Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

8bit

Wyjaśnienia "potrzebowane"

Polecane posty

Chciałbym uzyskać (jak pewnie i wielu innych studentów Akademii) odpowiedzi na parę pytań.

Przede wszystkim ściska mnie zgroza, kiedy widzę wypowiedzi w stylu "jak nie możesz mieć nowego kompa to WYJAZD". Nie spodziewałem się, że nie można recenzować gier, które mają naprawdę niewielkie wymagania. Jeśli w opisie Akademii widnieje informacja o braku wymagań wiekowych i tak naprawdę sprzętowych czy (hic!) majątkowych, to nie widzę sensu takich wypowiedzi. W CD-Action prawie zawsze widnieją gry, które są nowe, a pójdą nawet mnie (patrz: Profil).

Dlatego chciałbym poznać opinię redakcji. Czy można dostawać zlecenia na gry niezbyt wymagające? Czy trzeba mieć naprawdę uber sprzęt?

Np. Ja uwielbiam gry retro. Dajecie mi zlecenie na jakąś i jadę.

Dalsze pytania będą pojawiały się z czasem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hola, hola. Rozgraniczmy pewne sprawy. Póki co, NIE JESTEŚMY pracownikami CD-Action, a pytanie z tego co rozumiem odnosi się do obecnej sytuacji. 8bit pisze przecież o warunkach Akademii. Mnie wymóg posiadania W TYM momencie wypasionego kompa nie pasuje także. Zadania traktuję jako możliwość sprawdzenia się, nabrania pewności pisania, szlifowania stylu. Natomiast jasne jest, że PRACOWNIK piszący recenzję gry za pieniądze, musi mieć odpowiednie narzędzia. JEŻELI dostałbym etat w CD-Action to zainwestowałbym w sprzęt, inaczej sobie tego nie wyobrażam. Lecz nie teraz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze to tak jakbyś poszedł do szkoły kucharskiej i jak zadaliby przygotować jakieś danie w domu (w formie pracy domowej) krzyczałbyś: ale ja nie mam w domu patelni i garnków! (Ja nie mówię, że musisz mieć wypasiony sprzęt, ale taki który udźwignie większość tytułów owszem, chociaż na low czy mid, przecież na czymś musisz grać...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super - czy którekolwiek z zadań do tej pory wymagało od Ciebie posiadania PC-ta za 15 tyś złotych?

W zasadzie wystarczy maszyna nawet kilkuletnia, fakt musi być w miarę nowa, no sorry, ale jak pisałem ten podstawowy garnek musisz mieć. Nie rozumiem poruszenia, że trzeba mieć nowego PC. Przecież udział jest bezpłatny! No jest. Zadań wszystkich też nie musisz wykonać, żeby brać udział. A jak planujesz walczyć o miejsce w redakcji - no to niestety musisz sprzęt jakiś posiadać. Tak to widzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem Was - ja juz na 2 lata nim zdawałem na prawko miałem w garażu Ferrari, przecież jak dostanę to muszę czymś jeździć. A tak pomijając ironię to myslę że to się samo przez się tłumaczy - jesli nie masz sprzętu odpowiedniego do wykonania zadania to widac zdaniem redakcji (wyrażonym pośrednio) musisz sprzęt zmienic juz na obecnym etapie, jednak sugeruję mocno uodpornić sie na sugestie ludzi którzy sa ci obojetni (czyt nie prowadzą Akademii) na temat tego co powinieneś mieć/robić itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie do kuchni nie jest dobre, co jak co ale potrawy nie stają się coraz trudniejsze do ugotowania z roku na rok i przez to nie wymagają częstej zmiany patelni (wok porównałbym np. do mikrofonu - nie konieczny w większości potraw). Prawda jest taka, że chcąc być na bierząco w branży MUSISZ wymieniać sprzęt w miare regularnie, nic na to poradzić się nie da. CDA jest magazynem aktualnym i nie można mieć ptetensji, że część zadań będzie jednak wymagała maszyny aktualnej (oby jak najmniej). Na prawde SC ma takie wysokie wymagania? Większość tytułów sprzed 3 lat ma większe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko różnica jest taka: idąc na prawko, nie musisz WCALE posiadać samochodu, ale na jakimś musisz się nauczyć, więc płacisz instruktorowi za to, że Ci ten samochód udostępnia. Idąc do szkoły (jakiejkolwiek) też nie musisz posiadać niezbędnego sprzętu, możesz przecież korzystać ze sprzętu uczelni. Chyba, że to nauka na odległość... Tak jak to jest w naszym wypadku. Na upartego nawet teraz nie musisz mieć kompa, możesz przecież grać u sąsiada itp. No ale dostęp do sprzętu mieć musisz. Takiego, który jest w miarę aktualny. I gdzie w FAQ napisane jest, że poza UDZIAŁEM w Akademii cokolwiek więcej jest bezpłatne? Nigdzie nie pisze, jakie wymagania ma spełniać sprzęt, no ale jakieś musi... Przecież mając kalkulator zamiast PC nie będę się pchał na takie zajęcia...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, gdyby były podane takie wymagania jak np. procek taki a taki, karta taka, ramu tyle to nie byłoby tematu. Ja mam lapka rocznego, który jest super, ale do tak określonych zadań bym nie podchodził. Dlaczego? Wiele jest powodów ale ten, który jest naprawdę ważny to taki: jest to test pisania, wiedzy o świecie gier, umiejętności. Nie jest to plebiscyt na najlepszy sprzęt i według mnie każde zadanie ( na tym etapie ) zakładające użycie kompa powinno mieć alternatywny tryb dla ludzi mniej wyposażonych ( sprzętowo oczywiście ). Gdyby taki delikwent doszedł do momentu, gdzie ktoś mu proponuje etat a nie ma i nie będzie miał sprzętu to wiadomo, że niestety nie da rady. ALE NIE NA TYM ETAPIE. Bo w tym momencie to mówienie o sprzęcie to tak jak stado pawianów porównujących, który ma większego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Na tym etapie musisz mieć sprzęt do grania. Skoro każde zadanie wymagające użycia kompa powinno mieć tryb alternatywny dla mniej wyposażonych... to może od razu zrezygnować z używania kompów i niech prace będą wysyłane listownie? To jest test pisania, ale również, jak sam zauważasz, WIEDZY o grach, w tym tych najnowszych. I uważam taką dyskusję za zbędną. Jeśli już na tym etapie nie masz na czym zagrać, to sorry, ale CDA nie wyśle Ci kompa. Takie życie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tellur: Fakt! Przecież, ja nie muszę mieć telefonu komórkowego na androidzie! Udział miał być bezpłatny! Tak więc droga redakcjo wyślij mi na świeta: telefon (albo trzy, WP, AND i IOS) , komputer i konsole (albo trzy, bo muszę pisać na wszystkie platformy). Czy to trochę nie paranoja?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie przejmowałbym się opiniami pokroju

jak nie możesz mieć nowego kompa to WYJAZD
Z drugiej strony oczywistym jest, że jako potencjalni przyszli członkowie redakcji bądź współpracownicy nie zawsze będziemy mieli pełną swobodę w wyborze tematu, o którym piszemy, dlatego musimy być gotowi na to, że praca dotyczyć będzie również tych bardziej wymagających tytułów.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tellur: Fakt! Przecież, ja nie muszę mieć telefonu komórkowego na androidzie! Udział miał być bezpłatny! Tak więc droga redakcjo wyślij mi na świeta: telefon (albo trzy, WP, AND i IOS) , komputer i konsole (albo trzy, bo muszę pisać na wszystkie platformy). Czy to trochę nie paranoja?

Idąc twoim tokiem myślenia, tak MUSISZ mieć Andka. I IOS'a. I WP. I Linuxa. I MacOS'a.

Mam sprzęt, na którym pogram. Ale niekoniecznie do gier wychodzących teraz. Przynajmniej dużych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tyle dobrze, że nie każde zadanie trzeba robić ;) pamiętam, że na studiach babka z historii literatury słowiańskiej dała nam do napisania tekst na podstawie książki, której tylko jeden egzemplarz był w bibliotece, książka z pierwszej połowy XX wieku, w necie i innych bibliotekach na terenie Polski niedostepna... Pożyczałam ją wtedy od kumpla z Chorwacji i więcej czasu poświęciłam na tłumaczenie niż samo pisanie. Ale trzeba było, inaczej można było niezaliczyć roku :/ tak więc chyba nie jest tu tak źle ;) wiadomo, im więcej zadań się wykona tym lepiej, więcej doświadczenia w pisaniu i ewentualnych punktów, ale przecież nikt się nie zabije, jeśli z przyczyn technicznych nie będzie miał możliwości danego zadania zrobić ;) ewentualnie może redakcja przemyśli jakąś sesję poprawkową? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat uważam że marudzenie na wymagania sprzętowe są bez sensu nikt wam nagle nie każe pisać recenzji Fallout 4 czy nowej łatki World of Tanks bo redakcja wie że nie każdy ma super-nowoczesnego kompa i stały turboszybki internet bez limitów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sprzęt jest słaby, a jednak daję radę recenzować nowe gry. Dziś skrobnąłem reckę Battlefronta. No ale nie zarabiam na tym, więc wymagań do posiadania lepszego sprzętu nie mam. I tak to powinno wyglądać - dopóki robimy coś bezpłatnie, hobbystycznie to sprzętu nie trzeba. Ale jeśli zostałbym zatrudniony to kupowałbym sprzęt, bo tego wymagałaby moja praca.

Swoją drogą co Wy macie za złomy, że chcecie się bawić w pisanie recenzji gier, a takiego Blacklista nie ogarniecie? Niższa rozdziałka, ew. skalowanie rozdzielczości i jazda. Mój komp to koszt może nie licząc systemu, monitora, głośników, klawiatury, pada i myszki jakiś 1000zł. Kupiony 3 lata temu. Jednak jakieś minimum trzeba spełniać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba kombinować. Ja mam laptopa, który mógłby służyć za narzędzie zbrodni (taki ciężki) i czasem zastanawiam się, czy nie ma gdzieś ukrytej stacji dyskietek (taki stary). Co bym zrobiła, gdyby ktoś kazał mi zagrać w grę z wymaganiami wyższymi od jego możliwości? Na pewno nie poleciałabym do sklepu i nie kupiła z dnia na dzień wypasionego sprzętu - mało kto kisi na ten cel kasę zamiast ją od razu wydać, więc albo taki komputer już by u mnie stał albo jeszcze długo nie postoi. smile_prosty.gif

Każdy ma jakichś znajomych, na Facebooku, na forum, w realu, w auchan. tongue_prosty.gif Może ktoś mógłby użyczyć komputera? Nie w sensie wynieść z domu, ale np. zaprosić Cię na godzinę-dwie dziennie na wspólne granie (od razu można tryb multiplayer zrecenzować!). Na etapie Akademii to powinno wystarczyć. Podobnie jest zresztą z telefonem - wpaść do kogoś na herbatę, obczaić grę, zrobić research na necie i pisać.

Jednak na dalszym etapie nie wyobrażam sobie takiego roszczeniowego podejścia względem pracy. Każdy musi inwestować w narzędzia, jeśli chce rozwijać umiejętności. Jako tłumacz nie żądam od zleceniodawców słownika - tylko bym się ośmieszyła. Sam Kubitsky kosztował mnie 200 zł za oba tomy. O reszcie nie wspomnę. Mówi się trudno, płać i płacz. Jaki profesjonalista korzysta z translatora Google?

Moim zdaniem, pracodawca oferujący sprzęt wysokiej jakości znajduje się na ostatnim etapie rozwoju naszej kariery zawodowej. Trzeba zacisnąć zęby i robić dobrą minę do złej gry. Zamiast się ciskać czasem warto poprosić innych o pomoc. smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...