Skocz do zawartości
RoZy

Resident Evil (seria)

Polecane posty

Witam,mam pytanie dotyczące gry Resident Evil Operation Raccoon City:

Nie grałem w żadne RE,nie oczekuje horroru po prostu chce postrzelać w zombiki ^^,czy w grze jest coś takiego jak tryb przetrwania(np.jestem sam lub z botami i co jakiś czas atakują nas fale zombików,ale żeby dało się grac w coś takiego offline) gdyż na tym mi chyba najbardziej zależy :P.Czy ta gra spełnia moje wymagania?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie skończyłem 2 rozdziały kampani Leon i Heleny. Kurde, jak ta gra jest graficznie nierówna! Postacie są świetne zrobione, efekty też, ale tekstury obiektów momentami wyglądają jak z czwórki po patchu 1.1 (no, tej wersji która była w CDA)

Ale idzie na ful bez szemrania.Strzela się fajnie, miejscówki nawet niezłe. Ale jeszcze sporo gry przede mną. Tylko nie wiem, czy gra liczy też czas, kiedy spauzujemy grę klawiszem [Pause/Break]. Bo rozdział 1. zajął mi 1h 26 min, a drugi 5 minut mniej. Tak bez pośpiechu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra liczy czas na pewno, gdy wywołamy menu i zminimalizujemy grę - dzięki temu pierwszy rozdział Leona zajął mi 2 h 43 min ;D

Ogólnie jestem już po kampani Leosia - bardzo mi się podobała. Z kolei potem wziąłem się za kampanię panny Birkin i... już tak nie powala. J'avo to mimo wszystko nie zombie, a ten ścigający nas potwór... Cóż - Nemesis to nie jest. Mimo wszystko już za samą kampanię Leona stawiam tę część wyżej niż piątkę. Podczas inwazji zombie czułem się przez moment, jakbym znowu zwiedzał Raccoon. Ale wkurza mnie jedna rzecz - skrypty. Widzę zwłoki na środki podłogi, strzelam więc dla sprawdzenia w głowę i pocisk przelatuje na wylot. Podchodzę 3 kroki bliżej i atakuje mnie QTE oraz umarlak. OCB? Totalnie mnie to odrzucało momentami, a jest to strasznie prymitywny błąd...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tekstury, to po rozpikselowanych, doczutujących się koszmarkach z ME2 (np. tekstura granatnika na WYSOKICH detalach) nic mnie nie zdziwi. Zresztą na screenach i filmikach ten RE całkiem przyzwoicie wygląda, zresztą Capcom mimo wszystko całkiem ładne gry potrafi zrobić.

Przyznam się, że RE "seis" planowałam w najbliższym czasie olać, ale patrząc na przyjemnie niską cenę wersji PC - być może się skuszę, wszak dobrych gier TTP (czy to shooterów, czy survivali) nigdy dość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy narzekacie? Musieli jakoś podnieść adrenalinę. Jak leży i się nie rusza, znaczy się ze martwe. A tak to jest jakaś dodatkowa adrenalinka chociaż.

Ja nie narzekam na to, że takie leżące zombie występują w grze. Ja narzekam, że mimo iż sprawdzam te trupy kilka razy strzałami w głowę, to one i tak uruchamiają się dopiero wraz ze skryptem. To nie adrenalina, to skrypty projektowane przez idiotę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mówię, że skryptów ma nie być wcale. Ale już niejeden twórca gier udowodnił, że skrypty nie muszą wraz ze swoim nadejściem wyrzucać wielkiego napisu SKRYYYYYYYYYYYPT. Po prostu można to ładnie zatuszować, czego panowie z Capcomu nie potrafili zrobić. Skryptować też trzeba umieć, ot co.

W sumie kolejny argument przeciw skryptom, jakie nam zaserwowano w RE6 - wielokrotnie zdarza się, że wystarczy przebiec przez niewidzialną linię, a wszyscy przeciwnicy (nawet Ci stojący metr za nami) znikają. Bo odpalił się kolejny skrypt, który robi coś tam coś tam. Gra przez to traci strasznie dużo, nie powiesz mi, że tak nie jest. Phelous (recenzent gier i filmów, wygooglujcie sobie), recenzując część 6 na konsolach stwierdził, że taka mechanika pomogła mu przebrnąć przez grę, gdy ciągłe strzelanie zaczęło go nużyć. W sumie mu się nie dziwię. Pamiętam czasy, gdy w RE wcale nie chodziło głównie o strzelanie. I za tymi czasami tęsknię.

Edytowano przez Kalma
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam czasy, gdy w RE wcale nie chodziło głównie o strzelanie. I za tymi czasami tęsknię.

A ja wręcz odwrotnie. Nie oszukujmy się, RE nigdy nie było wybitnym horrorem (tak naprawdę jedyna część o której można z czystym sumieniem powiedzieć że straszyła był Remake na GCN), dlatego mnie osobiście cieszy fakt, że od RE4 Capcom kieruje się bardziej w stronę strzelania, survivalu i efektownej akcji zamiast nieudolnego straszenia trupem z szafy. Bo gra dalej jest survivalem, dalej mamy ciągły niedobór apteczek, ciągły niedobór amunicji (która kończy się zastraszająco szybko), a wrogów kilka razy więcej niż kiedyś. Wrogów którzy dodatkowo mutują na naszych oczach, i często jest tak że jak sobie wyrobimy jakiś sposób na przeciwników, to ci zaczynają mutować, niszcząc cały nasz misterny plan (np. j'avo z pancerzami zamiast ręki w kampanii Chrisa). Jak dostaniemy nową, silniejszą broń, to razem z nią jakiegoś silniejszego przeciwnika, który sprawia że nasza nowa pukawa nie jest wcale taka potężna. Dla mnie obrany kierunek jest idealny, nie wyobrażam sobie teraz powrotu do statycznych kamer, topornego sterowania i biegania sto razy po tych samych lokacjach w celu znalezienia klucza i drugie tyle biegania żeby znaleźć dziurkę do tego klucza.

Co do samego RE6, to na ten moment jest to dla mnie jedna z najlepszych części RE. Na pierwszym miejscu od lat niekwestionowanym liderem jest RE2, zaraz po nim RE4, a RE6 zajmuje zaszczytne, trzecie miejsce. Pod względem gameplay'u jest tylko lepiej. Gra jest bardziej uwspółcześniona, nie jest takim "nie wiadomo czym" jak RE5, gdzie z jednej strony stawiano na akcje, a z drugiej trzymano się na siłę kilku głupich i archaicznych zasad (strzelanie w bezruchu lol). W końcu można strzelać w ruchu (co wbrew obiegowej opinii bardzo się przydaje), można robić uniki, strzelać z ziemi, robić efektowne wślizgi, strzelać zza osłon. Jest lepiej. Trzy obszerne kampanie są nie lada gratką dla fanów, zwłaszcza że są to w miarę dobrze napisane historie (biorąc oczywiście poprawkę na rozmach :P). Leon na początku przynudza, ale od połowy rusza z kopyta i nie daje chwili wytchnienia, Chris stawia bardziej na akcje, ale jednocześnie pokazuje historię człowieka który musi zmierzyć się z demonami swojej przeszłości. Jake musi poczekać na swoją kolej, ale po przerywnikach z dwóch poprzednich kampanii już go lubię :P. Ogólnie jako fanboj serii RE jestem pod lekkim zachwytem, a jak postacie się spotykają to gęba się sama cieszy :P

Na ten moment dwie rzeczy ostro mnie rażą. Pierwszą są niewidzialne ściany. Tak perfidnych blokad nie widziałem chyba jeszcze w żadnej grze. Kilka razy jest tak, że mamy korytarz albo przejście którego nic nie blokuje, aż się prosi żeby tam wejść, a tu "lol nope". Nie da się i koniec. Jeszcze bym przeżył jakby było jakieś krzesło, albo pudełko zapałek na naszej drodze. A tu nie da się i już, idź tam gdzie masz iść. Raz czy dwa takie miejsca są w całkiem nieintuicyjnych momentach, tak że wydawałoby się że mamy iść mostkiem, a tu nie, bo z mostku trzeba zeskoczyć. Nie ma tego dużo, ale razi po oczach.

Druga rzecz to typowe ględzenie fanboja, ale niestety, Capcom trochę pogubił się fabularnie. Widać to głównie w kampanii Chrisa, która nie klei się chronologicznie. No bo tak:

Akcja RE6 dzieje się rok przed akcją RE5. J'avo to ewidentnie odmiana Majinów, tymczasem w RE5 Chris wydaje się być ostro zaskoczony zdolnościami mutacji czarnoskórów i powołuje się na raport Kennedy'ego, mimo że sam rok wcześniej walczył z praktycznie takimi samymi wrogami. W ogóle nie ma słowa o incydencie w chinach, który przecież jest bardzo istotny dla całości. Poza tym w ogóle nie ma słowa o akcji w siedzibie Spencera, poświęceniu Jill, pogoni za Weskerem, podczas gdy wg. chronologii cała ta akcja miała miejsce przed incydentem w Chinach. Zamiast tego widzimy Chrisa zalewającego smutki po utracie członków załogi (zamiast utraty Jill).

Linia fabularna RE5 i RE6 powinny się ostro przeplatać, tymczasem ani w jednej, ani w drugiej części nie ma praktycznie żadnych nawiązań względem siebie.

Ale to takie babolki które w sumie nie przeszkadzają w odbiorze całości. Przynajmniej mi, bo grą jestem zachwycony i nie licząc regularnych sieciówek nie gram w nic od premiery PC.

Fun Fact: zauważył ktoś że w retrospekcji Chrisa dziejącej się w Europie, część J'avo mówi do nas po polsku? Kopara mi wczoraj opadła jak wyskoczył na mnie koleś z krzykiem "Nic nie możesz mi zrobić". Lekki ocb :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto robił wersję PC? Bo w creditsach sporo polskich nazwisk.

Dwie kampanie z mną. Leona (5h 35 min) i Jake'a (3h 46 min) Z tej drugiej jestem nieco zawiedziony, bo nie dość, że krótka, to według mnie niewykorzystana. Końcówka tej kampanii też taka sobie. No i niestety wiem co mnie czeka w końcówce(?) kampanii Chrisa. Etap na skuterach śnieżnych doprowadził mnie do szewskiej pasji- zaliczone 28 zgonów. A grałem na normalu. Tekstur już się czepiałem.

Mimo to konwersja z konsol wypadła całkiem nieźle. Choć sterowanie mogłoby być ciut lepsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tym razem ja dla odmiany trochę ponarzekam. Gra jest jak zwykle niesamowita, na bardzo wysokim poziomie. Zastrzeżenia mam jedynie do jakości konwersji:

- jeżeli jakiś komputer jest wolniejszy od pozostałych i dłużej wczytuje grę to gra go rozłącza

- bardzo często zdarzają się rozłączenia przy próbie dołączenia

- problem z wyszukiwarką serwerów

- nieraz są wysokie lagi, pomimo bardzo szybkiego i sprawnego internetu oraz niskiego pingu

- znowu NIE można powiedzieć NIE (albo jestem za głupi by odkryć jak :D )

- czas wczytywania najemników i szturmu podejrzanie długi

To i tak błędy kosmetyczne, które pewnie zostaną poprawione w najbliższych patchach. Gra się rewelacyjnie, nie żałuję ani grosza wydanego na tą grę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to żebym robił tutaj jakąś reklamę czy coś, ale wymagania Revelations na PC wydają mi się wysoko przesadzone. Nie wiem czy to 3DS jest taki potężny trollface.gif , ale wymagania IDENTYCZNE jak RE6 trochę mnie zaskoczyły. Po wymianie karty i tak kupię i RE6, i Revelations, jednak mam nadzieję że wymagania tego drugiego są mocno na wyrost i będę mógł pograć na przyzwoitych detalach. Zresztą, sami zobaczcie:

Minimalne wymagania sprzętowe:

System operacyjny: Windows XP lub nowszy

Procesor: Intel Core 2 Duo 2,4 Ghz lub lepszy | AMD Athlon X2 2,8 Ghz lub lepszy

Pamięć: 2 GB RAM

Wolne miejsce na dysku: 8 GB

Rozdzielczość: 800×600 lub wyższa

DVD: kompatybilne z DVD9

Grafika: VRAM - 256 MB lub więcej | NVIDIA GeForce 8800GTS lub lepsza | ATI Radeon HD3850 lub lepsza

Karta dźwiękowa: ze wsparciem DirectX 9.0c

Kontrolery: mysz i klawiatura Mouse & keyboard

Direct X: DirectX? 9.0c

Połączenie internetowe: wymagane z uwagi na dostęp do platformy Steam

Zalecane wymagania sprzętowe:

System operacyjny: Vista lub nowszy

Procsor: Intel Core 2 Quad 2,7 Ghz lub lepszy | AMD Phenom II X4 3 Ghz lub lepszy

Pamięć: 4 GB RAM

Rozdzielczość: 1280×720 lub wyższa

Grafika: VRAM - 512 MB lub więcej | NVIDIA GeForce GTX 560 lub lepsza | ATI Radeon HD6950 lub lepsza

Kontroler: Gamepad (zalecany pad od Xboksa 360 dla systemu Windows)

Edytowano przez lisu125
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oscark

To kolejna produkcja Capcomu która ma skopany kod sieciowy. Ja w ogóle nie mogę znaleźć żadnych ludzi do grania, a jak już się jakiś znajdzie to jest właśnie tak jak mówisz: przerywa, wywala i ogólnie dziwy się dzieją.

wymagania IDENTYCZNE jak RE6 trochę mnie zaskoczyły.

To nie jest bezpośredni port z 3DS, stąd te wymagania. Gra podobno ma mieć wyższą rozdzielczość, lepsze tekstury i różne efekty które są dostępne tylko dla PC i większych konsolach. Zresztą, wystarczy obejrzeć sobie pierwsze gameplaye, bodajże z PS3 i porównać je z 3DS, różnice widać gołym okiem, praktycznie w każdym calu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, trzeba temat odświeżyć. Ale ktoś to musi zrobić, skoro nikt się nie odzywa :P

Przede wszystkim, muszę cofnąć to co powiedziałem o nieścisłościach w chronologii. Akcja RE6 nie dzieje się przed RE5, tylko 3 lata po przygodach z Afryki. Ponadto

Chris wspomina że zabił Weskera 3 lata wcześniej, podczas jednej z rozmów z Jake'iem.

Capcom trochę narobił zamieszania przed premierą, mówiąc że akcja RE6 dzieje się 10 lat po historii z Raccoon City, ale nic, ważne że się wszystko zgadza. No, prócz masy Chrisa, bo jest zauważalnie mniejsza :)

Poza tym wczoraj skończyłem kampanię Chrisa, i muszę stwierdzić że to chyba najbardziej emocjonalna historia ze wszystkich Residentów do tej pory. Fajnie przedstawiono historie kapitana oddziału BSAA podnoszącego się z depresji po utracie swojego oddziału. Tylko jednej rzeczy Capcomowi nie mogę wybaczyć (KOSMICZNEJ WAGI SPOJLER!!)

Jak mogli na końcu zabić Piers'a? Jakim prawem się pytam :P. Była to bardzo ciekawie zapowiadająca się postać, i liczyłem że Capcom bardziej ją rozwinie w kolejnych częściach, może nawet dostanie swojego spin-offa. Tymczasem oni bezczelnie zabijają ją na końcu. Chociaż trzeba przyznać że tak rewelacyjnie zrealizowanej śmierci jednego z głównych bohaterów nie widziałem dawno. Zwłaszcza scena kiedy Piers odrywa sobie rękę i wstrzykuje wirusa. I sama scena końcowa, jak wrzuca Chrisa do kapsuły ratunkowej. Aż łezka w oku się zakręciła :P

W każdym razie już po tych dwóch kampaniach RE6 ląduje na zaszczytnym, trzecim miejscu w moim prywatnym rankingu Residentów (RE2 i RE4 dalej nie do pobicia, i tak już chyba zostanie. No i licząc tylko oficjalne, bez Remake'ów i spin-offów). Teraz trzeba się zabrać za Jake'a, a Ade zostawiam sobie na koniec :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do co-opa RE5. Czy jeżeli znajomy po raz pierwszy uruchamia grę,a ja na przykład mam już ukończoną kampanię w co-opie to może on dołączyć do mnie gdy na przykład jestem w połowie kampanii? Czy muszę z nim przechodzić całą kampanię od nowa? I czy na koncie offline da się zapisywać grę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...