Dziś na wieczne polowanie odszedł mój dwudziestoletni kot Cezary... Jedyne co mnie raduje to to że przynajmniej się nie męczył tylko sobie zasnął. Chyba.
Udanych łowów. Wiecznych łowów.
..duszy. Też. Ja mam na myśli bardziej standardowe znaczenie słowa "zwierciadło".
Zabieg ten był stosowany w popularnym serialu CSI i generalnie wyśmiewany, że tak się nie da. A takiego! Ja państwu pokaże, że da się jak najbardziej. Weźmy na przykład takie zdjęcie kota(miniaturka):
Teraz robimy zooooooom:
I co? I śmiało możemy powiedzieć że osoba robiąca zdjęcie jest praworęczna, zdjęcie zostało zrobione lustrzanką (jak dobierzemy się do danych EXIF możemy poznać model i parametry zdjęcia
Wiem, to karygodny występek robić dwa wpisy jednego dnia, ale nie robię skoku na oglądalność a pytam się o avvatara (pisany przez "w" lipnie wygląda). Mianowicie bawiłem się troszku i wyszły mi dwie wersje:
1:
2:
To coś na końcu (prostokącik z kółeczkiem) to taki prosty aparacik
No, w finalnej wersji będą zeskalowane do wymiarów avvatarów. Jeśli taka wersja nadejdzie.
I czy te moje twory są lepsze niż obecny?
Opinię poproszę
Jak widać mam lvl up. Ale generalnie tylko sprzętowo, chociaż bawiąc się i poznając funkcje tej machiny udało mi się zrobić parę naprawdę niezłych zdjęć. No niemniej jednak "lustrzane" możliwości stoją przede mną otworem. Tak jak wydatki..
P.S.: W komentarzu napisałem trochę więcej o własnej opinii na temat tegoż aparatu