Część 1- Dziwny sen
Kelvan wrócił do domu. Był zmęczony do granic możliwości. Przywiązał konia do pompy, przebrał się i poszedł spać. Zasną szybko, ale nie był to dobry sen. Miał koszmar. Znów był w ruinach, ale tym razem potwora tam nie było. Było za to słychać głos, chociaż nikogo więcej tam nie było.
-Zbezcześciłeś nasze święte miejsce. Teraz musisz odpokutować.- Mówił głos. W ty m momencie napadło go stado wilków i rozerwało na strzępy. Kelvan obudził się zlany potem. Było już kilka godzin
Krótka ankieta a propos mojego wczorajszego opowiadania.
PS. Dodam jeszcze coś, co może wpływać na ocenę, a mianowicie mam niespełna 14 lat.
PozdrowieniaSmok12345
Część 1- Zlecenie
Była zimna, ciemna zimowa noc. Kelvan siedział w karczmie czekając na zleceniodawce. Nie był on taki jak wszyscy. Tym światem rządzili Magowie, on nie przejawiał talentów magicznych. Nie potrafił rzucić nawet najprostszego czaru: ,,Pocisku Ognia" w swoim wieku, a ten czar rzucały dzieci w wieku kilku lat. Jednak nie martwiło go to. Górował nad wszystkimi biegłością w strzelaniu z łuku i walką krótkim mieczem. W straży nie był doceniany z powodu nie możliwości rzucenia ,,Uzdrow
Siemka!!!
Witam na moim blogu wszystkich zainteresowanych.
Na tym blogu, jak sama nazwa wskazuje będę pisał różne opowiadania. W jakich klimatach będą zależy od mojego nastroju. Mam też do was prośbę, a mianowicie piszcie w komentarzach co należy poprawić.
PozdrowieniaSmok12345