Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ghost

Poezja

Polecane posty

No jestem normalnie pod wrażeniem. Jak czytam, że niektórzy tu zamieścili swoje pierwsze wiersze to nie mogę uwierzyć. Są na naprawdę dobrym poziomie. Moje początki to były tylko głupie rymowanki, przy których w wieku 6 lat skakało się w gumę na osiedlu :lol:

No więc ja zdecydowałam się zamieścić tu mój wiersz, który napisałam pare miesięcy temu dla mojej przyjaciółki na urodziny. Od taki inszy prezent :rolleyes:

"Przyjaźń..."

Przyjaźń... Czymże ona jest?

To uśmiech, skinienie, mały gest

znaczący więcej niźli słowa

i zbędna mu jakakolwiek ozdoba.

Mówi Ci, że jest obok ktoś,

kto w sercu znany jako stały gość.

Otacza Cię miłością, niesie pocieszenie,

sprawia, że znika wnet osamotnienie...

A wszystko to w małych ruchu dłoni

lub lekkim drgnięciu skóry na skroni.

Przyjaźń jest chwilą wieki trwającą,

setki wspomnień w sobie mającą,

strażniczką pamięci niezapomnianej

o osobie tak przez Ciebie kochanej.

Sprawia, że mała rzecz Ci ją przypomina

i wryta na zawsze każda godzina

spędzona z nią w smutku i radości.

Jest jakby zespawana z Twymi kośćmi.

Na zawsze pozostanie w sercu trwała,

wyraźna, nie w strzępach, ale cała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chusteczka

Chusteczka.

Zwykła, biała.

Sucha, a do tego mała.

Z paczki wyjęta,

bezwolna, wymięta.

Kryje spód tudzież górę,

pod cienkiej warstwy kapturem.

A warstw tych sześć.

Ileż znieść

musi chusteczka.

Zwykła, biała.

A do tego mała.

Weź, poeto, streść?

Kimże jesteś [niedokończony...]

Kimże jesteś, kobieto

Patrząca przez okno szpitala

Na chodnik, na pana z gazetą

[?]*

Kimże jesteś, kobieto

Twoje oczy zamglone

I pod leków obronę

Uciekasz stargana

Co dzień zrzucasz lęków koronę

By na łóżko upaść, skonana

Kimże jesteś, kobieto

Twoje dłonie bez czucia.

Delikatne myśli ukłucia,

nie są wstanie pobudzić krążenia.

Na mieliźnie toną twoje marzenia.

Wiatr samotności owiewa maszty?

Kimże jesteś, kobieto

Twoje uszy nie słyszą

Niczym korkiem, lekiem zatkane.

Wołania milkną, przez czas szargane.

Twój byt wypełniony jest ciszą,

którą fale bezsensu kołyszą.

? i jak zawsze brak zwieńczenia. LOL

* coś tam trza wstawić. Najlepiej tak koło trzech wersów... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chusteczka - Ciekawa koncepcja wiersza :) 6 warstw: ]

a to coś mojego

We dwoje w bezkresie

Potrzebuję Twojego istnienia,

Zwiąż ze mną swe pragnienia,

Zamknę oczy na chwilę i znowu,

Poczuję na sobie krople Twego potu.

Ramiona odchylam, tuląc blisko,

Chcę na raz zatrzymać wszystko,

Oddech zwolnić na chwil kilka,

Odbić się skrzydłami motylka.

Błądzę ustami po skórnych dróżkach,

Podrap po plecach swojego kocurka,

Proszę o to stale, do ucha szepczę,

Odganiasz na chwilę, lecz za raz

"ja też chcę"

I Leżę przy Tobie całkiem rozebrany,

Przy piersi się tuląc słodko ukochany,

Dałem Ci siebie, sercem dałem wszystko,

A Ty do snu szepczesz: "dobranoc artysto".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sześć warstw- cztery zagięcia plus dwie warstwy połowiczne- czy jakoś trak... nie pamiętam już, chusteczka dawno wyrzucona ;)

Nie biorę się za komentarze gdyż nie znam się na poezji w stopniu umożliwiającym belfrowanie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaspokojone pragnienia- miłosnego spełnienia

Ja, Ty i leciutka przestrzeń bliskości,

Słowa, spojrzenie pełne wartości,

Tak samo, lecz znów inaczej,

W myślach setki znaczeń.

Ja, Ty i marzenia wszelakie,

I jakby na przyszłość jednakie,

Pozostanę świadomie w nich,

Zasypiając przy Tobie już dziś.

Ja, Ty i strumyk czystej wody,

Zamoczmy tam kiedyś stopy,

I nie tylko,

Jeśli woda będzie ciepła.

Ja, Ty i pościel,

a pośród wszystkiego,

na palcach splecionych,

dwie złote obrączki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie co o tym sadzicie. jest to jeden z moich nowszych tekstow piosenki. ale walcie smialo i szczerze.

"Po drugiej stronie świata"

1.Po drugiej stronie świata żyję ja,

Ale dla mnie już za późno by spojrzeć z troską na mą twarz.

Codziennie widzę inną uśmiechniętą twarz,

Ale nastepnego dnia pod ziemią pokrywa ją piach.

Ref: Nawet nie wiemy kiedy umrzemy,

Wiec tańcz, uśmiechnij się i baw.

A potem popatrz w dół i zrozum, że

Już nie zmienisz tego świata, o nie.

2.Niedawno już straciłem bliską mi osobę,

A potem sam płynąłem w siną dal.

I teraz już przez górne okno patrze w dół,

I widzę swe odbicie w świetle mórz, w świetle mórz...

Ref: Nawet nie wiemy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie co o tym sadzicie. jest to jeden z moich nowszych tekstow piosenki. ale walcie smialo i szczerze.

"Po drugiej stronie świata"

1.Po drugiej stronie świata żyję ja,

Ale dla mnie już za późno by spojrzeć z troską na mą twarz.

Codziennie widzę inną uśmiechniętą twarz,

Ale nastepnego dnia pod ziemią pokrywa ją piach.

Ref: Nawet nie wiemy kiedy umrzemy,

Wiec tańcz, uśmiechnij się i baw.

A potem popatrz w dół i zrozum, że

Już nie zmienisz tego świata, o nie.

2.Niedawno już straciłem bliską mi osobę,

A potem sam płynąłem w siną dal.

I teraz już przez górne okno patrze w dół,

I widzę swe odbicie w świetle mórz, w świetle mórz...

Ref: Nawet nie wiemy...

Hmm... miejscami trochę bez rymu. A że to ma być pieśń, to rym i tak jakiś są raczej niezbędne. Miejscami całkiem nieźle. W sumie nic wybitnego, ale dobra robota. 6+ lub 7/10 - nie mogę się zdecydować :)

Ja dam może wiersz, który może być bliski.. graczom. Dlaczego - zgadnijcie sami :rolleyes:

Widok z Wież lub Satyra

Zdobne okręt na szarej drodze

Drą się i krzyczą w każdego stronę

Walczą i biją, gryzą i toną

Więksi od zwierząt, bo więksi grozą

Mniejszy mniejszego zabija skrycie

Modląc się w duchu o własne życie

Wtem news: ? To tamten zbój!

Zabił złorzeczył ? Co to za zbój!

Bo pił, bo grał ? Ach, co za zbój!

Twórców ukarać, to przez ich trud

Niewinny baranek zszedł z Boga dróg!?

Wtem sąd, przekleństwa: ?Zakazać zła!

To przez nich! To przez nich!

Przeklęte Zbóje!!!

Tak dziatwę nam popsuć!!!

Cholerne zbóje!?

Na nic logika, rozumu trud

Nie zdejmiesz zabójcy z zabójcy ust,

Zbrodnia i kara, zbrodnia barana,

Lecz kara dla innych już.

Czarne okręty na kwietnej drodze

A każdy z żalu w każdego stronę

Walczą i gryzą sępy na grobie

Mniejszy większego już zabić może.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój pierwszy wiersz więc cudów nie ma.Zachęcam do komentarzy.

Śmierć

Śmierć jest nieunikniona

Atakuje nagle

Niczym osa rozjuszona

Nie unikniesz jej

Choćbyś bardzo chciał tego

Ale jesteś tylko człowiekiem

Nie dokonasz niemożliwego

Nie zabijaj się gdy źle ci w tej rzeczywistości

Poczekaj na swą kolej

A Bóg cie lepiej ugości

Nieważne jednak

Jak będziesz żył sobie

I tak skończysz

W zimnym i ciemnym grobie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój pierwszy wiersz więc cudów nie ma.Zachęcam do komentarzy.

Śmierć

Śmierć jest nieunikniona

Atakuje nagle

Niczym osa rozjuszona

Nie unikniesz jej

Choćbyś bardzo chciał tego

Ale jesteś tylko człowiekiem

Nie dokonasz niemożliwego

Nie zabijaj się gdy źle ci w tej rzeczywistości

Poczekaj na swą kolej

A Bóg cie lepiej ugości

Nieważne jednak

Jak będziesz żył sobie

I tak skończysz

W zimnym i ciemnym grobie

bardzo mi sie podobalo. gdzie sie nauczyles tak pisac? :) 10/10!

Hmm... miejscami trochę bez rymu. A że to ma być pieśń, to rym i tak jakiś są raczej niezbędne. Miejscami całkiem nieźle. W sumie nic wybitnego, ale dobra robota. 6+ lub 7/10 - nie mogę się zdecydować :)

Ja dam może wiersz, który może być bliski.. graczom. Dlaczego - zgadnijcie sami :rolleyes:

Widok z Wież lub Satyra

Zdobne okręt na szarej drodze

Drą się i krzyczą w każdego stronę

Walczą i biją, gryzą i toną

Więksi od zwierząt, bo więksi grozą

Mniejszy mniejszego zabija skrycie

Modląc się w duchu o własne życie

Wtem news: ? To tamten zbój!

Zabił złorzeczył ? Co to za zbój!

Bo pił, bo grał ? Ach, co za zbój!

Twórców ukarać, to przez ich trud

Niewinny baranek zszedł z Boga dróg!?

Wtem sąd, przekleństwa: ?Zakazać zła!

To przez nich! To przez nich!

Przeklęte Zbóje!!!

Tak dziatwę nam popsuć!!!

Cholerne zbóje!?

Na nic logika, rozumu trud

Nie zdejmiesz zabójcy z zabójcy ust,

Zbrodnia i kara, zbrodnia barana,

Lecz kara dla innych już.

Czarne okręty na kwietnej drodze

A każdy z żalu w każdego stronę

Walczą i gryzą sępy na grobie

Mniejszy większego już zabić może.

wiersz super. 9/10. napisz cos jeszcze...jak masz oczywiscie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano mam. Tragiczne co prawda ( jak to mówią moi znajomi - w sensie klimatu :P) ale jeśli chcecie...

Wiersz przeklętego*

[Część pierwsza ? Somk (Wezwanie)]

Ciemności, co w sercu ukryte, przybierzcie cielesną postać!

Niech ból i cierpienie, co we mnie zaklęte,

Staną się teraz:

Mieczem i tarczą, hełmem i włócznią,

I ręką, co ból zadaje,

[Część druga ? Apokalyption (wszechzniszczenie lub wielka bitwa)]

Niech mrok, co niszczy szczęście ciałem się żywym stanie,

Demony i bestie, orkowie i trolle, widma i wampiry,

Wesprzyjcie mnie swą mocą

By ci, co mi wrodzy w strachu uciekali,

I potem w nędzy z moich rąk pomarli

[Część trzecia ? Erni tir Alantari (Elentari) ? Koniec Błogosławionego (Ukaranego) Przez Los** ]

A gdy pustka ogromna Wszechświat cały pokryje,

Tak straszna i mroczna, że noc przy niej świtem,

Wtedy ja sam zginę i kara ma nadejdzie,

Moja, przeklętego, na ciemności wieczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano mam. Tragiczne co prawda ( jak to mówią moi znajomi - w sensie klimatu :P) ale jeśli chcecie...

Piękny wiersz,klimacik dość ponury ale czy nie takie wiersze są najlepsze?Gratuluje :D

A tutaj coś ode mnie:

Poeta

W mroku nocy

Stoje Ja:poeta

Nie ma we mnie mocy

Obok siedzi kobieta

Tylko dla niej trwam

Tylko dla niej piszę

Gdy umrze,zostane sam

Będę słuchał ciszę

Życie poety traci sens

Gdy pisać nie ma dla kog

Więc biorę ostatni przeszłości kęs

I podążam nową drogą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano mam. Tragiczne co prawda ( jak to mówią moi znajomi - w sensie klimatu :P) ale jeśli chcecie...

Piękny wiersz,klimacik dość ponury ale czy nie takie wiersze są najlepsze?Gratuluje :D

A tutaj coś ode mnie:

Poeta

W mroku nocy

Stoje Ja:poeta

Nie ma we mnie mocy

Obok siedzi kobieta

Tylko dla niej trwam

Tylko dla niej piszę

Gdy umrze,zostane sam

Będę słuchał ciszę

Życie poety traci sens

Gdy pisać nie ma dla kog

Więc biorę ostatni przeszłości kęs

I podążam nową drogą

wiesz co? powiem jedno. zazdroszcze ci. chcialbym pisac tak jak ty. osobiscie gram na gitarze i wole juz ukladac akordy do piosenek niz tekst, ale ostatnio cos mi wpadlo do glowy, wiec niedlugo napisze. pozdrawiam i jeszcze raz zazdroszcze :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co? powiem jedno. zazdroszcze ci. chcialbym pisac tak jak ty. osobiscie gram na gitarze i wole juz ukladac akordy do piosenek niz tekst, ale ostatnio cos mi wpadlo do glowy, wiec niedlugo napisze. pozdrawiam i jeszcze raz zazdroszcze :P

A ja zazdroszcze Tobie.Zawsze chciałem grać na gitarze ale jakoś nie było sposobności by się nauczyć :D.Dzięki za wyrazy uznania i jeszcze jeden wiersz mojego autorstwa.

Snuję się po tym świecie

Niczym dym z ogniska

Jest szalony:powiecie

Nie znając mnie z bliska

Niezrozumienie dotyka mą osobę

Roztaczają je nieprzyjaciele

Więc zwalczam tę chorobę

Znam sposobów wiele

Zamknąłem się w sobie

Odwróciłem od ludzi

Może czekam na Ciebie

Spróbujesz mnie obudzić?

Do tej pory

Nikomu się nie udało

Może jestem aż tak chory

A może starali się za mało

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co? powiem jedno. zazdroszcze ci. chcialbym pisac tak jak ty. osobiscie gram na gitarze i wole juz ukladac akordy do piosenek niz tekst, ale ostatnio cos mi wpadlo do glowy, wiec niedlugo napisze. pozdrawiam i jeszcze raz zazdroszcze :P

A ja zazdroszcze Tobie.Zawsze chciałem grać na gitarze ale jakoś nie było sposobności by się nauczyć :D.Dzięki za wyrazy uznania i jeszcze jeden wiersz mojego autorstwa.

Snuję się po tym świecie

Niczym dym z ogniska

Jest szalony:powiecie

Nie znając mnie z bliska

Niezrozumienie dotyka mą osobę

Roztaczają je nieprzyjaciele

Więc zwalczam tę chorobę

Znam sposobów wiele

Zamknąłem się w sobie

Odwróciłem od ludzi

Może czekam na Ciebie

Spróbujesz mnie obudzić?

Do tej pory

Nikomu się nie udało

Może jestem aż tak chory

A może starali się za mało

dobra, to teraz sie obudz i posluchaj :P : nie wiem dla czego, ale kiedy czytam twoje wiersze, to tak sie wczytuje ze czytam jeszcze raz. aha. pytanie do ciebie. skad bierzesz taka wene?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersze Lorhana bardzo mi się podobają - jestem pełen podziwu

a tutaj coś mojego:

We dwoje w bezkresie

Potrzebuję Twojego istnienia,

Zwiąż ze mną swe pragnienia,

Zamknę oczy na chwilę i znowu,

Poczuję na sobie krople Twego potu.

Ramiona odchylam, tuląc blisko,

Chcę na raz zatrzymać wszystko,

Oddech zwolnić na chwil kilka,

Odbić się skrzydłami motylka.

Błądzę ustami po skórnych dróżkach,

Podrap po plecach swojego kocurka,

Proszę o to stale, do ucha szepczę,

Odganiasz na chwilę, lecz za raz

"ja też chcę"

I Leżę przy Tobie całkiem rozebrany,

Przy piersi się tuląc słodko ukochany,

Dałem Ci siebie, sercem dałem wszystko,

A Ty do snu szepczesz: "dobranoc artysto".

i jak ? jakieś komentarze ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersze Lorhana bardzo mi się podobają - jestem pełen podziwu

a tutaj coś mojego:

We dwoje w bezkresie

Potrzebuję Twojego istnienia,

Zwiąż ze mną swe pragnienia,

Zamknę oczy na chwilę i znowu,

Poczuję na sobie krople Twego potu.

Ramiona odchylam, tuląc blisko,

Chcę na raz zatrzymać wszystko,

Oddech zwolnić na chwil kilka,

Odbić się skrzydłami motylka.

Błądzę ustami po skórnych dróżkach,

Podrap po plecach swojego kocurka,

Proszę o to stale, do ucha szepczę,

Odganiasz na chwilę, lecz za raz

"ja też chcę"

I Leżę przy Tobie całkiem rozebrany,

Przy piersi się tuląc słodko ukochany,

Dałem Ci siebie, sercem dałem wszystko,

A Ty do snu szepczesz: "dobranoc artysto".

i jak ? jakieś komentarze ?

Dzięki za miłe słowa ;) Co do twojego wiersza:tematyka troche nie w moich rejonach ale całkiem zgrabny ten wiersz.Czekam na następne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano mam. Tragiczne co prawda ( jak to mówią moi znajomi - w sensie klimatu :P) ale jeśli chcecie...

Piękny wiersz,klimacik dość ponury ale czy nie takie wiersze są najlepsze?Gratuluje :D

A tutaj coś ode mnie:

Poeta

W mroku nocy

Stoje Ja:poeta

Nie ma we mnie mocy

Obok siedzi kobieta

Tylko dla niej trwam

Tylko dla niej piszę

Gdy umrze,zostane sam

Będę słuchał ciszę

Życie poety traci sens

Gdy pisać nie ma dla kog

Więc biorę ostatni przeszłości kęs

I podążam nową drogą

Fajne, ale bardziej przypomina rap niż poezje

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że tu się KWA zaczęło zawiązywać. Gdzie te czasy, gdy Smutny miał siły, ochotę i czas omawiać wszystkie takie twory?

We dwoje w bezkresie

Potrzebuję Twojego istnienia,

Zwiąż ze mną swe pragnienia, Wiem, że można z kimś wiązać swe nadzieje, ale pragnienia?

Zamknę oczy na chwilę i znowu,

Poczuję na sobie krople Twego potu.

Ramiona odchylam, tuląc blisko, Jakiś bełkot. Tuląc się do kogoś, logiczny jest kontakt fizyczny, a więc bliskość. Nie da się tulić na odległość. No i jak odchylasz ramiona, to raczej się odsuwasz?

Chcę na raz zatrzymać wszystko, Chcesz zatrzymać to wszystko tylko raz? Bo jeśli wszystko jednocześnie, to pisownia poprawna jest "naraz". Ale jeśli pojedyncze zatrzymanie Ci starcza, to masz dobrze, ze spacją.

Oddech zwolnić na chwil kilka,

Odbić się skrzydłami motylka.

Błądzę ustami po skórnych dróżkach,

Podrap po plecach swojego kocurka,

Proszę o to stale, do ucha szepczę,

Odganiasz na chwilę, lecz za raz Zaraz, w sensie że za chwilkę. Ten sam błąd co przy naraz.

"ja też chcę"

I Leżę przy Tobie całkiem rozebrany, Zaczynasz każdy wers z wielkiej litery, ok. Ale po co "Leżę"?

Przy piersi się tuląc słodko ukochany,

Dałem Ci siebie, sercem dałem wszystko,

A Ty do snu szepczesz: "dobranoc artysto".

Ogólnie, zrezygnowałbym z przecinków. Lepiej to wygląda wtedy.

Zabrakło mi bardzo tego tytułowego bezkresu. Nie odczułem tego zupełnie.

Co to się w ogóle dzieje, znów potop ckliwych rymowanek miłosnych...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz zatrzymać to wszystko tylko raz? Bo jeśli wszystko jednocześnie, to pisownia poprawna jest "naraz". Ale jeśli pojedyncze zatrzymanie Ci starcza, to masz dobrze, ze spacją.

miało być naraz bez spacji...

Zaraz, w sensie że za chwilkę. Ten sam błąd co przy naraz.

jw.

Ogólnie, zrezygnowałbym z przecinków. Lepiej to wygląda wtedy.

Zabrakło mi bardzo tego tytułowego bezkresu. Nie odczułem tego zupełnie.

Wolę przecinki, mam jakieś odniesienie do całości, choć bez też by się dało...

a to już coś nowego :

Poeta w zadumie

Słodka jest droga do nieba,

Wszystko jest w porządku,

Nic więc już nie potrzeba,

Nie zaczyna się od początku.

Z motylem na ramieniu,

Jakby nie wiedzieć, co zrobić,

Przyszedłeś lekki cieniu,

Podziękować czy przeprosić?

Kolekcja kamyków w kieszeni,

A na każdym z nich wyryte,

Imię tego, który zmienił

i pokazał, co było zakryte.

Oczy, policzek i szyja,

Duszy lekki pocałunek,

Kogo ona jest i czyja?

Niech to będzie podarunek.

Na strumyku ciche szepty,

Słowa z wiatrem uciekają,

Jedną myślą wciąż zajęty,

"Gdzie przyjaciół inni gnają?"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miało być naraz bez spacji...

jw.

Wolę przecinki, mam jakieś odniesienie do całości, choć bez też by się dało...

a to już coś nowego :

Poeta w zadumie

Słodka jest droga do nieba,

Wszystko jest w porządku,

Nic więc już nie potrzeba,

Nie zaczyna się od początku.

Z motylem na ramieniu,

Jakby nie wiedzieć, co zrobić,

Przyszedłeś lekki cieniu,

Podziękować czy przeprosić?

Kolekcja kamyków w kieszeni,

A na każdym z nich wyryte,

Imię tego, który zmienił

i pokazał, co było zakryte.

Oczy, policzek i szyja,

Duszy lekki pocałunek,

Kogo ona jest i czyja?

Niech to będzie podarunek.

Na strumyku ciche szepty,

Słowa z wiatrem uciekają,

Jedną myślą wciąż zajęty,

"Gdzie przyjaciół inni gnają?"

ten wiersz podobal mi sie o wiele bardziej niz poprzedni, ale nie mowie ze tamten byl zly. oby tak dalej :) a teraz cos mojego. oczywiscie w formie piosenki :P :

Sprzedany świat

1. Na ulicy widzę tłum.

Każdy zimny jest jak lód.

Wokół wszystkich pada deszcz.

Nie licz na pomoc chyba, że masz czek.

Ref: Teraz światem rządzą pieniądze.

Każdy chciałby kupić słońce.

Lamborghini, kino, psa.

A rodzinę wywalić do kosza.

2. Dzisiaj wszystko jest na sprzedaż.

Już nikogo nie obchodzi cena.

Pół miliona, czy tam dwa.

Świat przeradza się w świat zła.

Ref: Teraz światem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dwa wiersze:

Las pogardy

"las pogardy był bolesny niczym bezwładna świeca

bezradna tęcza jest stęskniona

tak będzie

jeszcze świeca

grzmi

nic się nie dzieje"

Księżyc

"nawet księżyc

leczy

jak świetlisty rytuał

nigdy nie wiesz czy serce skarżyło się na chleb

pęknięta źrenica światła wygasła jak krzak

trwam"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mikolaj515

To mój pierwszy wiersz. Wiersz biały bez rymu ale z głębszą refleksją.

"BIEDRONKA"

Sekundy czasu

godzin nie równe

ale tak samo ważne.

Ziarenko piasku

co ma do głazów wielkich?

Kropelka taka nie wielka

równać się z morzem

nie może.

A taka Biedronka?

Cóż biedronka

w konkur z słoniem

nie idzie lecz

jakże pomocne stworzenie.

Przemijają dnie

naszego życia

a my w natłoku

spraw wciąż tacy biedni.

A biedronka wzbiła się i znikła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój pierwszy wiersz. Wiersz biały bez rymu ale z głębszą refleksją.

"BIEDRONKA"

Sekundy czasu

godzin nie równe

ale tak samo ważne.

Ziarenko piasku

co ma do głazów wielkich?

Kropelka taka nie wielka

równać się z morzem

nie może.

A taka Biedronka?

Cóż biedronka

w konkur z słoniem

nie idzie lecz

jakże pomocne stworzenie.

Przemijają dnie

naszego życia

a my w natłoku

spraw wciąż tacy biedni.

A biedronka wzbiła się i znikła.

wiersz mi sie podoba, ale tytul mogles dac inny. taki bardziej chwytliwy, bo jak piszesz biedronka, to dla mnie ten wiersz taki dziecinny sie staje. jak dla mnie 8/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...