Może i to niezbieżne z tematyką bloga, którą zakładałam od poprzedniego wpisu, ale co mi tam, warto opowiedzieć. Zamówiłam sobie ostatnio grę w postaci CD-key ze sklepu X, grę wymagającą aktywacji w origin. Kiedy kod przyszedł, radośnie uruchomiłam Origina, pewna, że problemu nie będzie. W końcu ze Steamem nigdy problemów nie ma, a i z tą platformą się nigdy nie pogryzłam. Ależ gdzie tam, EA miało dla mnie ukryte atrakcje na popołudnie, które zamierzałam spędzić na przyjemnej instalacji i grze.
Powracam po wyjątkowo długiej przerwie, ale tak to jest, jak ktoś sobie wymyśli, że będzie się próbował dostać na uczelnię medyczną. Tyle poza tematem. Do czego zmierza tytuł? Być może niektórzy rozpoznają pewnego jegomościa, niejakiego Glena Cooka, którego dzieckiem jest dość pokaźny cykl o zgrai nieprzyjemnych typów spod ciemnej gwiazdy. Pisarz to urodzony w 1944 roku były żołnierz, pracownik fabryk, którego literackie dzieło uzyskało pewną pozycję na półce z fantastyką. Jego ukochana Czarna K
Wyleję tu swoje żale, jako fanka serii Sapkowskiego. Rzecz dzieje się w najnowszym CD-Action, mianowicie w zapowiedzi Wiedźmina 2.
Pokręciłam nosem na różne rzeczy - na to że gra ma być krótsza na przykład, ale jeśli wynagrodzone ma być to ową nieliniowością, nowymi smaczkami i interesującą walką - doskonale, warto spróbować.
Zabolały mnie dwie rzeczy, które są boleścią osoby pragnącej otrzymać coś bliżej Sagi, aniżeli bliżej "najlepszej gry rpg". Obie te rzeczy, to, cóż, niezgodności z "geral
Nie napiszę relacji, bo w tym roku zlałam na festiwal z uwagi na brak jakichś milszych wykonawców poza niedzielą - na której całości też nie byłam, nie chciało mi się smażyć w taką pogodę dla jakichś paru koncertów, które w sumie mnie nie interesowały. Pojawiłam się w czasie trwania czegoś, co grało przed Anne Clark. Natomiast festiwal w Bolkowie zawsze ma ten swój nieziemski klimat, który sprawia, że nie żałujesz wydanej kasy, bo tak czy inaczej miło spędzasz tam czas - zawsze są świetni ludzie
Może dziwne porównanie dwóch bardzo różnych zespołów. Oba grają folk metal, tyle, że Arkona gra folk black metal i jest słowiańską kapelą z materiałem traktującym o Rusi, historii i przodkach (założona przez rodzimowierców z Rosji oczywiście), zaś Eluveitie to metal odchodzący w celtyckie klimaty, tworzony przez panów i panie ze Szwajcarii. W Arkonie wokalu użycza wyłącznie growlująca piękna blond pani Masza, śpiewając również czysto. W Eluveitie to głównie męski growl (lub ostatnio...scream?),
To nie będzie normalna recenzja, od normalnych, ludzkich recenzji macie innego pana na tej stronie
Zacznijmy od tego kim jest Varg Vikernes, twórca albumu. VV pochodzi z Norwegii z Bergen, obecnie mieszka gdzieś indziej, dalej w Norwegii. W zeszłym roku został wypuszczony z więzienia, gdzie odsiadywał karę za spalenie trzech starych norweskich kościołów i zabójstwo Aarsetha zwanego Euro, Euronymousem - muzyka grupy Mayhem.
Wokół samego Varga krąży wiele mitów, które osoby nie związane z tą
Dawno, bardzo dawno mnie nie było, co miało pewien związek z koniecznością podejmowania dość ważnych decyzji powiązanych z moją własną przyszłością i przymusem powrotu do obowiązków po wakacjach, przez co na śmierć zapomniałam, że na stronie cd-action istnieje coś takiego, jak blogi. Szkoda, bo udało mi się wpaść na parę koncertów, nie naskrobałam nawet relacji z Castle Party, a teraz to już po jabłkach. Lipcowych imprez relacjonować nie będę, bo chyba nie potrzeba Potem była jeszcze Lacrimosa
Wróciłam jakimś cudem cała i zdrowa, z nieposkromioną chęcią skomentowania tego wydarzenia, jakim był Jarocin Festiwal 2009.
Na miejsce dotarłam już w czwartek 16 lipca, aby zająć na polu namiotowym jakieś sensowne miejsce. Oczywiście nic mi to nie dało, bo panowie opiekujący się owym polem musieli sobie poukładać namioty w takiej kolejności i w takich rządkach jak oni chcą. Czyli jeśli ktoś przybył dzień wcześniej aby nie musieć biegać kilkaset metrów do wyjścia i jeszcze więcej do toalet, móg
Dzisiaj zamiast pretensji do muzyków black/death metalowych mała reklama i zachęta. Otóż niedługo wybieram się na festiwal Castle Party do Bolkowa. Jak niektórzy może się orientują, jest to festiwal gotycki. Zjeżdżają się Niemcy, Holendrzy, Ukraińcy i przedstawiciele innych zacnych (?) narodów. O grających zespołach rozpisywać się nie będę - wszystko czego potrzeba do szczęścia osobie pragnącej rozpiski jest pod tekstem wraz z linkiem do oficjalnej strony imprezy. Ja chciałam natomiast sprawę uj
