Xbox czy PS3 II

[[Ekspert] Sergi]

Hmmm, nie przypominam sobie gry na PS3 (w ogóle gry na konsole) w której loading jakoś zapadł by mi w pamięć z powodu długości. Co innego niepomijalne intra.

Jeszcze o cross game chacie: wydaje mi się to o tyle dziwnym "walorem", że kiedy gram, to skupiam się na grze, nie prowadzę wtedy rozmowy z innymi osobami w pokoju. Więc po co mi funkcja rozmowy z ludźmi, którzy nawet nie są przypadkiem w pobliżu? Tylko chat z pozostałymi graczami z drużyny ma dla mnie wtedy sens. Chyba że gra jest tak prosta i nudna, że nie wymaga całej uwagi i mogę (muszę?) w tym czasie rozmawiać (żeby nie usnąć). I chyba właśnie w tym celuje Xbox - bardzo prostej, nie angażujące rozrywki; I stąd też sukces Kinecta, na którego gry są super prymitywne, o prostej grafice i czułości na reakcje graczy tak niskiej, że nie ma znaczenia, czy w tym samym czasie np. czytam książkę, czy rozmawiam.

Tak, zjedzcie mnie teraz, jestem zapyziałem cebularzem z konsolą $ony

[MeSSer]

Sergi, no już weź przestań bo nagle się okaże że 50 stron psu na budę Napewno jest coś dla czego warto kupić Xboxa ( prawda ? )

[[Ekspert] Sergi]

Dobra, czuję, że muszę się zrewanżować Trylogia Gears of War jest fantastyczna, i żadna inna jej nie zastąpi, choćby dla niej warto kupić Xboxa. Halo to przykład dobrego space shootera, dla zakończenia trylogii warto mieć tę konsolę. No i jeśli chcemy ograć semi-exclusive'y, to najtańszym rozwiązaniem jest zakup X360 z 4-gigowym dyskiem.

Więc nie, 50 stron nie psu na budę. 49 stron jest tu niepotrzebnych

[MeSSer]

Sergi, mi po prostu chodzi o taką ludzką sprawiedliwość. Teraz PS3 niszczy Xboxa, ten cały Plus, gry, itepe, ale był czas kiedy to Xbox jako jedyny de facto bronił godności hard-corowych konsol i dawał nadzieję że ta generacja to nie będzie wielkie zwycięstwo casuali ( Wii ) i gier free2play ( PC ). Jestem fanem Sony, ale muszę odbić piłeczkę - teraz możemy się cieszyć, że Sony Japan wydaje Puppetera, Rain i Panopticon, ale równie dobrze można zadać pytanie co oni robili całą generacją ( The Last Guardian, to dokładnie robili ).

Ojczyste studio Sony praktycznie ominęło PS3.

Zresztą gry na Xboxa to nie tylko Halo-Girsy-Forza, przynajmniej kiedyś tak było. Kiedyś przed Kinectem. Jestem graczem lubiącym niszowe produkcje, także muszę stwierdzić że kiedyś tak nie było.

Nawet przez chwilę nie zastanawiałem się na jaką platformę kupić Red Dead Redemption - wybrałem wersję na Xa, droższą o 10 zł.

To wszystko, fakt że Sony i MS zrównali się w rynku ( wcześniej Sony miało po 70 % ) pokazuje że jednak coś na obronę Xa jest. To nie mogło wziąć się znikąd.

Nawet MGSV odwiedzi Xboxa.

Oczywiście teraz PS3 to jedyna opcja, ale uważam że sprawiedliwości musi stać się zadość. Że ktoś musi to powiedzieć, że PS3 miało premierę de facto w 2009. Staram się być uczciwy, to wszystko.

[PLDan]

A ja kiedyś kupiłem Xboxa dla Forzy i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. Zaczęło się od 'dwójki', a teraz gram praktycznie tylko w Horizon i w czwartą część. I to jest dla mnie coś, czym 360 wymiata wszystkie peestrójki, Vity, srity i te kaszany na androidach O padzie chyba nawet nie muszę wspominać po raz 3241235435

[matis9988]

Trollowanie matisa jest lepszym dowodem na upadek powolną śmierć Xboxa niż jakakolwiek dyskusja. Serio. Nie sposób porównywać exclusive'ów, gdy jedna konsola ich nie ma, czy gier dawanych w ramach usług, gdy jedna z nich ich po prostu nie daje.

Na szczęście zawsze można trollować i próbować ośmieszyć tych drugich.

Jak to X360 nie ma exclusivów? Grałem w Halo, Forze, Fable, Girsy na X360, a na PS3 chyba nikt w to nie grał. Zresztą exy $ony takie jak Wonderbook, Crapzone albo Motorstorm przebijają wszystkie Halo i Girsy, bo to przecież kultowa gry . Widać, że teraz skupia się przede wszystkim na NextBoxie. Dobrze, że już tylko 3 dni do ogłoszenia kolejnej najlepszej konsoli generacji.

Hmmm, nie przypominam sobie gry na PS3 (w ogóle gry na konsole) w której loading jakoś zapadł by mi w pamięć z powodu długości. Co innego niepomijalne intra.

Każdy wie, że multiplatformy na PS3 są gorsze niż na X360 i to nie tylko pod względem loadingów. Co do cross-game chata: typowe tłumaczenie sonybota "mnie to nie potrzebne" . A mnie nie są potrzebne gry z PS+, których zapewne i tak bym nie ograł. W dodatku to co mnie interesuje to kupuję w dniu premiery lub zaraz po.

[Gość]

"Grałem w Halo, Forze, Fable, Girsy na X360, a na PS3 chyba nikt w to nie grał."

Grałeś na XBoxie w: Uncharted, Killzone, Heavy Rain, MGS 4, InFamous, God Of War, Resistance, Gran Turismo, WipeOut, Little Big Planet, Journey, Shadow Of The Colossus, Ratchet & Clank? Jeśli tak to zwracam honor. Niedługo The Last Of Us i Beyond, a co dostaną fani XBoxa? Sam sobie odpowiedz.

[matis9988]

Jakoś żadna z tych gier mnie nie interesuje. W dodatku Xbox ma o wiele więcej exów jeśliby liczyć arcadówki, więc 360 wygrywa pod względem exów.

[MeSSer]

Jak to X360 nie ma exclusivów? Grałem w Halo, Forze, Fable, Girsy na X360, a na PS3 chyba nikt w to nie grał. Zresztą exy $ony takie jak Wonderbook, Crapzone albo Motorstorm przebijają wszystkie Halo i Girsy, bo to przecież kultowa gry . Widać, że teraz skupia się przede wszystkim na NextBoxie. Dobrze, że już tylko 3 dni do ogłoszenia kolejnej najlepszej konsoli generacji.

Każdy wie, że multiplatformy na PS3 są gorsze niż na X360 i to nie tylko pod względem loadingów. Co do cross-game chata: typowe tłumaczenie sonybota "mnie to nie potrzebne" . A mnie nie są potrzebne gry z PS+, których zapewne i tak bym nie ograł. W dodatku to co mnie interesuje to kupuję w dniu premiery lub zaraz po.

Ja sprzedałem Xboxa zaraz po premierze Kinecta i to chyba najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć. Płacenie za Golda to głupota, w dodatku nic tam dla mnie już nie było, jedno Halo i Forza mi wystarczyły, wszystkie akcje w grach MS już widziałem. Killzone 2 i Motorstorm to super gry moim zdaniem. O zalewie gier Sony już nie wspominam. Szkoda tylko że tak późno.

[[Ekspert] Sergi]

@MeSSer - I ja tego nie neguję. "Nieobecność" PS3 dała pole do popisu Xboxowi, który tę szansę wykorzystał. Fani Xboxa też wykorzystali szansę i nie zostawili suchej nitki na konsoli Sony. Ale teraz, gdy Sony wzięło się do roboty, Microsoft albo odpuścił, albo nie podołał (albo uznał, że Kinect to wszystko, co jest im potrzebne do szczęścia) i Xbox po prostu umiera, 2013 to już praktycznie martwy sezon, Microsoft daje znak klientom, że mogą pozbyć się swoich konsol i zbierać kasę na następną maszynkę.

A mnie nie są potrzebne gry z z PS+

Żelazna logika: "Mogę zapłacić za te gry furę kasy, więc po co kupować tanio?". Pewnie, jak się w ten sposób rozumuje, to można dowolny sprzęt uznać za lepszy. Nadal nie podajesz żadnych argumentów za Xboxem, tylko takie wybiorcze rozumowanie.

360 wygrywa pod względem exów.

Sprawdź fakty.

[matis9988]

Fakty są takie, że gdyby nie darmowy PSN to nikt by PS3 nie kupił.

[MeSSer]

Fakty są takie, że gdyby nie darmowy PSN to nikt by PS3 nie kupił.

Fakty są takie że Sony zniwelowało przewagę MS z początka generacji. I fakty są takie że Sony ma mnóstwo gier dla PS3 a MS nic na Xboxa nie wyda już. I jeszcze przed E3 PS3 wyprzedzi Xboxa którego out- selluje o 45k tygodniowo.

[Artorias]

Tracicie czas.

O gustach się nie dyskutuje. Ja uważam, że najlepsza gra na PS3 to: Massive Action Game.

Uncharted, Killzone, Heavy Rain, MGS 4, InFamous, God Of War, Resistance, Gran Turismo, WipeOut, Little Big Planet, Journey, Shadow Of The Colossus, Ratchet & Clank? Jeśli tak to zwracam honor.

Sprawiła mi znacznie więcej frajdy niż wszystkie powyższe gry razem wzięte.

A Halo 3 to był dla mnie decydujący czynnik aby kupić Xbox'a i też wcale nie żałuję.

Jak jeden wielbi Gears of War i uważa, że Xbox jest dla niego najlepszy, a drugi wielbi Killzone i uważa, że PS3 jest dla niego najlepsze to obaj mają rację!

@Messer

Ja to bym chciał żeby tak równo było w ilości sprzedanych konsol Microsoftu i Sony cały czas. Bo jak by Microsoft (Xbox) upadł to by się skończyły Plusy, cukierki, świderki itd. dla posiadaczy pstrójek i by się zaczęło dojenie klientów. Monopol nigdy nie jest dobry.

A jeśli chodzi o ten diagram, to ładnie to wygląda jak się patrzy na liczbę sprzedanych konsol, ale koncerny tworzą konsolę aby nich zarabiać. A tu już sytuacja Sony w porównaniu z Microsoftem nie wygląda tak różowo

Ale wszystko ma swoje dobre strony. Gdyby nie zła kondycja Sony (szczególnie po aferze z włamaniem do PSN) to byśmy mogli nie mieć tych gier co miesiąc itp.

[[Ekspert] Sergi]

A jeśli chodzi o ten diagram, to ładnie to wygląda jak się patrzy na liczbę sprzedanych konsol, ale koncerny tworzą konsolę aby nich zarabiać. A tu już sytuacja Sony w porównaniu z Microsoftem nie wygląda tak różowo

Nie przesadzajmy. Warto pamiętać o tym, że kilkanaście milionów Xboxów Microsoft wyprodukował i rozdał za darmo, w ramach gwarancji, bo na początku obecności konsoli na rynku awaryjność wynosiła prawie 50%.

[MeSSer]

@Dosaku MS już odrobił straty z Xboxa 360, a Sony jeśli nic się nie zmieni - początek przyszłego roku. Pamiętaj, że PS3 sprzedaje się lepiej o 50 tysięcy co tydzień, mimo że jest droższe i liczba abonamentowców Plusa rośnie jak na drożdzach. Sony na PS3 zarabiać będzie jeszcze przez lata. DOBRY BOŻE, w zeszłym roku zeszło 2 mln Playstation 2 ( dwa, tak, dwa ). Ile to już lat ? 11 ? W 11 lat po premierze sprzętu 2 miliony egzemplarzy opchniętych ? U gotta be kiddin me.

MS ma taką samą taktykę jak Nintendo - produkt ma żyć szybko i umrzeć młodo. Sony rozciąga to na lata. Teraz nie pytam czy PS3 pobije Wii na świecie, czy Xbox pobije Wii w USA - teraz pytam kiedy.

Rozumiem o co ci chodzi, ale zarówno Sony i MS zarabiają na konsolach od dawna. PSP sprzedaje się w 50 tys. tygodniowo a nieżyje poza Japonią od dawna. Coś kur** jest w tych konsolach Sony że schodzą jak woda po latach.

[Artorias]

@Sergi

Warto pamiętać o tym, że SONY wydało fortunę na stworzenie nowego procesora. Warto pamiętać, że sprzedali kilkadziesiąt milionów konsol taniej niż wynosił koszt produkcji. Warto też pamiętać, że stracili fortunę gdy włamano się do PSN i PStrójki nie miały dostępu do sieci. Warto też pamiętać, że abonament GOLD miało zawsze około 50% posiadaczy Xboxów, czyli miliony osób, które co rok buliły Microsoftowi za granie w sieci.

Ubiegły rok kalendarzowy Sony zakończyło ze stratą 110 milionów dolarów. Sprzedali nowojorską i tokijską siedzibę firmy żeby ratować swoją sytuację.

A jeśli chodzi o awaryjność to wynosiła 50 % przez pierwszy tydzień sprzedaży konsoli. Problem rozwiązano w 2009 dopiero. Tyle, że do tego czasu pomniejsze poprawki sprawiły, że ogólnie do 2009 wadliwość wynosiła 25%. Do 2009 roku sprzedano ok. 25 milionów xboxów. 25* 25% to jakieś 6 milionów wadliwych konsol. Później wadliwość była już mała niewiele większa od wadliwości ps3. (te kilkanaście milionów jest wzięte chyba z powietrza, bo 3 lata po premierze xboxa miał on niecałe 20 milionów użytkowników)

@Messer

Oczywiście masz rację, że PS2 czy PSP to były strzały w dziesiątkę i szczególnie na "psdwójce" zarobiono krocie. Ale mi chodzi o porównanie PS3 - Xbox360. Bo to, że PS2 było królem przez wiele lat jest oczywiste;)

[MeSSer]

@DOSAKUpl - Ale ja przecież mówię o PS3-Xbox360. Model SuperSlim jest droższy niż Slim a jest tańszy w produkcji. Sprawdziłem dane i jest jak mówię - od 3 lat PS3 sprzedaje się lepiej z większym zyskiem niż Xbox a liczba Plusowców rośnie jak na drożdzach, ostatnio o 300 %. PS3 wyprzedziłoby Xboxa już w 2010, ale Kinect opchnął 20 mln konsol, a Move jakieś 9 mln

Gry - Sony sprzedaje więcej swoich gier niż MS, zwłaszcza że wypuszczają gry nie tylko na PS3, ale też PC,Vita czy telefony. Co do ostatniego roku fiskalnego, to Sony miało pół miliarda dolarów zysku, nie tylko dzięki sprzedaży budowli, ale również dzięki znakomitej sytuacji Xperii Z, konsol ( z wyjątkiem Vity ) usług finansowych, filmów, muzyki czy słabszemu kursu yena itd. Tylko te telewizory coś im nie chcą schodzić. Akcje Sony sukcesywnie drożeją, zwiększa się zysk z działalności operacyjnej. Kaz Hirai robi świetną robotę.

[[Ekspert] Sergi]

@DOSAKUpl - A Microsoft dostał komponenty z nieba? Nie sprzedawali ze stratą na początku? XBL nie padł na dwa tygodnie podczas świąt, najbardziej gorącego okresu? Plz, choć trochę obiektywizmu.

Ubiegły rok kalendarzowy Sony zakończyło ze stratą 110 milionów dolarów.

Dramat. Microsoft w analogicznym okresie stracił grubo ponad pięć razy tyle.

[MeSSer]

@Sergi - ludzie, zrozumcie - konsole jako takie + gry, usługi itp. zarabiają na siebie od dawna. Różnica w zyskach firm bierze się stąd że MS główną kasę zarabia na Windowsie, a Sony męczy się z działem TV który notuje stratę 9 rok pod rząd.

[[Ekspert] Sergi]

Ale ja sobie z tego zdaję doskonale sprawę, dlatego wyciągnąłem stratę całego Microsoftu - żeby replikować na oderwaną od dyskusji kwotę, jaką podał DOSAKU.

[Artorias]

@DOSAKUpl - A Microsoft dostał komponenty z nieba?

Sony po sukcesie PS2 bardzo ambitnie podeszło do tworzenia nowej konsoli. Postanowili, że stworzą zupełnie nowy procesor (podkreślam stworzą nie kupią od kogoś już wcześniej stworzoną technologię ). Na stworzenie Cella wydali krocie. Tyle, że popełnili jeden ogromny błąd. A mianowicie firma, której płacili za stworzenie procka miała prawo już nową technologię sprzedawać innym.

No i wtedy do akcji wkroczył Microsoft, który tą technologię po prostu od nich kupił ( Sony nie wpadło na to twórcy xboxa 360 taki numer odwalą). A koszty stworzenia czegoś są nieporównywalnie wyższe od kupna gotowych technologii.

Nie sprzedawali ze stratą na początku?

Tak. Tyle, że dopłacali do każdego egzemplarza dwa razy mniej pieniędzy i wcześniej niż Sony zaczęli notować zyski od jednego egzemplarza.

XBL nie padł na dwa tygodnie podczas świąt, najbardziej gorącego okresu?

Straty wielokrotnie mniejsze niż w przypadku włamania na PSN.

Już nie mówiąc o tym, że Kinect sprzedał się lepiej niż Move. A porównując Plusa i Golda. Sony za kasę musi kupować licencję na gry( 36 rocznie), a Microsoft za kasę z Golda nie musi prawie nic.

[[Ekspert] Sergi]

Super. Jeszcze jakbyś podał źródła tych rewelacji, to byłbym zobowiązany.

Zresztą nieważne. Dopóki wychodzą dobre gry, dopóty niespecjalnie interesuje mnie, która firma jak sobie radzi i czemu.

EDIT DOWN: Nie twierdzę, że zmyślasz, po prostu jestem ciekaw, skąd masz te dane.

Poza tym, to Ty zacząłeś, insynuując że Sony sobie słabo radzi.

EDIT DOWN #2: Jeśli dla Ciebie to jest spór, to tym bardziej nie ma sensu tego ciągnąć.

[Artorias]

@UP

Jak cię to niespecjalnie interesuję to po co ze mną dyskutujesz ???

A źródła podam tylko napisz, w których informacjach konkretnie uważasz, że zmyślam?

[MeSSer]

Najważniejsze że obie firmy jakoś dały sobie radę i nowa generacja będzie znacznie lepsza ( przynajmniej dla nich ) Ja napewno już ani razu Golda nie kupię, koniec z płaceniem za nic. To się nie kalkuluje i tyle. Jeśli MS skasuje Golda to obie firmy mają szansę 50/50 u mnie, zależy od gier. Wszyscy inni mają darmowy net więc już miarka się przebrała.

[Artorias]

Poza tym, to Ty zacząłeś, insynuując że Sony sobie słabo radzi.

Ok, niech będzie, że to moja wina i zakończmy ten spór