Shaker Napisano Październik 3, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 3, 2009 Reżyseria: Jonathan MostowScenariusz: Michael Ferris, John D. BrancatoTreść: Świat przyszłości. By pozbyć się wszystkich zagrożeń, utrapień życia, ludzie z chęcią decydują się sterować zdalnie swoimi odpowiednikami ,,Surogatami"- czyli robotami stworzonymi by móc czuć i żyć bezpiecznie. Jednak część ludzi przeciwna jest porzuceniu normalnego stylu życia, na rzecz ,,sztucznego", fałszywego żywota. Agent FBI (Bruce Willis), a właściwie jego elektroniczny zastępca, pracuje w wydziale zabójstw. Pewnego dnia zdarza się przypadek niezwykłego morderstwa, człowiek zostaje uśmiercony razem ze swoim ,,Surogatem". Zostaje wszczęte śledztwo, niedługo potem jego robot też zostaje uszkodzony, ale udaje mu się przeżyć. Zostaje przez to zmuszony do samotnego prowadzenia śledźtwa, we własnej skórze, co nie jest takie łatwe jak mogłoby się wydawać. Obsada: Bruce Willis - Agent Greer Rosamund Pike - Maggie Greer Radha Mitchell - Agentka Peters Ving Rhames - Prorok Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoZy Napisano Październik 5, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 5, 2009 Byłem, widziałem, i zaprawdę powiadam Wan, że warto. Film może nie oszołamia akcją i efektami, ale to kawałek porządnego kina. No i Willis ta zazwyczaj gwarancja dobrej zabawy. Nie inaczej jest i tutaj i jak to zwykle w filmach z jego udziałem zbiera baty co i rusz. nie tylko to zdecydowało, że film mi się podobał... jest w nim coś głębszego. Nasuwają mi się tu skojarzenia z Ja, Robot, gdzie też próbowano odpowiedzieć na pytanie co czyni z nas ludzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ferrou Napisano Listopad 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 23, 2009 Moje skojarzenia są jak najbardziej tożsame z tymi RoZego. Mi również co chwilę coś przypominało "I Robot". Dodatkowo "getto za płotem", skojarzyło mi się z kanałami, znanymi z "Demolition Man". Nie będę dalej powtarzał po RoZym. Powiem tylko, że akurat dla mnie film ma całkiem wartką akcję, szczególnie pod koniec. "Surogatów" naprawdę warto obejrzeć - podtekst tej produkcji jest niezwykle głęboki, pozwala zastanowić się czym jest i gdzie się kończy człowieczeństwo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
licuri Napisano Listopad 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 23, 2009 Popieram "przedpiśców". Na film poszedłem z ciekawości, zobaczyć jak po raz kolejny Bruce Willis ratuje świat, a z kina wyszedłem zastanawiając się nad jego przesłaniem... Do czego zmierza coraz bardziej leniwe i wyręczające się komputerami społeczeństwo? A wszystko to okraszone przyzwoitymi i nienachalnymi efektami specjalnymi. Film jak najbardziej polecam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noniewiem Napisano Listopad 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Listopad 24, 2009 Spodziewałem się jakiś tekstów w stylu: "Nic specjalnego", albo "Eee tam, badziew" Naprawdę fajny film. Myślałem, że to będzie taki film na raz, ale... Nadal nim jest Co więc go wyróżnia z tłumu? Z pewnością motyw z surogatami, którzy zostali stworzeni z myślą o osobach niepełnosprawnych, a szybko stały się elementami niezbędnymi do życia. Jak kosmetyki (porównanie co dla niektórych dziwne, ale biorąc pod uwagę przeznaczenie tych przedmiotów...). Naprawdę warto obejrzeć. Choćby dla Willisa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomoslav Napisano Grudzień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 27, 2009 Film stojący na średnim poziomie. Była okazja na pokazanie o wiele wiecej scen akcji, gra aktorska też nie należy do jakiś wybitnych. Widać film mocno wzorowany na dziele Ja Robot. Obejrzeć można, ale do miana filmu który pamiętał by latami Surogaci napewno nie należą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
restor Napisano Grudzień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 27, 2009 Jonathan Mostow został powszechnie znienawidzony przez fanów Terminatora, kręcąc jego trzecią część. Jego najnowszy film "Surogaci" również nie zachwyca. Jest przewidywalny, brak napięcia (a przecież to thriller) i przeciętnie odegrane role. Na plus zaliczyć można efekty specjalne. Niezły pomysł, średnie wykonane. Tak można w skrócie podsumować ten film. OCENA FILMU: 3/10 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bonsetti Napisano Grudzień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 28, 2009 Niezły pomysł, średnie wykonane. Tak można w skrócie podsumować ten film. OCENA FILMU: 3/10 No to skoro niezły pomysł i średnie wykonanie to czemu ocena taka niska? Czyżby niechęć do reżysera za T3 przekładała się na twoją recenzję Surogatów? Zresztą, rzucanie twierdzeniami "przeciętnie zagrane role", "nie zachwyca" bez konkretnych przykładów jest lamerskie, bo nie argumentujesz DLACZEGO... Film daje rade, choć od razu zaznaczam, że trzeba sobie odpuścić pytania dotyczące sensowności istniejącego świata Surogatów (98% populacji ich używa - tak jasne, razem z pigmejami, Tybetańczykami, amiszami, Indianami itd). Fajnie zobaczyć Bruce'a "na młodo", jest dość ciekawa zagwozdka w fabule, efekty na hollywoodzkim poziomie... 6 z mocnym + w 10-cio stopniowej skali. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cdrozmiar Napisano Grudzień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Grudzień 28, 2009 Powiem tak: obejrzałem ten film tylko ze względu na główną rolę Willisa, ale kino mnie trochę zawiodło, spodziewałem się po nim czegoś więcej, wielu niesamowitych efektów specjalnych, za dużo już tych roboto podobnych postaci - ile można... Końcówka, czyli uratowanie świata z pochłaniającej prawdziwe życie "surogacji" było jakieś takie przereklamowane i szablonowe 5/10 na pewno nie dałbym więcej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fr0g Napisano Styczeń 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 1, 2010 Bruce, jak to Bruce - nie zawiódł. Reszta była maksymalnie średnia, ot taki niezobowiązujący film akcji osadzony w nietypowych realiach z w miarę oryginalnym pomysłem na całość. Łatwy, lekki, dość przyjemny, a przede wszystkim nie zanudza i nie zamula i nie udaje, że jest czymś ambitnym. Mnie zaciekawił w tym filmie tylko jeden wątek - czyli głowny bohater + jego żonka. 5.5/10 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mexicano Napisano Styczeń 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 15, 2010 Ja rowniez poszedlem dla głownego bohatera no ale coz tak naprawde pokazuje ze czlowiek coraz bardziej staje sie leniwy skoro juz robota jako siebei samego ale pieknie wyglada jego surogat i nawet mial włosy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brickfull Napisano Styczeń 16, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 16, 2010 Bruce Willis - tylko on może nas ocalić ! slogan ten już sporo mówi za siebie. Historia (choć w zamyśle fajna i na czasie) zostaje podporządkowana głównej postaci. Do kogoś strzeli, kogoś pogoni, wk**wi się i uratuje dzień. a szkoda bo scenariusz miał potencjał żeby powalczyć z takimi filmami jak District 9 czy Moon. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KMS Napisano Styczeń 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 17, 2010 Film mi się podobał pod względem pomysłu jak i efektów. Nic po za tym. Ba. Wręcz zmarnowany potencjał. Napięcia praktycznie nie czułem. Thriller ? Nonsens. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iuri1943 Napisano Luty 26, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 26, 2010 Pomysła na film niezł, dobre efekty specjalne. Świetny odmłodzony Wilis, jednak brakuje w tym filmie głębi, owszem motyw surogacji, i związane z nim umatrixowienie się samoczynne populacji skłania do przemyśleń, jednak brakuje czegos więcej. Film przypomina mi trochę "Ja, Robot", jednak jest płytszy od tamtego filmu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tonny Napisano Luty 26, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 26, 2010 Film mi się podobał pod względem pomysłu jak i efektów. Nic po za tym. Ba. Wręcz zmarnowany potencjał. Napięcia praktycznie nie czułem. Thriller ? Nonsens. Miałem te samu uczucia/przeczucia i odczucia ;] Dla mnie ten film to D.N.O. oprócz efektów specjalnych;) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Treser Napisano Luty 26, 2010 Zgłoś Share Napisano Luty 26, 2010 A mi się podobało - kolejny świetny film, w którym grał Bruce Willis (lubię tego aktora ) ogólnie rzecz biorąc: fajny motyw z tymi surogatami - tak osobiście to nie chciałbym dożyć takich czasów Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andriu Napisano Marzec 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2010 film wybitne przeciętny jakby nie Brus W. to był by wybitnie słaby nie mówię tu efektach specjalnych ale o całości .Przereklamowany mocno . Choć rola Brusa w tym filmie nie była tak dobra jak w innych to znaczy wykonanie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefan2 Napisano Marzec 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2010 Ogólnie film można obejrzeć, ale osoby, które nie widziały go wcześniej nie powinny liczyć na wybitne kino. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasseMenschMaterial Napisano Marzec 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 2, 2010 Jak sobie myślę jaki potencjał mogłaby mieć taka fabuła w rekach chociażby Scotta albo innego Camerona a nie wyrobnika Mostowa to aż aah...mimo wszystko film da się obejrzeć, niektóre sceny nawet wywołały jakieś emocje. Aha, polecam tekst: http://www.film.org.pl/prace/surogaci_co_sie_nie_kleja.html Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
loQ Napisano Marzec 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 5, 2010 Nie wiem jaki jest oryginał (komiks), ale film jest bardzpo porządny. Możen ie oszałamia, ale zasługuje na 7,5/10. Polecam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fr0g Napisano Marzec 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2010 Aha, polecam tekst: http://www.film.org.pl/prace/surogaci_co_sie_nie_kleja.html Ja za to go nie polecam. W kilku sprawach ma rację, ale większość jego zarzutów jest "troszeczkę" naciągana na potrzeby pomarudzenia. Żeby za bardzo nie naspoilerować * Napady na bank - że niby łatwiej możnaby napaść na bank za pośrednictwem robota. Ok, ale w momencie napadu możnaby takiego robocika odłączyć od zasilania, napad nie trwa tyle ile zwykłe zabójstwo spokojnie możnaby namierzyć takiego "robocika", zresztą obsługa banku z pewnością również byłaby wyposażona w taki roboty dla lepszego bezpieczeństwa i nic nie ryzykując nie podałaby kodów do drzwi pancernych. * Śmigłowce sterowane myślą, być może takie wynaleziono, ale odpowiedzi są tutaj dwie - 1. Tak jak były roboty z ograniczonym odbieraniem bodźców, tak samo mogły być samoloty sterowane myślą i w sposób tradycyjny 2. Śmigłowiec służy do transportu ludzi, więc po co inwestować w wymyślanie nowych maszyn (sterowanych myślami) gdy z założenia ktoś w tym śmigłowcu powinien siedzieć. można znaleźć dużo więcej podobnych wytłumaczeń, nie uważam żeby film był aż takim idiotyzmem, a w takim świetle próbuje przedstawić go autor recenzji. EDIT @down Nie powiedziałem nic, co mogłoby sugerować że zgadzasz się z tym tekstem (albo nie). Po prostu nie uważam go za rzetelny, czym nie omieszkałem sie podzielić. Sam film nie jest żadnym przełomem, naturalnie że zmarnował całkiem nizły potencjał, co też napisałem kilka postów wcześniej wystawiając mu taką, a nie inną ocenę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasseMenschMaterial Napisano Marzec 7, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2010 Znaczy wiesz, ja też z tym tekstem za bardzo się nie utożsamiam (bo nie cierpię jego autora), wkleiłem to bardziej jako ciekawostkę do przemyślenia, bo jak wiadomo z odpowiednim podejściem można każdy film w ten sposób zjechać. Co nie zmienia faktu że Surogaci to film w najlepszym przypadku niezły (i to maksimum maksimów), a za zmarnowany potencjał historii (która w rękach takiego Scotta albo Camerona mogłaby okryć się kultem) to Mostowowi (który swojego czasu buracko potraktował Terminatora...) należą się niezłe baty. Film do obejrzenia, popatrzenia na wybuchy i bieganiny, i zapomnienia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
loQ Napisano Marzec 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2010 A komiks ktoś czytał? To tak trochę nie w temacie, ale film jest niezły, a historia spoko więc zastanawiam się czy warto oryginał zobaczyć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość blackjack508 Napisano Luty 4, 2012 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2012 Heh, film warty obejrzenia ale najbardziej rozwaliła mnie charakteryzacja Willisa pod postacią surogata Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luki970 Napisano Marzec 3, 2012 Zgłoś Share Napisano Marzec 3, 2012 Film dobry, ale to taka klasa średnia SF. Fabuła nawet ciekawa, gra aktorska również. Polecam i pozdrawiam! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...