Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niziołka

Legenda Pięcu Kręgów

Polecane posty

Legenda Pięciu Kręgów

Cóż to takiego i z czym się to je ? Krótko mówiąc mamy do czynienia z pewną wariacją na temat Kraju Kwitnącej Wiśni. System jest inny niż pozostałe. Nie mamy tutaj do czynienia z klasyczną kreacją bohatera-rozbójnika, który podróżując po świecie robi wszystko co mu się tylko podoba. W systemie tym ogranicza nas wiele rzeczy .Dlaczego ? Ponieważ nasi bohaterowie to nie żadni chłopi albo mieszczanie. My gracze prowadzimy do boju samurajów. Więc skoro jesteśmy samurajami nie możemy robić wszystkiego co nam się podoba, prawda? I znów należy zadać pytanie: why ? Krótko i zwięźle: obowiązuje nas kodeks Bushido, etykieta i ogólnie Niebiański Porządek. Wydaje się to być wielkim ograniczeniem, ale tak naprawdę takim nie jest. Te wszystkie zasady i etykiety dodają smaczku przy odgrywaniu postaci, która musi uważać, aby nie splamić honoru swojej rodziny, swojego daimyo, swojego cesarza, a nawet (uwaga!) miecza. Nie możemy zabić kogo tylko będziemy chcieli bo tak nam się spodoba (teoretycznie można, ale potem aby odpokutować hańbę swojej rodziny i swojego miecza należy popełnić seppuku i oddać kartę Mistrzowi Gry). Oczywiście z tym zabijaniem to bez przesady, jak jakiś chłop nam się nie ukłoni to można go ściąć bez żadnych przeszkód, to samo możemy zrobić z rzemieślnikiem, kupcem, gejszą czy eta (dla niektórych nie wszystkie słowa są zrozumiałe, ale po dłuższej lekturze tekstu wszystko się rozjaśni). Ale i tutaj mogą wystąpić problemy, bo o ile zabić swojego chłopa można bez zupełnie żadnych problemów, tak zabijając chłopa pracującego dla innego samuraja możemy spotkać się z pytaniem: "Dlaczego zabijasz moich chłopów ?" I co wtedy ? Prawdopodobnie zakończy się na wymianie uprzejmości, ale jeżeli trafimy na narwańca to co wtedy ? No cóż, wtedy tamten stwierdzi, że splamiliśmy jego honor i wyzwie nas na pojedynek, a my, żeby nie stracić swego honoru musimy się na ten pojedynek zgodzić (fajna sprawa z tymi pojedynkami, MG może łatwo sprowadzić na odpowiedni tor gracza dzięki nim). Troszkę bałaganu wprowadziłem dlatego zacznijmy wszystko od początku, tak od tego prawdziwego początku...

Historia

Dziecko, czy widzisz koło, które narysowałem na ziemi? Powiedz, gdzie jest jego początek? A gdzie koniec? Nie możesz odpowiedzieć, gdyż na to pytanie nie ma odpowiedzi. Zawsze jest jakiś początek i koniec, lecz tu nie ma ani jednego, ani drugiego.

Przed stworzeniem świata, w którym istnieje Rokugan istniał inny świat. I jak zawsze przed utworzeniem nowego świata była pierwotnie Nicość i tak trwała przez wiele wieków, aż uświadomiła sobie, że jest samotna i poczuła strach - tak powstała pierwsza z trzech składowych części świata. Potem Nicość zapragnęła towarzystwa - tak powstałą druga z trzech części składowych świata. Nicość poczuła żal, ponieważ uświadomiła sobie, że świat powstał z jej słabości. Żal był trzecią, ostatnią częścią świata. Wraz z powstaniem świata powstały Trzy Bóstwa Których Imion Nie Wolno Wymawiać (nie kojarzy wam się to z jakąś książką ?). Spojrzały one na ziemię i stwierdziły, że trzeba stworzyć mężczyznę i kobietę, aby ich stworzyć bogowie użyli swoich imion, dlatego też nie wolno ich wymawiać. Tak powstał Pan Księżyc - Onnotangu i Pani Słońce - Amaterasu. Spojrzeli oni na ziemię i stwierdzili, że jest bezkształtna. Zeszli więc na nią po tęczy i szepnęli do niej nadając jej imię. Dopiero wtedy ziemia zaczęła nabierać kształtu, zaczęły tworzyć się morza i kontynenty, na kontynentach wzrastały rośliny i powstawały zwierzęta lądowe, w morzach rośliny i zwierzęta morskie.

W niebiosach powstawały Fortuny, które wyśnili ludzie. W czasie tego tworzenia Pan Księżyc i Pani Słońce obiegali całą ziemię dookoła. Gdy zatrzymali się zauważyli istoty, które poczęły budować. Nie byli to jednak ludzie a istotni pradawne zwane Naga, mogły one przybierać, tak jak inne stworzenia, różne postacie. Naga budowali i czcili, podobnie jak ludzie dzisiaj, tysiące Fortun i podobnie jak my, prowadzili wojny. Wiedzieli oni jednak, że ich czas skończy gdy Słońce zgaśnie, jednak nie dbali o to i właśnie to ich zgubiło. Koniec Ery Wiecznych Snów zakończył się gdy Pan Księżyc posiadł Panią Słońce. Zakończyła się Era Wiecznych Snów i Era Naga, a zaczęła się Era Człowieka.

Pan Księżyc ścigał długo Panią Słońce, lecz gdy ją złapał jej promienie zanikały jeden po drugim, a Naga zapadli w sen. Po wielu miesiącach Pani Słońce urodziła dziewięcioro dzieci o imionach: Hida, Doji, Togashi, Akodo, Shiba, Bayushi, Shinjo, Fu Leng i Hantei. Pan Księżyć wiedział, że jego dzieci będą silniejsze od niego, dlatego też połykał je jedno po drugim, pomimo łez Pani Słońce, które spadały na ziemię i tworzyły kałuże. Pani Słońce, chcąc uratować swe dzieci, nie miała wiele czasu do namysłu. Gdy Pan Księżyc połknął pierwsze z dzieci, podała mu czarkę sake, która zawierała kroplę trucizny. Podawała mu czarkę sake, po każdym połkniętym dziecku. Gdy Pan Księżyc był już pijany, Pani Słońce zastąpiła ostatnie ze swoich dzieci - Hantei - kamieniem. Przygotowała Hantei do walki ze swoim ojcem gdy ten się obudzi.

Po wielu latach, a może nawet i wiekach, Pan Księżyc obudził się i zobaczył Panią Słońce, a obok niej młodego Hantei. Rozpoczęła się wielka bitwa podczas której udało się młodemu synowi Amaterasu rozpłatać brzuch ojca, z którego wypadła ósemka rodzeństwa. Pan Księżyc chciał je pochwycić, lecz zdołał złapać tylko Fu Lenga. Hantei rzucił się jeszcze raz na ojca i odciął mu dłoń. Fu Leng spadł z kikutem ręki ojca na ziemię, chwytając przy tym Hanteia, którego pociągnął za sobą. Krew Pana Księżyca gdy spadła na ziemię połączyła się ze łzami Pani Słońce. Z łez i krwi powstali mężczyźni i kobiety.

Historia jest jeszcze długa, wyjaśnia powstanie 7 klanów na czele których stanęli bracia Hanteia. Sam Hantei zaś został pierwszym cesarzem Rokuganu. Mamy więc ośmiorgo z rodzeństwa. Gdzie jest dziewiąty ? Fu Leng spadł na ziemię z dala od swoich braci, nie zdążył na turniej, z którego wyłonił się cesarz, postanowił więc zdoyć siłą Rokugan i zamieszkał w Krainach Cienia, skąd atakuje cały czas Rokugan. Na straży bezpieczeństwa Rokuganu stoi Klan Kraba.

System

L5K to system d10. Czyli aby grać potrzebujemy kostek k10 (to tak jakby ktoś nie wiedział). Do zabawy potrzeba max 10 k10 bo tyloma możemy rzucać maksymalnie. Czyli zupełnie inaczej niż w takim DnD, w którym znając czar Armagedon będziemy rzucać 244k6. Sama mechanika L5K nie jest trudna do zrozumienia, ale i do łatwych też nie należy. System ten jednak wywiera nacisk nie na rozwiązania mechaniczne (czyli za każdym razem rzucaj kością i sprawdź czy się nie udławiłeś kurczakiem), a na odgrywanie postaci. Nie będziemy tutaj przeprowadzać jednej walki przez 3 godziny jak to miało miejsce w DnD. Należy jednak zauważyć, że sam system pojedynków jest rozwiązany w sposób orginalny. Najpierw gracze licytują się o podbicia PT (poziom trudności), a potem dopiero rzucają kośćmi, a przy tym wybuch adrenaliny, "

bo jeśli on będzie miał więcej i stwierdzi, że chce mnie jednak zaatakować a ja mam mniej to już jest po mnie, ja powiem, że wygrał pojedynek bez wyciągania katany, ale jeśli on się nie zgodzi na to ? Zginę z ręki tego bubka"

Tak w L5K pojedynek pomiędzy samurajami kończy się szybko i wcale nie musi dojść do krwawego rozwiązania. Wystarczy, że jeden z nich widząc wyniki i poznając pewne statystyki jego przeciwnika określa czy ma szansę z nim wygrać, czy nie, jeśli nie może przyznać zwycięstwo swemu oponentowi, jeśli jednak zdecyduje się na walkę bezpośrednią to wtedy... wystarczy jeden rzut kośćmi i głowa potoczy się po ziemi. Walki są szybkie i emocjonujące :) Naprawdę emocjonujące. Zwłaszcza, gdy wiemy, że wystarczy tylko troszkę aby zostać wyzwanym na pojedynek i zginąć.

Taak, wyzwanie na pojedynek... i tutaj jest ciekawie. Wystarczy, że twoja katana dotknie katany drugiego samuraja (obydwie będą w pochwach) i już musicie stanąć do pojedynku. Inny przykład ? Wystarczy, że przejdziesz nad kataną innego samuraja, a ten musi cię wyzwać na pojedynek. Dlaczego ? Bo zhańbiłeś jego miecz !

W porównaniu z innymi systemami w jakie miałem przyjemność zagrać L5K wypada naprawdę dobrze. Najciekawsze są tutaj właśnie ograniczenia, które nie pozwalają nam czegoś robić (publicznie, bo gdy nikt nie widzi możemy robić co nam się tylko podoba), lub nakazują nam wręcz pewne postępowanie. Jako samuraj, musimy wypełniać misje zlecone przez naszego daimyo (to nasz,hm... szef, a w zasadzie właściciel, bo jedno jego słowo i musimy popełnić seppuku), nie możemy bez jego zgody wyruszyć w podróż jesteśmy uzależnieni od naszej rodziny od naszego sensei od daimyo i od cesarza.

Tak i tutaj możecie się zapytać, no a co z klasami ? Czy grając samurajem nie oznacza to, że jestem tylko wojownikiem ? Tak i nie. Możesz zostać bushi, czyli wojownikiem, możesz jednak być też i shugenja, czyli czymś na wzór maga/kapłana z nutą druida i szczyptą zaklinacza. Możesz zostać też dyplomatą, który za pomocą słów potrafi sprawić więcej niż shugenja i bushi razem wzięci, możesz zostać kowalem lub płatnerzem, opcji jest wiele, ważne jest aby twoja profesja nie przynosiła wstydu rodzinie.

"Stary, ale o co chodzi z tymi pięcioma kręgami ?"

Te pięć kręgów to pięć żywiołów, które określają naszą postać. Powiesz, jakie pięć, do diaska, skoro żywiołów jest tylko cztery ? Ano, pięć. Mamy tutaj Ogień, Powietrze, Wodę, Ziemię i Pustkę, która symbolizuje wspólną siłę pozostałych czterech.

"No tak, ale jak mam wiedzieć którego żywiołu użyć gdy chce kogoś rąbnąć w łeb ?"

Ogień to zręczność i inteligencja. Powietrze to Refleks i Intuicja. Woda to Siła i Spostrzegawczość. Ziemia to Wytrzymałość i Siła Woli. Pustka zaś nie ma żadnych atrybutów, określa ona jedynie stopień jedności wszystkich pozostałych żywiołów. Dzięki punktom pustki możemy podbić poziom trudności, przyspieszyć czar, zwiększyć obrażenia, czy obszar czaru.

Wspominałem na samym początku o Niebiańskim Porządku. Co to takiego ? Nic innego jak drabina społeczna. W wielkim skrócie wygląda ona tak:

1. Samurajowie
2. Heimini (pół-ludzie)
3. Hinini (nie ludzie)

Ale żeby nie było tak łatwo to to wszystko ma swoje podziały i tak wygląda to po rozwinięciu

1. Samurajowie
  - Cesarz
  - Głowy Klanów
  - Głowy Rodzin
  - Głowy pomniejszych klanów
  - Bushi i Shugenja
2.Heimini
  - Rolnicy
  - Rzemieślnicy
  - Kupcy
3. Hinini
  - Artyści
  - Sztukmistrze
  - Gejsze
  - Złodzieje, mordercy etc.
  - Eta

O ile pierwszego punktu omawiać nie trzeba o tyle punkty 2. i 3. omówić należy.

Ad. 2

Wśród Heiminów najważniejsi są rolnicy, którzy wytwarzają pożywienie dla cesarstwa, poniżej są rzemieślnicy, którzy zaopatrują cesarstwo w narzędzia, najniżej zaś są kupcy, którzy tylko sprzedają te towary. Jednak nie raz zdarza się, że samurajowie zabiegają o względy kupców, którzy nie raz są dużo bogatsi od samego samuraja.

Ad. 3

Hinini, nimi nie przejmuje się nikt, nie są ważni dla nikogo, każdy może się ich pozbyć. Tutaj tak naprawdę nie ma podziału na to kto jest ważniejszy od kogo, ponieważ wszyscy tutaj nie są ludźmi. Artyści to także aktorzy i śpiewacy. Sztukmistrze to iluzjoniści i kuglarze, gejsze to wiadomo kto (chociaż one nie pełnią roli dziewek do wychędożenia, są one raczej towarzyszami do rozmów, zabawiają swoich klientów opowieściami, śpiewem i grą na instrumentach).

Eta - kto to jest ? To ludzie którzy zajmują się dotykanie zwłok. Rokugańczycy uważają, że dotykanie zwłok jest nieczyste, hańbiące i plami ich duszę. Dlatego do eta zalicza się grabarzy, kuśnierzy czy oprawców.

Nie da się tego opisać na raz więc, prawdopodobnie będę wpadał co jakiś czas i uzupełniał informację. Pytania mile widziane :D

Edit

Dopisałem Niebiański Porządek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, nie wiem czy jedyny poza mną postujący w tym temacie jeszcze żyje i wpada na to forum, ale jedna rzecz mnie interesowała - zważywszy na to, że sesja forumowa daleko nie zaszła a na regularne kampanie na roll20 czasu nie mam :/ - i w sumie dotyczyła tego jak daleko można zajść w rozwoju postaci, w sensie jej poziomów doświadczenia, skilli itd. Też w związku z tym zastanawiam się do jakiej skali, epickości (o ile można tutaj o tym mówić...?) wydarzeń można dojść. Bitwa z wielkim smokiem ciemności przykładowo? Możliwe? ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...