Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Natomiast jeżeli chodzi o powrót Moriarty'ego, to bynajmniej nie wierzę, by to był on. Pierwsza sprawa to starzenie (jeżeli twórcy wzięli to pod uwagę) - czy był on na tym nagraniu adekwatnie starszy?

Czo?

Przerwa w serialu trwała co prawda dwa lata, ale aktorzy nie są dojrzewającymi dziećmi i nie ulegają raczej naturalnym, znacznym zmianom w tak krótkim odstępie czasu. Sherlock i Watson nie zmienili się zauważalnie, więc nie rozumiem tego argumentu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 seria to 3 odcinki? Okay.

Wczorajszy odcinek był NIESAMOWITY! Nie mogę się doczekać wyjaśnienia, jak onupozorował własną śmierć. Najmocniejsza część wczorajszego odcinka (no i śmierć Moriarty'ego) to właśnie samobójstwo Sherlocka. Nie wiem, jak on mógł przeżyć.. Wciągający serial, bez dwóch zdań.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie małe pytanie.

Przed chwilą obejrzałem odcinek s3e2. Całkiem fajny, choć jak zawsze dość skomplikowany i zagmatwany, jak to Sherlock ;). Ale intryguje mnie jedna rzecz. W ostatniej scenie odcinka s3e1, widzieliśmy tajemniczego mężczyznę, który oglądał Sherlocka na nagraniu. W odcinku drugim nic się z nim nie wyjaśniło, chyba że nieuważnie oglądałem. Zatem, czy w odcinku s3e3 eyjaśnia się choć trochę, kto to jest? Oczywiście proszę o brak spoilerów. Wystarczy mi odpowiedź TAK/NIE. Bo strasznie mnie to ciekawi :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem odcinek 7 i...

padłem. Odcinek niesamowity. Od wspomnienia upozorowania śmierci do odkrycia bomby... Ileż było emocji! I Sherlock, który się... śmieje? Nie, wolne żarty. :D Serial staje się coraz lepszy. Polecam.

PS Podejrzewam, że z dziewczyną Watsona coś się będzie działo.

PS 2 Watson z wąsami faktycznie wygląda na starszego. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni odcinek Sherlocka i... Szok! Naprawdę, tego się nie spodziewałem. Wiedziałem, że coś z żoną Jona jest nie tak, ale tego się - powtórzę - nie spodziewałem... W dodatku, Moriarty! Czyli przeżył? Gdzieś czytałem teorię, że zabił się jego brat bliźniak, zatem...

No i Sherlock... Jak on mógł zabić tego człowieka? Powtórzę: szok!

Czekam na kolejne odcinki, które są ponoć kręcone. smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Sherlock nie zabił Magnussena, to i John, i Sherlock poszliby siedzieć za zdradę stanu a Magnussen ujawniłby informacje o Mary. Gdy szantażysta zginął, Sherlock mógł powiedzieć, że zmusił Watsona do przybycia tam razem z nim. Tym samym tylko on zostałby ukarany.

A z Moriartym to nie wiadomo :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Nawet nie chciałbym, aby prawdziwy Moriarty powrócił. Jego wątek był genialnie poprowadzony, ale "wskrzeszenie" go może źle wpłynąć na serial. Owszem, jest on tym, który przez cały czas w książkach, filmach napędza działania głównego bohatera, ale chyba wypadałoby dać mu (Jamesowi) trochę odpocząć. Twórcy w tym sezonie pokazali, że są w stanie wykreować kogoś kto zmusi Sherlocka do niekonwencjonalnego (jak na niego) działania. Twórcy mogą się jeszcze trochę w ten sposób pobawić. Możliwe też, że ktoś użył osoby Moriarty'ego do zatrzymania samego głównego bohatera w kraju? IMO pojawienie się takiej postaci w momencie, w którym Sherlock już odlatuje może nie być żadnym przypadkiem, a czyimś celowym zagraniem. Tak mnie teraz naszło... Pamiętam, że w serialu (chyba nawet w trzecim sezonie) było coś wspomniane (przez Mycrofta o jeszcze jednym Holmesie. Nie pamiętam tylko w jakim kontekście i czy jeszcze żyje. Może on ma z tym coś wspólnego? Powrót zapomnianego brata, zemsta za jakieś dawne wydarzenia? A Moriarty jest postacią idealną, by zmusić rząd i Mycrofta, by zatrzymali genialnego detektywa w kraju.

Chyba, że okaże się, że cała akcja na dachu szpitala była przez obu panów (Sherlock/Moriarty) upozorowana. W dalszym ciągu nie wiemy też w jaki sposób Sherlock "oszukał" śmierć. Każda z podanych w serialu wersji jest różna, a nawet te opowiadane przez samego bohatera nie wyglądają na tyle realistycznie, by były prawdziwe.

Na szczęście rozwiązanie części tych zagadek powinno nadejść szybciej niż poprzednio, bo nowy sezon ma się podobno pojawić już na początku 2015 roku. Możliwe też, że wcześnie powstanie jakiś odcinek świąteczny, trochę w stylu tych z Doctora Who.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Wg mnie upozorowanie śmierci "Łazarz" było prawidłowe, ale co ja tam wiem...

Nie pamiętam, by Mycroft mówił o jeszcze jednym Holmesie.

Jeśli zaś chodzi o Moriarty'ego... W sumie fakt, wskrzeszenie go to niezbyt dobry pomysł. Czas na nowego złego. :P

Zastanawiam się, jacy byli inni książkowi wrogowie Sherlocka. Może pojawią się w serialu? Wiem, że jest jeszcze Lord Blackwood, ale szczerze mówiąc, na Sherlocku się nie znam. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem ten tekst Mycrofta. Pod koniec odcinka His Last Vow, gdy z pozostałymi rozmawia o tym co zrobić z Sherlockiem. Mycroft mówi, że coś w stylu, że może dobrze będzie go zostawić w Anglii, bo koniec końców i tak będą go potrzebować. Zapytany o to, czy nie okazuje mu braterskiego współczucia odpowiada: - Nie okazuję braterskiego współczucia. Wie pan, co się stało z tym drugim. ("you know what happened to the other one"). Nie tylko moim zdaniem wyraźnie wskazuje to na istnienie jeszcze jednego z braci Holmes. Nie wiadomo co się mogło z nim stać, ale po słowach Mycrofta można wnioskować, że jeśli żyje może mieć powody do zemsty...

Z wrogów Sherlocka ucieszyłbym się z powrotu Irene Adler. Oprócz tego mógłby się pojawić ktoś w stylu Henry ?Holy? Petera, braci Allen. W przypadku Magnussena (książkowy Milverton twórcy pokazali, że zaadaptowanie znanych postaci do serialu nie stanowi dla nich problemu. Mogą się też pokusić o stworzenie swojego arcywroga. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adler nie była wrogiem Sherlocka w zasadzie.

Swoją drogą, Janine kupiła dom w Sussex. Z ulami. Książkowy Sherlock właśnie w takim domu zamieszkał na starość. Jedno z opowiadań (albo więcej) się tam toczyło. Może więc któryś z przyszłych odcinków będzie ponownie z Janine.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak na to patrzeć :). Może nie była wrogiem w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale kilka przygód (mniej lub bardziej sympatycznych) ze sobą/przeciw sobie jednak mieli. Nie zmienia to faktu, że i tak liczę na jej powrót. Zdaje mi się, że Gattis wspominał kiedyś, że jest na to szansa, ale nic nie jest przesądzone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w plotce o trzecim z braci Holmesów jest ziarno prawdy, może być w niej coś więcej. Jeśli hipotetyczny trzeci brat pragnąłby zemsty, rzeczywiście mógł zorganizować "powrót" Moriarty'ego, żeby tylko pozostawić Sherlocka przy życiu i osobiście go zniszczyć. W ostatnim odcinku powiedziano przecież, że detektyw nie przeżyłby dłużej niż pół roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...