Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Olympus Actionus - Niebiańska Biurokracja

Polecane posty

Ja mogę czasami prowadzić fabułę w małej skali, ale za całego questa się raczej nie wezmę... Wolę popijać ciepłe mleko przed kominkiem... Prawdę mówiąc, to gdyby tylko tymczasowy mistrz napędzał akcję, OA pewnie szybko by padło... Albo zamieniło w melinę spamerów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to właśnie zauważyłem :) Było BUM, potem cofnięcie czasu, a potem się posypało. Niektórzy się połapali o co chodzi, ale Selene i Kazama są jeszcze przy katastrofie, Qrowsky tez robi jakąś dziurę w czasoprzestrzeni i wchodzi do statku który zdążył się rozwalić i poskładać, Rav też jest przed wylotem, a Tyto idzie do Gondoru, czyli w skrócie, tragedia :)

Jestem 164% na tymczasowego MG, przynajmniej będzie porządek :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic z tego nie rozumiem...była katastrofa Rav coś napisał, nagle Tytok napisał, że wszyscy jesteśmy przy statku...Coś o Gondorze...Digison napisał, że siadł koło Rava(to on jest w pałacu czy na tym "safari"...Bez obrazy Tytok, ale troszkę dziwnie to obmyśliłeś...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja jest taka: WSZYSCY (nie pytajcie jak) jesteśmy w Gondorze i właśnie przesłuchujemy dowódcę orków. James go załatwił i strzela do orków (mimo tego, że napisałem, że wybiłem ich CO DO JEDNEGO :dry: ). Właśnie, miło by było gdyby wszyscy dokładnie czytali to, co napisali inni. Ze zrozumieniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że w moim poście kilka orków uciekło(ktoś tam krzyczał że uciekają przed bogami) i wracają z kumplami, czyli większa armią. Można ująć to tak że tylko nowa armia przyszła, nie widziałem że wszystkich wybiłeś, sorki. Oto post o który mi chodziło

W końcu zostało tylko trzech. Spojrzeli przerażeni na grupę i zaczęli wiać. Tja, wiać przed bogami.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilę potem napisałem, że dwóch zginęło nabitych na moje ostrza, a trzeci (dowódca) został ogłuszony. No ale dobra już, starczy. Uznajmy, że po prostu przyszli nowi. Proszę was tylko, bez rzeźni przez trzy dni, nie tylko tym mamy się zajmować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic z tego nie rozumiem...była katastrofa Rav coś napisał, nagle Tytok napisał, że wszyscy jesteśmy przy statku...Coś o Gondorze...Digison napisał, że siadł koło Rava(to on jest w pałacu czy na tym "safari"...Bez obrazy Tytok, ale troszkę dziwnie to obmyśliłeś...

Bez obrazy, ale sam ogarnij 10 osób, z czego każda robi co chce. :dry:

Idziemy do Gondoru, bo jakoś musimy to prowadzić, a jeśli gramy właśnie tak, jak proponujecie czyli "pełen luz", to wychodzą nam orkowie w liczbie ujemnej. :dry:

Jak Matrix tworzył questy, i wymyślał to nikomu nie przeszkadzało. Ja chcę się za to zabrać, i nikt nie chcę. :pinch: Nie lubicie mnie? :sad:

Cóż, oto tajemnica mojego questa. Możecie czytać, jak chcecie sobie popsuć zabawę.

Będziemy szli od tyłu, oprócz Minas Tirith. Czyli Gondor->Rohan->Moria->Ucieczka.

@edit

I żeby nikt nie miał wątpliwości-uciekamy do Osgiliath, po czym jeśli już chwilę pouciekacie, to w nim jesteście. Gadajcie z kim chcecie, ucztujcie, wzywajcie naleśniki, czy zabijajcie pojedynczych orków, ale na Bogów (czyli nas), beze mnie nie stajecie do Wielkiej Bitwy! Bo jeśli staniecie, to najprawdopodobniej znów dostaniemy orki na minusie. :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie to zanim się rozpoczęło questa to trzeba było ten bajzel ogarnąć więc takie sytuację wychodziły, a orki w liczbie ujemnej to chyba moja zasługa, więc teraz będę się starał czytać posty dużo dokładniej :) Jak dla mnie powinniśmy się poruszać w miarę powoli, coś znajdować, odpoczywać, rozmawiać, zabijać co jakiś czas, a resztę niech prowadzi tymczasowy MG(czyli aktualnie Tyt0k). Skoro jest już wszystko ogarnięte, to myślę że bez problemu możemy kontynuować questa Tyt0ka, lecz przy takiej ilości osób pewnie i tak będą zgrzyty :)

Ja chcę się za to zabrać, i nikt nie chcę. pinch.gif Nie lubicie mnie? sad.gif

Raczej trzeba było to zwyczajnie ogarnąć, w OAv2 wylatywało 18 pomysłów na minutę z czego 15 realizowanych i się bałagan stworzył. Teraz jest to ogarnięte to można spokojnie się zabierać :)

EDIT: A wytłumaczy mi ktoś o co chodzi z tymi orkami na minusie? Trochę tego nie rozumiem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie powinniśmy się poruszać w miarę powoli, coś znajdować, odpoczywać, rozmawiać, zabijać co jakiś czas, a resztę niech prowadzi tymczasowy MG(czyli aktualnie Tyt0k). Skoro jest już wszystko ogarnięte, to myślę że bez problemu możemy kontynuować questa Tyt0ka, lecz przy takiej ilości osób pewnie i tak będą zgrzyty :)

Ruszyliśmy w miarę szybko do ruin gondorskiego miasta Osgiliath, gdzie w miarę powoli odpoczniemy. Tam gadajcie i róbcie co chcecie. Jutro koło 10-12 napiszę posta rozpoczynającego wielką bitwę. :happy:

Raczej trzeba było to zwyczajnie ogarnąć, w OAv2 wylatywało 18 pomysłów na minutę z czego 15 realizowanych i się bałagan stworzył. Teraz jest to ogarnięte to można spokojnie się zabierać :)

To oczywiste, każdy nowy w OA, chce się popisać i wymyślić jakiegoś questa/akcję, żeby inni bogowie poświęcili mu trochę uwagi. Wiem jak to jest, bo sam taki byłem. :sleep:

EDIT: A wytłumaczy mi ktoś o co chodzi z tymi orkami na minusie? Trochę tego nie rozumiem :)

Aiden napisał, że zabił już wszystkich, a ty jakby bez napisania, że przyszły posiłki, zacząłeś zabijać zabitych, z czego ich śmierć trzeba było uznać, stąd więcej orków zabiliśmy niż żyło. :tongue:

PS: Nie wiem jak wy, ale ja się strasznie uśmiałem pisząc odpowiedź na Edita Jamesa. :laugh:

@edit

James, zauważyłem to wcześniej niż napisałeś, i dopisałem odpowiednią linijkę. Popraw jak możesz, a reszta bogów niech nie zauważy początku wypowiedzi Jamesa. xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wytłumaczy mi ktoś o co chodzi z tymi orkami na minusie? Trochę tego nie rozumiem :)

Było zero orków, zabiłeś paręnaście... Ile ich jest teraz? Minus paręnaście...

@Down

Ale nie tak szybkim, jak Pomarańczowy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wytłumaczy mi ktoś o co chodzi z tymi orkami na minusie? Trochę tego nie rozumiem smile_prosty.gif

To proste. Po mojej akcji populacja orków w okolicy wynosiła jeden (ten dowódca co mieliśmy go przesłuchać). Potem wkroczyłeś ty, załatwiłeś dowódcę (populacja wyniosła zero) i... zacząłeś zabijać orków. Obniżając ich liczbę do mniej niż zera :D

EDIT: No i Goloman okazał się być szybszym rewolwerowcem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, robię spam, ale mojego edita pewnie James nie zauważy. Ci co śpią, będą mieli rano co czytać. :sleep:

James-zauważyłem to, że on jest ranny, i poprawiłem posta. Ty popraw swojego i luzik. :happy:

No co? Nie chcę wyjść okrutnika porzucającego rannych. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten incydent z ujemnymi orkami przyniósł mi na myśl luźny pomysł: osiągnięcia. Za co ciekawsze, fajniejsze, zabawniejsze a spontaniczne (o ile można dostrzec) akcje. Prawdopodobnie byłyby umieszczone w pierwszym poście razem z boskimi ankietami (kiedy już wezmę się do wklejania ich gdzie trzeba). Przy czym nie byłyby przechodnie bo mamy bogów i każda (_!_) może napisać "ja skaczę wyżej/robię więcej/lepiej/itd.

Co wy na to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważy, zauważy, tyle że jeszcze przed tą salwą spamu nie zdążył swojego edytować bo musiał od kompa odejść :)

Co do minusowych orków, o tej godzinie ciężko mi myśli przez głowę przechodzą, więc się nie dziwcie ^^

Ci co śpią, będą mieli rano co czytać.

Wyobraź sobie co miałem do czytania jak mnie cały dzień nie było ^^

EDIT: Za pomysłem Rankina(albo pod, jak kto woli) podpisuje się trzema rękoma =] A co do przyznawania to chyba modzi, lub gracze grupowo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osiągnięcia

Nawet dobry pomysł. Cruadin czyli Solarion ma w swoim pałacu Salę Chwały, fabularnie to tam mogłyby się posągi upamiętniające takie zdarzenia znajdować. Fajnie jest upamiętniać tego typu zabawne gafy i jakieś epickie czyny. Przyznawać by je mógł Moderatus jeśli miałby taką ochotę i czas na to lub ktoś wysuwałby wniosek, a reszta ustalałaby czy dana rzecz na to zasługuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na osiągnięcia się zgadzam. Pomysł fajny i ciekawy, i będą największe Epic Faile z całej gry. :happy:

I prosiłbym cię, Rankinie, żebyś do kart cywilizacji dodał: "Posiadane ziemie (na mapie):" no i "Specjalizacja". I ogłoszenie, by poprawić swe karty. Będzie mi to bardzo pomocne. :happy:

@edit

Oczywiście "Posiadane ziemie", a nie "Posiadanie ziemie". :happy: Epic Fail. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)i będą największe Epic Faile z całej gry. :happy:

(...)

Oczywiście "Posiadane ziemie", a nie "Posiadanie ziemie". :happy: Epic Fail. :happy:

Chcesz aczivka? :7

Co do ziem, to przydałaby się najpierw mapa...

@Down

Dawaj na pierwszą stronę... Jestem za!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszerzając pomysł: wniosek o osiągnięcie byłby zgłaszany przez inną osobę niż... osiągający. Jeśli nie pojawi się sprzeciw (nie mylić z brakiem zainteresowania), osiągnięcie zostanie ogłoszone w kolorze danego boga z jakimś ciekawym tekstem.

Ot, chociażby:

O niebiosa! Orkowie padali niczym muchy, ale nawet gdy ich nie było, dzielny James walczył dalej! I zwyciężał! Orki padały dalej... Teraz zanim pojawi się pierwszy ork musi urodzić się kilkanaście minus orków!

Achievement unlocked: negatywne orki!

będą największe Epic Faile z całej gry

Nie chciałbym jednak aby to było wyłącznie prześmiewcze. Ktoś zakończy aktualną misję w wyjątkowy sposób? Osiągnięcie. Ktoś poprowadzi kilka świetnych misji? Achievement. It.d Itd.

I prosiłbym cię, Rankinie, żebyś do kart cywilizacji dodał: "Posiadanie ziemie (na mapie):" no i "Specjalizacja". I ogłoszenie, by poprawić swe karty. Będzie mi to bardzo pomocne.

A zatem ogłaszam, o, i edycję wprowadzę za chwilę. Jeśli będziesz czuł taką potrzebę, napisz to większą/pogrubioną czcionką i powołaj się na mnie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiągnięcia to ciekawy pomysł, zgadzam się. Sala Chwały w moim pałacu może stanowić miejsce upamiętnienia takich rzeczy. Pierwsze trofeum już jest, po powrocie dopilnuję, by w Sali pojawiła się tablica upamiętniająca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ziem, to przydałaby się najpierw mapa...

Mapa będzie jutro. Obiecuję. :sleep:

I polecam wszystkim brać po dwóch prowincjach, ja (pewnie...) jedynie wezmę jedną, bo jestem niezniszczalny (no przecież jakby mnie ktoś zniszczył to by było bezsensowne). :cool:

Jutro także wrzucam opracowane przeze mnie zasady tegoż długiego questa, którego mam nadzieję weźmiecie na poważnie (no dobra, chodź trochę... :sleep: ) i, który mam nadzieję wypali.

@Rankin

Na głó... znaczy na pierwszą stronę! Genialny pomysł!

No i oczywiście, zgadzam się z tym, że to nie będzie tylko komediowe, ale jednak Epic Faile są częściej niż epickie zwycięstwa. Przynajmniej przy nas. :happy:

@Edit

Idę spać. Jutro doczytam. :sleep:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie racje dużo spamu do czytania:D

Pomysł Rankina jest dobry będzie się z czego pośmiać.

Wracając do tego o czym powinniśmy gadać do questów. Jak coś organizujecie i prowadzicie to piszcie tu ogólny plan tego co mamy zrobić lub tak jak to robił Matrix pogadajcie z zainteresowanymi na GG większość ma podany numer gg i zrobi się konferencję i obgada przez co można polepszyć w queście co usunąć co dodać. Będzie trochę mniej bałaganu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mnie a tu już mnie obgadują i osiągnięcia przyznają ^^ Nieźle się uśmiałem czytając moje osiągnięcie :) Tylko może zaistnieć taka sytuacja że niektórzy(nie mam nikogo konkretnego na myśli!) mogą zacząć się przeganiać w robieniu coraz to głupszych rzeczy, ale przynajmniej będzie wtedy śmieszni i zabawa będzie urozmaicona ^^

Co do ustalania questów, jakby ktoś chciał moje gygy to macie

8445448

, ale raczej pisać na PW, żebym wszedł, bo rzadko tam bywam, a jak bywam to jestem niewidoczny więc pisać, może będę :), a quest cywilizacyjny może być dobry, tylko żeby to się w strategie nie zmieniło, chociaż jakby było dobrze rozplanowane to czemu nie?

P.S. - Czuje się wyróżniony dostając pierwszego Achievementa =]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...