Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PiEcIA_17

"Milionerzy"

Polecane posty

Bardzo fajnie że w końcu mamy milionera :D Szczególnie że ten facet jest ze Szczecina i uczy się w Akademii Żywieniowej przy ul. Królewicza Kazimierza tuż obok SP 10 w którym się uczyłem a w Akademii Żywieniowej mój brat się uczył ;D Pozdro dla Szczecina i tego faceta ;D

Zestaw pytań (dla mnie) był łatwy. W większości pytań znałem odpowiedź :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie łatwe, trudne, owszem, jest to kwestia indywidualna, lecz za wielu pytań, w których trzeba było się wykazać wiedzą to w dzisiejszym odcinku nie było. Tetraedr? Wystarczyło się chwilę zastanowić i policzyć ewentualne krawędzie i wierczhołki z różnymi podstawami. Ekliptyka? Pozorny ruch roczny. Pozorny chyba mówi sam za siebie. Klient co grał przed nim miał dużo trudniejszy zestaw pytań.

No właśnie - Zestaw pytań może nie był dla każdego banalny, ale w porównaniu z pytaniami, które z reguły padają w Milionerach były śmiesznie łatwe.

Periados - A czego tu zazdrościć, jeśli rzeczywiście wynik był ustawiony to facet wcale miliona nie zgarnął ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergi, w tym momencie nie wiem czy mam się śmiać czy płakać...Z jednej strony śmieszna jest ta polska "życzliwość" i "wiara". Płakać się chce jak widzę, że Polak wszędzie znajdzie spisek i przekręty. Taa, facet miliona nie zgarnął, a CDA (jedyne co w tym momencie nasuwa mi się jako przykład) ocenia gry za kasę... Toż to... sami dokończcie.

A panu gratuluje :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czasem też mam wrażenie, że niektórzy mają trudne pytania już od mniej więcej 2 tyś., a inni lecą na dosyć prostych prawie do samego końca. Ja wiem, że to co dla mnie jest trudne dla innego może być banalne, ale niektóre pytania są w okolicach poziomu podstawówki/liceum. Ani Pan Krzysztof, ani ta dziewczyna, która zrezygnowała przy pytaniu o Artemidzie nie mieli jakoś szczególnie trudnych pytań(oczywiście IMO).

Przypominam sobie teraz dwie osoby, które zasługiwałyby na milion. Tomasz Radko(ostatecznie i definitywnie, bo to wymaga radykalnych metod) oraz jeszcze jedna starsza kobieta, która nawet zaimponowała mi wiedzą(pamiętam jedynie, że miała pytanie w stylu "Jakiego wyznania jest młoda para gdy spotyka się <nazwa jakieś budowli>").

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różne pytania mogą być trudne dla różnych osób. Nigdy nie wiadomo czy nie zdarzy się jedno takie, które Cię pogrąży. Swoja drogą, rzeczywiście w internecie burza na temat pana Wójcika. Ruszyła lawina bluzg i zazdrości pod jego adresem. Polacy do dziwny narów. Do kogoś szczęście się uśmiechnęło, to od razu trzeba go wyśmiać. Bo pytania za łatwe, bo to... bo tamto...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanem teorii spiskowych, sam się często z takowych śmieję, ale te dwie wygrane w milionerach wydały mi się dziwne.

Jeśli kogoś uraziłem - przepraszam, ale zwróćcie też uwagę, że nie powiedzałem ani jednego złego słowa o zwycięzcach (no dobra, robili głupie miny, przy tym będę obstawał;)). Jeśli wygrali uczciwie - gratuluję szybkości i wiedzy (nawet jeśli dla niektórych jest elementarna).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrana w milionera to wielki sukces jest. Nigdy nie wiadomo, co Cię czeka. A, że gościu miny robił to jest racja. Mnie chodzi np. o takie osoby, których zdanie to:

"Kurde szczescie miał, a nie. Pytania były łatwe, ja też bym wygrał. On na to nie zasłużył..."

A ja by się takiego jegomościa zapytać, czy chciałby wygrać milion złotych to "jasne, ze tak!!" gwarantowane. Po prostu zazdrość przemawia przez większość polaków (ta fala demotów na www.demotywatory.pl ...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun dla gościa, któremu udało się wygrać. Na początku myślałem, że to jakiś żart. Jednak później okazało się, że to prawda. Oczywiście gratulacje dla niego, ale patrząc na statystyki, jak w Chinach jest ileś tam więcej milionerów, to trochę dziwne. Czyżby Chińczycy byli mądrzejsi od polaków?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frycek42

Nie Chińczycy tylko Japończycy. Tak oni są na prawdę bardzo wykształconym narodem ponoć. I na pewno dla tego w takich milionerach wygrywają więcej. Po za tym trzeba też zwrócić uwagę na to że Japonia jest bogatszym krajem niż Polska i pewnie jeżeli chodzi o kasę to pewnie mają do niej inne podejście niż my. Mniej boją się ryzykować w takich teleturniejach itp. Zaś dla większości z nas polaków zaryzykować kilka naście tysięcy to już jest strach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki tam wstyd... U nas jest ogólne podejście, że "a po co się będę zgłaszał, przecież i tak nic nie wygram". Wynika z tego to, że w innych krajach jest o wiele więcej kandydatów niż u nas. Nie wiem dokladnie jak wygląda sytuacja z poziomem trudności pytań. Niektóre pytania z literatury polskiej są ciężkie i mogą pojawiać się częściej niż na temat literatury japońskiej w Japonii. U nas są również zmiany w tym nowym kole ratunkowym. W, bodajże, amerykańskich Milionerach nie ma takich ścieżek jak u nas - 3 koła lub 4. U nich po prostu przy kwocie 32 tysięcy, która nie jest już gwarantowana, dostaje się koło w postaci zamiany pytania. To może też być ułatwieniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Chińczycy tylko Japończycy. Tak oni są na prawdę bardzo wykształconym narodem ponoć. I na pewno dla tego w takich milionerach wygrywają więcej. Po za tym trzeba też zwrócić uwagę na to że Japonia jest bogatszym krajem niż Polska i pewnie jeżeli chodzi o kasę to pewnie mają do niej inne podejście niż my. Mniej boją się ryzykować w takich teleturniejach itp. Zaś dla większości z nas polaków zaryzykować kilka naście tysięcy to już jest strach.

Na pewno tak, że nie boją się ryzykować to po pierwsze (chociaż myślę, że oprócz tego, iż mają inne podejście to również, dlatego, iż są bardziej zamożni), a po drugie to bardziej otwarty i wyluzowany naród, potrafią się śmiać z samych siebie (dlatego mają takie pokręcone teleturnieje), a dla niektórych Polaków samo pokazanie gęby przed kamerami od razu przekreśla chęci do wystąpienia w takich, np. milionerach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie program dobry, ale ma jedną wadę.

Na polskie umysły, polska edycja milionerów jest za trudna. Jak wspomniano już raz wygrano milion. Ostatnio też ktoś miał szansę, ale się wycofał. Nie żebym się czepiał, ale czy nie mogą dawać trochę prostszych pytań, by podnieść statystyki wygranych programu ? :huh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak obniżą poziom pytań, to straci na tym wydawca. A wydawca to osoba ciągnąca za wszystkie sznurki. Lepiej dziesięciu dać po kilkanaście tysięcy, niż jednemu odpalić milion.

A i niski poziom pytań przyczyniłby się do lekkich drwin z programu.

Zobaczcie tu " 1 z 10" - wielu widzów ma nie lada szacunek do programu. Czemu? Bo pytania są wymagające, a osoby tam idące są kopalniami wiedzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun dla gościa, któremu udało się wygrać. Na początku myślałem, że to jakiś żart. Jednak później okazało się, że to prawda. Oczywiście gratulacje dla niego, ale patrząc na statystyki, jak w Chinach jest ileś tam więcej milionerów, to trochę dziwne. Czyżby Chińczycy byli mądrzejsi od polaków?

Powiem że też mnie zaskoczyło że ktoś z Polski w końcu wygrał miliona. Chińczycy to potęga zadłużają się

może przez to są mądrzejsi od wszystkich :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...