Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Motoryzacja i rowery

Polecane posty

_Jakoś tu pusto, cicho spokojnie... no! To muszę podkręcić troszkę atmosferę :D Otóż, rozpoczynam "Bravo Tuning - Stage 3", na początek proste dwa pytanka:

Pytanie 1: Xenon green

Czy ktoś z Was orientuje się gdzie mogę dostać (przez internet) porządne żarówki tego typu (Zielone Xenonowe)? Znalazłem dwa sklepy, które oferują 2szt. w cenie 35zł, co wydaje się nieco śmieszną kwotą :)

Pytanie 2: Lampy przednie

Jakie w Polsce są ograniczenia prawne do żarówek/kloszy? Co jest nie dozwolone?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z mojej strony:Czy jak pojezdzisz troche(nie wazne czy na benzynie czy na gazie) i silnik sie rozgrzeje to czy dolegliwosci "na gazie" wystepuja???

W czasie jazdy żadnych problemów, pięknie jednym słowem. Gorzej jak się wyłączy silnik, (np. podczas postoju na tankowanie.) i znowu chce się dpalić od razu na gazie – wtedy jest szansa że przełączy normalnie ale raczej gaśnie. Więc znowu robię jak opisałem – start na benzynie, i po przejechaniu kilkunastu metrów przełączam na gaz.

....albo to kwestia zlego ladowania i wystepuje problem z akumulatorem /alternatorem....

Bardzo możliwe, bo często w czasie jazdy pali się ta lampka, tylko nie mryga a pali się ciągle: bdsilnikaqa7.gif

Zauważyłem, że gdy prowadzi ojciec to nie pali mu się zwykle, bo on dodaje bardzo dużo gazu i w ogóle jeździ mało ekonomicznie ;) Ale czy jedno może wadzić drugiemu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Private_Arti =>Wydaje mi sie ten symbol sobie mryga na desce rozdzielczej ale bez zadnej negatywnego skutku(bo jak wspomniales samochod mimo wszytko odpala).Podejrzewam ze to ze Twoj Ojciec jezdzi mniej ekonomicznie moze miec wplyw na ladowanie akomulatora(wkreca na wieksze obroty i powoduje wieksze ladowanie akumulatora choc ta teoria jest naciagana poniewaz ladowanie powinno byc optymalne przy nawet najnizszych obrotach pracujacego silnika).Moze to byc problem z alternatorem i / lub zaplonem => iskra(moze nowe swiece?? kable wysokiego napiecia??).Wymiana podzespolów ktore wymienilem nie jest droga a powoduje lepsze krecenie silnika i lepsze ladowanie akumulatora.

Swoja droga kazdy samochod ma swoja specyfike dzialania wiec naprawde trudno stwierdzic ;).

Ostatnio pozyczylem bodaj 3 tygi temu samochod....Jak sie okazalo pierwszy i ostatni raz.....Jedyna pocieszajca rzecz to fakt ze wypadek w ktorym moj samochod bral udzial sprawdzil na ile jest on bezpieczny...I moge powiedziec ze uratowal zdrowie i zycie mojej rodziny(wujka kuzynow etc.).Gdyby jechali swoim autem moglo byc duzo gorzej......

Naazie moje Scoprio jest u zlomiarza poniewaz naprawa bedzie wynosila ponad 10 tys czyli jest nie oplacalna.I staje teraz przed wyborem.Jako ze potrzebuje srodka transportu rozgladam sie za samochodem.Mam na oku Golfy TDI 3 z silnikami 1.9 TDI (najlepsza by byla wesja 110 KM :P).Pala malo na miescie (tylko 6 litrow na miescie pod warunkiem ze sie mocno stara ...z regoly 5,5 maxymalnie) i sa wmiare bezawaryjne.....Co wiecej juz mi sie nie chce upychac samochodu ktoryma prawie 5 metrow dlugosci kombinowac pozniej jak z niego wysiasc :].

A jaki samochod byscie mi podradzili ???

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc :P

Bardzo mi przykro z powodu wozu, ja ostatnio też popełnił bym idiotyczny błąd który mógł nie tylko mnie ale i moich bliskich kosztować zdrowie albo i życie ;/

Pomógł bym Ci w doborze auta, sam stoję przed takim dylematem bo brat (też nowy kierowca :D) chce sobie coś kupić, ale on może wydać nie więcej niż 8 tysięcy i najlepiej aby był to jakiś Fiat lub Daewoo, tak na początek. Jesteś już pewnie doświadczonym driverem więc takiego wózka jak Uno czy Tico nie polecam ale zawsze podobały mi się Ople i Fiaty, zwłaszcza te nowe, może warto się wokół nich zakręcić? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Private_Arti Hmm, osobiście odradzałbym Ci fiaty - sporo ich widziałem i jeździłem też trochę, i jeżeli nie kupuje nowej pandy albo bravy, to może się srogo naciąć.

A teraz coś z zupełnie innej beczki - Szukałem trochę po necie i nie znalazłem, nawet w wiki. Wie ktoś może, na czym polega wyjątkowość silników Hemi :?: Wiem tyle, że nazwa pochodzi od hemispherical (dla niekumatych - półkula), która powoduje lepsze wypłukiwanie i coś tam jeszcze. Ale co jest hemispherical i czy czymś jeszcze to się różni? Jak już było to sorry, nie znalazłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergi =>A wiec....Silniki Hemi ( http://en.wikipedia.org/wiki/Hemi <= tu w wikipedii angielskiej cos wiecej o nich) sa o tyle wyjatkowe iz maja wyjatkowa budowe i cylindra jak i komory spalania (jak trafnie zauwazyles w krztalcie polkola....lub bardziej zaokroglane ).Daje to lepsze i efektywniejsze spalanie bezyny i wymaga innego ukladu zaworow (i chyba troche zmienionego ukladu wydechowego ).Z tego co sie orientuje te silniki sa efektywne jak sie ma ochote wydawac duzo na bezyne i jezdzic szybko i maja niesamowity dziwek ;) (wiem bo slyszalem jeden taki na zlocie staryuch samochodow w Toruniu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży bo rodzinny - no bo ja rodzinę własną już mam i jak cała zasiądzie to miejsca na autostopowiczów już brak.

Fabrycznie nowy. Co do wyposażenia to highline. Z ciekawszych dodatków to adaptacyjne biksenony ma - nie wiem jak działają bo nocą jeszcze nie jechałem :)

Silnik 2.0 TDI 170KM, skrzynia automat dwusprzęgłowy DSG. To w zasadzie najfajniejsze nowum dla mnie bo na automacie jeszcze nie jeździłem. Jak na razie jestem z niej zadowolony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Pandek, Ty bys chcial wiedziec wszystko o cudzych samochodach

Cicho, bo sie wyda ze jestem rosyjskim agentem. ;)

Lepiej sobie klamke spraw

Juz dawno zalozylem, masz nieaktualne informacje. :P

Czemu nikt nie rozmawia o rowerach?

A moze byc o Roverach? :D

Silnik 2.0 TDI 170KM, skrzynia automat dwusprzęgłowy DSG

Bardzo fajna kombinacja. Podobno DSG to jeden z najlepszych automatow jesli idzie o samodzielna zmiane biegow. Zdaj bardziej szczegolowa relacje jak juz troche pojezdzisz, bardzo jestem ciekaw jak to sie sprawdza w praktyce. :)

Sergi >>> Takie cos jest, ale w USA i dziala w druga strone. Tzn. jesli zdasz tam prawko na automat, to nie mozesz jezdzic z manualem (potrzebny jest dodatkowy egzamin), ale jesli zdasz na manual, automatem jezdzic jak najbardziej mozesz. W Polsce jedynym ograniczeniem jest kategoria pojazdu, skrzynia biegow nie ma tu nic do rzeczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulację RoZy :D

Bryka fajna, kupiona z porządnym wyposażeniem i mocnym&ekonomicznym silnikiem ,a nie silnik 1.6 + bieda we wnętrzu. Myślę ,że auto sprawia Ci dużo przyjemności czyż nie? :P

170KM + 350NM + DSG daje całkiem miłe wrażenia jak mniemam? Miałem okazję ze swojej strony jeździć Touranem 2.0 TDI ale 140KM + DSG. Przyjemnie się jechało ale bez odrzutu. Co do Tourana to bałbym się jedynie niezawodności ,bo w teście np. Auto Światu na długim dystansie wypadł dość słabiutko... Zaś DSG fajna ale na zimno trochę szarpie. Pomijając te fakty jednak bryka świetna dla rodziny , a gdy tata chce przydepnąć to ma, co deptać :P

P.S Ile taka przyjemność kosztuje? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak a'propos - ktoś wie, jak zrobić prawko na automat? Normalnie uczą na manualną, i ponoć do jazdy automatem trzeba dodatkową adnotację i na odwrót. Rozumiem, że masz coś takiego, RoZy? :lol:

Szukałem w Necie i nic takiego nie znalazłem. Akurat jestem w temacie prawa jazdy i pokrewnych (robię prawko właśnie :)) i nikt nigdy o niczym takim na wykładach czy jazdach nie wspomniał. Więc na 99% się mylisz. A jasne, że uczą na manualnej - czego mieliby uczyć, jak się wszystko samo robi? :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszperałem trochę w Necie i faktycznie, trzeba mieć uprawnienia - ale na manualną skrzynię biegów :). Tzn. możesz przystąpić do egzaminu samochodem z automatyczną skrzynią biegów i masz wtedy wpis w prawko, że możesz jeździć tylko "automatami" (taki wpis jak przy np. okularach, musisz je mieć, żeby jeździć). I jeśli masz takie prawo jazdy, a chcesz jeździć z manualną skrzynią, to musisz przystąpić do specjalnego egzaminu w WORD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe w sumie logiczne - jakiś czas temu czytałem w necie (a może w emali przyszło) jak w USA dwóch prostaczków zapragnęło ukraść rzadki model mustanga (czy innego sportowca nie pomnę już). Ujechali ze 100 metrów i złapała ich policja bo nie umieli jeździć na manualu :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe w sumie logiczne - jakiś czas temu czytałem w necie (a może w emali przyszło) jak w USA dwóch prostaczków zapragnęło ukraść rzadki model mustanga (czy innego sportowca nie pomnę już). Ujechali ze 100 metrów i złapała ich policja bo nie umieli jeździć na manualu :twisted:

Jeśli się nie myle, to oni ten samochód ukradli gdzieś w Europie. U nich w Stanach to same manuale, a w Europie mniejsza cywilizacja i sami musimy biegi zmieniać :). No i panowie złodzieje niestety wpadli ;(.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujechali ze 100 metrów i złapała ich policja bo nie umieli jeździć na manualu :twisted:
W drugą stronę też jest wesoło. Kiedyś pomagałem kumplowi przewozić różne graty. Ponieważ akurat był bez samochodu, to pożyczył auto od sąsiada, a ten miał „amerykanina”. Zdziwiłem się trochę, gdy sąsiad radził kumplowi „wsadzić sobie lewą nogę w ... powiedzmy kieszeń. Co jakiś czas kolega niestety zapominał o tej radzie i „deptał sprzęgło” usiłując zmienić bieg. Taktyka posuwania się żabimi skokami może jest i dobra podczas zabawy w podchody, ale nie przy jeździe samochodem. Poza tym śmiesznie się człowiek czuje, gdy widzi, że wleczemy się pięćdziesiątką. Dopiero po chwili zorientowałem się, że licznik jest w milach.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...