Skocz do zawartości
Turambar

Sport ogólnie

Polecane posty

To może ja rozpocznę wątek kibicowski :happy: W zeszłą niedzielę odbyły się Derby Ziemii Lubuskiej na żużlu (Stal Gorzów vs. Falubaz Zielona Góra), czyli coś jak mecz Liverpool-Everton tylko w troszkę mniejszej skali. A na sektorze gospodarzy (słynna 'komarówka' :laugh: ) pojawiła się flaga "Tylko Falubaz". Eh, nawet nie będę tego specjalnie komentować (każdy wie co to oznacza), po prostu obejrzyjcie sobie ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc . Ubaw po pachy :happy: Odnośnie tej kolejki warto sobie jeszce przypomnieć że na meczu Atlas Wrocław-Unia Leszno kibice gospodarzy ubrali w barwy leszczyńskie świnię, i wypuścili na tor podczas prezentacji... :laugh: Ale ten numer można już całkiem róznie odbierać, zależy od wrażliwości (moim zdaniem było to jednak chamskie.... ale śmieszne xD)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.cdaction.pl/blog/acab/index.php?showentry=818

Co o tym sądzicie? Chodzi mi nie tylko o wpis, ale także o komentarze. IMO zwalanie wszystkiego na "prowokatorów" z Policji to zdecydowanie nie to. Czy policja sprowokowała kibuców Legii w Wilnie, żeby zrobili nam obciach na całą Europę? Nie sądzę. Póki kibice nie zrozumieją, że problemem są nie policjanci, a samo środowisko kibiców, nic do przodu nie pójdzie. Bo jeśli nawet są prowokowani... To chyba tylko skończony idiota wywołuje burdę z policją, bo "go sprowokowali". Niedojrzałe młokosy szukające okazji do bitki i zwykli bandyci. Normalny człowiek oleje sobie prowokacje ciepłym moczem i pójdzie dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sondokan

Kibice? Bydło. Ewentualnie kibole. Że stereotyp i uogólniam? Trudno, wina leży po ich stronie także. Na przykład dzisiaj niesamowity śmiech wzmógł we mnie widok kiboli Legii idących na pomoc tej hołocie z KDT w Wa-wie. Dobrali się jak w korcu maku :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to ja mam takie pytanie: czy jest jakaś tania i w miarę dobra maść na skaleczenia, obdarcia i siniaki? Bo od pewnego czasu trenuje parkour i mam na nodze siniaka na całym piszczelu. niby nic, ale ostatnio złapała mnie policja i pytała się czy mnie w domu biją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO zwalanie wszystkiego na "prowokatorów" z Policji to zdecydowanie nie to. Czy policja sprowokowała kibuców Legii w Wilnie, żeby zrobili nam obciach na całą Europę?

Nie. Wilno to była nasz porażka - ja sam w Wilnie nie byłem, ale naprawdę jest mi wstyd za to, że iluś tam debili w barwach Legii zrobiło coś takiego.

To chyba tylko skończony idiota wywołuje burdę z policją, bo "go sprowokowali". Niedojrzałe młokosy szukające okazji do bitki i zwykli bandyci. Normalny człowiek oleje sobie prowokacje ciepłym moczem i pójdzie dalej.

Odważnie. Tylko skończony idiota może nie wytrzymać traktowania go jak śmiecia? Tylko skończony idiota może nie dać się pałować czy truć gazem? Gratuluję i życzę Ci żebyś trafiał tylko na normalnych stróżów prawa.

Kibice? Bydło. Ewentualnie kibole. Że stereotyp i uogólniam? Trudno, wina leży po ich stronie także.

Hehe, nie odpowiem Ci w takim samym tonie bo może to być potraktowane jako wywoływanie flejmu. Zapytam za to: czemu? Z jakiego powodu uważasz że jestem "bydło ewentualnie kibol". Tylko w miarę konkretnie proszę:)

I pytanie do obu Panów: na ilu meczach byliście? Ile razy widzieliście jak wygląda kibicowanie od środka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem, jak można się prać po mordach i biegać z nożami na tych, którzy tylko kibicują innemu klubowi. A ci bandyci z szalikami klubuów pod KDT to już szczyt wszystkiego. Widać, że takim nie zleży na drużynie, tylko na porządnej rozróbie. I póki będzie można dostać po mordzie za kibicowanie określonemu klubowi, moja noga na stadionie nie postanie. A tych debili demolujących co się da i lejących kogo popadnie powinno się na księżyc wystrzelić.

I nie piszę, że policja jest święta, wszędzie są kanalie. Jednak zrzucanie wszystkiego na nich, to też grube nadużycie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem, jak można się prać po mordach i biegać z nożami na tych, którzy tylko kibicują innemu klubowi.

Ja też nie:) Inna rzecz, że dopóki robią to na boku, w gronie osób które mają na coś takiego ochotę i wiedzą jakie są konsekwencje to ich sprawa. Inna rzecz, że: a) nawet ci, którzy hobbystycznie i regularnie piorą się po mordach są zdecydowanie przeciw używaniu noży i tego typu rzeczy, b) jaki to jest procent wszystkich kibiców? Bardzo niski z pewnością.

A ci bandyci z szalikami klubuów pod KDT to już szczyt wszystkiego. Widać, że takim nie zleży na drużynie, tylko na porządnej rozróbie.

A tu już się zgadzam całkowicie. Nie widziałem tam legionistów co prawda, ale słyszałem że byli - i za to też mi jest wstyd.

I póki będzie można dostać po mordzie za kibicowanie określonemu klubowi, moja noga na stadionie nie postanie.

Po mordzie można dostać za wszystko - ja chodząc ładnych parę lat na Legię dostałem raz - od policjanta, za to, że w jego mniemaniu za wolno wchodziłem do autobusu. I jakoś chodząc w koszulce Legii po Warszawie nigdy nie miałem problemów - fakt faktem, że do takiego np. Krakowa już bym w niej nie pojechał;)

A tych debili demolujących co się da i lejących kogo popadnie powinno się na księżyc wystrzelić.

Kolejna prawda - tyle, że tyczy się wszystkich, a nie kibiców jako takich.

Ludzie, zrozumcie: wśród legionistów są debile i tego nie neguję. Ale jest ich zdecydowana mniejszość - niestety ta najbardziej widoczna i nagłośniona przez media.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem aktywnym kibicem tzn uczęszczam na mecze mojego ukochanego klubu o ile czas na to mi pozwala. Z bólem stwierdzam, że w społeczeństwie nadal istnieje stereotyp, iż na stadionie zbiera się banda chuliganów. Byłem w zeszłym sezonie na bodajże 15 meczach i nie zauważyłem jakiś incydentów. W dodatku panuje świetna atmosfera. Śpiew kilku tysięcznej widowni to jest coś naprawdę wspaniałego. A co do policji. Prowokować to oni też potrafią...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się zgadzamy, widzisz? Ja nie piszę o legionistach, a raczej ogólnie. Poza tym jakoś nie przemawiają do mnie argumenty takie jak w jednym z komentarzy pod zalinkowanym blogiem, że to wszystko wina prowokujących policjantów. Nic nie jest czarne i nic nie jest białe, ale takie generalne stwierdzenia są mocno nieprawdziwe. Zdarzają się incydenty, ale póki tych debili zwanych kibolami nie spotka zupełny ostracyzm, medialny wizerunek kibica się nie zmieni. Patrzę na to z boku i dlatego się wypowiadam. Strony "konfliktu" mają często niepełne, dość naiwne spojrzenie na sytuację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem, jak można się prać po mordach i biegać z nożami na tych, którzy tylko kibicują innemu klubowi.

Ja też nie:) Inna rzecz, że dopóki robią to na boku, w gronie osób które mają na coś takiego ochotę i wiedzą jakie są konsekwencje to ich sprawa. Inna rzecz, że: a) nawet ci, którzy hobbystycznie i regularnie piorą się po mordach są zdecydowanie przeciw używaniu noży i tego typu rzeczy, b) jaki to jest procent wszystkich kibiców? Bardzo niski z pewnością.

Hehe, w latach `80-ych w angielskich mediach i społeczeństwie też panował stereotyp, że zadymiarze to zdecydowana mniejszość przychodzących na mecze i zdecydowana mniejszość wśród kibiców. A jak przychodziło co do czego, to 3/4 stadionu napieprzało się nawzajem ;)

Jak dla mnie na ekstraklasowych stadionach w Polsce jest bezpiecznie. Gorzej robi się w niższych ligach, gdzie np. brylował ostatnio Widzew latający po sektorach różnych stadionów. Jak chcą, niech się biją gdzieś po lasach - to mi absolutnie nie przeszkadza. Jednak na stadionie albo w miejscach publicznych nie powinno mieć to w żadnym razie miejsca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sondokan
Hehe, nie odpowiem Ci w takim samym tonie bo może to być potraktowane jako wywoływanie flejmu. Zapytam za to: czemu? Z jakiego powodu uważasz że jestem "bydło ewentualnie kibol". Tylko w miarę konkretnie proszę:)

Nie miałem na myśli nazywania kibiców bydłem tylko to, że chuliganerii tłukących się wszędzie i zawsze bez względu na wynik i interesowanie się meczem nie można nazywać kibicami tylko bydłem i kibolami. Do kulturalnych kibiców nic nie mam, sam jestem jednym z nich, może nie w dosłownym znaczeniu ale jednak.

I pytanie do obu Panów: na ilu meczach byliście? Ile razy widzieliście jak wygląda kibicowanie od środka?

Na zbyt wielu meczach nie byłem, ale zdarzyło mi się zasiadać na trybunach, zarówno piłki nożnej i żużlu (ten ryk motorów przepełniony śpiewem ultrasów z trybuny obok, ciary przechodzą :biggrin:).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie najbardziej denerwuje, mylenie ultrasów z chuliganami, a jak się okazuje duża część polskiego społeczeństwa nie ma w ogóle pojęcia, jak przychodzi do komentowania 'spraw stadionowych'.Z ochotą wrzucają wszystko do jednego worka, a przecież jak wiemy różnica między jedną grupą a drugą jest spora.

Wymyślane coraz to nowe 'zakazy stadionowe' i inne hmm.. przepisy, owszem może i utrudniają życie chuliganom. ale jednak mimo wszystko w większy sposób uderzają one w tych, którzy aktywnie uczestniczą w ruchu ultras.Weźmy choćby najnowszy wymysł PZPN'u - kontrolowanie flag wywieszanych na meczach - od teraz każda flaga musi być 'wpisana do księgi' - te z kolei, które nie będą zapisane, a w niektórych przypadkach nawet zarekwirowane przez delegata związku.

Przepis ów ma zapobiegać wywieszania na stadionach flag rasistowskich, nazistowskich itp. - ale powiedzmy sobie szczerze, jaki odsetek rozmaitych flag ma takie przesłania - niewielki.Obawiam się niestety, że przepis ów może być niekiedy pretekstem do rekwirowania flag, na których nie ma żadnych niezgodnych haseł, byleby tylko utrudnić życie prawdziwym kibicom.No cóż jak będzie zobaczymy.Jednak widać, że przed Euro 2012 przepisy ulegają zaostrzeniu, najwidoczniej niektórzy chcą, by na meczach piłkarskich panował jeden wielki piknik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę o legionistach, a raczej ogólnie.

Wiem - ja jednak nie mogąc z czystym sumieniem i całą pewnością powiedzieć jak jest w innych klubach mówię o tym, jak to wygląda w Legii. Inna rzecz, że to chyba całkiem dobry przykład i mający przełożenie na ogół.

Poza tym jakoś nie przemawiają do mnie argumenty takie jak w jednym z komentarzy pod zalinkowanym blogiem, że to wszystko wina prowokujących policjantów. Nic nie jest czarne i nic nie jest białe, ale takie generalne stwierdzenia są mocno nieprawdziwe.

Jasne. Tylko niestety mało kto w naszym społeczeństwie chce zrozumieć, że to niekoniecznie kibice są tym złym - bo o ile spacyfikowanie grupy debili w szalikach jak najbardziej popieram o tyle ciężko mi zrozumieć cel bardzo mocnego nadużywania władzy (gaz, pałki, broń gładkolufowa, wyzwiska i takie tam.)

Zdarzają się incydenty, ale póki tych debili zwanych kibolami nie spotka zupełny ostracyzm, medialny wizerunek kibica się nie zmieni.

I właśnie to mnie boli - bo to jest naprawdę niewielka część kibiców. A o tym, że kibice organizują spotkania w domach dziecka, składają wieńce i palą znicze w rocznice np. PW, upamiętniają takie rzeczy w oprawach nikogo nie obchodzi.

Hehe, w latach `80-ych w angielskich mediach i społeczeństwie też panował stereotyp, że zadymiarze to zdecydowana mniejszość przychodzących na mecze i zdecydowana mniejszość wśród kibiców. A jak przychodziło co do czego, to 3/4 stadionu napieprzało się nawzajem ;)

No patrz, a u nas jest całkiem na odwrót;)

Nie miałem na myśli nazywania kibiców bydłem tylko to, że chuliganerii tłukących się wszędzie i zawsze bez względu na wynik i interesowanie się meczem nie można nazywać kibicami tylko bydłem i kibolami. Do kulturalnych kibiców nic nie mam, sam jestem jednym z nich, może nie w dosłownym znaczeniu ale jednak.

I pytanie do obu Panów: na ilu meczach byliście? Ile razy widzieliście jak wygląda kibicowanie od środka?

Cóż, zwrot:

Kibice? Bydło. Ewentualnie kibole.

można potraktować trochę inaczej no ale skoro tak to ok;)

Na zbyt wielu meczach nie byłem, ale zdarzyło mi się zasiadać na trybunach, zarówno piłki nożnej i żużlu (ten ryk motorów przepełniony śpiewem ultrasów z trybuny obok, ciary przechodzą :biggrin:).

To właśnie najbardziej denerwuje, mylenie ultrasów z chuliganami, a jak się okazuje duża część polskiego społeczeństwa nie ma w ogóle pojęcia, jak przychodzi do komentowania 'spraw stadionowych'.Z ochotą wrzucają wszystko do jednego worka, a przecież jak wiemy różnica między jedną grupą a drugą jest spora.

Otóż to.

Wymyślane coraz to nowe 'zakazy stadionowe' i inne hmm.. przepisy, owszem może i utrudniają życie chuliganom. ale jednak mimo wszystko w większy sposób uderzają one w tych, którzy aktywnie uczestniczą w ruchu ultras.[/qupte]

No właśnie aż tak bardzo chuliganom one życia nie utrudnią (w końcu ich mecz nie interesuje za bardzo) - a normalnym kibicom i ultrasom bardzo.

Weźmy choćby najnowszy wymysł PZPN'u - kontrolowanie flag wywieszanych na meczach - od teraz każda flaga musi być 'wpisana do księgi' - te z kolei, które nie będą zapisane, a w niektórych przypadkach nawet zarekwirowane przez delegata związku.

True. Interpretacja działaczy naszego światłego PZPNu rzadko kiedy ma coś wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Były już sytuacje, że obserwator kazał ściągać flagi, które tylko w jego mniemaniu miały coś wspólnego z rasizmem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do wszystkich - znacie jakieś zagraniczne strony gdzie są transmisje na żywo z różnych rozgrywek? Chodzi o to, że jutro są mistrzostwa świata seniorów w judo, i jedyne co znalazłem to www.eju.net, gdzie będą wyniki na żywo, a mnie interesuje oglądanie całych walk na bieżąco... Jest tu jeszcze jakiś fan judo? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka z pierwszej ręki - Pudzian nie jest już Mistrzem Polski Strongman!

Przedwczoraj w Malborku odbyły się Mistrzostwa Polski Strongman, przy których organizacji miałem przyjemność pomagać. Udział wzięło 25 siłaczy - bardzo, średnio i mniej znanych, ale w każdym przypadku wielkich i silnych. Po trzech konkurencjach eliminacyjnych pozostało już tylko ośmiu najlepszych. Główne role grali Mariusz Pudzianowski oraz Robert Szczepański - zawodnik od dawna wskazywany na jedynego w Polsce godnego rywala dla Dominatora, z którym ten po raz ostatni rywalizował całe lata temu. Walka była zacięta, a wyniki do ostatniej chwili nieprzewidywalne. Silniejszy okazał się jednak Szczepański, przy remisie punktowym pokonując rywala ilością wygranych konkurencji.

Zainteresowanych zapraszam do skrótowej relacji:

http://www.portalpomorza.pl/aktualnosci/15/10109

A także galerii wykonanych przeze mnie zdjęć:

http://www.kjfoto.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ fryz: Taka prawdziwa chuliganeria to faktycznie jest malutki odsetek. Problem polega na tym, że po pierwsze: wystarczy 200 osób na stadionie takim jakie mamy w Polsce(szczęśliwie już niedługo) i wystarcza na zadymę. Po drugie: ja np na Legię przestałem chodzić bo miałem serdecznie dość tamtejszej "kultury" kibicowania. Nie każdy jest Żyd, nie każdy jest Ku*wa, nie każdy jest skur**syn. Od roku chodzę na Polonię i jakoś tam da się oglądać mecze bez tego wszystkiego. No ale cóż, jak zbudują stadion na Legii to pewnie tam też będę chodził bo mecze lubie, a na dużym stadionie pewnie bydło się rozrzedzi w tłumie.

Tutaj chodzi o elementarną kulturę. Ja rozumiem - piłka nożna to sport ludyczny, nie będzie na trybunach cicho i grzecznie. Ale generalnie - jak kibicujesz to dopinguj swoją drużynę, a nie ku*w na tą drugą. (to nie do Ciebie tylko generalnie w eter to ogromnej części bywalców stadionów :) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji, ze juz po sezonie (Tym zuzlowym), za oknem zaawansowana jesien a ja siedze przed kompem i sie nudze postanowilem odgrzac starego kotleta ;) Wiem, ze zachowuje sie jak debil odpisujac na posty sprzed paru miesiecy no ale coz... Musicie mi to wybaczyc ;) W koncu jestem kibicem, a wiec debilem w dresach ktory skonczyl edukacje na zawodowce ;)

Nie sądzę. Póki kibice nie zrozumieją, że problemem są nie policjanci, a samo środowisko kibiców, nic do przodu nie pójdzie.

Jesli spoleczenstwo nie zauwazy, ze medal zawsze ma dwie strony i nie zawsze kibic jest tym zlym, jesli nie przypomna sobie, ze obecne oddzialy prewencji sa spadkobiercami ZOMO i nie zawsze sa cacy nic nie pojdzie do przodu.

Bo jeśli nawet są prowokowani... To chyba tylko skończony idiota wywołuje burdę z policją, bo "go sprowokowali".

Jesli ktos obrazi Twoja matke tylko dlatego, ze teoretycznie "moze wiecej" powiesz mu "stary nie znasz jej wiec jej nie obrazaj" czy niewiele myslac walniesz mu plaskiego?

Policja nie prowokuje tym, ze wyglada groznie. Polocjanci zazwyczaj zachowuja sie jak skonczeni idioci. Pokazuja srodkowe palce, jada Ci po rodzinie albo po Tobie. To jest niestety prawdziwe oblicze oddzialow prewencji dla ktorych obstawa kibicow jest swoistego rodzaju rozrywka i odskocznia od codziennego spacerowania po ulicach. W koncu moga komus przy...tentegowac.

Niedojrzałe młokosy szukające okazji do bitki i zwykli bandyci.

Widzisz malo wiesz ;) Nie pisze tutaj tylko o tych ktorzy sie bija z policja na stadionach ale takze o tych ktorzy wybieraja zaciszne miejsca do walki miedzy soba. Wielu z nich zabiloby Cie swoja dojrzaloscia i intelektem. Niektorym zazdroscil bys calkowicie legalnych interesow ktore pozwalaja im dostatnie zyc.

Ja nie rozumiem, jak można się prać po mordach i biegać z nożami na tych, którzy tylko kibicują innemu klubowi.

Ja nie rozumiem jak mozna wypisywac brednie o nozach. No chyba, ze mieszka sie w Krakowie ;) Uogolniles i przez to strasznie znieksztalciles obraz. Nie piora sie wszyscy kibice druzyny x z wszystkimi kibicami druzyny y. W glownej mierze bija sie tzw. chuligani czyli ludzie ktorzy po prostu lubia "ten sport". W ostatnich latach zeszli do podziemi. Jakbys chcial zauwazyc na stadionach awantur coraz mniej. Czesciej sa to lasy czy laki i spotkania XX vs. XX. W takich "imprezach" nie uczestnicza postronne osoby tylko sami zainteresowani. Dac sobie po mordach? Ich sposob na zycie. Mozesz ich nazwac idiotami i debilami. Ja nazwe debilem nastolatka ktory co piatek upija sie do przytomnosci albo jara trawe...

Widać, że takim nie zleży na drużynie, tylko na porządnej rozróbie.

I tu sie wielce mylisz. O tym kto zostaje przy druzynie dobitnie swiadczy to kto zostanie na trybunach po spadku do nizszej ligi. Typowe janusze pojda gdzies gdzie jest wynik a na IV ligowym stadionie zostana tylko "ci zli".

I póki będzie można dostać po mordzie za kibicowanie określonemu klubowi, moja noga na stadionie nie postanie.

Poki samochody nie przestana wpadac na przystanki i zabijac ludzi nie pojdziesz na przystanek?;) Stary robisz ze stadionu arene krwawych starc. Prawda wyglada jednak zupelnie inaczej....

Co do ustawy ktora weszla w zycie 1 sierpnia to jest jedna wielka zenada. Policja i ustawodawca chcac pokazac jak to walcza ze "stadionowym chuliganstwem" poszli po najmniejszej lini oporu. Zakazali uzywania srodkow pirotechnicznych chociaz nie byly one nigdy jakims szczegolnie czesto uzywanym atrybutem przez "stadionowych chuliganow". Wszystko jednak sprowadza sie do statystyk i wykrywalnosci przestepstw. O wiele latwiej scigac ultrasa z raca niz szukac chuligana po krzakach i innych lasach. Zamkna po jednym meczu 20 czy 50 ludzi z racami i juz maja czym chwalic sie w mediach jak to "policja walczy z bandytami...", statystyki zatrzyman ida w gore i ogolnie jest cacy.

Jedynym efektem tej ustawy jest to, ze od 1 sierpnia na trybunach jest mniej kolorowo. Mecze pilkarskie sa jeszcze nudniejsze (czesto najciekawszym punktem meczu byla wlasnie oprawa - wszystko za sprawa zenujacego poziomu polskiej pilki)a mlodzi kolesie musza meldowac sie na komisariacie zamiast robic to co kochaja...

: ja np na Legię przestałem chodzić bo miałem[...]. Od roku chodzę na Polonię i jakoś tam da się oglądać mecze bez tego wszystkiego.

Hm to Ty jestes sympatykiem pilki noznej a nie kibicem ;)

Edytowano przez PeQster
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech. Tamte posty były popełnione w afekcie, po przeczytaniu bloga traktującego sprawę bardzo jednostronnie. Potem były jeszcze durne komentarze prezentujące drugie ekstremum. Trochę się zagotowałem ;)

Poza tym przypomniałem sobie, jak moi "koledzy" opowiadali o tym, co dzieje się na meczach Widzewa. No i poza tym jestem mięczakiem, który raczej nie lubi prania się po pyskach.

Wiadomo, że cała sprawa ma dwie strony... Ale powiedzmy sobie szczerze. Wyrywanie krzesełek nie przysparza kibicom chwały. Poza tym zawsze przypomina mi się, jak to "kibice" Legii mieli "postój" pociągu w moim mieście i zupełnie przy okazji zabawili się w tłuczenie witryn i inne przyjemne zabawy. A chuliganerii nie znoszę i życzę jej wszystkiego najgorszego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zawsze przypomina mi się, jak to "kibice" Legii mieli "postój" pociągu w moim mieście i zupełnie przy okazji zabawili się w tłuczenie witryn i inne przyjemne zabawy. A chuliganerii nie znoszę i życzę jej wszystkiego najgorszego.

Jak dla mnie w tym przypadku mowa o 3ciej grupie ludzi przychodzacych na stadion. Ta grupa wystepuje tez na kazdej dzielnicy itp. To tzw. patologia. Wg. mnie nie mozna mylic ich z chuliganami bo od nich pewnie niejeden taki delikwent wylapalby po kasku ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Ostatnio oglądałem sporo różnych dyscyplin na Eurosporcie różnych ciekawych dyscyplin, które nie są u nas nazbyt popularne, ale które naprawdę fajnie się ogląda, tj.

Krykiet

Baseball

Rugby

Futbol Amerykański

:) Powiem wam szczerze, że mimo tego, iż Krykiet niby jest podobny do Baseballa to jest 10x bardziej przebojowy i ciekawszy. Baseball jest trochę za bardzo statyczny i to liczenie tych piłek out czy strike czy jakkolwiek to się nazywało :) Masakra dla sędziego. Krykiet rządzi! Kto lubi krykieta? ;>

A co do Rugby i Futbolu Amerykańskiego to muszę powiedzieć, że chyba Rugby lepsze, choć mniej pokazuje się go w telewizji. Futbol Amerykański to ciągle jakieś relacje z NFL czy innych :) A! Jest jeszcze Futbol Australijski bodajże... Są jakieś osoby, które łapią te wszystkie różnice? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krykiet rządzi! Dawno nie emocjonowałem się tak meczem piłkarskim jak podczas dzisiejszego spotkania Trynidadu i Tobago z Australią. Australijczycy mocno wypunktowali w pierwszej połowie zawodników z Karaibów, potem kilku wyautowanych pałkarzy i wszystko szło ku temu, że Kangury spokojnie wygrają ten mecz. Z niczego wchodzi 5 albo 6 rezerwowy pałkarz z ławki. I w jednej rundzie 3 razy wybija po bandzie, a 3 razy w trybuny(przy czym na początku chłopaki z Trynidadu nei bardzo wiedziały co się dzieję, bo większość już tam przysypiała na ławce godząc się z klęską). Bezcenny był moment kiedy australijski łapacz stanął przy bandzie starając się złapać piłkę, nie dosięgnął jej i wylądował za reklamami :laugh:

Dalej również było widowiskowo, bo Pollard (świety na Trynidadzie chyba od dzisiaj) w ostatniej serii znów dwa razy z rzędu wybił w trybuny i po hollywoodzku skończył mecz. Australijczycy do końca nie wiedzieli co się dzieję. Słowa uznania dla komentujących ten mecz. Polski komentator trochę mniej obeznany ze sportem ale dał się ponieść emocjom, a w roli drugiego komentatora mówiący świetnie po polsku Hindus. Jego "ćtery punkty!" to dla mnie komentarz już kultowy :smile: Wszystko daje dość ciekawe widowisko. Kiedyś myślałem, że nigdy nie zrozumiem zasad krykieta, ale wystarczyło obejrzeć 2-3 mecze i już wszystko wiem :smile: Szkoda, że jutro nie będę mógl obejrzeć żadnego meczu, bo mam gości :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FaceDancer,

Szkoda, że nie oglądałem tego meczu. Z Twojej relacji wynika, że musiał być naprawdę bardzo widowiskowy :D Ja ostatnio widziałem jakiś bodajże z Ligi Mistrzów krykieta, gdzie grały chyba właśnie drużyna z Trynidadu i Indii czy coś takiego. Najlepsza była pamiętam czwóreczka w ostatnim zagraniu, która dawała remis :D Ale to było niesamowite. 4 runs in 1 ball... I udało się! Szkoda, że to nic nie dało, bo i tak przegrali i to jakoś sromotnie chyba :D Bo drużyna z Indii momentalnie w dogrywce (rozgrywa się 1 overa bodajże) zdobyła z dwie czwóreczki czy nawet jedną szóstkę :) A przeciwnicy...hmmm.... Początek overa 0-2 mówi chyba sam za siebie, prawda? :D Dwa idealne, szybkie outy i było już jasne, kto zagra dalej.

Muszę gdzieś poszukać chyba danych tych drużyn :)

A Pollard faktycznie jest świetny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Levrac - Chyba trochę pomyliłeś, bo te nmecz o którym mówisz to grały bodajże drużyny z Anglii i RPA. Anglicy mieli przewagę i w ostatniej piłce RPA uratowało remis, a w dogrywce miotacz wyautował dwóch i wygrali.

Żebyś nie musiał obchodzić się smakiem to wrzucam linka z oficjalnej strony clt20 http://www.clt20.com/video/288/NSWB-vs.-TT...ch-Highlights-2 , gdzie pokazane są highlightsy z drugiej części spotkania. Czyli początkowe przegrane Trynidadu i częste auty i wejście smoka Pollarda.

Dzisiaj chyba też są jakieś mecze, więc jeśli nie będą zbytnio kolidować z Premiership, to chyba sobie looknę :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...