Dlaczego kupujemy CDA, czy jest lepsze pismo?

[25Dolc]

@Cwaniaxxowy

Moim zdaniem na poziomie jest PLAY nie licząc gier ani objętości pisma ;D

Wszystko jest na jednakowym poziomie. Wielkim plusem Playa jest comiesięczny plakacik, i kimiks

@piotrekpk19

No. tylko szkoda że tak często czyszczenie magazynów mają Takiego czegoś w ogóle nie powinno być. Super okładkę mają w tym miesiącu

[Grey]

Moim zdaniem na poziomie jest PLAY nie licząc gier ani objętości pisma ;D

Wszystko jest na jednakowym poziomie. Wielkim plusem Playa jest comiesięczny plakacik, i kimiks

Seriously? Dla mnie to raczej minus, bo zapycha niepotrzebnie pismo. IMO liczy się przede wszystkim treść, nie - plakacik. Ilość i jakość przede wszystkim.

Ja kupuję CDA dlatego, że mam takie przyzwyczajenie. Skoro już te 2,5 roku korzystam z możliwości czytania pisma za marne 15 złotych to czemu miałbym przestać?

[piotrekpk19]

Play- 60 str i odejmujemy:

4 str- plakat

2 str- durny komiks i reklama

2 str- krzyzówka i reklama

4 str- okładka

6 str- reklamy

=

42 STRONY- i czym oni imponują!!! i ten durny napis

"Jedyny miesięcznik tylko o grach na PC" (oni nie znają pojęcia słowa "tylko")

i kolejny "podniet":

"Pismo+ extra prezent tylko 9,99 zł" - czyli 60 stron za 9,99 zł

Nie ma co, super interes

[hazorek]

Kupuje CDA głównie dla recenzji i żeby sobie poczytać i szczerze powiem że jest to chyba najlepsze czasopismo o grach PC w Polsce.

[bedamen]

a ja cda uwielbiam za dowcip za dobre pełniaki np ostatni just cause i tak szczerze mówiąc to troche właśnie większą uwagę zwracam na pełniaki ale na puismo też zwracam sporo cda na zawsze

[WWE]

Uwielbiam CDA za styl, gdy już zaczniesz czytać nie można się oderwać.

Kupuję CDA od 5 lat i nie zamierzam przestać ! Z CDA mogła

konkurować 1 gazeta Click! ale się wykruszyła.

[SilentBob]

25Dolc, od życzeń co by kto chciał w następnym numerze CDA jest osobny temat.

A ja napiszę, że nie jestem zaznajomiony z innymi czasopismami z branży, jedynie CDA czytam (choć zdarza im się wypisywać prawdziwe głupoty i nieprawdę). Więc z mojego punktu widzenia nie ma pisma ponad CDA... ALE nowy Play ma wnieść nową jakość, więc jesem zainteresowany

[QuArIoR]

Kupuję pismo zwłaszcza dla gier. A często są naprawde dobre ( Runes Of magic ).

I też dla dobrze napisanych recenzji gier, i nowinek

[25Dolc]

@SilentBob

Ja też z niecierpliwością czekam na nowego Playa ale... Było by za fajnie pewnie cena skoczy na 15 jak nie więcej Tak jak numer specjalny (pamiętacie?) kosztował 20 zł!!! (przesadzili) a nic w nim specjalnego nie było... To samo mamy w CDA co miesiąc. Lubie Playa ale ich nie czaje.

[nicol]

Kupuje CD-Action okazjonalnie dla recenzji/zapowiedzi gry na ktora czekam lub czasem dla plyty, ale najczesciej kradne ta gazete znajomymxD. Lubie poczytac o nowinkach w swiecie gier, nowym sprzecie bo a noz moze zainwestuje sie w cos. Nieraz plakalam ze smiechu czytajac wiec ma w sobie dzialania teraputyczne(xD) na dola badz zly dzien

[EverybodyLies]

A ja kupuję CDA bo zawsze są fajne babki w reklamach:)

A tak na poważnie to sam nie wiem. Zapewne dużo rolę odgrywa cover, choć i bez niego bym kupował CDA ale za niższą cenę oczywiścię

Jedyny minus CDA to NaLuzie, nie dość że poziom tych "śmiesznych" tekstów jest żenujący(choć może właśnie to wszystkich śmieszy? mnie przynajmniej nie!) to wszystko mogę znaleźć na demotywatorach itp.

[Nath4]

CDA kupuje tylko i wyłącznie dla samego tekstu, a coverki to jak dla mnie zaledwie malutki dodatek. No nie mam nic przeciwko dobrym pelniakom oczywiscie, czasem trafiaja sie fajne tytuły, które warto zaliczyć. Pamiętam, że kilka lat temu do CDA była dołączona podkładka pod myszke z wbudowaną "podkładką" pod nadgarstek. Do dzisiaj ją mam i korzystam z niej, mycha ślizga sie jak należy. Uważam, że nie ma lepszego pisma niż CDA, które jezdzi po swiecie i zbiera informacje, abyśmy my -gracze, mogli poczytać o nadchodzących produkcjach. Także wielki szacunek dla ekipy CD-Action i oby tak dalej.

[piezol]

Kilka lat temu CDA mógł chować się w cieniu* Playa, dziś niestety ta gazeta to jakieś popłuczyny po jej dawnej świetności.

Od biedy można kupić czasem KŚG, bo jest tańsze, do tego dają lepsze pełne wersje. Click ? Istnieje on jeszcze w ogóle ? Miałem w rękach kilka numerów, i, o ile wyrażając poziom czasopism w postaci wysokości nad ziemią poziom CDA stoi na wysokości kilku metrów, tak poziom clicka znajduje się gdzieś w jądrze wewnętrznym ziemi. Były jakieś jeszcze ważniejsze gazety ? Virus był ok (o dziwo, bo pisany przez ekipę z clicka), ale nie wiadomo, co się z nim stało. Cybermychy nie komentuję, bo wiadomo, o co chodzi. Do tego jest jeszcze program Review Territory, genialny, prowadzony przez Zooltara z Playa i KŚG i Brzezińskiego z jakichś pisemek o konsolkach. Z racji braku Hypera muszę ściągać, ale jak go jeszcze miałem, to telewizor w niedzielę wieczór co miesiąc mój

CDA z reguły nie kupowałem, ale starsza pozwoliła mi kupić sobie coś do 200 złotych za dobre oceny, to wziąłem premkę, normalnie kupowałem tylko, jak były jakieś bardziej interesujące pełniaki. Oczywiście, jak na złość, ciekawe pełniaki akurat na premce wypaść nie mogły, no cóż, mój żywot. Wątpię, żebym przedłużał prenumeratę, w ogólnym rozrachunku jestem raczej niezadowolony.

[Valdor]

Witam wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post.

Czytam CD-Action regularnie już od 11 lat. Pierwszy numer dostałem pewnego słonecznego październikowego dnia w 1998 r. Miałem wtedy 10 lat. Był to nr 30. Od tego czasu jestem z CDA nieustannie co miesiąc. Myślę, że i wtedy nie było i obecnie nie ma na rynku porównywalnie dobrego czasopisma o grach komputerowych. Wiem, że CDA, jak każde czasopismo, musi ewoluować, jednak martwi mnie, jako hardkorowego i zatwardziałego pecetowca, stopniowa ewolucja CDA w stronę pisma konsolowego. Ja zamierzam być zawsze wierny tylko pecetowi oraz mimo wszystko CD-Action, które wciąż stanowi część mojego dojrzewania i życia. Na FA zaglądałem do tej pory jako gość, wolałem się nie rejestrować, ale nadszedł już chyba na to czas. Pewnie jest jeszcze kilku czytelników z takim starzem jak ja jeszcze tu nie zarejestrowanych...

Z rozrzewnieniem wspominam stare dobre czasy - lata 2000-2001, kiedy CDA miało aż 204 strony i nakład ponad 200 000 egzemplarzy. Wiem, że prawdopodobnie, z racji prawideł rynku, to se już ne vrati...Ale i tak nie planuję was opuścić, nawet mimo to, że CDA niestety się konsolizuje.

Myślę, że dożyjemy niestety takiego dnia, gdy zacznie się masowe piracenie w Polsce również gier na PS3 i X360 i wydawcy wraz z producentami gier dojdą do przekonania, które jeszcze 5 lat temu dawało PC niepodzielną władzę na rynku platform do gier, że najlepiej robić ambitne, często trudne, ale również niesamowicie grywalne wciągające gry przede wszystkim z myślą o pecetach i z PIERWSZEŃSTWEM WYDANIA NA PC. Ja te czasy wspominam, są jeszcze świeże, tak wspaniale było jeszcze 5 lat temu. Potem coś się zepsuło- zaczęły się liczyć tylko grafika, zysk i nawoływania zapryszczałych smarkaczy w wieku gimnazjalnym, że gry za trudne i ma być tylko zręcznościowe strzelanie. To jest żenada, producenci zapomnieli o koneserach gier, "starym" pokoleniu 1988-90, które pamięta wiele niesamowicie grywalnych klasyków z m.in. serią Commandos, Planescape: Torment, PRAWDZIWYMI Falloutami 1 i 2, Baldur's Gate 1 i 2, Icewind Dale i wieloma wieloma innymi DOSKONAŁYMI klayskami gier WYŁĄCZNIE komputerowych - czyli pecetowych. Jako członek starszego pokolenia graczy pecetowych, życzę blaszakowi jak najlepiej. Wierzę, że pecet jako platforma do gier, nigdy nie zginie i będzie się trzymał mocno. I jako wierny i rzetelny czytelnik i fan CD-Action wierzę, że będzie istniało jeszcze długie lata, przysparzając tysiącom Polaków wiele radości.

Sorry, że tak się rozpisałem, ale poczułem silną wewnętrzną potrzebę wyrazić się w moim pierwszym poście

[buryzenek2499]

Ja kupuję szanowne CDA od 3 lat. Można powiedzieć, że się w tym piśmie zauroczyłem gdyż nowinki nie tylko na temat gier lecz sprzętu są bardzo przydatne w teraźniejszym życiu przeciętnego gracza. Owszem płytki to świetne urozmaicenie i nie raz trafiło się na jakąś świetną pełną wersję (Fable The Lost Chapters) mmmm ale gdyby tych płyt nie dawali to i tak bym kupował. Poza tym poczucie chumoru ma swój poziom i mi to odpowiada.

[Gość sebi1295]

A Ja kupuję CDA od lipca ubiegłego roku, przegapiłem sierpniowy numer, także moja kolekcja na obecną porę liczy sobie 11 numerów, 15 płyt, 2 plakaty, 1 tipsomaniak.Co miesiąc kupuję kolejny numer i nigdy nie żałuję wydanych pieniędzy.W każdym numerze znajdę wiele dobrego dla Siebie.Co miesiąc świetne teksty, pełniaki, no i to wspaniałe NA LUZIE jak i AR.Muszę powiedzieć że w 2007 - 2008 roku kupowałem Click'a!Był On dla mnie fajnym czasopismem, i w ogóle nie zwracałem uwagi na CDA.Potem zaprzestawałem kupować Click'a! i grałem w gry od kumpli - nie, nie piraty -.Aż w lipcu, mój pierwszy nr. CDA.Coóż to był za szok, objętość pisma, teksty, recki, NA LUZIE, AR, zapowiedzi.Forum też niczego sobie, czasami więcej czasu spędzam na nim niż gram.Uzależnia.Z CDA nigdy nie wyrosnę, i fajnie!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość ReYQ]

Ja kupuje CDA, ponieważ ogółem jest fajne. Są śmieszne teksty i komentarze, oraz fajne screeny. Uwielbiam czytać w CDA nowe zapowiedzi i recenzje.

[briansteven]

CDA wyrabiał mój światopogląd. Można powiedzieć, że utożsamiłem się z tym czasopismem i redaktorami. To nie temat by pisać o tym co mi się podoba czy nie. Tak naprawdę to dla CDA nie ma konkurencji. Kiedyś kupowałem też KŚG i Play'a. To pierwsze bo potrafili ciekawie pisać ( nie mam zielonego pojęcia czy nadal wychodzi), a to drugie wstyd przyznać tylko dla pełniaków.

15 min później...

Po chwili zastanowienia dochodzę do wniosku, że jest dla CDA konkurencja i to taka, która by je zmiotła. A mianowicie NEO PLUS i PSX EXTREME. Dlaczego? Bo oni piszą wyłącznie o grach na konsole. I porównując recenzje z CDA i tych dwóch. To nasze ukochane czasopismo zostaje daleeeeko za peletonem. Tamte czasopisma są jeszcze bardziej pokręcone i mają bardzo specyficzny klimat. CDA kiedyś miało podobny ale.. tak tak już nie narzekam. A o jaki klimat chodzi? Tamte czasopisma adresowane są do bardziej dorosłej , a raczej dojrzalszej rzeszy graczy. Widać to po stylu pisania recenzji czy odpowiedziach na listy. Kupuje CDA bo ... nie potrafię przestać. Mimo, że nie czytam już od dechy do dechy. Na polu czasopism multiplatformowych i pecetowych CDA nie ma konkurentów.

[Szychu]

Nie oszukujmy się. CDA nie ma żadnej porządnej konkurencji (tamte konsolowce były i pozostaną nimi). Wszystko co kiedyś się liczyło zniknęło i/lub zeszło na psy. CDA trwa

Dlaczego kupuję? Dla klimatu pisma, recenzji, zapowiedzi, artykułów (czyli w wielkim skrócie twórczości redakcyjnej). Info i nowinki zawsze ogarniam przez cały miesiąc na stronce. No, brakuje nieco felietonów, ale nie można mieć wszystkiego.

O grach także złego słowa powiedzieć nie można. Jak na czasopismo (kosztujące niecałe 15zł - nie zapominajmy o tym), pełniaki są naprawdę świetne. Takie np. Drakensang, Hitman, Just Cause, Devil May Cry 4... to nie jest jakieś podrzędne badziewie tylko swego rodzaju powrót gier, które kiedyś królowały na rynku. Dobra szansa na uzupełnienie kolekcji. Nie bądźmy też jak jakieś dzieci NEO, dla których jak czasopismo nie da pełniaka chodzącego aktualnie w sklepach po 100zł, to jest to szit i gufno.

Wiadomo, wszystko się zmienia. CDA również. Ważne, że nie na gorsze. Tak trzymać chłopaki.

Co mogę dodać - co miesiąc idąc do saloniku prasowego oddaję na Was mój głos.

[goldeneye456]

CD-ACTION był, jest i będzie moim najlepszym miesięcznikiem o grach. Za 15 zł naprawdę dostajemy dużo do czytania a jak już przeczytamy to zostają jeszcze pełniaki, nie jakieś nowości, ale klasyczne/przebojowe gry w które po prostu trzeba zagrać. W sumie zawsze czytałem recenzje itd. w internecie, ale w marcu naszła mnie chęć by zakupić te oto czasopismo i tak od tego czasu kupuje je

[Vlado]

@Valdor,

piszesz z takim patosem, jakbyś co najmniej walczył o chwałę Gondoru u boku Aragorna.

Ja się cieszę, że Play się rozwija, bo CDA od jakiegoś czasu mi nie podchodzi tekstowo, a to, że redaktorzy wolą grać na konsolach, też mnie trochę denerwuje. Mocna konkurencja się przyda, bo wtedy oba pisma muszą się sprężyć w walce o czytelników, a to gwarantuje nam lepszą jakość.

Zresztą ja gimnazjalnym graczem nie jestem, a pismo od dłuższego czasu kupowałem dla pełniaków. Po prostu poziomem tekstów CDA cofnęło się w rozwoju o parę lat po wywaleniu Elda, Iwana i (werble) EGM-a

Poza tym pełniaki się załatwia parę miesięcy przed wydaniem numeru, więc jak sobie to wyobrażasz? Smuggler pójdzie na bazar, kupi Far Cry i Splinter Cell, a potem będzie nagrywał w domu na covery?

[EverybodyLies]

Temat ma nazwę Dlaczego kupujemy CDA? Czy jest lepsze pismo? ale ja napiszę dlaczego chyba przestanę kupować CDA.

Coraz nudniejsze listy i coraz niższy poziom AR. NaLuzie- po prostu żenada, nic dodać nic ująć. Słabe covery, wkońcu dlatego płacimy te 5zł więcej za te "2xwiększe dvd", oczywiście trafią się perełki ale rzadko.

Coraz więcej redaktorów przesiada się na konsolę, oczywiście to ich wybór, nie bronie im, ale jak takie osoby mają pisać recenzje gier na PC skoro do gier na PC siadają tylko ze względu na pracę czyli na przymus? przykładem może być CormaC.

Oraz ostatni powód i chyba najważniejszy- coraz szybciej rozwijający się PLAY, szczególnie najbliższy numer zapowiada się ciekawie. Będą nowe działy, większa objętość, a o fullach już nie wspomnę

[Lew1s]

Nawiasem mówiąc Chaos Theory było na dziesięciolecie.

[Gaalikk]

a wgl kiedy Play wychodzi bo raczej sie na niego skusze ;D ale z CDA i tak nie zrezygnuje Przyzwyczailem sie juz do odpowiedzi Smugllera na te (glupie?) listy. No i przede wszystkim na rynku nie znajdziemy czegos podobnego bo redaktorzy CDA maja niepowtarzalny styl pisania recenzjii :D

[Qake22]

CDA jest , zdecydowanie najlepszym pismem gatunku na rynku