Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SilentBob

The Flash (2014-)

Polecane posty

zwb6o3.jpg

ifsj1t.jpg

The Flash to kolejny serial produkowany przez stację telewizyjną The CW na podstawie serii komiksów z wydawnictwa DC Comics. Opowiadać będzie historię młodego technika śledczego z miasta Central City, który zostaje porażony piorunem i wylewają się na niego różne chemikalia. Po spędzeniu pewnego czasu w śpiączce, główny bohater, Barry Allen, odkrywa w sobie moce, dzięki którym może poruszać się z prędkością światła.

Twórcami serialu są Greg Berlanti, Andrew Kreisberg oraz Geoff Johns. Ten ostatni ma na koncie napisanych wiele komiksów z Flashem i uważa się go za jednego z najlepszych twórców komiksowych, którzy pisali tę postać.

Postać Barry'ego Allena zadebiutowała w serialu Arrow, również ze stacji The CW.

Dotychczas była mowa o tym, że powstał czy powstaje pilot. 8 maja 2014 roku The CW zamówiła cały pierwszy sezon, więc serial na pewno dojdzie do skutku.

Na razie na internecie znaleźć można spis obsady, ogólny zarys fabularny serialu oraz kilka zdjęć z planu pilota.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzenie, że czekam byłoby kłamstwem. Jestem zainteresowany serialem, bo regularnie oglądam Arrowa, a i sam Barry wydaje się ciekawym bohaterem. Na dłuższą znajomość z Flashem nie mam jednak co liczyć. Niestety, zwyczajnie nie mam czasu na kolejne seriale, a i z oglądanych zaczynam rezygnować. Niemniej pilot z chęcią obejrzę, a jeśli serial będzie zbierał pochlebne opinie, może poświęcę Arrowa na jego rzecz, ale w to wątpię. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy twórca tematu nie porzuci go w połowie sezonu? :) Jaram się na ten serial. The Originals okazali się świetnym spin-offem i mam nadzieję, że Flash pójdzie tą samą drogą. Wystarczy jeśli twórcy tego nie zepsują. Ta postać miała tyle przygód a komiksy z jej udziałem są bardzo popularne. Trzeba tylko dobrze adaptować oryginalny materiał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moda na kolejne seriale oparte na popularnych komiksach trwa w najlepsze i chyba jest się z czego cieszyć. Poza Batmanem to właśnie bohater nowego serialu CW, czyli Flash, jest tym którego w uniwersum DC bardzo lubię i cenię. W przeciwieństwie do Arrowa (który niby mi się podoba, ale nie ciągnie mnie do tego serialu jak do kolejnych odcinków innych seriali) mam zamiar z tą produkcją pozostać na dłużej. Nawet jeśli początkowo nie będzie pokazywać całego swojego potencjału, bo jak pokazali konkurenci z Agents of SHIELD czasami trzeba dać trochę czasu, by wszystko się dograło i serial zaczął prezentować oczekiwany poziom. Strasznie podoba mi się aktor grający w nadchodzącej produkcji tytułową rolę. W Arrow zaprezentował się świetnie i jeśli pozostali aktorzy będą na przynajmniej zbliżonym poziomie będę z tego aspektu zadowolony. Szkoda tylko, że trzeba tak długo czekać na sezon jesienny w telewizji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie czekam i mam nadzieję, że twórcy będą w stanie zrobić naprawdę fajny serial nie powtarzający - a nawet jeśli to w minimalnej ilości - błędy Arrowa a raczej czerpiący z doświadczenia przygód o Zielonej Strzale ^_^ Po co znowu męczyć się przez średni/nierówny sezon pierwszy aby wytrzymać do dobrego drugiego jeżeli twórcy od razu będą mogli nam dać fajne dzieło od samego początku? Jedyna rzecz, która mnie irytuje - gromy ofc lecą w stronę DC to, że o ile produkcja ze stacji CW będą miały okazję na dalsze crossovery i można będzie rzecz, że stanowią część wspólnego uniwersum tak nadal, jeżeli nikt z włodarzy decyzji nie zmieni, będzie ono tylko serialowe a filmy będą szły swoją ścieżką... co jest imo bezsensowne/złe/marnujące potencjał. Marvel pokazał, że się da zrobić wspólne uniwersum serialowo-filmowe :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest już pierwszy teaser.

O tutaj.

Wygląda fajnie, jest krótko i humorystycznie. Ale najważniejszy wygląd Flasha - dla mnie jest OK. Czekałem na to, jak się będzie prezentował kostium na żywo i mimo wszystko się nie zawiodłem.

Szybkość fajnie pokazana, ciekaw jestem, czy będziemy mieli sceny bullet time'u w tym serialu. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z powyższym. Trailer dość krótki, ale całkiem sympatyczny. Całe otoczenie wygląda dość ubogo, ale nie jest to najistotniejszy element. Animacja speed force rzeczywiście wygląda nieźle, a kostium - bardzo dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

A jakby komu było mało to tutaj macie aż pięciominutową zajawkę i ciężko powiedzieć mi coś więcej ponad to, że na razie zapowiada się naprawdę dobry serial (pytaniem pozostaje czy będzie równy poziom przez cały sezon :P)... a speed force wygląda zacnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki już urok amerykańskich trailerów, niezależnie czy filmowych czy serialowych. Zresztą można się było tego spodziewać widząc długość filmiku. Eh, wygląda naprawdę świetnie, szkoda jedynie, że pewnie pokazało wszystkie kluczowe punkty pilota. Nie pokazali jedynie mdłych dialogów pomiędzy. Cóż, tak czy inaczej szykuje się świetny sezon jesienny z Flashem, trzecim sezonem Arrow i kolejnym Dr Who.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam po pilotowym odcinku? Ja osobiście jestem bardzo zadowolony. Oglądałem najpierw tą wcześniejszą wersję, a przy okazji premiery serialu powtórzyłem sobie pilota, ale nie zauważyłem tych dodatkowych scen. Mógłby mi ktoś przybliżyć co takiego się pojawiło? Postać Allena jak najbardziej na plus, zresztą podobnie jak cała reszta obsady.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pilot

Jeśli Twój serial/film/cokolwiek zaczyna się od monologu głównego bohatera zapewniającego ekspozycję, to znak, że będzie źle (chyba że Fight Club). Później całość usprawiedliwiono pompatyczną rozmową z Oliverem, ale kupa wciąż jest kupą. Aktorsko - bardzo średnio. Koleżanka Barry'ego wypadła dość naturalnie, ale zgaduję, że aktorka nie za bardzo grała. Samego Flasha zagrano OK, a jeśli Gustin wczuje się w rolę, to może wyjść z tego niezła kreacja. Dobrze wypadł czarnoskóry opiekun protagonisty (zauważyliście już, że nie zapamiętałem praktycznie żadnych imion?). Domyślam się, że aktor obsadzony w tej roli ma większe doświadczenie, bo nie odczułem wymuszonej gry, bardzo dobrze wypadła też jego kłótnia z Allenem. Reszta nie wybijała się w żaden sposób. To samo jeśli chodzi o same postaci. Rozumiem, że pilot, ale praktycznie nikt nie zaprezentował jakiejkolwiek cechy charakteru. Główny bohater to odpowiednik Petera Parkera, ale pozbawiony jego humoru i charyzmy w roli superherosa. Scenariusz leży. Fabuły nie dostaliśmy, dialogi to nuda, patos i czysta ekspozycja, a humoru (choć niezłego) tu niewiele. Ah, i nasz wątek główny! PODRÓŻE W CZASIE! Yea... Nie, poza Doctorem Who ten motyw praktycznie zawsze wypada źle, a w serialach okropnie. Muzyka mi się spodobała, animacja umiejętności Flasha również, ale reszta efektów emanowała budżetowością. Przeciętniak, nie będę oglądał dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując pilot Flasha do pierwszych odcinków Arrow, AoS, czy chociażby również tegorocznego Gotham, to produkcja o Błyskawicy ma chyba największy potencjał, by od początku być świetnym serialem. Arrow potrzebował pełnego sezonu na rozkręcenie, podobnie konkurencyjne AoS, a Gotham po trzech odcinkach nie wychodzi ponad przeciętność. Z pierwszą przygodą Barry'ego spędziłem bardzo przyjemne 40 minut i zdecydowanie mam ochotę na jeszcze więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pilocie mogę stwierdzić, że serial jest lepszy niż Arrow. Choć możliwe, że to tylko na początku, a za parę odcinków CW doda kilka głupich wątków i poziom spadnie.

Zaskoczyły mnie efekty specjalne. Spodziewałem się jakiejś tandety, a tu efekt mocy Flasha wygląda świetnie, efekty związane z "kontrolowaniem pogody" też wyglądały dobrze. Gra aktorska też wypada dobrze, szczególnie główny bohater.

Na pewno przy oglądaniu Flasha bawiłem się dobrze, a na kolejny odcinek czekam bardziej niż na kolejne odcinki Arrow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny odcinek prezentuje zbliżony poziom do odcinka pilotowego i dla mnie z pewnością nie jest to wada. Dalej świetnie się bawiłem, mimo że kilkukrotnie trzeba było przymknąć oko na kilka rzeczy. Największą wadą jest mknięcie przez poszczególne wątki i sceny z prędkością, której nie powstydziłby się nawet sam tytułowy bohater. Nagłe zmiany decyzji/rozumowania postaci mogą nieco zirytować, ale nie mnie. Jestem świadom ograniczenia czasowego jakim obłożone są seriale i jeśli serial daje mi sporo frajdy, jestem w stanie wiele wybaczyć.

W sieci toczą się rozważania kim może się okazać Wells i jakie konkretnie ma zamiary wobec Barry'ego. Jedni nadal uważają, że to Zoom. Inni mówią, że Zoom to Eddie, a Wells Barrym z przyszłości... Oprócz tego wiele innych pomysłów. Ciekaw jestem, która z nich ostateczne okaże się prawdą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja mam wrażenie, że serial z odcinka na odcinek staje się lepszy? Może nie rozpędza się tak szybko jak Flash, ale jeżeli kolejne odcinki będą prezentowały coraz wyższy poziom, to szykuje się hicior.

No, może przesadziłem. Nie jestem obeznany w scenie serialowej, ot parę(naście) seriali mam na koncie, ale mimo wszystko Flash mi się naprawdę podoba i nie na kolejne odcinki czekam z wypiekami na twarzy.

Co do ostatniego odcinka, to jak już mówiłem bardzo mi się podobał. Cieszę się, że twórcy poświęcili trochę czasu na rozwinięcie innych postaci poza Flashem, na pewno wyjdzie to serialowi na dobre, bo postacie poza Barrym nie są już po prostu jego pomocnikami, a zyskali swoją historię i cele. Czytałem w internecie opinie, że efekty specjalne we Flashu są słabe - po tym odcinku nie umiem zrozumieć, jak ktoś może takie rzeczy pisać. Jak na serial to efekty są na naprawdę wysokim poziomie, a w najnowszym odcinku było ich sporo i można było się im dobrze przyjrzeć.

W sumie to najbardziej przy serialu trzyma mnie wątek ojca głównego bohatera. Relacje ojciec-syn zawsze mnie w kulturze interesują i tu nie jest inaczej, biorąc jeszcze pod uwagę obowiązkowy wyciskacz łez w każdym odcinku (choć zapewne jestem jedyną osobą, które tego typu relacje wzruszają, zdarza się). Mam jednak wrażenie, że znawcy komiksów już wiedza, kto zabił matkę Barry'ego, pewnie się jeszcze okaże, że to ten dr Wells (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałem jego imię).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up well, ja wzruszam się dosyć często, ale akurat przy Flashu jeszcze nie. Ale bawię się świetnie. Serial trzyma bardzo wysoki poziom, obok MAoS teraz najlepszy emitowany. Arrow niestety, ale spadł w mojej ramówce teraz na trzecie miejsce.

Efekty specjalne są przecież dobre, nie jestem osobą, która potrzebuje ich dużej ilości, te, które tutaj są wyglądają dla mnie bardzo ładnie. Sam wątek jest jak najbardziej interesujący. Spodobały mi się retrospekcje. Oczywiście scena z Wells'em znowu pozamiatała. Ta postać jest po prostu genialna! Caitlin i Cisco również przyjemne postacie, chociaż wolę Caitlin, Cisco czasami irytuje. Gustin w roli Barry'ego okazał się świetnym wyborem, nie wiem jak w filmowym Flashu będą mogli go zastąpić. Nic dziwnego, że interesują Cię relacje ojciec-syn, przecież one są w tym sezonie (przynajmniej na razie) motywem przewodnim, czyli wątek morderstwa matki. Oby tak dalej ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AWESOME!

Tak jednym słowem można podsumować to co się stało w jesiennym finale Flasha. Było dokładnie tak jak sobie można było wyobrazić walkę dwóch speedsterów w takim serialu. Efekty były ok, napięcie też mi się podobało. Nawet Firestorm dobrze wyszedł. smiley.gif Jedyną rzeczą która mi zgrzytała były te głupie uczucia, ale co zrobisz - to CW. smiley.gif Tak jak w Arrow 1x9 Barry faild this city! smiley.gifcheesy.gif

Najważniejszą rzeczą oczywiście jest to, że znowu miałem rację. smiley.gif

To profesor Wells okazał się serialowym Prof. Zoomem/Reverse-Opposite Flashem. Naprawdę nieźle to zrobił. Wykorzystał jakiś gadżet który dał szybkość samemu strojowi, dzięki czemu jego przykrywka pozostała nienaruszona. Ten fakt zwiastuje jak najgorszą przyszłość dla Flasha, tym bardziej że prof. ma serum z krwi Blackouta. Wiele wskazuje też na to, że Wells to albo przyszła/stara wersja serialowego Eddiego Thrawna, albo jego potomek. Oj będzie się działo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Widzę, że wróciłeś z martwych, a już miałem nadzieję, że będę musiał cię znosić tylko na Hataku.biggrin_prosty.gif

Wracając do Flasha nie podoba mi się teoria mówiąca, że Wells jest Reverse Flashem z dwóch prostych powodów:

1. Jaki sens ma rozwijanie umiejętności Barrego przez Wellsa skoro jest on jego wrogiem. Dla mnie Wells przypomina raczej psychofana Barrego, który chce go chronić za wszelką cenę. Patrz końcówka 2 odcinka.

2. Gdy widać Reverse Flasha stojącego w pułapce nie można dostrzec zarysu tego urządzenia, które Wells założył na końcu odcinka kostiumowi Reverse Flasha, a według mnie z racji rozmiarów urządzenia powinien być widoczna jakiś srebrny kształt na żółtym stroju, ale można dostrzec podbródek sugerujący, że w kostiumie jest jakiś człowiek.

Ewentualnie jestem głupi i nie zrozumiałem całego lub jakiejś części odcinka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Żeby był jakiś Reverse Flash, który będzie mógł pokonać Flasha, to najpierw jakiś Flash musi się pojawić. Chwilowo jest tylko Barry Allen, który ciągle poznaje swoje możliwości. Doktorek wyraźnie stara się go kontrolowanie rozwijać, na tyle, by został Flashem ale jednocześnie wyraźnie pilnując, by przyszłość, w której Flash znika pozostała bez zmian.

2. Wells założył na kostium wcześniej ukradzioną zabawkę z tachyonami. Jak mi to znajomy wyjaśnił - w tym momencie najprawdopodobniej w mieście znajduje się dwóch Reverse Flashów. Jeden to Wells, starszy, doświadczony, pilnujący by wydarzenia potoczyły się właściwym torem. Drugi to ten, którego złapali w pułapkę, złodziej urządzenia z tachyonami - prawdopodobnie młodsza wersja, bawiąca się swoimi mocami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to wygląda w następujący sposób:

To, że w mieście mamy 2 Reverse Flashów to już jest fakt, ale ciekawsze jest to, że to prawdopodobnie ta sama osoba - dr. Wells, ale z dwóch różnych okresów czasowych. Ten, który biega w kostiumie to wersja teraźniejsza, a ten, który "pomaga" Barry'emu to wersja z przyszłości, która cofnęła się w czasie (ważny fakt, który nie każdy może znać - Reverse Flash nie korzysta ze Speed Force'a, ale on manipuluje czasem - może zwolnić go na tyle, że innym wydaje się, że jest on szybszy od Barry'ego, a co tłumaczy dlaczego też Barry nie mógł go złapać i jego stwierdzenie, że jakby Reverse znał przebieg tej walki jakby walczyli setny raz (zwolnię czas na tyle, że ty się nie ruszasz i sam cię zaatakuję)).

@Forafix

Jeśli dobrze pamiętam to co kiedyś czytałem to żaden z anty Flashów nie dążył do jego zabicia, tylko dbali by on się rozwijał. Pewnie w serialu zostanie to rozwinięte.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...