TOP 10 Seriali.

[Czymek]

1. Dr. House - świetny serial, także dlatego, że mimo iż większosć akcji dzieje się w tym samym miejscu to nie nudzi.

2. Supernatural - serial świetny dla każdego fana fantasy (zwłaszcza pierwsze sezony), z każdym sezonem niestety co raz gorzej.

3. How i met your mother - rewelacyjny humor, idealnie wpasowuje się w moje gusta, zwłasza postać Barneya

4. The big bang theory - to samo co wyżej, tyle, że tu jest baaaaaaaaaardzo specyficzny dr Sheldon Cooper

5. Vampire Diaries - specyficzne fantasy, które mam nadzieje, że odbiegnie jak najdalej od Zmierzchu

6. Gossip Girl - mnóstwo zakręconych wątków, ale zaczyna niebezpiecznie zmierzać tym samym nurtem co Moda na sukces (każdy z każdym...)

7. Breaking bad - ostatnio odkryłem, serial mnie wchłonął, dlaczego więc tak nisko? Bo dopiero jestem po obejrzeniu półtora sezonu i nie chcę wysuwać daleko idących wniosków.

8. Game of thrones - Fajny serial, ale póki co 1 sezon tylko był, po którym mogę stwierdzić, że książki dużo lepsze.

[Ad4mus]

10. Suits - serial którego akcja rozgrywa się w prawniczym świecie Nowego Jorku. Jak dla mnie taki dr. House nie o medycynie tylko o prawie.

9. Czas honoru - świetny serial o II wojnie światowej.

8. M.A.S.H. - akcja rozgrywa się w szpitalu polowych podczas wojny w Wietnamie. Masa absurdalnego humoru.

7. Supernatural - serial fantastyczny o walce dwóch braci z istotami dosłownie z "Nie z tego świata". Zobaczymy w nim m.in. demony, wilkołaki, wampiry, zmiennokształtnych i inne monstra.

6. Sfora - wg mnie jeden z najlepszych polskich seriali kryminalnych.

5. Walking Dead - świetny serial o zombie i próbie przeżycia garstki ludzi w tym postapokaliptycznym świecie.

4. Kompania braci - mini serial oparty na faktach. Opowiada o żołnierzach z Kompanii D walczących podczas II wojny światowej. Polecam!

3. Friends - najlepszy serial komediowy jaki widziałem. Świetne teksy, zabawne sytuacje. Po 10 sezonach aż żal mi było się rozstawać. Na pewno powrócę jeszcze nie raz do niego.

2. True Blood - serial o Wampirach przez duże W, a nie jakieś zmierzchowe emo-przepychadłach potrzebujących psychologa. Masa przemocy, sexu, brutalności.

1. Dexter - nic dodać, nic ująć. Dexter został moim (pewnie nie tylko moim) ulubionym seryjnym mordercą. Ten serial ma wszystko czego potrzeba dobrej produkcji: zwroty akcji, wyrazistych bohaterów, odrobinę ironicznego humoru.

[Kolnid]

U mnie również kolejność przypadkowa poza pierwszym miejscem:

1 - Prison break (głównie pierwszy sezon) - Głównie za akcję i ciągłe trzymanie w napięciu. Nie widziałem żadnego serialu w którym akcja działaby się tak szybko. Każdy odcinek to rozwiązuje wiele wątków z poprzednich, komplikuje wiele nowych i kończy się najważniejszym momencie. Wręcz wymusza na mnie obejrzenie kolejnego.

2 - Dexter - Za pomysł i koncepcję, która sprawia że kibicujemy seryjnemu mordercy i odbieramy go pozytywnie.

3 - Game of Thrones - Za fabułę i wierność książce. Zerwanie z powszechnym stylem, że główny bohater musi przeżyć.

4 - Big Bang Theory - Za humor.

5 - House - Za głównego bohatera (jego sarkazm, podejście do pracy i życia).

6 - Lost (głównie pierwsze sezony, im dalej tym gorzej) - Za tajemniczość, zagadki i zamieszanie. Niestety pod koniec twórcy wiele rzeczy nie wyjaśnili, a wiele wyjaśnień było słabych jak na mój gust.

7 - Californication - Za humor głównego bohatera i luźną konwencję.

8 - Spartacus - Za akcję, krew i erotykę.

9 - Misfits - Za świetną realizację oklepanego pomysłu. Za najluźniejszą formę serialu jaki kiedykolwiek widziałem. Za tak zwane "o ku..."," co to ma być", które coraz rzadziej zdarza mi się wypowiadać. Oglądając serial prawie czułem substancje które palili twórcy.

10 - Leverage - Za akcję i luźne podejście do tematu. Trochę humoru i powrót do stylu, w którym główne postacie są najlepsi w swoim fachu i nie nei może się nie powieść.

Produkcje które się nie zmieściły, a szczerze polecam:

It Crowd, Suits, Lost room, Vampire Diaries, Skins, Eureka, Entourage, True Blood, Rome, Boardwalk Empire, Person of Interest, Jerycho

W przypadku seriali na podstawie książek napisałem, że za pomysł czy fabułę. Wiem że to zasługa autora książki z której czerpie film, ale ja pierwszą styczność z tymi produkcjami miałem na ekranie, więc zawsze z nim będę kojarzył te tytuły. Oczywiście wielki szacunek dla autorów.

[Maliniorz]

1. The Walking Dead - za świetny survival

2. Gra o tron - w zasadzie na równi z TWD

3. Świat według Kiepskich - klasyk, nigdy mi się nie znudzi

4. Ranczo - za swojski humor

5. Blondynka - za klimat

6. Z Archiwum X - tylko pierwsze odcinki, później się popsuło.

[emilien2183]

1. Friends - zdecydowanie mój ulubiony serial. Powala i chciałoby się urządzić maraton z jego serii.

2. M*A*S*H - główny bohater tego amerykański serial komediowego opowiadającego o grupie chirurgów wojskowych ma niezwykły humor. Serial jest przezabawny - ciężko go nie polubić.

3. Miranda - brytyjski serial komediowy, w którym tytułowa bohaterka jest wręcz rozbrajająca.

4. Dwóch i pół - zabawnie przedstawione życie braci: Charliego - hedonistę i egoistę oraz Alana - nieudacznika i pechowca.

5. Zaklinacz Dusz (Ghost Whisperer) - amerykański serial telewizyjny o młodej kobiecie, która porozumiewa się z duchami - duszami zmarłych, które maja niedokończone sprawy na ziemi.

Bardzo, ale to baaardzo wzruszający serial

6. 'Allo 'Allo - brytyjski serial, w którym akcja toczy się w kawiarni Café René w niewielkim miasteczku Nouvion w okupowanej przez Niemców Francji podczas II wojny światowej.

7. Absolutnie fantastyczne (Absolutely Fabulous) - brytyjski serial przedstawiający niesamowite wybryki Ediny i Patsy. Pokręcone babki xD

8. Detektyw Monk - bardzo ciekawy i wciągający amerykański serial, przedstawiający postać genialnego detektywa

9. 13 posterunek - przezabawny polski serial komediowy, który jest zapewne wszystkim znany

10. Co powiedzą ludzie (Keeping Up Appearances) - brytyjski serial, którego główna bohaterka nieustannie stara się prezentować jako znacznie zamożniejsza i należąca do wyższej klasy społecznej niż w rzeczywistości. Robi to jednak dość nieudolnie. Jej obsesja na punkcie savoir-vivre'u, unikania skandali, kontrolowania innych ludzi i dążenie do perfekcji są źródłem wielu komicznych sytuacji.

[NoSlogan97]

1. 13 Posterunek za genialną rolę Cezarego Pazury, szczególnie za mimikę twarzy i zachowanie ciała.

2. Czas Honoru to wspaniała fabuła pierwszego sezonu, i świetny dobór aktorów.

3. South Park w szczególności za piosenki i parodie innych seriali, bajek etc.

4. Allo, allo za to że potrafił to co teraz nie potrafią zrobić inne seriale, przykuć mnie do TV niesztampowym humorem

5. Prison Break serialem zaciekawiła mnie moja starsza siostra, jak pisał Tomoslav pierwsze dwa sezony to wpaniała walka z głębokim mafijnym spiskiem, a potem to już się nudne robi...

6. Ranczo typowa wieś, typowa ławeczka, i nietypowi bohaterowie.

7. Stawka większa, niż życie jestem fanem serialu tak jak i komiksów, świetna obsada i doskonałe sentencje, takie jak sławne "nie ze mną te numery''.

8. Tajemnica twierdzy szyfrów serial doskonale ukazuje wyścig dwóch mocarstw i jeszcze wmieszaną w to naszą Ojczyznę.

9. Slacker Cats typowy szajsowaty sitcom ale koty i ich problemy to dla mnie pozycja nie do ominięcia w tym zestawieniu

10. Świat wegług Kiepskich za nieśmiertelny telewizor marki "OKIL"

[ElTabasco]

Nie mogę przydzielić poszczególnych miejsc więc trzy pierwsze miejsca są najważniejsze lecz raczej dobrane losowo:

@The Walking Dead - Po prostu lubię zombi a mało jest filmów w miarę realistycznych i wyglądających dobrze zrealizowanych w tych właśnie klimatach. Jest to jedna z najlepszych filmowych propozycji traktująca o zombie .

@ Prison Break - Motyw ucieczki z więzienia zrealizowany naprawdę dobrze, ciekawe postaci które po prostu che się oglądać. Pierwsze dwa sezony po prostu świetne reszta tylko ok.

@ The Vampire Diaries -Podobnie jak w przypadku zombie, lubię wampiry a w serialu zostały one pokazane całkem sensownie. W dodatku serial łączy sprawnie kilka gatunków: Horror, Dramat, Fantasty, Romans no i może szczypta humoru.

@ Lost - Losty grupy rozbitków znajdujących się na tajemniczej wyspie były po porostu ciekawe, z niecierpliwością wyczekiwało się kolejnego odcinka. Niestety tylko 3 pierwsze sezony były epickie reszta poszła w stronę mody na sukces.

@ Game of Thrones - Niewiele o serialu moge powiedzieć bo dopiero zacząłem oglądać ale po prostu mi się podoba.

@ CSI: NY ?- Ciekawe zagadki które rozwiązujemy wraz z bohaterami serialu ;]

Oprócz tego oglądałem sporo innych seriali lecz te które wymieniłem uważam za najważniejsze więc będzie tylko 6.

[EarlGrey]

Moja dziesiątka:

1. "Gra o Tron" - serial jedyny w swoim rodzaju, po prostu nie sposób go nie polubić.

2. "Dexter" - świetne kreacje aktorskie. Mimo, że ma już parę ładnych lat i kila sezonów za sobą, to utrzymuje wysoki poziom i jest w stanie mnie zaciekawić.

3. "Breaking Bad" - Bryan Cranston i wszystko jasne

4. "Firefly" - nietypowe podejście do sci-fi i masa dobrego humoru.

5. "Life" - genialny główny bohater. Ciekawe sprawy kryminalne i Damian Lewis w roli głównej.

6. "Southland" - praca policjantów bez słodzenia.

7. "Leverage" - czyli jak okraść złodzieja.

8. "Community" - serial o nietypowej grupie studentów. Paintball

9. "Kompania braci" - genialny w każdym calu.

10. "Jak poznałem waszą matkę" - Legen ? wait for it... ? dary.

Kolejność całkowicie przypadkowa.

[Amdarel]

To i ja się wypowiem. Kolejność przypadkowa:

1. Gra o Tron - Jako fan książki czekałem na ten serial bardzo długo i ku memu zaskoczeniu, nie zawiodłem się ani trochę. Obsada jest genialna, a zmiany w scenariuszu niewielkie.

2. Borgias - Bardzo dobry serial w realiach historycznych.

3. Dynastia Tudorów - j.w.

4. How i Met Your Mother - Potrafię go oglądać po parę razy. Świetne gagi i gry słowne + naprawdę dobra obsada (Neil!) + scenariusz w idealny sposób (może poza ostatnim sezonem) balansujący wątki humorystyczne ze wszystkimi innymi.

5. Big Bang Theory - Bardzo dobry serial komediowy, który w udany sposób nawiązuje do bliskich nam wszystkim geeków ;]

6. M.A.S.H. - klasyk. Jeden z niewielu seriali komediowych który w udany i niekiczowaty sposób porusza także ważne aspekty życia (w tym wypadku wojennego)

7. Rodzina Zastępcza - Bardzo ciepły serial komediowy, który aż do samego końca nie nudził. Wielka szkoda, że m.in. ze względu na śmierć Kownackiej musiał zostać zdjęty z anteny.

8. South Park - Mimo sporej wulgarności, celnie wyśmiewa amerykańską (i nie tylko) mentalność, a także absurdy życia codziennego.

9. Family Guy - Po prostu genialny. To samo jak u powyższego, ale z jeszcze bezczelniejszymi (a przy tym subtelniejszymi) przytykami.

10. House M.D. - Mimo schematycznej budowy, każdy odcinek wciągał. No i Hugh Laurie (który genialnie zagrał także w czymś co byłoby moim numerem 11 - Czarnej Żmii), który stworzył kreację jaką zapamiętamy na lata.

[Demonir]

A tu moje choć nie pełne zestawienie:

1. Mentalista: Obiektywnie nie uznał bym go za najlepszy serial, ale subiektywnie to go po prostu uwielbiam. Intrygi tytułowego bohatera Patricka Jane są mocno przekombinowane, ale aktor tak dobrze wbija się w role, że aż chce się to oglądać. No i pojawia się też uwielbiany przezemnie ukryty tragizm postaci. Jeżeli ktoś szuka czegoś nie koniecznie górnolotnego, ale lubi zagadki i trochę specyficznego humoru, to jak najbardziej polecam.

2. Gra o Tron: W tym przypadku pierwszy sezon wkręcił mnie niewiarygodnie... ale to dlatego, że książkę przeczytałem dopiero po wersji filmowej. Z drugim sezonem było mniej kolorowo dla tego, że tym razem to książke wcześniej przeczytałem, ale też wynika to z powodu małej budżetowiec, a zbyt dużej epickości drugiego sezonu.

3. Dr. House: zupełnie mało oryginalny wybór, chociaż tak wysoką pozycje zawdzięcza sezonom do szóstego włącznie, bo dalszych zwyczajnie nie miałem okazji oglądać. Mimo wszystko serial ciekawy fabularnie.... zresztą co będę pisał po próżnicy i tak wszyscy wiedzą o co chodzi.

4. Dragon Ball: Czyli klasyka pełną gębą i kawał dzieciństwa. Napisze tylko, że ja chyba wbrew większości najlepiej wspominam GT!

5. Magia Kłamstwa: Serial opowiadający o zespole ludzi "czytających z twarzy". Początkowo jest naprawdę dobrze, ale później następuje zużycie tematem, na wskutek czego serial stracił widzów i już kręcony nie jest. Jednak po przeczytaniu kilku naukowych publikacji dowiedziałem się, że wiele z tego co serwuje nam serial jest prawdą! I może dla tego warto go oglądnąć, i dla kreacji Tima Rotha oczywiście.

6. Detektyw Monk: Kolejne wspominki, kiedy serial ten był emitowany rano w TVN-ie. Mimo wszystko to kawał oryginalnego i ciekawego serialu kryminalnego, ponownie z genialną kreacją głównego bohatera.

7. Spartakus: Mimo śeki i przegiętych efektów oraz seksu w co drugiej scenie, fabuła nie prezentuje przecież pustki. Pierwszy sezon(Krew i Piach) bardzo mi się podobał, a do na początku wymienianych cech(zalet?) dołączają spiski i tony bardzo dobrych zwrotów akcji.

8. Zabójcze Umysły- Okiem sprawcy: Choć dopiero zaczynam zabawę z tym serialem, to już teraz wiem, że poziom historii jest wysoki, klimat aż cieknie, a każdy odcinek to taki mały dobry thriller.

[Bambus199810]

Moja kolej:

10.Kości- Dobry serial detektywistyczny, lepszy od CSI, są też sceny humorystyczne ;D

9.Daleko od noszy- serial opowiado o szpitalu, świetna rola Pawła Wawrzeckiego (Dr. Kidlera)

8. Scooby Doo- chyba każdy lubi tego psiaka

7.Czas Honoru- fajna fabuła + dobrze dobrani aktorzy.

6.13-sty posterunek - Cezary Pazura + kamera = ... ;d

5.Rodzinka pl. - serial ukazujący życie zwariowanej polskiej rodziny, gdyby nie ten mały to by nie był ten sam serial ;p On odgrywa największą role.

4.Ranczo- za sam pomysł

3.Miodowe Lata- hahahahha Norek i Karol, w każdym odcinku nas rozśmieszą.

2. Świat Według Kiepskich- Ferdek jak zwykle wymyśla sposób żeby zarobić, ale żeby się nie narobić xD

1.Rodzina zastępcza- Najwybitniejszy POLSKI serial, w którym zawsze jest największa dawka śmiechu, w każdym odcinku policjant wbija na "kawusię" xD

[Daedroth]

Kolejność przypadkowa:

1. Dr. House - głównie ze względu na fantastyczną rolę Hugh Laurie i podejście głównego bohatera do swojego zawodu i zespołu.

2. Grey's Anatomy (Chirurdzy) - za całokształt , kilka fajnych postaci, częste podejmowanie ważnych i trudnych tematów.

3. Gra o Tron - obejrzałem 1 sezon, książek nie czytałem, ale serial jest fantastyczny, doskonale oddaje realia średniowiecznego świata (wieczne knowania, zabójstwa...) i dobra rola Seana Bean.

4. LOST - świetne 2 sezony, kolejne 2 bdb, a 2 ostatnie zdecydowanie słabsze, co nie znaczy się źle się je oglądało

5. HIMYM (Jak Poznałem Waszą Matkę) - Barney!!!!,Legen...dary, niezła gra aktorów.

6. M.A.S.H. - serial do którego wracam przy każdej możliwej okazji, serial legenda.

7. Walking Dead - odrazu przyznam, że nie czytałem komiksu, jeden z najlepszych seriali o tematyce zombie.

8. Supernatural - nowsza wersja X-files, dobrze się ogląda, chociaż sezon 6 i 7 zdecydowanie odstają od pozostałych.

9. Californication - za fantastyczną rolę Davida Duchovnego.

10. Przyjaciele - świetny serial i tak jak HIMYM mogę go oglądać całymi seriami.

[grz]

Oto moja lista (kolejność przypadkowa)

1. allo allo-serial klasyka.Śmieszna akcja, zabawne dialogi i sytuacje. Pokazuje wojnę w krzywym zwierciadle. Jeden z niewielu seriali , gdzie każdy aktor pasuje do swojej roli- Herr Flick i francuski polcjant wymiatają

2 ALF-serial który oglądam do dziś.Dobry humor i postać alfa

3. Świat wg bundych- serial pełen gagów.Serial klasyk

4.Przyjaciele-za humor i ciekawą koncepcję.

5. McGaywer-kto nie chciał nim być w dzieciństwie.

6.Drużyna A -za postać murdocka oraz pozostałych

7. Jaś Fasola- za samego Fasolę i jego gagi.

8. Zdarzyło się jutro- za ciekawy pomysł oraz wykonanie.

9.Herosi- 3 sezony ciekawe, poźniej już coraz gorzej

10 Dwóch i pół- za dwóch róźnych braci co stwarza ciekawe zestawienie

[MarcinCthulhu]

1) Hoży doktorzy - Według mnie ten serial jest... arcydziełem w swojej klasie, potrafi rozśmieszyć, uspokoić, dać do myślenia, zasmucić. Jak dla mnie serial idealny. Postacie są charakterystyczne, a na samo wspomnienie niektórych aż uśmiech pojawia mi się "pod wąsem" (chociaż nie mam wąsów... intrygujące). W każdym razie serial genialny i polecam go każdemu, postacie JD czy Coxa są po prostu genialne

2) Californication - Sex, drugs, rock n roll!

Kocham ten serial za postacie, humor i sposób rozgrywania akcji. Wszystko jest teoretycznie przewidywalne, ale i tak chcesz więcej i więcej. Idealny serial do odprężenia się, choć jeśli bliżej sie przyjrzeć głównemu bohaterowi to jego życie jest w jakiś sposób smutne.

3) Przyjaciele - za humor i klimat serialu, jak oglądasz wygłupy tej szóstki to czujesz jakbyś był tam i śmiał się z nimi to jest magiczne

4) Jim wie lepiej, jak poznałem waszą matkę, wszyscy kochają Raymonda i ogólnie prawie wszystko co leci na Comedy Central

Uwielbiam je za to że mogę się przy nich spokojnie wyluzować pooglądać itd Taki miły zapychacz czasu

5) Monk, nie oglądam dużo, ale tak z połowę odcinków widziałem, uwielbiam tego faceta, bardzo miło sie ogląda ^^

Jak sobie coś jeszcze przypomnę to edytuje

[maciek_on]

Mój osobisty ranking na chwilę obecną!!!

1 HIMYM- Cóż ten humor jest genialny i bardzo miło ogląda się przygody paczki

2.Breaking Bad- Na razie 2 sezon ale wiem, że ten serial to mistrzostwo. Świetni główni bohaterowie, nuta humoru i ciekawa fabuła

3 LOST- Pamiętam jak czekałęm co tydzień na nowy odcinek tego serialu....

4 Gra o tron- Nie jest to może arcydzieło, ale całkiem niezła ekranizacja sagi

5 Świat wg. Bundych- Za humor i postać Ala

6 Świat wg. Kiepskich- pierwsze 200 odcinków było w porządku. Po zmianie reżysera jest już dużo gorzej

7 Rodzinka.pl- fajny serialik

8 Herosi- Pierwsze 3 sezony były dobre, a potem coś się zepsuło....

9 Różowe lata 70- Muszę wrócić kiedyś do oglądania

10 i Rodzina zastępcza i inne sitcomy

Ranking jest na chwilę obecną i nie obejmuje bajek i anime, które mogłyby zdominować listę

[Casioner]

1. Game of Thrones - po prostu wielkie dzieło, nic nie może się z nim równać.

2. The Walking Dead - moda na Zombie, a więc moda na świetne TWD.

3. American Horror Story - świetny, amerykański horror w postaci serialu.

4. Dwóch i Pół - serial po prostu epicki.

5. How I Met Your Mother - co tu dużo mówić, klasyka.

6. Hoży Doktorzy - szpial na wesoło.

7. ALF - jako wspomnienie, z dzieciństwa.

8. Criminal Minds - psychologia kryminalna, awrrr <3

9. The Simpsons, South Park, Family Guy - czy znacie lepsze animace?

10. Na wspólnej - a co?

[skarseld]

Ja tam obeznany w temacie nie jestem, ale oto moja listyjka.

1. The Walking Dead - Zaczęło się w kwietniu, od gry. Jak dotąd obejrzałem od s1e01 do s2e01

2. Gra o Tron - Tutaj głównie dlatego, że uwielbiam książkę, a serial oglądam w urywkach na YouTube'ie.

3. House MD - Bo jak mogłoby zabraknąć sympatycznego doktorka?

4. Dexter - Bo moje klimaty. ;D

5. Lost - Oglądałem jako młodzik. xD

6. Wiedżmin - Bo Polski akcent musi być. ;> xD

Jakby mógł mi ktoś polecić jakąś dobrą apokalipsę/postapokalipsę lub kryminał ryjący banię, to chętnie spróbuję. xP

[piotrekpk19]

Na chwile obecną, kolejność pierwszej trójki losowa:

1. Chuck- bo wciągnął mnie na maksa, szkoda, że tylko 5 sezonów.

2. Kości- bo oglądam od dawna, nawet powtórki

3. South Park- były lepsze i gorsze odcinki, ale ogólnie na plus.

4. CSI: Miami- kolejny dobry serial zlikwidowany. Why?

5. The Walking Dead- moda na zombie.

6. Kobra: Oddział specjalny- za latające samochody

7. Flashpoint- dobre i nie amerykańskie

[Zdenio]

Kolejność przypadkowa.

• House - Najlepszy serial obyczajowy osadzony w realiach szpitalnych, plus nieoceniona rola Lauriego.
  
• Dexter - "Inny" serial kryminalny proponujący coś więcej niż tylko morderstwa i pracę policjantów, masa dramatyzmu, świetna postać głównego bohatera.
  
• Family Guy - Stewie. I ogólny humor, choć od paru sezonów trochę zaczyna tracić na jakości... Którą jakoś przejmuje Cleveland Show.
  
• Boardwalk Empire - Mega-ciekawy setting, jeden z najlepszych obyczajowo-dramatycznych seriali ostatnich lat. Świetna rola główna.
  
• Spartacus - Za tę przekoloryzowaną przemoc... Ma to pewien urok, nie ma co.
  
• Doctor Who - Wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju, niezmiennie interesujący i specyficzny. Motyw podróży w czasie właściwie stwarza nieograniczone możliwości dla scenarzystów.
  
• Gra o Tron - Całkiem oryginalne fantasy z bardzo ciekawymi postaciami, sporo wątków do ogarnięcia, ciężki klimat.
  
• Big Bang Theory - Jeden z najlepszych sitcomów ostatnich lat, wygrywa z How I Met Your Mother w moim zestawieniu (choć ten drugi też lubię), bo nie jest po prostu przeróbką Przyjaciół
  
• Californication - Realia przedstawione w tym serialu są tak nierzeczywiste i odległe, a przygody bohatera tak przegięte, że aż chce się oglądać dalej. O ile łyknie się specyficzne poczucie humoru i różne kontrowersyjne sceny.
  
• Kompania Braci/Pacyfik - Wojna w najbardziej przerażającym i dramatycznym wydaniu... Małe arcydzieła.
  

[kobi]

Moja lista ulubionych seriali:

1. Friends - dla mnie (pewnie nie tylko) kultowy serial. Oglądałem ciurkiem 10 sezonów i autentycznie było mi smutno, że się skończył. Aż łezka się w oku zakręciła. Idealny na poprawę nastroju, Chandler z Joey'em rządzą.

2. Detektyw Monk - kolejny serial, przy którym się relaksowałem. Wspaniała gra Tony'ego, lekki humor. Może trochę z sentymentu tak wysoko, ale czasem lubię do niego wracać i bawi tak samo jak dawniej.

3. Dexter - serial o innej tematyce, ale bardzo zaskakujący, trzymający w napięciu. Wszystkie sezony w miarę równe. Ciekawe czym nas twórcy zaskoczą w sezonie 7.

4. Dr House - nikomu nie trzeba go przedstawiać. Lekarz pokazujący jak powinna wyglądać nasza służba zdrowia Choć nie mogłem się przyzwyczaić do ciągłych zmian ekipy, dlatego najbardziej lubię pierwsze trzy sezony.

5. Lost - serial od którego to wszystko się zaczęło. Kapitalne pierwsze kilka sezonów, później niestety utracił swój początkowy czar, jednak obejrzałem do końca.

6. Mentalista - znakomita kreacja Simona Backera, który z drugiej strony wybija się za bardzo na tle innych aktorów. Ciekawe sprawy i często zabawne docinki między bohaterami to największe zalety "Mentalisty".

7. Supernatural - serial oglądam już raczej z ciekawości jak to wszytko się skończy. Pierwsze, chyba trzy sezony, były kapitalne. Każdy odcinek inny potwór. Później serial poszedł w kierunku walki dobra ze złem i tak jakoś się wlecze.

8. Bones - podobnie jak wyżej. Też czekam na zakończenie, poruszane sprawy zaczynają mnie nużyć, ciekawsze są relacje między głównymi bohaterami.

Kolejnych miejsc nie będzie. Jest kilka seriali, które oglądam zbyt krótko. The Walking Dead, Breaking Bad, Once upon a time, oczywiście Gra o Tron (choć drugi sezon słaby). Był jeszcze Chuck, ale nie wytrwałem do końca. Oczywiście jeszcze "Twin Peaks" - serial także ponadczasowy, jedyny w swoim rodzaju klimat, ale jakoś ciężko mi go umiejscowić w zestawieniu.

[Woozi27]

Jeszcze rok temu w ogóle nie oglądałem seriali. Tylko Simpsonów i to sporadycznie.

Teraz się trochę pozmieniało i zaczynam oglądać różne syfy.

1.The Sipsons

2.South Park

3.Futurama

4.Kompania braci/Pacyfik

5.Gra o Tron

6.The walking dead

7.Trudne sprawy (a co? Czasem obejrzę z dziewczyną)

8.Big Bang Theory

9.Alcatraz (szkoda ze tylko jeden sezon)

Do tego może jeszcze MD House, HIMYM, Dwóch i pół, chirurdzy, ale tylko z dziewczyną, sam bym tego sobie nigdy nie włączył.

[Fristron]

1. Six Feet Under - skomplikowane psychologicznie i fantastycznie wymyślone postacie, znakomity writing i perfekcyjny klimat. Do dziś nie mogę znaleźć lepszego serialu.

2. Glee - nic nie poradzę, że uwielbiam musicale... :' ) Nawet jeśli stale obniża loty, wciąż ogląda i słucha mi się tego niemożliwie dobrze. Zresztą nowy sezon jest nawet niezły, zdecydowanie lepszy od poprzedniego.

3. Breaking Bad - serial sensacyjny, który uwielbia bawić się z widzem, czasami umyślnie testując jego cierpliwość. Ma do tego pełne prawo, bo gdy już zaczyna się akcja, porywa niesamowicie. Końcówka czwartego sezonu to chyba 2-3 najlepsze odcinki serialowe jakie widziałem w życiu.

4. Futurama - najlepsza i najzabawniejsza kreskówka, z jaką się zetknąłem. Niesamowicie błyskotliwa, zawsze niepokorna i prześmieszna... heh, czemu robią tylko 13 odcinków na rok?

I dalej, już bez większego wyszczególniania i z nieco bardziej losową kolejnością:

5. 30 Rock

6. Boardwalk Empire

7. Modern Family

8. Community

9. True Blood

10. A Game of Thrones

[Attack]

Moja top 10-tka:

1.Dexter

2.Sons of Anarchy

3.Breaking Bad

4.The Walking Dead

5.Spartacus

6.Zakazane Imperium

7.Fringe

8.Skazany na Śmierć

9.Zagubieni

10.Notatnik Śmierci

Oczywiśćie oglądam znacznie więcej seriali i bardzo trudno było mi wybrać te TOP 10 jednak to te tytuły najbardziej zapadły mi w pamięci

[YJJE]

1. Shameless US - cholernie dobry serial, zrobiony z przymrużeniem oka. Wersja amerykańska jak dla mnie idealna. W każdym odcinku dzieje się coś ciekawego. Ani razu nie zawiódł mnie ten serial.

2. Dr. House - właściwie to nie muszę się tłumaczyć, czemu tak bardzo lubię ten serial.

3. The Walking Dead - KIEDY CHOLERA WYPUSZCZA NOWY ODCINEK?!?!

4. How I Meet Your Mother - ten ciepły i przyjemny klimacik : D

5. Hoży Doktorzy - Ah.. Kiedyś byłem zakochany w tym serialu. Ostatni sezon to okropieństwo, ale wcześniejsze jak najbardziej polecam.

6. Dostawa na Telefon - szkoda, że zawieszono nad nim prace. Dwa mocne sezony i kupa śmiechu, jak dla mnie : )

7. Lost - ostatnie sezony mnie zawiodły, lecz pomimo tego oglądałem je z ciekawością. Był to jeden z niewielu seriali, które tak długo śledziłem.

[trG]

1. Skins - byłem sceptycznie do niego nastawiony, a skończyło się na tym, że wszystkie 6 sezonów obejrzałem mniej więcej w tydzień. W żadnym innym serialu czy filmie nie czułem takiego przywiązania z postaciami, nie każdemu przypadnie do gustu, ale polecam. Było mi naprawdę smutno jak skończył się 4 sezon, bo 5 był już znacznie gorszy. Nie mogę się doczekać ostatniego sezonu, w którym na szczęście nie będzie postaci z nowej generacji. No i Effy jest piękna .

2. The Walking Dead - rewelacyjny serial, nieprzewidywalny i momentami zaskakujący. Niesamowite postacie, z którymi często trzeba się żegnać i to walka między nimi i ich relacje są głównym tematem tego serialu, zombie są tylko tłem, wokół którego wszystko się obraca. Sprawia, że co tydzień nie mogę doczekać się poniedziałku, co jest trochę paradoksalne .

3. Gra o Tron - świetnie zrealizowany, w mojej opinii lepszy niż książka. Nie mogę się doczekać 3 sezonu, jeszcze tylko miesiąc .

4. Breaking Bad - jestem w tej chwlii na 2 sezonie, więc serial się jeszcze na dobre nie rozkręcił, ale już zaczyna mi się bardzo podobać. Świetna historia, postacie (poza Skyler), bardzo polecam.

5. Lost - prawdopodobnie mój pierwszy serial, pamiętam jak bardzo trzymał w napięciu.

W tej chwili mam zamiar obejrzeć jeszcze Friends, Dextera, Glee i Supernaturals, więc ta lista pewnie się zmieni.