Oj dawno mnie tu nie było, oj dawno... Powód? Wiele. A to mi się nie chciało, a to czasu nie miałem, a to weny, a to inne duperele. Ostatnio obiecałem napisać coś pozytywnego, ale trochę czasu minęło i już mi się nie chce. Będę pisał na tym blogu co i kiedy zechcę, bo to mój blog i chcieć to wy sobie możecie.
Tak, wiem, że już kilka razy napisałem słowa pochodne od "chcieć", ale jak już wspomniałem to mój blog i będę pisał te słowa w liczbie jakiej tylko zechcę.
Od razu uprzedzam, żadnego kawa
Mój pierwszy wpis pod tytułem "Rap propaganda" wygenerował do tej pory 41 wyświetleń bloga. Jak myślicie? Ile tym razem będzie?
A tak na serio, to naprawdę będę mówił o tym co jest w temacie, ale nie do końca. Znowu skończy się na muzyce. Nie, zawiodę was, nie jest to mój debiutancki kawałek. Dziś powiemy sobie o tym co dzieje się w biznesie muzycznym.
Kojarzycie wokalistkę (artystką jej nie nazwę) o pseudonimie "Lady Gaga"? Ja niestety kojarzę i zastanawiam się... Nie, na samą myśl o tym odec
Czy ktoś prócz mnie słucha hip-hopu? Dobrze, a więc są tacy. Czy ktoś słucha Tedego? Tak? To wypad. Słuchacie Firmy albo innych ChaWuDePów i jaraczy? Nie chcę was widzieć. Fani 50 Centa albo innych pseudo-gangsta-raperów (pgr)? Na moim blogu nie ma dla was nic ciekawego. Czyżby poza mną ostał się ktoś po tak ostrej selekcji? Mam nadzieję, że tak. Oznacza to, że słuchacie dobrego, polskiego hip-hopu, jakichś wyjątków z zagranicznego, którzy się nie zpegieerowali albo jakiegoś shitu, o którym zapo