnego point and clicka. Nic więc dziwnego, iż cieszyłam się niemalże jak dziecko mogąc powrócić do baśniowej Aventasii za sprawą The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles. Na początek przyjrzyjmy się samej fabule. Przede wszystkim, nie ma

crouschynca

crouschynca

The Dark Eye: Klątwa Wron (PC) - recenzja

Marka The Dark Eye, którą bardzo dobrze kojarzą miłośnicy RPG, od początku swego istnienia związana jest z Niemcami. Tam właśnie narodziła się jako papierowa gra fabularna, w oryginale nosząca nazwę Das Schwarze Auge. Naszym zachodnim sąsiadom zawdzięczamy też jej debiut w świecie wirtualnej rozrywki pod postacią trylogii Realms of Arkania. Romans owego systemu z komputerami nie zakończył się na powyższym cyklu. W ostatnich latach mieliśmy przecież przyjemność zapoznać się z serią Drakensang, no

crouschynca

crouschynca

"Ponad światem" - recenzja

Chociaż w Las Vegas można równie wiele stracić, co wygrać, ludzie pchają się do stolicy hazardu niczym pszczoły do miodu. Korzystają tam ze wszelkiego rodzaju rozrywek, a w szczególności z oferowanych przez kasyna atrakcji. Wygrane cieszą zwycięzców, natomiast przegrane właścicieli danego biznesu. Rozrywkowa atmosfera metropolii sprzyja też spontanicznym decyzjom nawet w tak poważnych sprawach jak zawieranie małżeństw. Miasto skwapliwie wykorzystuje zainteresowanie tutejszymi ślubami, kusząc róż

crouschynca

crouschynca

The Book of Unwritten Tales (PC) - recenzja

Polscy fani strzelanek to mają dobrze. Oni nie muszą się martwić, że kolejna odsłona Call of Duty czy inny głośny FPS dotrze do naszego kraju ze znacznym opóźnieniem. Gorzej przedstawia się sytuacja nadwiślańskich miłośników przygodówek. Wprawdzie Testament Sherlocka Holmesa nie zaliczył poślizgu w stosunku do reszty świata, lecz ileż produkcji point and click w ogóle jeszcze nie zawitało na półki rodzimych sklepów? Chociaż teraz łatwiej jest dotrzeć do wielu tytułów dzięki rozwojowi dystrybucji

crouschynca

crouschynca

Deponia (PC) - recenzja

Deponia nie wydaje się być idealnym miejscem na spędzenie wymarzonego urlopu, a wszystko przez pewien bardzo istotny szczegół. Owa planeta stanowi bowiem jedno wielkie wysypisko śmieci. Co jak co, ale składowisko wszelkiego rodzaju odpadów nie kojarzy się z luksusową egzystencją ani ekologicznym trybem życia. Wśród tych niezbyt świeżych oparów mieszkają jednak ludzie i udaje im się tam w miarę normalnie funkcjonować. Oczywiście taki stan rzeczy nie oznacza, że pogardziliby lepszymi warunkami. Ba

crouschynca

crouschynca

"Coś" - recenzja

Pamiętam, jak w dzieciństwie ujrzałam telewizyjną zapowiedź filmu ?Coś? Johna Carpentera. Reklama od razu skusiła mnie obietnicą klimatycznej opowieści o groźnej pozaziemskiej istocie. Poprosiłam wtedy rodziców, żeby nie planowali oglądać niczego innego w porze emisji obrazu. Na szczęście, nie byłam aż tak malutka, by odmawiać mi każdej produkcji z elementami grozy. Poza tym, domownicy przyzwyczaili się, że mieszka wśród nich małoletnia fanka ?Z Archiwum X? oraz wszelakich historii o obcych form

crouschynca

crouschynca

"9 żyć" - recenzja

Pamiętając, iż nie ocenia się książki po okładce, starałam się nie przekreślać horroru pt. ?9 żyć? przed rozpoczęciem domowego seansu. Mimo wszystko opakowanie filmu nie nastrajało mnie zbyt optymistycznie. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że prawdopodobnie znalazłoby się sporo ludzi podzielających moje odczucia. W końcu jaką rekomendację dla danego obrazu stanowi promowanie go wizerunkiem celebrytki, która talentem bynajmniej nie grzeszy? Do takich gwiazdeczek należy właśnie Paris Hilton, znan

crouschynca

crouschynca

"Podróż na tajemniczą wyspę" - recenzja

W 2008 r. do kin trafiła fantastyczno-przygodowa ?Podróż do wnętrza Ziemi? z Brendanem Fraserem oraz Joshem Hutchersonem w rolach głównych. Obraz dostarczał półtorej godziny przyzwoitej rozrywki dla całej rodziny. Amerykańska produkcja okazała się również sporym sukcesem kasowym, dzięki czemu rok 2012 zaowocował premierą ?Podróży na tajemniczą wyspę?. Twórcy nowego filmu kierowali się złotą zasadą sequeli, według której każda kontynuacja musi mieć wszystkiego więcej w stosunku do wcześniejszej o

crouschynca

crouschynca

"Mulan" - recenzja

Produkcji spod szyldu Walt Disney Pictures nie trzeba nikomu przedstawiać. Największe dzieła tej wytwórni do dziś przyciągają rzesze zarówno najmłodszych, jak i dorosłych widzów, potwierdzając, iż nie na darmo noszą tytuł ?filmów dla całej rodziny?. Przyznam szczerze, że ja sama z ogromną przyjemnością oglądam animacje Disneya. Oczywiście nie podchodzę do nich bezkrytycznie. Jak zapewne każdy miłośnik owych produkcji, jedne wprost uwielbiam, a innych nie darzę już taką sympatią ze względu na mni

crouschynca

crouschynca

"I zapadła ciemność" - recenzja

Dzięki niejednemu seansowi filmowemu mogliśmy dowiedzieć się, iż lepiej nie nadużywać wakacyjnej beztroski. Na dodatek, powinno się zachować szczególną czujność w niezwykle malowniczych i na pierwszy rzut oka spokojnych miejscach, które leżą daleko od wielkomiejskich metropolii. Przekonali się o tym chociażby bohaterowie ?Turistas? Johna Stockwella czy nakręconych przez Cartera Smitha ?Ruin?. Ostatnio zaś zapoznałam się z innym obrazem ku tzw. ?urlopowej przestrodze?. Ową produkcją jest remake t

crouschynca

crouschynca

"Istota" - recenzja

Powstało wiele historii o genialnych naukowcach, którzy padali ofiarami własnych ambicji. Najdobitniejszy literacki przykład stanowi klasyka powieści gotyckiej, a mianowicie ?Frankenstein? Mary Shelley. Jak wiadomo, Wiktor Frankenstein marzył o stworzeniu doskonałego człowieka, lecz efektem jego badań było powołanie do życia monstrum. Genialne i jednocześnie szalone umysły ścisłe pojawiają się także w świecie filmu. Poza adaptacjami książki Shelley, światło dzienne ujrzała chociażby ?Mucha? Davi

crouschynca

crouschynca

"Plan lotu" - recenzja

Nigdy nie odmawiam sobie obejrzenia obrazu z Jodie Foster w roli głównej. Według mnie ta amerykańska artystka należy do najlepszych współczesnych aktorek, która sprawdza się w różnych gatunkach filmowych. W jej portfolio figurują bowiem m.in. mroczne thrillery (np. ?Milczenie owiec? czy ?Azyl?) oraz kostiumowe melodramaty (?Anna i Król?). Wielki talent Foster potwierdza zresztą długa lista wyróżnień, z dwoma Oscarami na czele. Jednym z moich ulubionych filmów z udziałem tej pani jest ?Pan lotu?

crouschynca

crouschynca

"Shutter - Widmo" (2008 r.) - recenzja

Swego czasu w Hollywood zapanowała moda na realizację remake?ów azjatyckich horrorów. Boom został zapoczątkowany sukcesem amerykańskiej wersji japońskiego ?Kręgu?. Chociaż Stany Zjednoczone promowały własne przeróbki, świat zwrócił również uwagę na kino grozy z krajów, skąd pochodziły ich pierwowzory. Na fali popularności ?straszaków? z Azji, parę pozycji z tego gatunku zawitało także do Polski. Jedną z nich był tajski ?Shutter ? Widmo?, który zasłużenie cieszył się sławą w swoim ojczystym kraju

crouschynca

crouschynca

"Omen" - recenzja

Szósty czerwca, godzina szósta rano? Na świat przychodzi wówczas zło w ludzkiej skórze. Tymczasem amerykański ambasador Robert Thorn dowiaduje się, że jego dziecko zmarło wkrótce po narodzinach. Załamany mężczyzna czuje, że szczęście właśnie legło mu w gruzach. Cierpi z powodu straty i nie potrafi porozmawiać o tym wszystkim z ukochaną żoną Katherine. W obliczu tragedii decyduje się przygarnąć osieroconego chłopca. Adopcji nie można jednak nazwać legalną, ponieważ dochodzi tu po prostu do swoist

crouschynca

crouschynca

"Zapomniane bestie z Eldu", Patricia A. McKillip - recenzja

Wiele razy mogliśmy przekonać się, że książka, która na pierwszy rzut oka wydawała się zwykłym czytadłem na jeden wieczór, niosła ze sobą głębsze treści. Oczywiście myślę o przypadkach, kiedy odbywało się to bez szkody dla walorów czysto rozrywkowych danej lektury. Niedawno miałam właśnie styczność z taką oto pozycją. Powieść ta nosi tytuł ?Zapomniane bestie z Eldu? i wyszła spod pióra amerykańskiej pisarki Patricii A. McKillip. Choć opowiada ona głównie o walce o władzę, magii i fantastycznych

crouschynca

crouschynca

"Killshot" - recenzja

Do obejrzenia ?Killshot? zachęciła mnie przede wszystkim dobra obsada. W filmie tym grają m.in. Mickey Rourke, Diane Lane, Thomas Jane, a także coraz bardziej popularny w ostatnim czasie Joseph Gordon-Levitt. Oczywiście nie bez znaczenia była również przynależność gatunkowa obrazu w reżyserii Johna Maddena, ponieważ chętnie sięgam po produkcje spod znaku sensacji. Co zatem czeka widzów, którzy zdecydują się na poświęcenie wieczoru historii przedstawionej w ?Killshot?? Otóż otrzymają oni półtorej

crouschynca

crouschynca

"Sadysta" - recenzja

Roland Joffé miał szansę na to, aby znaleźć się w elitarnym gronie najwybitniejszych reżyserów świata. W zasadzie można zaryzykować stwierdzenie, iż przez chwilę dane mu było zabawić na owym panteonie mistrzów. W 1984 r. nakręcił bowiem wstrząsające ?Pola śmierci?, a po dwóch latach powrócił z genialną ?Misją?. Oba obrazy były słusznie wychwalane i obsypane deszczem wyróżnień. Niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy? Dla Rolanda Joffé czas wielkich tryumfów minął dość szybko i jego kolejne

crouschynca

crouschynca

"Predators" - recenzja

Minęło sporo czasu od 1990 r., kiedy to miała miejsce premiera drugiej części ?Predatora?. Wprawdzie pierwsze dziesięciolecie XXI w. przyniosło nam filmy opowiadające o jego starciu z innym słynnym potworem ? Obcym, obrazy te stanowiły oddzielny cykl. Oprócz tego wielu widzów po prostu rozczarował ów pojedynek. Na szczęście w 2010 r. fani doczekali się pełnoprawnej odsłony serii o kosmicznym łowcy pt. ?Predators?. Pieczę nad projektem sprawował Robert Rodriguez. Reżyser ?Desperado? i ?Sin City?

crouschynca

crouschynca

×
×
  • Utwórz nowe...