Skocz do zawartości
Mariusz Saint

Seriale ogólnie, odcinek drugi!

Polecane posty

Teraz wiem, że ma on tylko dwie części. Ale jak jesienią czytałem o nim na Hataku to miał mieć 4 odcinki, stąd moja pomyłka. Ja też uwielbiam książkę "Worek Kości" (obok Sklepiku z Marzeniami moje ulubione pozycje Kinga) ale horrorów nie lubię. Obejrzałem cz.1 i kawałek drugiej (zasnąłem na końcówce - muszę powtórzyć). Zrobiony jest tak dobrze jak się dało, ale IMHO za mało monologów i narracji bohatera. No i za stary on jest, szkoda że Brosnan też nie jest z 98 roku (jak książka) :). I jeszcze ten nachalny produkt placement w postaci iPada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spriggs

Matko, zastanawiam się czy lubisz się po prostu zamęczać czy przy polskich produkcjach trzyma cię jedynie patriotyzm ;p Miałem się odnieść do twojego dzienniczka wcześniej, ale jakoś brakowało czasu i generalnie nie chcę mówić, że wszystko co tworzą Polacy w kategorii serial telewizyjny to syf, niemniej sorry ludzie - do braci z Zachodu nie wspominając o produkcjach HBO brakuje im naprawdę dużo. Chyba głównie rodzi się to z różnych skal budżetu (nie wiem, tylko sobie gdybam ;p) i tematyki... bo co ja widzę to albo opera mydlana jak Klan albo kolejna komedia romantyczna bądź coś w tych lajtowych motywach. Po prostu zbyt dużo nie podoba mi się w polskich serialach, żebym miał zrezygnować z czerpania z przyjemności z takich dzieł jak Rzym, Dexter (na pewno pierwszy sezon), Gra o Tron bądź Walking Dead ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Black Shadow.

Szczerze ? Mało ostatnio telewizji oglądam, tylko to co popadnie nic więcej. Inna sprawa że to są tylko polskie gnioty bo mam do nich albo jakieś niebywałe szczęście, albo po prostu mam pecha do zagranicznych produkcji.

Inna sprawa, że teraz posiadając dekoder Dialogu, chyba zamówię sobie Comedy Central, bo tam puszczają seriale pierwszej klasy jeśli o komedie chodzi. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądaliście Sherlocka (serial BBC z 2010 r)? Uwspółcześniona wersja przygód słynnego detektywa. Myślałem, że to będzie jakiś gniot (nienawidzę prequeli, restartów i "współczesnych" wersji) ale naprawdę wciąga. Dobrzy aktorzy, niezły scenariusz, humor jest. No i b.podoba mi się, że motyw muzyczny jest prawie taki sam jak w filmie z Robertem Downey Jr. Nie podoba mi się, że w 1 sezonie zrobili z niego geja :/ No i, że 1 sezon liczy tylko 3 odcinki. To BBC ilością odcinków w sezonie zawsze mnie wkurza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serialami, ktore zaliczam do swoich ulubionych to:

LOST Zagubieni

Dexter

Dr. House

Ojciec Mateusz

CSI Kryminalne Zagadki Miami, Las Vegas, Nowego Jorku itp.

Świat Wedlug Kiepskich (chociaz nowe idcinki sa dosyc slabe)

Pacyfik

Kosci

Czasami ogladam takze Malanowskiego i partnerow, ale bardzo rzadko. Detektywow nie lubie.

Ogolnie teraz produkuja dosc slabe seriale, szczegolnie TVN i Polsat. Po Majce, Brzyduli, Prosto w Serce jest jakas Julia. Blee. Okropnosc. Nuda. Polsat ma lepsze produkcje, bo wiekszosc z Ameryki, jak CSI, Kosci itp. Ogolem lubie takie kryminalne seriale. LOST Zagubieni skonczylo sie dla mnie po 4 serii - wiecej nie ogladalem.

Tyle na ten temat. Nie mam nic wiecej do powiedzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@8azyliszek

Ja się jaram Sherlockiem od pierwszego sezonu, a nawet pokuszę się o opinię, że całościowo wypada lepiej niż kinowa Gra cieni z RDJ! Fakt, że odcinków jest malutko, ale za to trwają po 1,5h, co jest pewną rekompensatą. Co do Sherlocka i jego preferencji seksualnych - pierwszy epizod drugiego sezonu sporo w tej kwestii namieszał! Podoba mi się sposób przedstawiania detektywistycznych rozkminek Holmesa i w ogóle on jako postać. Wydaje mi się, że choć przeniesiony do współczesności, detektyw ma o wiele więcej wspólnego z pierwowzorem niż postać wykreowana przez Downey'a Juniora (chociaż jego też bardzo lubię!). Świetnie wypada też Watson aka Bilbo Baggins, a postaci z drugiego planu: Mycroft, pani Hudson czy nieogarniający inspektor Lestrade dodają całości mnóstwo kolorytu. I ten humor! A przy okazji też całkiem fajny klimat, nie wspominając o głównym oponencie main hero, który jeszcze nie pokazał wszystkiego...

Rekomendacja? Oglądać!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie są wasze opinie dotyczące nowego serialu HBO "Zakazane Imperium"? Ja z tego, co wiem to serial bije rekordy popularności/oglądalności i ostatnio właściwe nie dawno został wydany pierwszy sezon tego serialu na DVD. Czytałem też recenzje, opinie, komentarze i jak na razie nie natknąłem się na negatywne a wręcz przeciwnie same superlatywy. Każdy się zachwyca produkcją stacji HBO. I chciałbym poznać opinie na ten temat forumowiczów FA?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy fani cyberpunku mają powody do zadowolenia. Sukces Deux Exa 3 m.in zaowocował nowym serialem - Continuum

W 2056 na Ziemi władzę przejęły korporacje (no a kto by inaczej :)). Zlikwidowano demokrację, wolność osobistą i słowa itd. W 2076 komórka "terrorystyczna" w zamachu zabija 20 wysokich przedstawicieli władz. Niestety przy okazji poświęcają też 30 tyś cywilów. Podczas wykonywania ich kary śmierci udaje im się uciec portalem czasowym do 2012 r. Chcą zapobiec ponurej przyszłości, wywołując "rewolucję" już teraz. Na drodze staje im tylko przypadkowo wciągnięta w przeszłość agentka korporacyjnych sił porządkowych. Pomaga jej młody geniusz komputerowy, o ironio przyszły szef jednej z najpotężniejszych rządzących firm.

Wiem co pomyślicie - słabe to. Ja też tak sądziłem. Myślałem, że to będzie kolejny budżetowy serial sf, w którym będzie się oszczędzać na efektach specjalnych. Ale nie, trochę hi - techu tu jest. Mi najbardziej spodobało się to, że na razie główną bohaterką jest ta zła strona. Korporacyjna agentka naprawdę żywcem wyjęta z Deus Ex - z wszczepami w mózgu, osobistym VATS w oczach i super inteligentnym, kuloodpornym kombinezonem. I ona chce aby ta totalitarna przyszłość nadeszła, bo chce wrócić do męża i dziecka, więc jak tu być za nią? "Przestępcy" z przyszłości są brutalni, ale jak to SMG pisał o ME3 "tu się świat wali na głowę". Ale myślę, że z czasem przejrzy na oczy. Ogólnie są tu duże możliwości rozwoju akcji.

Jest tu sporo aktorów-weteranów seriali sf. Brai-tac, Zelenka i bounty hunter ze "Stargate" awatar statku z "Andromedy" czy Palacz z Archiwum X. Wiec nie jest źle. Minusem jest to, że główna bohaterka jest tak sobie, nieco bezpłciowa i zimna. Może się rozwinie. Nie wiem po co wprowadzają od razu oczywisty, przyszły wątek miłosny z miejscowym detektywem? Wiem (niestety z doświadczenia), że panie uwielbiają wysokich, umięśnionych brunetów ale takie panie nie oglądają sci-fi! One wolą dramaty medyczne i prawnicze. No i ostatnia wada - akcja dzieje się w Vancouwer w KANADZIE. Tu wstaw dowolny tekst Barneya Stinsona o tym kraju i wszystko jasne :tongue: . Polecam wszystkim

P.S. Nie robię o tym serialu oddzielnego tematu, bo nie ma sensu istnienie wątku z 2-3 postami. Mało ludzi pisze na FA o serialach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliża się wrzesień, czyli też "odświeżone" ramówki w stacjach. W zalewie tony kolejnych bezsensownych Tańców, śpiewów i "mienia talentu" oraz kolejnych kontynuacji serialów, chyba jedynym wartym uwagi serialem z tych nowych jest kryminał "Paradoks" z Lindą.

Co prawda nie wierzę, żeby mógł pobić genialnego "Pitbulla" lecz zapowiada się nieźle, na dodatek reżyserem będzie Greg Zgliński który trochę majstrował przy III sezonie "Pitbulla" Jakąś część odcinków ma wyreżyserować również reżyser świetnego "Rewersu" Borys Lankosz.

Jestem ciekaw co z tego wyjdzie, tymczasem pierwszy odcinek 6.09 (czwartek) w TVP 2 o 21.05.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

A niech mi ktoś powie... Ja uważam za najlepszy polski serial kryminalny "Glinę" z Radziłiwowiczem i młodym Shturem. Ale "Pitbula" nie oglądałem (w opisach był dla mnie zbyt "realistyczny"/brudny). Mógłby się ktoś wypowiedzieć kto oglądał oba seriale?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@8azyliszek

Ja oglądałem Pitbulla, Gliny już nie. Masz rację serial jest "brudny", ogólnie oglądałoby się toto świetnie gdyby nie dźwięk. Głosy są po prostu tak nagrane, że nieraz naprawdę nie rozumiałem dialogów i w dodatku wyobraź sobie Grabowskiego który bebła coś po swojemu, przekleństwa za to słychać wyśmienicie ;-).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa odcinki "Paradoksu" są już przeszłością i na razie te dwa epizody dla mnie na takie 5/10. Przede wszystkim aktorsko:

- Linda w roli zimnego sukinsyna wypada co zrozumiałe świetnie

- pani Grycewicz w kreacji służbistki- równie dobra rola

- Muskała niestety słabo

- Jakubik daje radę

Niestety ewidentne mankamenty to strasznie ślamazarne tempo, taki sobie klimat, no i jakoś mało tego kryminału w kryminale.

Choć z drugiej strony TVP seriale tego typu robią bardzo dobrze, i może po prostu po "Pitbullu" za wysoko poprzeczkę ustawiłem przed "Paradoksem"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

A niech mi ktoś powie... Ja uważam za najlepszy polski serial kryminalny "Glinę" z Radziłiwowiczem i młodym Shturem. Ale "Pitbula" nie oglądałem (w opisach był dla mnie zbyt "realistyczny"/brudny). Mógłby się ktoś wypowiedzieć kto oglądał oba seriale?

Z Gliny obejrzałem pierwszy sezon, z Pitbulla wszystko.

Pierwszy sezon Pitbulla to tak naprawdę rozszerzona wersja filmu (stąd te 5 odcinków). Odcinki mocno ze sobą powiązane. Kolejne sezony to prosty schemat: w danym odcinku bierzemy jedną sprawę medialną, mającą miejsce w rzeczywistości (ale nieco zmienioną, w końcu "wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest przypadkowe" biggrin_prosty.gif) oraz jedną sprawę wymyśloną przez scenarzystę. Czyli dwie sprawy na odcinek. W Glinie jedna sprawa była wałkowana przez parę odcinków, a i same sprawy lekko nawiązywały do rzeczywistych i w zasadzie były fikcją scenarzysty. Ponadto były dość skomplikowane, w Pitbullu sprawy są proste, ale sposób ich rozwiązania jest ciekawy biggrin_prosty.gif. W Pitbullu wątek główny pojawia się poźno i nie jest dominujący, przewija się w tle. Dopiero ostatnie dwa odcinki na niego stawiają. Serial wtrąca wątki obyczajowe, ale dominujące jest przede wszystkim ukazanie pracy Terroru Kryminalnego (w Glinie obyczajowości jest nieco więcej). Zaznaczyć muszę, że trzeci sezon Pitbulla nie był reżyserowany przez Patryka Vegę i trochę odstaje od reszty (niektórych wręcz 3 sezon odrzuca).

Pitbull jest nie tyle brutalny co "wulgarnie szczery". Charakterystycznymi jego cechami jest realizm (trzymanie się procedur, autentyczni technicy i "kominiarze", slang) oraz pesymizm (MOŻE połowa spraw jest w tym serialu rozwiązana, pijący gliniarze, układy z gangusami, złodziejska straż miejska, itp.). Ale tak naprawdę to kawał BARDZO DOBREGO serialu krymialnego. Dzięki niemu zrozumiesz kim jest "detektyw Ostrowski, nie mylić z Rutkowskim" biggrin_prosty.gif Teksty, gra aktorska, naprawdę jest na co popatrzeć.

Bardzo często wymienianą wadą Pitbulla jest nagłośnienie, momentami nie wiadomo co postacie mówią. Ale w gruncie rzeczy wynika to ze slangu, a nie z jakości nagrania. Dopiero ten serial mnie uświadomił, że polski może być naprawdę różnorodnym językiem :P

Dla mnie najlepszy serial kryminalny jaki oglądałem. A zaraz za nim Glina. Więc jeśli Glina ci się podobał to obejrz i Pitbulla, bo to w grunie rzeczy bardzo podobne seriale. Ale zastrzegam: jeśli pierwszy sezon Pitbulla cię odrzuci to nie zadręczaj się tym i obejrz następny, bowiem drugi sezon jest totalnie inny. Pod (niemalże) każdym względem.

Edytowano przez noniewiem
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie "Paradoks" się rozkręca. Wczorajszy i zeszło tygodniowy odcinek jeśli chodzi o historię nie błądził po omacku, dialogi Lindy ocierające się o czarny humor świetnie się słucha i ogląda. Jak forma taka zostanie lub na co liczę będzie jeszcze lepsza, to będzie naprawdę dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wie, od kiedy Polsat będzie kontynuował serial Kości (który to będzie sezon)? Bo teraz powtarzają ostatnie odcinki.

Pitbulla oglądałem parę razy i mi się podobał. Choć Falę zbrodni (leci teraz na ATM Rozrywka PN-PT 21.00) uważam za lepszą. Jeśli ona ci się podobała, to po Pitbulla możesz spokojnie sięgnąć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa nowe seriale.

Nashville -całkiem fajne. Oczywiście będę oglądał głównie dla slutowatej (tutaj) Hayden Panetiere ale fabuła została całkiem nieźle zarysowana. I piosenka na końcu dała się słuchać. U mnie na razie jest plus.

Piękna i Bestia - Cała koncepcja serialu jest IMHO gupia, naiwna, powtarzalna i sztampowa. Znowu tylko dla głównej aktorki Kristin Kreuk ja mogę to oglądać. Ją w Smallville najpierw bardzo lubiłem ale potem tak ją zochydzili, że z ulgą świętowałem jej odejście w 8 sezonie. Poza tym ten serial jest kropka w kropkę jak Smallville tylko Clarka zmienili na nowego "przystojniaka".

@EDIT: UWAGA - Oglądając Nashville można polubić muzykę country tam puszczaną. Osobiście tego doświadczyłem. Lojalnie więc ostrzegam.

@edit2 Szkoda, że Nashville najpewniej pójdzie do kasacji i 2 sezonu nie będzie.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sezon Paradoksu skończony. Nie jest to zdecydowanie poziom Pitbulla, choć kilka odcinków było świetną kryminalną robotą. Początek nie zwiastował tego, bo akcja rozkręcała się powoli, lecz Linda i spółka podołali. Ostatni odcinek zawiódł mnie odrobinę w tym względzie że spodziewałem się więcej akcji, niż to co można było zobaczyć.

Z recenzji na FW można wyczytać że Paradoks oglądał ledwo milion osób. W najbardziej dostępnym kanale w Polsce, o bardzo dogodnej godzinie, serial sygnowany nazwiskiem takiego tuza jak Linda ogląda tak mało osób może świadczyć jedynie o fatalnym guście rodaków. Taki wynik może zaowocować brakiem następnej serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę to tutaj bo dotyczy zarówno Spartacusa jak i Gry o Tron.

Czytając (np. na Hataku.pl) wszystkie zachwyty nad zakończeniem Spartacusa (genialne było) widać jak nam wszystkim brakuje epickości i rozmachu we współczesnych serialach. Jesteśmy zalewani ciągłymi proceduralami które dzieją się ciągle w tych samych, ciasnych miejscach. Jak się na nie patrzy to człowiek się zastanawia dlaczego tak dużo to wszystko kosztuje i że scenarzyści i producenci idą na łatwiznę. A tu na sam koniec mały Starz daje nam coś takiego. I jak tu się nie popłakać. I jak wrócić ponownie do typowej sztampy serialowej?

Obecnie zostaje nam tylko Gra o Tron. Mam nadzieję, że HBO wyciągnie wnioski i przyłoży się bardziej do nadchodzących w tym serialu bitew. Oprócz widoczków niech przyłożą się też do akcji i walki. Po finale Spartacusa obrazą dla mnie byłaby kolejna bita w takim naprawdę cienkim stylu, jak na Czarnym Nurcie. Bo jak się chce to można.

Najśmieszniejsze jest to, że naprawdę ambitne i dobre projekty robią mniejsze kablówki a tymczasem wielka piątka zasypuje nas kiczem, sztampą, rutyną. Przecież najlepsze premiery w tym sezonie to IMHO House of Cards (fantastyczny remake serialu BBC), Banshee i Arrow (mimo typowego dla CW "teen drama" dobry serial - zobaczymy czy SHIELD choć mu dorówna). Natomiast reszta ledwo spełnia wymogi oglądalności albo jest kasowana PO DWÓCH ODCINKACH

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w USA premierę ma serialowe "Under the Dome" ("Pod Kopułą").

Książkowy pierwowzór cieszył się na forum popularnością (http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=81500&st=0), recenzje są mieszane, ale raczej pozytywne (http://www.metacritic.com/tv/under-the-dome)... Ktoś poza mną zamierza oglądać adaptację bodaj najlepszej książki Kinga XXI wieku? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

To oczywista oczywistość. Niestety jak przeczytałem wczoraj na Hataku twórcy szykują się na kolejne sezony. IMHO przez to może wyjść kaszana, bo to jest takie "poprawianie Mona Lisy". Scenarzyści serialu biorą b.dobrą książkę na warsztat, a potem stwierdzają, że oni zrobią to lepiej. I wychodzi taki potworek jak 2 sezon Gry o Tron. Ja jestem pełen obaw.

@DOWN

Mi zakończenie nie podeszło, ale tak samo miałem z Dallas 63. Co do premiery serialu, polecam link.

http://hatak.pl/artykuly/kalendarz-premier-lato-2013

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, czytam sobie w sumie różne opinie o tym całym Under the Dome, sporo z nich jest negatywnych i się zastanawiam - czy warto tracić na niego czas a jeśli tak to jak do niego podejść? Traktować jako adaptację książki czy tylko coś co z pomysłu kopuły korzysta? :)

BTW. nie wiem czy znacie, ale z nadchodzących produkcji The Blacklist (nie, Sama Fishera nie ma) zapowiada się niezwykle interesująco. Niektórzy w komentarzach już nazywają to Milczeniem Owiec w wersji serialu telewizyjnego, sam wolę poczekać na premierę :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Usunięto mój post w Książkach o drugim odcinku UtD (słusznie, tu jest na to miejsce), w którym dalej narzekam na tragiczne IMHO zmiany niszczące dobry materiał źródłowy. Jeśli nie przeszkadzają ci kilometrowe odstępstwa i w zasadzie pozostawienie tylko pomysłu Kopuły i nazwisk bohaterów (dodano też nowych i usunięto starych) to możesz oglądać. Sam się zastanawiam czy nie założyć tutaj tematu o tym serialu by regularnie po nim jeździć.

Trailer Blacklist też mi się podobał. Niestety seriale po pilocie mają tendencję do szybkiego psucia się. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@8bazyliszek

Cóż, może twórcy właśnie sobie tego zażyczyli, że nie chcą robić dosłownej adaptacji książkowego źródła tylko wziąć tu jeden wątek, tu nazwiska bohaterów a tak naprawdę dać inną historię... zobaczy się, na razie mam parę innych, lepszych seriali do nadrobienia biggrin_prosty.gif

Skoro jednak o dobrych serialach mowa to pewien magazyn stworzył ostatnio listę według nich stu najlepszych pozycji i co najlepsze, The Wire jest na pierwszej pozycji (klik!) i po zobaczeniu paru fragmentów na 'jutubie dopisałem go sobie do listy smile_prosty.gif Wygląda obiecująco. Dalej pewnie spróbuję docisnąć Battlestar Galactica do końca, może zacznę Sons of Anarchy, Mad Men (też są na liście), Falling Skies i masę innych, tematy stworzone na forum też podpowiadają mi za co się zabrać (Sherlock, Person of Interest). I tak pewnie mi zabraknie na coś czasu :|

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BS - "The Wire" zasłużenie jest chwalone. 5 sezonów, a wciągnęły mnie tak, że nie mogłem przestać oglądać mimo iż każdy odcinek po 50 minut lub nieco dłużej. Jak zachwalać ten serial ? Przede wszystkim realizmem przedstawionego życia na osiedlach Baltimore,

- wyrazistymi postaciami (w pewnym momencie można nawet poczuć nieco sympatii do D'Angelo czy podziwu dla Avona lub Stingera, chociaż każdy z nich to handlarz narkotyków, że nie wspomnę o takich postaciach jak Proposition Joe, McNulty, Bonk, Kima, Omar, wszyscy Grecy a w późniejszych sezonach Marlo, Snoop i Chris i wielu wielu innych)

-polskimi wątkami (w sezonie drugim, a potem jeszcze epizodycznie komendant Valchek, no i jedna z drugoplanowych postaci w policji ma polskie korzenie i nazwisko Pryzbylewski [ech ci Amerykanie, było zostać przy Kowalskim])

- świetną ścieżką dźwiękową (główny motyw wbija się mooocno w pamięć, miałem część jego tekstu nawet jako 'opis' w profilu)

- genialnie napisanymi scenami i cytatami, które zapadają w pamięć. Nie będę spoilerował ale np. ulubiona fraza Clay'a Davisa zaczyna się kojarzyć z nim nieodłącznie, nie mówiąc już o takich scenach jak... a, nic nie powiem :P

- smaczkami takimi jak prawdziwy boss narkotykowy z lat 80, który dorobił się milionów, a w serialu grający... księdza pomagającego uzależnionym

Oglądałem w zeszłym roku, więc emocje zeszły ale ze wszech miar polecam ten serial. Tylko nie zraź się powoli rozwijającą się akcją i mało efektownym pierwszym sezonem, jest to tylko przygrywka przed tym co niosą kolejne sezony. Bardzo dobra fabuła, dość duża dawka brutalności, trochę scen łóżkowych i voila, świetny serial dla dorosłych gotowy. Mógłbym tak długo, więc szybko zakończę - polecam ! wink_prosty.gif

Sherlocka także, bo kontynuuje świetne tradycje brytyjskich mini-seriali, a na dodatek z klasą przenosi Holmesa w XXI wiek. Irene Adler i James Moriarty w tej produkcji zostali sportretowani genialnie.

Edytowano przez Rorschach
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...