Orange Is the New Black (2013-)

[kin1313]

 

Orange Is the New Black to amerykański komediodramat stworzony przez Jenji Kohan. Oparty o bestsellerowe wspomnienia Piper Kerman Orange Is the New Black: My Year in a Women's Prison.

Serial skupia się na Piper Chapman, która została skazana na 15 miesięcy pozbawienia wolności i trafia do (żeńskiego więzienia) zakładu karnego Litchfield (oraz na jej współwięźniarkach). Bohaterka wpadła w tarapaty przez występek sprzed 10 lat, kiedy to pomogła swojej dziewczynie (Alex Vause) przetransportować walizkę z pieniędzmi z transakcji narkotykowych.

W OITNB bardzo podoba mi się humor, świetnie napisane dialogi i rozbudowane portrety bohaterek. Podoba mi się również, że pomimo luźniejszego podejścia do tematu niż taki Wentworth, "odcinku z kurą" i wyśmiewania wszystkiego jak leci, serial potrafi umiejętnie pochylić się nad trudnymi sprawami społecznymi i niesprawiedliwościami systemu.

Gdzieś słyszałem, że to serial głównie dla kobiet. Cóż, nie zgadzam się i polecam.

[Stasza]

Serial na tyle przypadł mi do gustu, że nie przerażają mnie z góry zamówione trzy sezony. Podobają mi się bohaterki, żarty, konwencja, retrospekcje... Gorzej z główną bohaterką, której zdarza się grać mi na nerwach. Na szczęście, w późniejszych sezonach, jej czas antenowy nie dominuje nad czasem innych.

[LordVader33]

Mi za to od razu się spodobał. Obejrzałem przypadkowo jeden odcinek ze środka 1. sezonu i tak mnie zaciekawił, że zacząłem oglądać od początku.

[Stasza]

Cóż mogę napisać, serial jest arcydziełem. Finał czwartego sezonu to tylko potwierdził. Już dawno nic mnie tak nie rozbiło jak to co miało miejsce.

Powinnam być wkurzona, ale rozumiem co chcieli zrobić scenarzyści i to, że tylko w ten sposób mogli osiągnąć ten cel.

Dialogi znowu na najwyższym poziomie.

 

[Dandyl]

Śmierć fikcyjnej postaci nie powinna mną tak wstrząsnąć, a jednak. Jeśli budzenie takich i podobnych emocji nie jest wyznacznikiem czegoś wybitnego, to sam nie wiem co jest.

[wodolot]

Nie widziałem jeszcze czwartego sezonu, zniechęcił mnie pierwszy odcinek i przydługie głupie sceny z domkiem w lesie... ale skoro ktoś umiera na końcu PIerwsze dwa są mega fajne, trzeci już gorszy. Mam nadzieję, że się wyjaśnia wątek tego kolesia od latynoski Dayi (nie mylę imienia?), tego strażnika.

[Stasza]

Wątek Dayi będzie miał okazję wysunąć się na pierwszy plan, w świetle tego co się stało. Wszystko w rękach scenarzystów.

[kin1313]

Premiera kolejnego sezonu 9 czerwca 2017.

Zajawka

[Stasza]

Czyli więzienny bunt potrwa kilka odcinków. A może cały sezon?

[Catter]

Dnia 23.02.2017 o 10:49, Stasza napisał:

Czyli więzienny bunt potrwa kilka odcinków. A może cały sezon?

Mam nadzieję, że nie potrwa całego sezonu Wydaje mi się, że powinno być więcej wątków niż tylko ten bunt.

Sam serial spodobał mi się bardzo, bohaterki są sympatyczne a sama forma w jakiej serial jest zrealizowany (retrospekcje!) jest po prosty świetna

[kin1313]

Nowy sezon już jest. A w buncie jest więcej niż jeden wątek.

[kin1313]

Netflix wpadł na genialny pomysł żeby wypromować sezon szósty:

Magda Gessler w OITNB

[veli]

Odpałem po 4 sezonie, warto obejrzeć dwa kolejne? Serial trzyma poziom?

[kin1313]

Dnia 29.07.2018 o 18:42, veli napisał:

Odpałem po 4 sezonie, warto obejrzeć dwa kolejne? Serial trzyma poziom?

Według mnie trzyma, choć początki szóstego sezonu były słabe (później się wszystko wyrównało).  Moim ulubionym wątkiem tego sezonu były siostry Dennig. Ich retrospekcje i rządy w maxie to największy plus tego sezonu. Młoda Carol jest niesamowita. Ashley Jordyn świetnie zagrała tę socjopatkę.

[veli]

Ok, przekonałeś mnie  

[kin1313]

Szkoda, że nie ma w serialu Boo i już pewnie jej nie będzie. Lea DeLaria miała niezłe komiksowe momenty. Druga w tym rankingu jest Nicky.