Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poor_leno

Metro strachu (2009)

Polecane posty

poster.jpg


Filmowi porywacze to zawsze tępi byli - myśleli biedacy, że jak porwą dziecko znanej i/lub bogatej persony i zażądają "skromnego" okupu, to wszyscy będą im posłuszni, spełnią ich żądania by kidnaperzy mogli uciec sobie w siną dal. niedoczekanie! tacy porywacze popełniają kilka błędów - między innymi dają za dużo czasu na przyniesienie okupu, a przez ten czas rodzice porwanego dziecka zdążą odkryć, kto i czemu zacz, obmyślić z policją szczegółowy plan odbicia porwanego, nagłośnić sprawę w mediach itd, w efekcie czego bohaterski tatuś może spokojnie załatwić złoczyńców i, koniec końców, czule przytulić dzieciaka... banał. są na szczęście filmy znacząco odbiegające od tych standardów - mam na myśli przede wszystkim "Człowieka w ogniu" Tony'ego Scotta z Denzelem Washingtonem w roli głównej. Metro strachu ośmielam się zaliczać do grona tych wyjątkowych filmów - może nie jest tak genialny jak wyżej wymienione dzieło, ale przyznać muszę, że takiego czegoś po prostu jeszcze nie widziałem. w dodatku reżyserem również jest Scott, jedną z głównych ról gra Washington... duo to sprawdzone już dwukrotnie (wcześniej był jeszcze "Karmazynowy przypływ"), więc można spróbować ich kolejnego projektu :)

krótko o fabule jeszcze: Walter (Washington) jest kierownikiem ruchu nowojorskiego metra. Ryder (Travolta)-

byłym maklerem giełdowym

, któremu najpewniej zabrakło kasy na czynsz, toteż wpadł na sprytny plan - porwijmy kolejkę metra i parunastu w nim ludzi! zaróbmy na tym - zażądajmy 10 mln $ okupu! dajmy tylko godzinę na zdobycie i dostarczenie pieniędzy! ale żeby było dla nich trudniej, nie kontaktujmy się z władzą, tylko z pracownikami metra! - i pech akurat chciał, że Ryder przejął kolejkę należącą do sektora - tytułowego "Pelham 1 2 3" obsługiwanego właśnie przez Waltera.

Taking of Pelham 1 2 3
Reżyseria:
Tony Scott
Scenariusz: Brian Helgeland
Muzyka: Harry Gregson-Wiliams
Obsada: Denzel Washington, John Travolta, John Turturro, James Gandolfini

PS przepraszam za mały błąd - film jest z 2009 roku, gdyby moderatorstwo mogło jakoś to poprawić, byłbym wdzięczny :))

Poprawiłem ;) - BS

post-40899-1281695590_thumb.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem całkiem niedawno i mogę powiedzieć, że hit ani arcydzieło to żadne, niemniej nadal to kawał porządnej, rzemieślniczej roboty z całkiem udanymi kreacjami Washingtona oraz Travolty ;] Fabuła, jak w takich wypadkach, skomplikowana nie jest, ale przebieg historii nie przyprawił mnie o nudę. Co prawda

przejazd pieniędzy dla porywaczy

był jak dla mnie zbyt dramatyczny (

dwa razy wypadek na skrzyżowaniu przy czym drugi skończył się gorzej

;P), ale w całej reszcie atmosferę napięcia IMO udało się zachować ^_^ Film nie jest takim, na który poszedłbym drugi raz do kina, ale jak będzie - może - leciał gdzieś w telewizji to można bez zgrzytania zębami obejrzeć :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem niedawno "Metro Strachu" na DVD, bo bardzo przyciągnęli mnie aktorzy, których zawsze lubiłem. Zdanie na jego temat mam bardzo neutralne, bo film nie wzbudził we mnie większych emocji. Całość przyjemnie się oglądało, ale jeśli miałbym oglądać sam to chyba do końca bym nie wytrzymał : ) Fabuła bardzo prosta, ale trzymająca w napięciu.

Tylko czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć, co za pacan wpadł na pomysł, żeby po polskiemu nazwać film "Metrem Strachu"??

Ogółem 6/10 za przyjemne kino akcji z dobrą grą aktorską.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawał dobrego kina w sam raz na piątkowy wieczór, strasznie mi się podobały kreacje Denzela którego po prostu uwielbiam jeden z lepszych aktorów w całym tym Hollywoodzie, i jeszcze lepsza John Travolty naprawdę świetnie zagrał drania :). Fabuła bardzo ciekawa, i trzyma się kupy a film ogląda się od początku do końcowych napisów z zaciekawieniem. Odemnie otrzymuje mocną 8/10 a innym polecam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solidnie zrobione kino akcji z wcale-nietypowym zażądaniem okupu, fajnymi wstawkami z jak przeważnie każdego filmu Scotta (tzw. świrująca kamera) oraz dobra kreacja Travolty. Trudno się zachwycać fabułą powielającą schematy z 1000 i 1 filmów, ale ogółem nie jest źle i spokojnie można poświęcić czas na "Metro strachu"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakoś można konkretniej co było takiego nielogicznego? Bo to, że mogło się komuś nie podobać to rozumiem, ale to drugie? Garber zdążył w czas dać znać policji gdzie uciekają porywacze, sam mniej więcej kojarzył gdzie pójdzie "Ryder" a reszta to konsekwencja :P Żeby nie było obrońcą filmu nie jestem, bo nie jest aż tak wspaniały, ale jednak wolałbym aby dyskusja była trochę bardziej rozbudowana i opierała się na przykładach bezpośrednio z filmu ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...