Przyszedłem zakomunikować, że wczoraj miałem ustną z polskiego. Tematem był motyw wampira w literaturze i filmie. Skończyłem robić przedwczoraj... zacząłem też. Punktów dostałem 17 na 20 i gitara. Myślałem, że jakiś stres, czy coś będzie, a tu wchodzę jako pierwszy o 8, zrobiłem co trzeba i mam spokój.
Jeszcze tylko jutro fizyka i we wtorek ustny angielski i wakacje.
W czwartek nie miałem czasu napisać o matmie, bo do 17 pisałem rozszerzoną. W piątek też czasu brak, bo robiłem i sprzedałem starego lapka. Wczoraj tak samo, gdyż robiłem prezentację na polski. Dzisiaj jednak chwilkę mam to napiszę co nieco o maturkach.
Matma podstawowa - nie rozumiem ludzi, którzy jęczą, że była bardzo trudna. Fakt, była sporo trudniejsza, niż ubiegłoroczna, ale czy trudna... Żeby nabić te 15 pkt wystarczałoby chodzić na lekcje. Zdarzały się zadania trudne jak te z udowodnij k
Barcelona wraz sędzią dali znowu kolejny pokaz gry Fair Play. Piękny, czysty futbol... futbol totalny... najlepsza drużyna świata... ehh te cholerne pupilki UEFY...
"Faul" przez, który sędzia nie uznał gola dla Realu.
Dziękuję za uwagę, więcej pytań nie mam...
Wrzucę odpowiedzi do polaka pierw i arkusz - ARKUSZ - ODPOWIEDZI.
Więc tak, z samych "zamkniętych" pewne mam 12/20 punktów. Jak się uda to będzie 14/20. Do zdania potrzeba 21 punktów, więc raczej zdane będzie.
Pisemny wybrałem temat pierwszy. Granicę miałem niedawno, ale ta książka jest dla mnie tak głupia, że nie chciałem się z tym babrać. A tak analiza 2 wierszyków, porównanie i wszystko wyszło mi na 4 pełne strony A4. Na oko będzie około 1000 słów, więc z 9 punktów na 50 raczej tam si
Teksańska masakra piłą mechaniczną: Następne pokolenie wczoraj na Polsacie oglądałem... w sumie nie wiem czemu w ogóle to włączyłem i czemu nie wyłączyłem zaraz po zamknięciu kompa... Może dlatego, że po 1,5h bezsensownego darcia mordy przez bohaterów, latającej z piłą, mającą zbiornik paliwa bez dna, jednej z ikon filmów grozy - Leatherface - wyglądającego jak transwestyta i głównej bohaterki, ba całej gamy aktorów, którzy byli tak sztuczni, że głowa boli, chciałem odnaleźć odpowiedź na pytanie
W sumie to jest za późno (jak to piszę jest 23:00) żebym się za bardzo rozpisywał o tym, ale wrzucę komentarze odnośnie tych dwóch meczów.
A na koniec taki cytat ze Sportu o 20:00, na TVP1
Dobrze wiem, że eksperci TVP nie znają się na futbolu, a Barcelona to dla nich jedyny dobry klub, który nawet jak nic nie wygra jest najlepszy, ale cholera jasna, jakim trzeba być ignorantem, żeby wynik 2:1 z Manchesterem, grając w 10 na 11 nazwać upokorzeniem?! PANOWIE KROWY DOIĆ, A NIE DO TELEWIZJI S
Kiedyś musiał nadejść ten dzień. A dokładniej nadszedł tydzień temu, tylko nie miałem kiedy o tym napisać.
Wracałem sobie Lanosem marki Daewoo ze szkoły (35km w jedną stronę). Byłem już jakieś 7km od domu. Jadę, jadę i niespodziewanie BUM! Po 5 sekundach zamroczenia doszło do mnie to co się stało. A nie było dobrze... WPADŁEM W DZIURĘ! I to nie byle jaką, bo wyglądała mniej więcej tak:
Było ich wiele, a ja oczywiście musiałem wjechać w sam środek tej największej... droga oczywiście należy d
Miałem dzisiaj napisać o czymś całkiem innym, ale to co robi Polsat to już jest szczyt chamstwa. Najpierw przerywają mi reklamy jakimś filmem, wczoraj puścili Straż Nocną, film którego jednym z dużych plusów jest ponoć (bo nie oglądałem) rosyjski klimat... fajnie, tylko czemu puścili zdubbingowaną przez Amerykanów wersję?! Filmu oczywiście nie obejrzałem, bo to murzyńskie gadanie (jakby to powiedział Ferdynand Kiepski) mnie po prostu wkurzało... a przecież rosyjski to taki pięknie brzmiący język
Siemka wszystkim. Wracam po lekkim zastoju spowodowanym maturą ustna z polskiego. Trzeba było porobić bibliografię, plan pracy i takie inne bzdety, do tego nikomu nie potrzebnego egzaminu, który według mnie w ogóle jest bez sensu... no ale mniejsza, ważne że tematów się trochę nazbierało.
Zacznę od wczorajszego meczu Litwa - Polska, w którym nasza reprezentacja poległa, a mecz jak wiadomo zakończył się wynikiem 2:0... PANOWIE CO TO MIAŁO BYĆ DO CHOLERY?! Gdzie była obrona? Dwie niegroźne akcje
Dzisiaj jak wracałem do domu tata powiedział mi, że przyszedł do mnie polecony. Najpierw z bananem na twarzy pomyślałem, że BigBoy (naczelny MG) przysłał mi pierwszą grę do recenzji. Ileż to ciekawych tytułów przeleciało przez mą głowę. W końcu dotarłem do domu patrzę "Burmistrz miasta i gminy Jastrowie". Teoria z grą do recenzji prysła szybko, bo od razu odrzuciłem myśl, że grę wysłał mi burmistrz... Za to druga myśl była już w 100% trafna. Wezwanie na komisję wojskową.
13 kwietnia (środa...
Myślałem, że wrzuciłem ten wpis wczoraj... dopiero teraz zauważyłem, że tak się nie stało...
No i niestety Barcelona pokonała 3:1 Arsenal i przeszła dalej... tzn, częściowo po raz kolejny przepchnął ją sędzia (jak w półfinale 2008/2009 z Chelsea...), bo za co ta czerwona kartka to nie wiem... Żółtko należy się za świadomą grę po gwizdku, Van Persie skoro miał już żółtko na koncie, nie ryzykowałby specjalnie kolejnej kartki po to by sobie strzelić w Valdesa... bez przesady. W meczu Lech Braga, P
Painkiller zadebiutował na światowym rynku 09 kwietnia 2004 i jest to bez wątpienia krok milowy wśród polskich produkcji. Była to pierwsza ojczysta gra, która nie tylko miała podbić rodzimy rynek, ale także zagraniczny. Co prawda był też Chrome, który wypadł ładnie poza terenami RP, ale jednak nie osiągnął oczekiwanego sukcesu. Z tworem debiutującego studia People Can Fly miało być inaczej. Czy się udało i czy jeszcze dzisiaj da się w niego zagrać? Sprawdźcie sami.
Zaraz po meczu planowałem napisać do podsumowanie, ale że było już po 23 to wolałem to odłożyć, później jakoś nie miałem czasu. W niedzielę obejrzałem "Cafe Futbol" na Polsacie Sport, po obejrzeniu chciałem wziąć się za pisanie, a ostatecznie poszedłem do kościoła, a jak wróciłem to... nie miałem czasu. I tak do dzisiaj, no ale ten termin to "teraz albo nigdy", więc jednak to napiszę.
Na Anfield mogą co najwyżej pokibicować.
Miało być pięknie, Lech jako pierwszy polski klub w XXI wieku wygr
W Mieście Gier pojawiła się kolejna moja recenzja. Tym razem padło na darmową "edukacyjną" przygodówkę - Privates.
Link: http://www.miastogier.pl/recenzja,pc,1202.html
Chciałbym wszem i wobec zakomunikować, że niedawno założyłem sobie bloga w Mieście Gier. Oto link: http://www.miastogier.pl/blog,359833.html. Dziękuję za uwagę.
Tak bez większego echa na stronie pojawiły się moje dwie recenzje - Sąsiedzi z Piekła Rodem: Słodka Zemsta i Sąsiedzi z Piekła Rodem 2: Na Wakacjach, więc zrobię taką małą reklamę. (kliknij na obrazek, żeby wejść w recenzję)
Miłego (oby) czytania.
This is PREMIER LEAGUE! Arsenal pięknie ograł Barcelonę! Haha!
Gdzie była ta pięknie grająca Blaugrana, bo ja widziałem tam tylko klepanie piłki w środku boiska. Gdzie był boski Messi, bo ja widziałem tylko jakąś gwiazdkę miesiąca co spartaczyła kilka akcji w tym jedną sam na sam. Gdzie był ten doskonały atak, bo ja widziałem tylko nieudolne próby wbiegnięcia z piłką do bramki. Gdzie była ta doskonała obrona, bo ja widziałem tam sitko, przepuszczające napad Arsenalu. Nie wiem co komentator Pols
Ehh... Co się stało z dawną Chelsea?! Oglądałem dzisiaj na ESPN Classic mecz Everton - Chelsea z sezonu 2006/2007, który zakończył się wynikiem 2:3 dla The Blues. Niebiescy wcześnie stracili bramkę z karnego, ale piłkarze się nie załamali. Ballack wyrównał z rzutu wolnego, a wiadomo, że parę lat temu wolny dla Chelsea w promieniu 30 metrów od bramki = GOL. Everton ponownie wyszedł na prowadzenie po zamieszaniu w karny. Chelsea nie odpuszczała i w 81 minucie Lampard z 20-25 metrów posłał piękną p
Dawno nic nie pisałem, a jeszcze dłużej nie pisałem nic o piłce nożnej, a dzisiaj jest ku temu okazja. Niestety nie jest to chlubna okazja, bo Chelsea w tym momencie traci praktycznie szanse na zwycięstwo w lidze. 10 punktów do słabego w tym sezonie MU, wiem że przegrali tylko raz i to wczoraj, ale i tak grają słabo, nie mają tego błysku co dwa lata temu i prowadzą tylko dzięki wpadkom innych. 6 punktów do Arsenalu, który jest jak chorągiewka. Raz dobrze, raz słabo i tak cały czas. I 5 punktów d
Znalazłem na dysku tę starą (półtora roku) recenzję, to wrzucam
Gdy inne firmy nie mają pomysłu na shootery, nadzieją pozostają firmy Epic Games i Digital Extremes. "Nadzieja matką głupich" ale nie w tym przypadku... Tutaj jest matką takiego cudeńka jak Unreal Tournament 2004. UT2004 jest grą przeznaczoną głównie do rozrywki przez internet, lecz twórcy zarówno w tej jak i w innych jej częściach pamiętali o tych bez neta i dali tryb walki z komputerem (a ja ten tryb zrecenzuję)
Powrót do przes
Edukacja przez gry video nie jest zbyt popularna, dlatego decyzja o stworzeniu tytułu, który ma czegoś nauczyć młodzież była ryzykowna... tym bardziej, że ma on dotyczyć chorób związanych z... jakby to delikatnie ująć... intymnymi częściami ciała
Gra opowiada o oddziale komandosów, z lateksowymi czapeczkami, którzy mają chronić organizm człowieka przed wirusami i bakteriami związanymi z układem rozrodczym. Nasza mini-armia liczy sobie 4 osób ? dowódca, w którego wciela się gracz oraz trzech s
W piątek skończyłem czytać książkę Dmitra Glukhovskiego - "Metro 2033". Książka jest świetna, przyznam się, że jest to pierwsze dzieło, liczące ponad 50 stron, które w życiu przeczytałem i zarazem... najlepsza. Nawet mój tata stwierdził, że autor powinien dostać Nobla literackiego, za sam fakt, że doszedłem do 100 strony, a co dopiero do końca (prawie 500 stron). Brałem się kiedyś za pierwszego Harrego Pottera i nic, później pierwszy Władca Pierścieni i też nic. Przeczytałem dwa, trzy rozdziały
Na Mieście Gier miałem już debiut jako newsman i recenzent, teraz przyszła kolej na publicystę, czyli tekst DLC, czyli jak oskubać przeciętnego gracza.
Dzisiaj z rana doczekał się debiutu redaktorskiego na Mieście Gier,a jest to recenzja gry... SpellForce: Zakon Świtu czyli moja pierwsza (ogólnie) oficjalna recenzja, tylko lekko poprawiona
Link: http://www.miastogier.pl/recenzja,pc,1175,s1.html
Zapewne wszyscy fani piłki nożnej wiedzą, jak wyglądała ubiegłoroczna FIFA na PC. Należałem do nielicznej grupy, którzy stwierdzili ?nie jest źle? jednak 95% graczy twierdziło, że ?jest bardzo źle?. Słabsza grafika niż w poprzedniej odsłonie, silnik meczowy taki sam od wydania z 2006 roku, a od wersji konsolowej dzieliło ją ?kilka lat?. Tegoroczna edycja to już całkiem inna bajka. EA wiedziało, że jeżeli nie zmieni swojego postępowania to wszystkie laury wraz z konsumentami przejmie Konami. Dlat
